|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:42, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Magnolia napisał: | a coście się tej zabawki uczepili to tylko maskotka |
Tym tokiem rozumowania można by tak samo powiedzieć o laleczce voodoo - ot to tylko maskotka! Sama jednak wiesz że tak nie jest i jak się okazuje podobnie jest za hello kitty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 2:30, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Widziałem już zabawki, które same chodziły, śmiały się i a także wodziły oczyma, a nie można było niektórych nawet osmalić ogniem, nie mówiąc już o tym, aby je móc spalić... Mało tego, czyniły te rzeczy w określonych sytuacjach. Hm... Trochę się wygadałem. |
To czemu przestraszyłeś się demona , ktory posłużył martwą zabawką
i uwierzyłeś ze to zabawka ożyła? :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:39, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | exe napisał: | Widziałem już zabawki, które same chodziły, śmiały się i a także wodziły oczyma, a nie można było niektórych nawet osmalić ogniem, nie mówiąc już o tym, aby je móc spalić... Mało tego, czyniły te rzeczy w określonych sytuacjach. Hm... Trochę się wygadałem. |
To czemu przestraszyłeś się demona , ktory posłużył martwą zabawką
i uwierzyłeś ze to zabawka ożyła? :( | Nigdzie nie napisałem, że ożyła (sensu: Bożego daru).
Nigdzie też nie napisałem, że się przestraszyłem, bo to przeżycie należy raczej zaklasyfikować do kategorii "poruszenia przez zaskoczenie".
Nie oznacza to jednak, że człowiek nieprzygotowany nie ulegnie strachowi, ponieważ pewne efekty są dojmujące. Na przykład : doświadczenie czystego, osobowego zła ... Trudno to wytrzymać, gdy trwa i trwa....
Piszę w dobrej wierze i nikogo nie przekonuję - wszak to moje życie, jednak moje doświadczenia w żaden sposób nie stoją w sprzeczności z tym, co mówi Kościół i z praktyka dnia codziennego,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 7:40, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Pon 9:33, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
pitong napisał: | Magnolia napisał: | a coście się tej zabawki uczepili to tylko maskotka |
Tym tokiem rozumowania można by tak samo powiedzieć o laleczce voodoo - ot to tylko maskotka! Sama jednak wiesz że tak nie jest i jak się okazuje podobnie jest za hello kitty |
To są dwie rózne zabawki i nie należy to łączyć ze sobą , nie przesadzaj bo wpadniesz w ...................... .
Mam jedną tą hello kity czy coś , jest już pare lat i jakoś nic nie dzieje się leży gdzieś tam zakurzona na najwyższej półce . Nikt na niej rytuałów nie odprawia , zwykła zabawka . :D
Ostatnio zmieniony przez Magnolia dnia Pon 9:34, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:16, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
laleczka voodoo również sama w sobie jest niegrozna , tylko wola którą została naładowana przez demony, a sprawiona przez kontakt człowieka z demonem.
Chciałbym zebyście to rozróżniali tymbardziej , że rzecz idzie o masowo produkowane maskotki
więc niedałoby się naładować masowo negatywną energią , w przeciwieństwie do tej laleczki voodoo ktora moze być ''naładowana'' indywidualnie po zakupie,lub przez twórcę ktory wyprodukował ją w wiadomym celu.
Grozne w tych rozważaniach jest to , ze jak teraz posiadacz X takiej maskotki
podświadomie moze uwierzyć w to co wypisujecie i tą energią niechcący naładować, sprowadzić demona niechcący przez swoją wiarę i dlatego tak o to walcze i dlatego widze zagrożenie w takich rozważaniach...
Wiara czyni cuda, a więc niestety ta negatywna moze też demona przyzwać . Ileż takich przypadków dzieje się na świecie, walczmy z demonem a nie przyzywajmy go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:29, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | laleczka voodoo również sama w sobie jest niegrozna , tylko wola którą została naładowana przez demony, a sprawiona przez kontakt człowieka z demonem.
Chciałbym zebyście to rozróżniali tymbardziej , że rzecz idzie o masowo produkowane maskotki
więc niedałoby się naładować masowo negatywną energią , w przeciwieństwie do tej laleczki voodoo ktora moze być ''naładowana'' indywidualnie po zakupie,lub przez twórcę ktory wyprodukował ją w wiadomym celu.
Grozne w tych rozważaniach jest to , ze jak teraz posiadacz X takiej maskotki
podświadomie moze uwierzyć w to co wypisujecie i tą energią niechcący naładować, sprowadzić demona niechcący przez swoją wiarę i dlatego tak o to walcze i dlatego widze zagrożenie w takich rozważaniach...
Wiara czyni cuda, a więc niestety ta negatywna moze też demona przyzwać . Ileż takich przypadków dzieje się na świecie, walczmy z demonem a nie przyzywajmy go. |
Znowu nie doceniasz tych rzeczywistości: poprzez analogię weźmy homeopatię. Z jednej strony jej produkcja jest jeszcze bardziej masowa od hello kitty, a z 2giej z doświadczenia egzorcystów i świadectw ludzi wiemy, że pomimo owej masowości ma negatywny wpływ.
I gwoli ścisłości - nie ma czegoś takiego jak "negatywna energia", o której piszesz, a jedynie znak czy symbol, dający niejako przyzwolenie złemu na szczególne działanie, a co w żadnej mierze nie jest ograniczane ilościowo. Zło nie jest energią, która by wymagala większej mocy, aby większą ilość sobą skazić. Tak samo jeden pentagram może mieć tak samo zły wpływ jak milion, gdyż w świecie duchowym nie mają znaczenia materialne jednostki miary :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:45, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Homeopatia nie moze być tu analogią, ponieważ ona szkodzi głownie ciału co moze doprowadzić do tego stanu , ze przyzywa z wiary ludzkiej demona...
To tak samo jakby przyrównac truciznę, lub środki halucynogenne, ktorych dopiero EWENTUALNYM SKUTKIEM moga być omamy i wyzwolenie demona.Masowo produkujące substancje trują organizm a nie przyzywają demony
Cytat: |
I gwoli ścisłości - nie ma czegoś takiego jak "negatywna energia", o której piszesz, a jedynie znak czy symbol, dający niejako przyzwolenie złemu na szczególne działanie, a co w żadnej mierze nie jest ograniczane ilościowo. |
Nie zrozumiałeś mnie.
Ja nie uważam , ze To jest negatywna energia, tylko negatywna wiara.
Albo krócej - po prostu wiara (wewnętrzne przekonanie).
Zaden symbol ani przedmiot nie moze przyzwac złych mocy ,a jedynie w polączeniu z ludzką wiarą.
Do egzorcystów zgłaszają się takie przypadki, które akurat działały we wspóldziałaniu z wolą
stąd znają tylko ten przypadek;napewno nie zgłaszają sie przypadki dzieciakow z gimnazjum co rysowały sobie po zeszytach pentagramy. Bo one to robily dla zabawy nie znając ''powagi '' ;)
Więc żadnego demona nie mogły przyzwać bez wewnętrznego przekonania.
Jeśli np rysujesz pentagram, to przeważnie w konkretnym celu . Stąd przypadki przyzwania demonów. Nie jest możliwym , zeby przyzwolenie nastąpiło bez wewnętrznego przekonania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Pon 23:48, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:57, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak samo jeden pentagram może mieć tak samo zły wpływ jak milion, gdyż w świecie duchowym nie mają znaczenia materialne jednostki miary Tak samo jeden pentagram może mieć tak samo zły wpływ jak milion, gdyż w świecie duchowym nie mają znaczenia materialne jednostki miary |
Dokładnie, a to z tego powodu o ktorym wyżej pisałem .
Dlatego im baridziej ktoś sie w tym babrze tym wieksze ryzyko nieszczęscia.
Ja uwżam ze egzorcyści powinni sobie takie tajniki zostawiać dla siebie, gdyż tak robi prawdziwy fachowiec,
nie wiem czemu ta wiedza została upowszechniona , ale to ewidentnie krecia robota [pewnie ktoryś do tego stopnia się zlekł ze musiał się podzielić z tym ze światem] narobi ona wiecej szkód niż porzytku (rozniesie chorobę demonizmu)
Przecież tu nie trzeba wiele .
wystarczy mieć odrobinę Ducha Chrystusa zeby w takich ''naukach'' wyczuć demoniczny zabobon, czyli nieudolne próby ubrania mocy Bożej w wiedzę praktyczną i jeszce 1000 razy poprzekręcaną pozmianianą na użytek od ucha do ucha jak głuchy telefon. Nie wiecie czym to moze grozić?
Przecież Jezus nie kazał badać ''głębin szatana'' tylko zaufać Panu , nie bawmy się w Bogów , zostawmy to fachowcom od brudnej roboty (ktorych podziwiam,oczywiscie tych ktorzy zachowają kaimen dla siebie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 4:09, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | Do egzorcystów zgłaszają się takie przypadki, które akurat działały we wspóldziałaniu z wolą
stąd znają tylko ten przypadek;napewno nie zgłaszają sie przypadki dzieciakow z gimnazjum co rysowały sobie po zeszytach pentagramy. Bo one to robily dla zabawy nie znając ''powagi ''
Więc żadnego demona nie mogły przyzwać bez wewnętrznego przekonania. | Tu tkwi jądro napędzające naszą dyskusję.
Jestem jednym z owych dzieciaków, które rysowały symbole, ponieważ były piękne, zaś wymawiały "Ave s...", ponieważ brzmienie było takie "miłe" dla ucha, prawie jak żucie krówki "mordoklejki".
Moja niewiedza i brak bezpośredniego zaangażowania woli w oddanie szatanowi, nie stanowiły czynnika ochronnego, ponieważ w myśl twej retoryki, mógłbym całe życie czynić to, co czyniłem i nie popaść w to, co popadłem, co przeczy doświadczeniu, ponieważ jest różnica pomiędzy znakiem, a symbolem, przekładająca się w praktyce na wprowadzanie jego treści do wnętrza człowieka.
Brak woli oddania się złu nie stanowi czynnika usprawiedliwienia, ani też nie stanowi o zamknięciu furtki złemu.
To o czym piszesz, że orientacja woli, dokonana poprzez czyn, a więc świadome działanie, daje dopiero duchowy problem, jest wisienką na torcie, ponieważ daje ona ugruntowanie w złu. W tym to momencie trzeba się zgodzić z Tobą w kwestii zaciągania winy człowieka.
Jednak, zabawa z gorącą duszą żelazka, powtarzana bez świadomości ryzyka oparzenia siebie i innych, dla przyjemności trzymania przedmiotu, stanowi niezbędny początek kontaktu z tą osobą, która to wykorzysta, dla ugruntowania w takiej, a takiej postawie.
Początkiem kontaktu ze złem, nie jest wcale świadomość wartości moralnej czynu, która jest już rozwinięciem tego kontaktu.
Innymi słowy, deprecjonowanie tego stanu, kiedy to w człowieku li tylko coś się dzieje, na korzyść apoteozy stanu, kiedy człowiek działa, jest zaprzeczeniem podstawowej zasady harmonii zachodzącej w człowieku, pomiędzy actus, a potentia.
To właśnie potencjalność ludzkiej osoby jest bazą dla zmiany istoty osoby, nie zaś akt, który sam z siebie stanowi jeno uaktualnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 4:57, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moja niewiedza i brak bezpośredniego zaangażowania woli w oddanie szatanowi, nie stanowiły czynnika ochronnego, ponieważ w myśl twej retoryki, mógłbym całe życie czynić to, co czyniłem i nie popaść w to, co popadłem, co przeczy doświadczeniu, ponieważ jest różnica pomiędzy znakiem, a symbolem, przekładająca się w praktyce na wprowadzanie jego treści do wnętrza człowieka. |
Ależ exe, to nie jest reguła wielu te symbole przenikają a wielu nie
Ja nie mówie ze brak zaangażowana czyni ochronnę na dłuższą metę, dlatego ze zawsze moze się to przerodzić właśnie w ... akt woli. *Jednak tylko w momencie jak przeradza się w akt woli i wtedy jest niebezpieczne
Byc moze Ty nie ale ja znam przypadki w ktorych wcale się nie przeradza. Byc moze Twoje doswiadczenie mowi inaczej ale uwierz mi znam pare osób ktore sobie pentagramy w zeszytach a dzis mają tyle wspolnego z demonem , co kon z baletem
a nawet do kościoła uczęszczają
* tak jak i wszystko niestety moze nas oddalić od Boga, to jest'' loteria'', gdzyż mamy niestety grzeszną naturę. Ty po prostu połączyłeś jedno z drugim patrząc po swym doświadczeniu jednak skoro mowisz , ze nie wczuwałeś się , więc przyczyna musiałabyć zgoła inna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Wto 4:58, 23 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hafka
Tiro
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:17, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Hafka napisał: | exe napisał: | W shinto mamy 7 kami które to są demonami. |
Kami to Bóg w języku japońskim, a nie demon, czy diabeł.
Demon/Diabeł to Akuma. | Niestety nie chodzi tutaj o Boga, lecz o to, co dzieje się "za kulisami", gdzie kapłani nie czczą Boga.
Dlatego 7 bogów (kami) to 7 demonów, bo jak wiadomo, Bóg może być tylko jeden. |
kami to bóg w tłumaczeniu z Japońskiego. Jak wiadomo, to jednego Boga mamy od ok 2000 tysięcy lat, a wcześniej, tak z ponad 3000 było ich wielu :)
Japończycy wierzą w przodków i swoich bogów, co ma związek z ich tradycją, a nie paktami z szatanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | Cytat: | Moja niewiedza i brak bezpośredniego zaangażowania woli w oddanie szatanowi, nie stanowiły czynnika ochronnego, ponieważ w myśl twej retoryki, mógłbym całe życie czynić to, co czyniłem i nie popaść w to, co popadłem, co przeczy doświadczeniu, ponieważ jest różnica pomiędzy znakiem, a symbolem, przekładająca się w praktyce na wprowadzanie jego treści do wnętrza człowieka. |
Ależ exe, to nie jest reguła wielu te symbole przenikają a wielu nie
Ja nie mówie ze brak zaangażowana czyni ochronnę na dłuższą metę, dlatego ze zawsze moze się to przerodzić właśnie w ... akt woli. *Jednak tylko w momencie jak przeradza się w akt woli i wtedy jest niebezpieczne
Byc moze Ty nie ale ja znam przypadki w ktorych wcale się nie przeradza. Byc moze Twoje doswiadczenie mowi inaczej ale uwierz mi znam pare osób ktore sobie pentagramy w zeszytach a dzis mają tyle wspolnego z demonem , co kon z baletem
a nawet do kościoła uczęszczają
* tak jak i wszystko niestety moze nas oddalić od Boga, to jest'' loteria'', gdzyż mamy niestety grzeszną naturę. Ty po prostu połączyłeś jedno z drugim patrząc po swym doświadczeniu jednak skoro mowisz , ze nie wczuwałeś się , więc przyczyna musiałabyć zgoła inna. |
Wiele zależy od wielu czynników, wewnętrznych człwieka jak i zewnętrznych. Jednak skąd wiesz, że dane osoby nie miały bądź nie mają problemu? A nawet jeśli nie miały, to skąd wiesz, czy nie będą miały? Owszem, jeśli trwają przy Bogu, to są bezpieczni, ale tutaj nie mówimy o ludziach głęboko wierzących, którzy kiedyś popełnili błędy, ale wzciąż wrażliwych na zło i niemających obrony przed nim ledwo co wierzących, albo w większości wręcz niewierzących już poganach.
Poza tym nawet, jeśli przez brak aktu woli człowiek nie zaciągnął winy, to jak pisze exe, nie wpływa to na konsekwencje owych czynów, które mogą skutkować chociażby chorobą (własną czy kogoś z bliskich), niepowodzeniami czy wręcz tzw. "pechem". Żadko kiedy ktoś, nawet wierzący, jakieś niepowodzenia czy choroby wiąże z czymś, co kiedyś coś nieświadomie zrobił czy z czym miał do czynienia.
Przecież podobnie sprawy się mają do samego grzechu ogólnie i jego przebaczenia: człowiek, świadomie czy nie, popełnia grzech, żałuje, Bóg mu przebacza, ale konsekwencje grzechu pozostają. Tutaj włąśnie leży sens pokuty - w ziemskim życiu, albo już po nim w postaci czyśćca, jako że wszystkie grzechy, odpuszczone, czy nie, mają swoje konsekwencje, za które tak samo odpowiadamy, jak za sam grzech.
To jest jak kostki domina, które jak wprawisz w ruch przypadkiem trudno zatrzymać i pociągają za sobą kolejne i ostatecznie nawet, jeśli ową pierwszą, którą potrąciłeś, postawisz, nie zmienia to faktu, że całe mnóstwo wciąż leży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Princeps posterior
Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:26, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hafka napisał: | Jedyną nawiedzona osobą był ten ksiądz z kazania o Hello Kitty. Od czasów księdza Natanka nie słyszałam takich glupot. Średniowiecze się dość dawno skończyło z tego co sie orientuje. Wiara i biblia nie zwalnia nas z logicznego myślenia. |
może trochę innym tonem pisz, nie chce nic mówić ale w tej chwili obraziłaś tego Księdza, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale te forum jest publiczne, kazdy może czytać. wiec zważaj na słowa,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hafka
Tiro
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:35, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Hafka napisał: | Jedyną nawiedzona osobą był ten ksiądz z kazania o Hello Kitty. Od czasów księdza Natanka nie słyszałam takich glupot. Średniowiecze się dość dawno skończyło z tego co sie orientuje. Wiara i biblia nie zwalnia nas z logicznego myślenia. |
może trochę innym tonem pisz, nie chce nic mówić ale w tej chwili obraziłaś tego Księdza, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale te forum jest publiczne, kazdy może czytać. wiec zważaj na słowa, |
Nikogo nie obraziłam tylko nazwałam rzeczy po imieniu. Ksiądz z tego nagrania opowiadał głupoty, wyrwane z kontekstu teorie i snuł swoje wywody oparte na swojej przeraźliwej niewiedzy. Jakim cudem Kościół ma mieć dobry wizerunek, zwłaszcza wśród młodych ludzi, jeśli do opinii publicznej trafia takie nagranie? Kapłan, po studiach, wydawałoby się osoba uczona, która powinna być wizytówką Kościoła, powinien być mądry, inteligentny, oczytany, nagle wychodzi na ambonę i pierdzieli jak potłuczony, toż to wstydu trzeba nie mieć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Princeps posterior
Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:39, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
wstydu to Ty nie masz.
nie mam czasu się z Tobą tu kłócić, bo szkoda mi na to czasu, ale przemyśl swoje zachowanie
a jak nie chce Tobie się wracać do swoich postów to przeczytaj kilka razy ten post co jest wyżej i postaw się w na jego miejscu i jestem ciekawa co byś czuła jakbyś o sobie takie żeby czytała.
z Panem Bogiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hafka
Tiro
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:48, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | wstydu to Ty nie masz.
nie mam czasu się z Tobą tu kłócić, bo szkoda mi na to czasu, ale przemyśl swoje zachowanie
a jak nie chce Tobie się wracać do swoich postów to przeczytaj kilka razy ten post co jest wyżej i postaw się w na jego miejscu i jestem ciekawa co byś czuła jakbyś o sobie takie żeby czytała.
z Panem Bogiem |
Nie rozumiem Twojego oburzenia, wybacz. Gdyby mi ktoś powiedział, że gadam głupoty i jeszcze wykazał gdzie, w którym miejscu i podał mi dowody na to, to raczej bym mu podziękowała, a nie się na niego obrażała. Od kiedy to nie można wyrazić swojej opinii i człowiekowi zwrócić uwagę, że to, co opowiada to stek bzdur?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Princeps posterior
Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:34, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
opinię można wyrażać ale w taki sposób aby nikogo nie urazić ani nie obrazić
nigdzie nie napisałam że piszesz głupoty, tylko że obrażasz. ten człowiek chyba nie zasłużył na takie traktowanie.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hafka
Tiro
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:58, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | opinię można wyrażać ale w taki sposób aby nikogo nie urazić ani nie obrazić
nigdzie nie napisałam że piszesz głupoty, tylko że obrażasz. ten człowiek chyba nie zasłużył na takie traktowanie.
pozdrawiam |
Od kiedy nazwanie rzeczy po imieniu to obrażaniem? Obrażanie jest wtedy, gdy opowiadamy o kimś nieprawdę, kiedy mu ubliżamy, choć na to w ogóle nie zasłużył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:01, 26 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Faktycznie ten kośćiotrup zaczyna mnie denerwować
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:18, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hafka napisał: | Maria napisał: | opinię można wyrażać ale w taki sposób aby nikogo nie urazić ani nie obrazić
nigdzie nie napisałam że piszesz głupoty, tylko że obrażasz. ten człowiek chyba nie zasłużył na takie traktowanie.
pozdrawiam |
Od kiedy nazwanie rzeczy po imieniu to obrażaniem? Obrażanie jest wtedy, gdy opowiadamy o kimś nieprawdę, kiedy mu ubliżamy, choć na to w ogóle nie zasłużył. |
Prawdę można wyrazić w sposób klarowny i nieobrażający nikogo, a można to zrobić tak, że owa prawda, zamiast budować, rani, co jest zaprzeczeniem prawdziwej prawdy. Kapłani Kościoła, niezależnie jak grzeszni czy nieraz błądzący, wciąż zasługują na szacunek, jako że są przecież pośrednikami pomiędzy nami i Bogiem i udzielają nam sakramentów, których nikt inny prócz kapłana nie udzieli, jako że sam Chrystus przez nich działa i przemawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hafka
Tiro
Dołączył: 21 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:30, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
pitong napisał: | Hafka napisał: | Maria napisał: | opinię można wyrażać ale w taki sposób aby nikogo nie urazić ani nie obrazić
nigdzie nie napisałam że piszesz głupoty, tylko że obrażasz. ten człowiek chyba nie zasłużył na takie traktowanie.
pozdrawiam |
Od kiedy nazwanie rzeczy po imieniu to obrażaniem? Obrażanie jest wtedy, gdy opowiadamy o kimś nieprawdę, kiedy mu ubliżamy, choć na to w ogóle nie zasłużył. |
Prawdę można wyrazić w sposób klarowny i nieobrażający nikogo, a można to zrobić tak, że owa prawda, zamiast budować, rani, co jest zaprzeczeniem prawdziwej prawdy. Kapłani Kościoła, niezależnie jak grzeszni czy nieraz błądzący, wciąż zasługują na szacunek, jako że są przecież pośrednikami pomiędzy nami i Bogiem i udzielają nam sakramentów, których nikt inny prócz kapłana nie udzieli, jako że sam Chrystus przez nich działa i przemawia. |
Wybacz, ale ja nie uznaję szacunku "bo tak". Wszystko jedno - kapłan czy cieć, na szacunek trzeba sobie zasłużyć, a fakt, że są pośrednikami, nie zwalnia ich od myślenia i zastanawiania się nad tym co robią i co mówią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:29, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hafka napisał: | pitong napisał: | Hafka napisał: | Maria napisał: | opinię można wyrażać ale w taki sposób aby nikogo nie urazić ani nie obrazić
nigdzie nie napisałam że piszesz głupoty, tylko że obrażasz. ten człowiek chyba nie zasłużył na takie traktowanie.
pozdrawiam |
Od kiedy nazwanie rzeczy po imieniu to obrażaniem? Obrażanie jest wtedy, gdy opowiadamy o kimś nieprawdę, kiedy mu ubliżamy, choć na to w ogóle nie zasłużył. |
Prawdę można wyrazić w sposób klarowny i nieobrażający nikogo, a można to zrobić tak, że owa prawda, zamiast budować, rani, co jest zaprzeczeniem prawdziwej prawdy. Kapłani Kościoła, niezależnie jak grzeszni czy nieraz błądzący, wciąż zasługują na szacunek, jako że są przecież pośrednikami pomiędzy nami i Bogiem i udzielają nam sakramentów, których nikt inny prócz kapłana nie udzieli, jako że sam Chrystus przez nich działa i przemawia. |
Wybacz, ale ja nie uznaję szacunku "bo tak". Wszystko jedno - kapłan czy cieć, na szacunek trzeba sobie zasłużyć, a fakt, że są pośrednikami, nie zwalnia ich od myślenia i zastanawiania się nad tym co robią i co mówią. |
Widzisz, tym się różnimy. Ja uważam, że każdy człowiek już z samej racji bycia człowiekiem zasługuje na szacunek. Owszem, niektórzy zasługują na tym większy, ale szacunek to dla chrześcijanina powinno być coś z definicji.
Owszem, ktoś może też przez swoje wybory sprawić, że na ten szacunek po ludzku nie będzie zasługiwał, ale trzeba pamiętać, że chrześcijanin w każdym, nawet największym grzeszniku, powinien widzieć Jezusa i to przez wzgląd na Niego dażyć bliźnich szacunkiem.
Co do kapłanów, to tym bardziej ma to miejsce, jako że to Boga dażymy w nich szacunkiem. Weź sobie do serca te słowa Pisma:
"Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał"" (Łk 10, 16) - to się tyczy włąśnie przede wszystkim kapłanów, którzy są następcami apostołów i ich uczniów.
Na koniec dodam, że oczywiście zgadzam się z końcem Twojej wypowiedzi, bo NIC nikogo nie zwalnia z myślenia i odpowiedzialności za swoje słowa, bo to z każdego niepotrzebnego słowa będziemy sądzeni. Ale nawet najbardziej grzeszny i błądzący kapłan i tak pozostaje kapłanem i to jest racja do dażenia go szacunkiem, a nie jego mądrość czy głupota. Ja to tak widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:56, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hafka napisał: | na szacunek trzeba sobie zasłużyć, a fakt, że są pośrednikami, nie zwalnia ich od myślenia i zastanawiania się nad tym co robią i co mówią. | Brak szacunku dla bliźniego jest wygodną postawą wyjściową - powiedziałbym "techniką bazową" - dla relatywnego podchodzenia do całości socjologicznych wydarzeń.
Tymczasem:
"Będą święci dla swojego Boga, nie będą bezcześcić imienia Bożego, bo oni składają Panu ofiary spalane, pokarm swojego Boga, a więc będą świętością." (Kpł 21,6).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 14:00, 28 Wrz 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:51, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hafko, Jezus powiedział, miłujcie nieprzyjaciół ...
Prawdziwy chrześcijanin miłuje człowieka, niezależnie od tego, czy zasługuje na miłowanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:21, 24 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Water-Mix, Hafka nie macie racji.
Prawda jest taka:
samo hello kity nic mi nie zrobi jak psotawie sobie na biurku, na lodówce albo będę z tym spał.
Jak kupię sobie zeszyty i plecaki z hello kity nic sie nie stanie złego.
Ale jak zacznę trząść portami, dostanę bzika na punckie tej postaci,
bedze musial miec wszystko z hello kity, bedez niemalże czcił, dbał o hello kity bardziej niz np. kolegów to jest to zło.
Jest to wtedy jawne łamanie 1 przykazania.
Jak podstawię sobie na biurku reksia to też to nic złego. Ale jak zacznę czcić reksia to jest to łamanie 1 przykazania.
Praktyka pokazuje, że dzieci "czczą" hello kity i trzęsą przed tym portami.
Dlatego lepiej zapobiegać - nie kupować hello kity.
różaniec z hello kity to nie, to nie nawet przegiecie. To jawne diabelskie i z premedytacją zniewolenie czlowieka,
zbeszczeszczenie 1 przykazania i drwina z różańca świętego. Dziecko z takim różańcem nie modli się do Boga, a do hello kity. To oczywiste.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 11:29, 24 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:41, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
benedykt napisał: | Nie, moze byc wina martwego przedmiotu To oczywiste.
Pomijajac historie powstania jej, istnieje realna groźba, iż produkt przeznaczony dla dorosłego, trafi w ręce dziecka, co może skierować jego uwagę na niewłaściwe konteksty.
Postać Hello Kitty jest dla dzieci NIEBEZPIECZNA w tym względzie, iż bywa umieszczana w kontekstach bezwzględnie szkodliwych dla dzieci. | Ze wszech miar słusznie pisze benedykt, a o czym dosadnie w materiale z Polsat News (TT : 1'29'') wyraził się o tym Robert Tekieli. Obejrzyjcie poszę , posłuchajcie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 11:42, 11 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:08, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że tak mało się o tym mówi w TV ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuszka
Optio
Dołączył: 10 Gru 2016
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:21, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tutaj znalazłam coś o Hello Kitty
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|