|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:38, 17 Sie 2012 Temat postu: Przekleństwa, złorzeczenia ... |
|
|
Chciałbym zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy używaniem wulgarnych słów , a rzucaniem przekleństw.
Jedno i drugie zachowanie jest grzeszne , jednak rzucanie przekleństwa jest ciężkim przewinieniem przeciwko najważniejszemu z przykazań.
Przykład: niech Cię szlag.
Jest to typowe przekleństwo-złorzeczenie.
Słowa typu k... , ch... , etc ... nie są więc złorzeczeniem sensu stricte.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 11:33, 07 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caliah
Vexillarius
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:52, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie problem ten można by rozpatrywać z punktu widzenia kultury osobistej, ale od strony praktyki duchowej jawi się on znacznie głębiej.
Przekleństwa, przeklinanie lub wręcz rzucanie klątw jest moim zdaniem nie tylko odstępstwem od nauki Kościoła Katolickiego, ale jest wprost przeciwstawieniem się tej nauce, a nawet więcej, nauce samego Jezusa, gdyż jest agresywnym wystąpieniem przeciwko bliźniemu, którego Jezus nakazał miłować.
Niestety ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak silnie można ranić słowem i złorzeczeniem. I niestety często z wielką zawziętością posługują się tą "bonią" nawet w odniesieniu do własnych dzieci...
Natomiast słowa powszechnie uznane za wulgarne, a rzucane w przestrzeń pod wpływem emocji są moim zdanie oznaką bezradności danej osoby. I choć nie są one wymierzone w drugiego człowieka czy inne stworzenia, to również są zjawiskiem złym, gdyż pogłębiają autodestrukcję danej osoby.
Pozdrawiam :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:39, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dokladnie Caliah !!!Takie wyrzucanie z siebie slow wulgarnych jest odzwierciedleniem wypaczenia moralnego i wskazuje na brak upatrywania swoich zyciowych priorytetow w Bogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agatha93
Tesserarius
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opalenica Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:52, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Znam taki przypadek,osoba która stoi na stopa i nie możew się zabrać już przez długi czas i mówi np. a żebyś tam gdzieś się zabił...lub inne gorsze-to nie wiem czy takie osoby wiedzą że jeżeli rzucają przekleństwo na jakąs osobę to to przekleństwo do nich wraca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GrasOne
Hastatus posterior
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:18, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Większość takich osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje się kryją za takim postępowaniem, ale właśnie dlatego są liczne pogadanki, artykuły, itp. na ten temat, żeby uświadomić jak największą rzeszę tych osób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczyca
Princeps posterior
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gubbio Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:41, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przeklinanie w sensie "rzucanie mięsem" mija mi jak ręką odjął, kiedy przychodzi spokój dany przez Pana Boga.
Co do przekleństw czyli klątw - spotkałam się z tym osobiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GrasOne
Hastatus posterior
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:55, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z pierwszą częścią wypowiedzi się zgodzę, a z drugą... Niestety też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:55, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
agatha93 napisał: | Znam taki przypadek,osoba która stoi na stopa i nie możew się zabrać już przez długi czas i mówi np. a żebyś tam gdzieś się zabił...lub inne gorsze-to nie wiem czy takie osoby wiedzą że jeżeli rzucają przekleństwo na jakąs osobę to to przekleństwo do nich wraca |
Tak właśnie się dzieje. Można to zauważyć wśród dzieci, które zostały przeklęte jeszcze w łonie matki.
Wprawdzie tym dzieciom trudno z tego wyjść, jednak ich rodzice częstokroć kończą bardzo niedobrze.
Bóg takiego grzechu tak po prostu nie puszcza płazem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:57, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wilczyca napisał: | Przeklinanie w sensie "rzucanie mięsem" mija mi jak ręką odjął, kiedy przychodzi spokój dany przez Pana Boga.
Co do przekleństw czyli klątw - spotkałam się z tym osobiście. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:40, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przekleństwa ("rzucanie mięsem") mogą wg mnie wynikać tylko z dwóch faktów
1. braku kultury(lub niekiedy nawet braku świadomości) - ktoś po prostu jest tak wychowany, że "lubi" stawiać "przecinki" gdzie popadnie.
2. nieumiejętności wyrażenia się - przekleństwa mają to do siebie, że z ich pomocą łatwo wyrażać emocje, jednak nie koniecznie łatwo te emocje zrozumieć. Przekleństwo daje chwilową "ulgę", jednak tylko wyrażenie negatywnych emocji "językiem czystym" pozwala na zrozumienie swoich emocji i skuteczne się ich(tych negatywnych) pozbycie.
Co do przekleństwa w znaczeniu "a niech cię szlag":
nie wierzę w możlliwość działania czegoś takiego. Równie dobrze możnaby uwierzyć w skuteczność jakiś zaklęc magicznych czy laleczek voodoo po 5zł na portalu aukcyjnym. Jedyna skuteczność takiego przekleństwa wynikać może z (auto)sugestii - zarówno przekleństo na kimś, jak i to "wracające".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:59, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
AVe Abba!
Ale też jest tak, że przekleństwa nie przekreślają świętości :)
Fakt, że to niewłaściwe i trzeba trzymać poziom, ale czasem przekleństwa to jedyna forma, by przeżyć, lub by do kogoś dotarło.
Przykład.
Moi znajomi są zawsze pod wrażeniem (zwłaszcza moja dziewczyna jest tym oczarowana), że gdy podchodzą do nas menele, pijaki, czy awanturnicy, to ja potrafię sprawę załagodzić... i potem aż są mili!
Jak to robię?
Przede wszystkim ROZMAWIAM. Ale jak? Przecież nie wylecę do nich z tekstami w stylu:
"Twoje zachowanie jest ambiwalentnie pejoratywne!"
Raczej mówię:
" Co tam K****? Fajna kurtka, gdzie taką kupiłeś, bo bym se w ch*** taką kupił!"
Dzięki temu udaje się to wszystko załagodzić.
Poza tym, tak mnie wychowano i nei dam rady inaczej gadac. Wiem, bo próbowałem nie raz. Nadto wulgaryzm jest jedną z form wyrażania myśli. ALe wyższej formy wulgaryzm, a nie po prostu obrażanie. Jak np Julian Tuwim: "Całujcie mnie wszyscy w d***" :D
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:01, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kwestia sugestii odpada w sytuacji, kiedy ktoś przeklinany niczego nie podejrzewa, a po czasie złych doświadczeń okazuje się podczas uwalniania pacjenta, skąd zły duch przyszedł.
Taka niewiedza ofiary niejako obiektywizuje zjawisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:41, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Poza tym, gdzieś kiedyś czytałem, że Szlag i Licho to nazwa demonów.. co do Licha to jestem pewien. Co do "szlag" to już niezbyt... Little help, please? :)
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pon 0:47, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Szlag to jakby uderzenie lub cios.
A niech cię piorun trzaśnie to już złorzeczenie i klątwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
GrasOne
Hastatus posterior
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:00, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nocturno19 napisał: | Ave Abba!
Poza tym, gdzieś kiedyś czytałem, że Szlag i Licho to nazwa demonów.. co do Licha to jestem pewien. Co do "szlag" to już niezbyt... Little help, please? :)
Pozdrawiam! |
Mam "leksykon demonów", ale tam nie ma tych dwóch, o których pisałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:41, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
O Lichu się dowiedziałem od znajomego historyka. Licho to jedna z nazw demonów starosłowiańskich.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:47, 07 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Samo zaś złorzeczenie, jakkolwiek wydaje się bolesnym w odbiorze, może być tak odczytane, jak to uczynił król Dawid:
"5 Król Dawid przybył do Bachurim. A oto wyszedł stamtąd pewien człowiek. Był on z rodziny należącej do domu Saula. Nazywał się Szimei, syn Gery. Posuwając się naprzód, przeklinał 6 i obrzucał kamieniami Dawida oraz wszystkie sługi króla Dawida, chociaż był z nim po prawej i po lewej stronie cały lud i wszyscy bohaterowie. 7 Szimei przeklinając wołał w ten sposób: "Precz, precz, krwawy człowieku i niegodziwcze! 8 Na ciebie Pan zrzucił odpowiedzialność za krew rodziny Saula, w miejsce którego zostałeś królem. Królestwo twoje oddał Pan w ręce Absaloma, twojego syna. Teraz ty sam jesteś w utrapieniu, bo jesteś człowiekiem krwawym". 9 Odezwał się do króla Abiszaj, syn Serui: "Dlaczego ten zdechły pies przeklina pana mego, króla? Pozwól, że podejdę i utnę mu głowę". 10 Król odpowiedział: "Co ja mam z wami zrobić, synowie Serui? Jeżeli on przeklina, to dlatego, że Pan mu powiedział: "Przeklinaj Dawida!" Któż w takim razie może mówić: "Czemu to robisz?"" 11 Potem zwrócił się Dawid do Abiszaja i do wszystkich swoich sług: "Mój własny syn, który wyszedł z wnętrzności moich, nastaje na moje życie. Cóż dopiero ten Beniaminita?
Pozostawcie go w spokoju, niech przeklina, gdyż Pan mu na to pozwolił. 12 Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem za to dzisiejsze przekleństwo".
13 I tak Dawid posuwał się naprzód wraz ze swymi ludźmi. Szimei natomiast szedł zboczem wzniesienia obok i przeklinał, ciskając kamieniami i rzucając ziemią. 14 Król i cały lud przy nim będący przybył wreszcie znużony... i tam odpoczął." (2 Sm 16, 5-14).
Czy nie tak właśnie jest, że Bóg, również opluwany na Krzyżu, obraca wszystko w dobro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 17:31, 29 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Sob 22:31, 28 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Wspominaliście, że te przekleństwa, złorzeczenia wracają do osoby, która je wypowiadała. Oczywiście jest to grzech, ale to nie jest jeszcze najgorsze.
Najgorsze jest to, że oprócz tego grzechu wypowiadania takich słów może być jeszcze cięższy grzech: grzech zabójstwa, może nie tego dosłownego dokonanego fizycznie przez taką osobę wypowiadająca złorzeczenia, ale życząc komuś źle a tym bardziej życząc śmierci to takie życzenie może się spłenić i czasami sie spełnia a to już jest łamanie prawa Bożego - punkt 5 Dekalogu: NIE ZABIJAJ. Jak bowiem mamy traktowac taki czyn? Czyż nie jak zabójstwo na życzenie.
Gdy ktoś wypowiada słowa: "niech cię szlag trafi", "życzę ci abys umarł" to czyż nie jest to zabijanie człowieka? Pragniemy jego śmierci, dochodzi do niej - nie czynimy tego sami, ale chcemy tego. Czasami w nerwach, czasmi świadomie, ale czynimy w ten sposób ogrone zło. I właśnie tragedią jest to, że takie pragnienie może się spełnić - my możemy myśleć: "przecież to tylko słowa wypowiedziane wnerwach", ale co będzie gdy te słowa zadziałają? Gdy rzeczywiście dojdzie do śmierci człowieka któremu tak źle życzyliśmy, którego przeklinaślmy?
Warto pohamować się zanim cos się powie złego. Konsekwencje mogą być naprawdę ogromne: ciężki grzech i wyrzuty sumienia moga nas doprowadzić także do śmierci - samobójczej. Psychika człowieka jest słaba i nie zawsze radzi sobie ztak ogromnym obciążeniem,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 17:33, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Słowa takie najczęściej nawet nie pokrywają się z prawdziwymi przekonaniami danej osoby, a są tylko wynikiem jej stanu emocjonalnego. Tak myslę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:20, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Słowa takie najczęściej nawet nie pokrywają się z prawdziwymi przekonaniami danej osoby, a są tylko wynikiem jej stanu emocjonalnego. Tak myslę . |
Intencje są bardzo ważne niemniej jednak i same słowa bez znajomosci intencji mają wielką moc i dlatego i te wypowiedziane pod wpływem negatywnych emocji mogą mieć tak samo złe konsekwencje. A wypowiadanie takich a nie innych słów pod wpływem emocji jest elementem nawyku i z takowymi można walczyć i złe zastąpić dobrymi aby bezmyślnie nie przeklinać. Warto zauważyć że to Bóg patrzy na intencje natomiast szatan do swego działania szuka tylko wymówki a przecież przekleństwo jest oddaniem kogoś w jakimś stopniu pod działanie zła które uosabia szatan i jego świta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:26, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, jest tak, iż niewiedza, czy też emocje - nie są usprawiedliwieniem, a także nie stanowią obrony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 7:50, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Człowieka nie należy oceniać po słowach, lecz po czynach, tak myślę. Najwiekszym przykladem tego sa politycy :wink: .
A tak poważnie to człowiek nie jest stworzony do klęski, można go zniszczyć , ale nie pokonać . Czy naprzykład słowa świadczą o miłosći , czy czyny . Czy Bóg wymaga od nas słów obietnic , czy czynów .
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:56, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jednak słów też potrzebujemy: któż nie pragnie usłyszeć "Kocham cie!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 8:07, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Jednak słów też potrzebujemy: któż nie pragnie usłyszeć "Kocham cie!" |
Dlatego słowa muszą pokrywać się z czynami. A często tak nie jest . Jeżeli chodzi o moją osobę to jak ktoś wypowiada to słowo , to czuję się niezręcznie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 29 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Człowiek poddawany takiej presji złorzeczeń nie może się już doczekać Bożej interwencji i częstokroć się załamuje, chcąc samodzielnie zakończyć sprawę.
Sam niejednokrotnie tak zrobiłem w życiu, kiedy to atakującemu szerszeniowi podciąłem skrzydła i stępiłem żądło.
Przyznaję, że po "chwilowym" spokoju i po okresie dumy ze swej interwencji nie otrzymałem w nagrodę ani trwałego pokoju, ani chociaż jakiegoś sensownego zawieszenia broni.
Teraz mnie to nie dziwi, gdy już wiem, co rzekł św. Piotr Apostoł:
"On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził, ale oddawał się Temu, który sądzi sprawiedliwie." (1 P 2, 23)
Trudno zastosować, ale to przecież nie jest technika, lecz wynik miłości nieprzyjaciół, co jest (za św. Tomaszem z Akwinu) nie tyle przedmiotem przykazania, lecz jest przedmiotem rady.
Absolutnie "zdewastował mnie" prorok Izajasz zaszczepiając mi nowy paradygmat działania, a w zasadzie nie-działania:
"Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić,
nawet nie otworzył ust swoich.
Jak baranek na rzeź prowadzony,
jak owca niema wobec strzygących ją,
tak On nie otworzył ust swoich." (Iz 53, 7)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 17:50, 29 Gru 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|