 |
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi

Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13610
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:25, 07 Lip 2024 Temat postu: Zranienie w Kościele - jak do tego podejść ? |
|
|
Szczęść Boże,
Moją wizję problemu poddaję pokornie pod dyskusję, gdyż to mój prywatny pogląd.
Problem reakcji ofiary na zranienie w Kościele jest złożony, ponieważ ucierpiało ciało, ucierpiała psychika - jako interface łączący ciało z umysłem, i sama dusza.
Myślę, o ile trauma wchodzi poprzez ciało i psychikę do duszy, o tyle najprostszym do zaleczenia jest uraz cielesny. Natomiast urażenie psychiki stanowi groźne wyzwanie zarówno dla ofiary, jak i psychoterapeutów, ponieważ nie jest bezpośrednio dotykalna. Psychika po urażeniu, ulega straumatyzowaniu, co objawia się jej "zastygnięciem", będącym wiernym odbiciem traumatycznego bodźca, nie podlegającym odkształceniu.
Wydaje się więc, że największe znaczenie terapeutyczne ma tu - w sferze przyrodzonej - umysł, ponieważ tylko intelektualnie można wytłumaczyć sobie to, co się stało, a co się nie odstanie.
A mianowicie, trzeba by sobie powiedzieć, że ludzie w Kościele są grzeszni w takim samym stopniu, jak i poza Kościołem, natomiast sam stan duchowny nie stanowi przeszkody w grzeszeniu dla tych ludzi, którzy nigdy nie wydobyli się ze zniewolenia zmysłowego i być może nawet nigdy nie weszli w etap oczyszczania czynnego ze zmysłowych więzów.
Oczekiwania świętości wobec duchownych są jak najbardziej uzasadnione, natomiast problem skreślania Kościoła ze swojego życia z powodu przeżytej traumy jest tragiczną pomyłką utożsamienia konsekracji człowieka z jego uświęceniem. Uświęcanie się człowieka trwa całe życie, ale też może ono nie zachodzić w ogóle, jeśli człowiek brnie w odwrotną stronę.
Natomiast równie istotną sprawą jest spojrzenie na problem przeżywania takiej traumy z perspektywy życia nadprzyrodzonego.
Otóż nasz organizm nadprzyrodzony tworzony
przez łaskę uświęcającą, łaski uczynkowe, dary Ducha Świętego i Owoce Ducha Świętego porywa nas poprzez miłość, do wznoszenia się ponad krzywdzicieli i nakazuje miłość do Jezusa, w postawie, którą opisuje prorok Izajasz:
Lecz On był przebity za nasze grzechy,
zdruzgotany za nasze winy.
Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas,
a w Jego ranach jest nasze zdrowie
Dlatego też, konieczne jest wejście w sferę nadprzyrodzoną, gdzie wiara staje się zwycięskim stanięciem w prawdzie wobec grzechow własnych i grzechów świata, co oznacza zatopienie się w Sercu Bożego Miłosierdzia.
Z Bozym pozdrowieniem,
exe
🛐✝️
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 21:39, 07 Lip 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jaśmina
Princeps posterior

Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 791
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Niemcy Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:39, 08 Lip 2024 Temat postu: |
|
|
Często obwiniamy ogół za konkretną jednostkę i to wpływa na nasze życie przez determinację pewnych zdarzeń, które są często nieuniknione i niezależne od naszej woli. Miałam pewna traumę z okresu pierwszo-komunijnego i myślę po przeanalizowaniu, z biegiem lat, że już nie warto do tego wracać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
exe
Dux Ducis unum inter multi

Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13610
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:25, 08 Lip 2024 Temat postu: |
|
|
Jaśmina napisał: | Często obwiniamy ogół za konkretną jednostkę i to wpływa na nasze życie przez determinację pewnych zdarzeń, które są często nieuniknione i niezależne od naszej woli. Miałam pewna traumę z okresu pierwszo-komunijnego i myślę po przeanalizowaniu, z biegiem lat, że już nie warto do tego wracać. | Życie traumą zawsze znajduje swoją granicę w postawieniu siebie w centrum uwagi.
Innymi słowy, krzyż własnego cierpienia wynosi się ponad Krzyż Jezusowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|