|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:38, 08 Maj 2015 Temat postu: Bicie się w piersi |
|
|
Wydaje się, a przynajmniej wg moich obserwacji, że ten znak uległ znacznemu osłabieniu
Przez osłabienie rozumiem tutaj delikatne dotykanie mostka palcami, czy też otwartą dłonią, ale .... Najcięższą wersją jest już brak w ogóle takiego gestu.
Skąd taka znieczulica wobec swego poczucia winy i poczucia bycia grzesznikiem W mojej opinii, to zatwardziałość serc naszych nie pozwala na ten swoisty akt skruchy, a wynika ona wprost z ... duchowej gnuśności (acedii).
ludzie nie chcą bić się w piersi, bo albo nie czują wielkiej winy, albo wręcz uważają, że to "sąsiad zaczął" i to on powinien nas przeprosić za wszystko, co złe w tej sytuacji ...
Czy przypadkiem jednak nie jest tak, że to my powinniśmy się otrząsnąć z tego letargu i uświadomić sobie słowa modlitwy:
"Zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina"
Takie bicie się w piersi jest opamiętaniem, skruchą i wezwaniem tego ukrytego we wnętrzu serca pierwotnie niezranionego człowieka do pokuty
Czy i Wy zauważacie takie tendencje osłabienia znaczenia tego znaku, jego zaniku, czy tez używania w niewłaściwych momentach Mszy Świętej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Czw 10:18, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Gest bicia się w piersi ma korzenie bibljjne. Skruszony celnik z Chrystusowej przypowieści bił się w piersi i wołał:
„Boże miej litość dla mnie grzesznika!'' (Łk 18,13).
Zachował się tak również setnik rzymski i tłumy stojące pod krzyżem Jezusa: „gdy zobaczyły co się działo, wracały bijąc się w piersi” (Łk 23, 48).
W tym kontekście uderzanie się w piersi było świadomym przyznaniem się do winy oraz wyrazem skruchy, teraz to już się zatraciło , tylko można to zauważyć u co niektóych w Kościele podczas wypowiadania słów ;
"Zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota64
Requiescat in Pace +++
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Myślę, że brak nam katechezy na temat , co się dzieje na Mszy Świętej, również na temat istoty słów na niej wypowiadanych przez kapłana i wiernych. Człowiekowi jakby to powszednieje.
Ponadto, gdy szczerze sercem zaczynamy przeżywać Eucharystię, nagle słowa i gesty nabierają wartości, znaczenia.
Ja się biję w piersi i przyznaję, że przeżyłam okres bezdusznego przeżywania Eucharystii i to moje "moja wina, moja bardzo wielka wina" zapewne wyglądało tak , jak piszesz, Exe ...muśnięciem dłońmi nawet bym to określiła.
Podobnie jest z czynieniem znaku krzyża, uświadomienie sobie , ze to znak Miłości dopiero spowodowało we mnie, że nie "odganiam much " rękami, czy też z pochyleniem głowy, gdy kapłan udziela błogosławieństwa. Inaczej człowiek przeżywa wszystko, gdy ma świadomość tego, co się dzieje podczas , gdy czynimy takie znaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:08, 12 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Prawda, Exe, bicie się w piersi przynajmniej podczas Mszy św, jest znakiem pokory i prawdziwego żałowania za grzechy. Mogę powiedzieć, że rzeczywiście u niewielu osób widzi się taką postawę, jednak uważam, że ludzie powinni bić się w piersi jak to nas dawniej Kościół nauczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 7:19, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Poważnym błędem jest wykonywanie tego gestu podczas mówienia ''Panie nie jestem godzien.....'' Dawniej jednak widziałam u osób starszych ,że bili sie w pierś podczas wypowiadania tych słów . Nie wiem dlaczego to zmieniono
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 7:20, 14 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:09, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
"Panie NIE JESTEM GODZIEN abyś przyszedł do mnie ale powiedz tylko slowo a będzie uzdrowiona dusza moja." - chociażby dlatego (zaznaczone capslookiem) bicie sie w pierś jest na miejscu (ja robię to nadal) to tez moment przyznania sie do swojej grzeszności... Tak samo na Baranku Boży :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:27, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, uznanie swej grzeszności jest momentem zwrotnym w życiu grzesznika:
" Uznaję bowiem moją nieprawość, a grzech mój jest zawsze przede mną." (Ps 51,5)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Nie 8:44, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Zatem dlaczego wyczytałam na stronie katolickiej ,że Poważnym błędem jest wykonywanie tego gestu podczas mówienia ''Panie nie jestem godzien.....''
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:16, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Zatem dlaczego wyczytałam na stronie katolickiej ,że Poważnym błędem jest wykonywanie tego gestu podczas mówienia ''Panie nie jestem godzien.....'' | W liturgii przedsoborowej uderzano się w piersi także podczas odmawiania ostatniej frazy wezwania „Baranku Boży” oraz przy słowach „Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie…”. Istniał również zwyczaj uderzania się w piersi w czasie przeistoczenia, gdy celebrans ukazywał wiernym Ciało i Krew Chrystusa.
Obecnie w tych momentach liturgii Mszy świętej nie uderzamy się w piersi, ponieważ formuły te nie stanowią wyznania grzechów, jednak nie stanowi to jakiejś obrazy dla Bożego Majestatu.
Następnym razem proszę o podawanie konkretnych źródeł "zasłyszanych opowieści", co by nie tworzyć jakiejś aury tajemnicy, z którą mamy się mierzyć w dialogu. Wszak każdy może sobie coś tam powiedzieć ...
Z Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 11:17, 15 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Nie 12:14, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Może się nie uderzam w pierś ale trzymam dłoń przy piersiach i jak wyrzej wyczytałam ,że to pewien ''nietakt'' troche się zaniepokoiłam , jednak dziękuję za wyjaśnienie . Nie odnalazłam już tego żródła , jednak będę o tej uwadze pamiętać następnym razem . Odnalazłam tylko w Wikipedii ,że to samo pisano .
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:43, 15 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Może się nie uderzam w pierś ale trzymam dłoń przy piersiach i jak wyrzej wyczytałam ,że to pewien ''nietakt'' troche się zaniepokoiłam , jednak dziękuję za wyjaśnienie . Nie odnalazłam już tego żródła , jednak będę o tej uwadze pamiętać następnym razem . Odnalazłam tylko w Wikipedii ,że to samo pisano . | Należy zawsze bić się w piersi zamkniętą dłonią. Każdy inny gest dłonią oznaczać będzie niezrozumienie ciężaru win. Dlaczego
Oto jest tak, że serce człowieka żyjącego w grzechu jest zamknięte na Bożą łaskę i staje się jak twarda skorupa, którą trzeba rozbić, aby ponownie je otworzyć na Bożą obecność.
Tak to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|