|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Pon 14:07, 05 Gru 2016 Temat postu: Sposoby na wydłużanie życia - czy sa takie? |
|
|
Mówi się, że długość życia człowieka zależy od Boga i tak w rzeczywistości jest - to Bóg decyduje ile konkretny człowiek będzie żył. Są jednak formy skracania życia jak i wydłużania i Bóg także bierze w tym udział. W jaki sposób?
Gdy jest mowa o skracaniu życia to mamy oczywiście do czynienia z działaniami, które doprowadzają człowieka do poważnych chorób a nawet do śmierci: nałogi samobójstwa i inne. I ku temu chyba nie mamy wątpliwości, że te działania skracają życie a co tez ważne są grzechami, także ciężkimi (samobójstwo, zabójstwo).
Czy są jednak sposoby na wydłużanie życia? Ktoś może powiedzieć, że dbanie o zdrowie wydłuża życie - z tym tez możemy się zgodzić, o ile nie koliduje to z planem Bożym.
Są jednak sposoby, formy wydłużenia życia z udziałem Boga, który w ten sposób pomaga człowiekowi, może to jest też forma wynagrodzenia człowiekowi jego duchowych uczynków. Poniżej podaję przykład takiej formy i różnice jakie występują między tymi, którzy wierzą w Boga oraz tymi, którzy w Niego nie wierzą - ateistami.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co myślicie o tym? Czy według was jest to prawdą? Myślę, że Bóg w jakiś sposób wpływa, pomaga, aby tacy ludzie mogli dalej żyć, aby mogli służyć innym i duchowo wzrastać. Jeszcze nie sprawdzałem tego, ale chyba warto się o tym przekonać uczestnicząc we mszach świętych.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:26, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Wiesz, wydaje się to trudne do zweryfikowania, bo nie znamy punktu startowego, tj. takiego momentu, w którym knot płomienia życia - od strony biologicznej - przestałby się tlić.
jednak pewnym wskazaniem na zwiększone prawdopodobieństwo takiego wpływu Nieba na człowieka poprzez Mszę świetą może być porównanie wyglądu świątobliwych zakonnic z kobietami z laikatu. Czyż nie widać gołym okiem, że zakonnice wyglądają znacznie młodziej? (wybrałem płeć żeńską, bo wg mnie jej przykład jest najbardziej uchwytny zmysłami).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 15:07, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
ludzie zapracowani i schorowani zawsze szybciej się starzeją i ten przykład z zakonnicami jest według mnie nie trafiony :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:17, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | ludzie zapracowani i schorowani zawsze szybciej się starzeją i ten przykład z zakonnicami jest według mnie nie trafiony :wink: | Są zakonnice, które pracują całe życie ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Pon 16:25, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | ludzie zapracowani i schorowani zawsze szybciej się starzeją i ten przykład z zakonnicami jest według mnie nie trafiony :wink: |
Tak nie do końca nie trafiony, gdyż obserwując życie zakonnic to one znacznie dłużej żyją i też wiele pracują - taka jest ich posługa, muszą tez z czegoś się utrzymywać. Niektóre pracują nawet bardzo ciężko - np posługa przy chorych to bardzo ciężka praca.
Oczywiście masz rację, że ludzie zapracowani, nie dbający też o jakiś zdrowy tryb życia szybciej mogą się starzeć, szybciej też zaczynają chorować. Jednak te choroby to tak naprawdę nie od samej pracy, gdyż ludzie na wsiach bardzo dużo pracują i dłużej żyją niż w miastach. Duży wpływ ma czystość środowiska - miasta są bardziej skażone spalinami, dymami z fabryk i nieczystościami z wysypisk itp syfem.
Wierze jednak w to, że to dłuższe życie zakonnic wynika bardziej z życia duchowego - po prostu za służbę Bogu Bóg im błogosławi dając im dłuży okres życia. One o ile mi wiadomo codziennie uczestniczą we mszy świętej, bardzo dużo czasu poświęcają na modlitwę - to wszystko ma ogromny wpływ na otrzymywane łaski od Boga.
I myślę, że uczestniczenie we mszy świętej rzeczywiście może wydłużać życie - to może być jeden z darów od Boga za wierność i służbę Bogu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:28, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Tak. Mam na myśli to, że przebóstwione w jakiejś mierze ciało, nie jest sługą ciała ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 16:32, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się z tym zgodzić z racji życia prawdziwego w świecie pełnego głodu, cierpienia, upokorzeń.
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 16:33, 05 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Pon 22:23, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Człowiek cierpi i człowiek umiera nie tylko dlatego, że sam zachoruje, że zdarzy się wypadek, ale tez dlatego, że ludzie są podli i sami wykańczają ludzi: GŁÓD, HANDEL ŻYWYM TOWAREM, PROSTYTUCJA, NARKOTYKI I WIELE INNYCH. Czerpią korzyści z ludzkiego cierpienia. Zło było, jest i będzie. My możemy iść drogą wiary i po przez praktyki religijne wydłużać życie aby służyć innym - o ile ktoś pragnie służyć w taki sposób Chrystusowi. Często są to prace, które wykańczają psychicznie człowieka, więc tutaj trzeba mieć ogrom cierpliwości, wytrwałości i siły, aby taka służbę wytrzymywać.
Bóg wydłuża życie tym, którzy wytrwale służą, ale tez zabiera do siebie niektórych przed czasem - ludzie umierają w wieku 30-40-paru lat, niektórzy to wspaniali ludzie.
To co dziwi, to to, że zostają na świecie ludzie, którzy są katami dla innych.
Niektórzy właśnie z tego powodu, że są ofiarami takich ludzi nie chcą dłużej żyć.
Ten świat jest totalnie chory i będzie tak już do końca, ale warto żyć dłużej - aby dłużej Ewangelizować. To dobry powód dla dłuższego życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Pon 15:23, 15 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Człowiek jest wieczny.
Trzeba żyć tak, jakby ten dzień miałby być dniem ostatnim.
Wtedy smakuje się wieczności już teraz.
A gdy przyjdzie ostatni dzień w tym życiu, gładko przechodzi się do wieczności, zwłaszcza gdy żyło się dotąd z miłością do Boga, siebie samego i innych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|