|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:12, 07 Maj 2015 Temat postu: Ludzka ręka - narzędziem i zwierciadłem duszy |
|
|
Czyż nie widzimy na co dzień, jak ręka ludzka potrafi wyrażać wszelkie stany emocji?
Czyż sam ruch ręki nie wydaje się czasem obfitszym w treść, niż wypowiadane słowa ?
Tak ... Ręka jest bardzo uduchowiona, dla mnie niewątpliwie zaraz po ludzkiej twarzy
Jakże wielką próbę, ale i zwycieską, przechodzi Nick Vujicic, nie mając kończyn ...
Czyż dusze nie kontaktują się ze sobą również za pomocą dłoni Radość, ból, pomoc ....
Czyż nie widzimy, że gdy człowiek skupia się w sobie i przebywa sam na sam z Bogiem, wówczas dłonie przyciskają się do siebie? ... Czyż nie tak samo dłonie przyciskają się do siebie w sytuacji udręki duchowej, bądź fizycznej
Widzimy również, że gdy człowiek stanie w postawie pełnej pokory przed Bogiem, kładzie wyprostowane dłonie na sobie, wskazując na uległe poddanie się , kiedy to słuchamy Bożego głosu, wymagając od siebie rygoru opanowania i szacunku...
Często widzimy w kaplicach, czy nawet na Mszy Świętej ludzi, którzy rozpościerają swe ręce w wielkiej podzięce i postawie wzbijania swej duszy tęskniącej ku Bogu, aby dusza mogła czerpać w obfitości pokarm, którego tak potrzebuje ...
Gdy widzimy, że ludzie krzyżują ręce na piersiach, wiedząc, że chodzi o ofiarę ....
Chociażby z powodów, jakie podałem, czyż nie warto na poważnie spojrzeć na to, co czynimy z rękami w konkretnych sytuacjach, skoro wg. starego porzekadła : [/b] "w rękach niesiemy duszę"[/b]
Czy zauważacie w obecnym świecie problemy z poważnym podejściem do dyscypliny wewnętrznej i owo swoiste lenistwo serca
jak temu zapobiegać ? Jak leczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
62Krzych
Princeps posterior
Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:21, 09 Paź 2015 Temat postu: Re: Ludzka ręka - narzędziem i zwierciadłem duszy |
|
|
exe napisał: |
Czy zauważacie w obecnym świecie problemy z poważnym podejściem do dyscypliny wewnętrznej i owo swoiste lenistwo serca
jak temu zapobiegać ? Jak leczyć |
Tak i to u siebie co gorsza.
Tylko jak przy praktycznie stałym przemęczeniu, często stresie, braku wsparcia myśleć o leczeniu, powiem szczerze, dotkliwej przypadłości.
Mam tu na uwadze nerwowość i czasem opryskliwość, nie do podopiecznej oczywiście, ale inni....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:23, 09 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Jest to autentyczny problem, gdy ten świat naciska na nas, abyśmy przestali wznosić się ponad siebie samych, a grzęźli w jego marnościach.
Zmęczenie jest czynnikiem bardzo destrukcyjnym, poczynając od pewnego maksymalnego progu zdroworozsądkowego umartwiania. Należy nieustannie ćwiczyć się w cierpliwości i łagodności (tu trzeba prosić o łaskę Bożą), co by nie dać się diabłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
62Krzych
Princeps posterior
Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:05, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Jest to autentyczny problem, gdy ten świat naciska na nas, abyśmy przestali wznosić się ponad siebie samych, a grzęźli w jego marnościach.
Zmęczenie jest czynnikiem bardzo destrukcyjnym, poczynając od pewnego maksymalnego progu zdroworozsądkowego umartwiania. Należy nieustannie ćwiczyć się w cierpliwości i łagodności (tu trzeba prosić o łaskę Bożą), co by nie dać się diabłu. |
Tak staram się modlić według kiedyś tu uzyskanych wskazówek, raczej typu westchnienia z prośbą o pomoc ale słownie wyrażone. No i modlitwa dwa razy z mamą, Ona sama już teraz też po cichu. Bowiem przypomniała sobie, po prostu wyszła z afazji.
No co do pułapu to u mnie jest regulowany w zależności od potrzeb, pewno Bóg i mój organizm to ustala na bieżąco, ale człowiek ma ogromne pokłady jednak. Ale mimo że dużo napisałem, to nie problem, bowiem jest sens działań. Gorzej z akceptacją ewidentnego braku empatii i zrozumienia dla sytuacji i chorej.
Tu mi trudno o łagodność, która z resztą nie przynosiła żadnych efektów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:08, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
62Krzych napisał: | Tu mi trudno o łagodność, która z resztą nie przynosiła żadnych efektów. | Powiem ci Krzyśku od siebie - pomijając tą całą filozoficzna esencję, a stawiając na takie "zwyczajne" ludzkie spostrzeżenie, że ten gniew nieraz jest bardzo słuszny.
Przecież, czy można ot tak po prostu 'zadowolić się" postawą świata wobec cierpiących, przechodząc do stwierdzenia, że wszystko będzie dobrze?
Na pewno będzie wszystko dobrze, ponieważ o to zadbał już Pan Jezus na Krzyżu, natomiast święty gniew musi się zrodzić w sercu sprawiedliwego, czego za niewierność uznać by nie można.
Trzeba jednak uważać na moment, w którym przekracza się ów"horyzont zdarzeń" (mówiąc slangiem zaczerpniętym z opowieści o czarnych dziurach), kiedy to święty gniew, przerodzimy w diabelski gniew. Wówczas staniemy się zgryźliwi, złośliwi, zgorzkniali i [link widoczny dla zalogowanych]
"Radość serca wychodzi na zdrowie,
duch przygnębiony wysusza kości." (Prz 17,22).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 7:11, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Porozumiewania się za pomocą gestykulacji, czyli ruchy ciała, są silnie związana z mową :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:52, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio zauwazyłam a tak się zachowuje każdorazowo dlatego zwróciłam uwagę ,że pewien mężczyzna wchodzi i przechodzi przez cały kościół ,aż do ławki ze złożonymi ręcami , a jak idzie do komuni i wraca to cały czas trzyma rękę na pierśi. Mało kto tak robi , nie zauważyłam przynajmniej . Zastanawiam się czy to nie jest na pokaz . Tymbardziej ,że przyjmuje postawę ''dumniaka''. Odwraca tym moje skupienie .
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 17:53, 09 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:34, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Ja ostatnio zauwazyłam a tak się zachowuje każdorazowo dlatego zwróciłam uwagę ,że pewien mężczyzna wchodzi i przechodzi przez cały kościół ,aż do ławki ze złożonymi ręcami , a jak idzie do komuni i wraca to cały czas trzyma rękę na pierśi. Mało kto tak robi , nie zauważyłam przynajmniej . Zastanawiam się czy to nie jest na pokaz . Tymbardziej ,że przyjmuje postawę ''dumniaka''. Odwraca tym moje skupienie . | Błąd: nie może on tym odwracać twojego skupienia, ponieważ skupienie podlega woli, a wola nigdy nie może być przymuszona, a jej chcenie jest dobrowolne - zawsze.
Tak więc chciałaś się skupić na nim, to tak uczyniłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 19:25, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jakoś demonstracyjne zachowania przykuwają uwagę i rozpraszają na krótki czas. Dziekuję za zwrócenie uwagi . :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|