KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

beast

Zastanawiam się czasem: jak to jest np. z tymi Grami(komputerowymi, konsolowymi). Większość z nich zawiera w sobie przemoc, magię, fantastykę, a jednak sprzedają się jak świeże bułeczki, do tego z roku na rok rynek rośnie.

Lub np. z grami typu MMO: są "dobre" czy "złe"? Niby czasem uczą współpracy, czy komunikacji z innymi, jednak ta współpraca najczęściej polega na wspólnym zabijaniu przeciwników.

Czy to faktycznie jest tylko "niewinna rozrywka"? Czy może znak czasu(kiedyś biegało się z "kijkiem" po podwórku, dziś biega się wirtualnie)?

exe

Kiedyś faktycznie wystarczył kijek i wszystko było już urządzone ...
Dla mnie gry są rzeczami, które by mogły nie istnieć, toteż nawet z telefonów usuwam wszystkie gry, aby nie widzieć ich Smile

Są to dla mnie złodzieje czasu .

przemoc w nich jest przeokropna, jednak na pewno istnieją gry , które nie mają nic wspólnego w zamyśle nawet, z agresją.

Sama przemoc w grach oddziaływuje na młodych tak, że są agresywni i nerwowi.

Pozdrawiam.

Wilczyca

Dla mnie gry też mogą nie istnieć - od "wyszalenia się" mamy inne miejsca w sieci :D Przyznam się jedna do dawnej fascynacji grami RPG i ich fabułą - myślę, że to konsekwencja zaczytania się w takich książkach. Tolkien i te sprawy :) Oczywiście z dystansem.

Teraz nie mam na to czasu i nie tęsknie.

GrasOne

Moim nieco kontrowersyjnym pewnie dla większości zdaniem, wszystkie gry są dobre, ale trzeba umieć z nich odpowiednio korzystać... Co prawda ja osobiście nie gram w żadne gry (może z wyjątkiem warcabów), bo uważam, że odmóżdżają człowieka

Hejal · Gość

Brońcie się przed grami rękami i nogami.To takie pożeracze czasu.Ja kiedyś wpadłem w trans grając w grę mmorpg i nie miałem na nic czasu nawet do kibla nie chodziłem tylko do puszki po piwie załatwiałem.Grałem 3 dni nocą i dniem.I co mi to dało?Że miałem fajne uzbrojenie i duży lvl.Nic mi to nie dało bo to tylko świat wirtualny.

GrasOne

Dokładnie, ale nie brońcie się przed nimi tak zajadle

sylka1989 · Gość

Hejal · Gość

Chciałem pokreślić zebyście uważali.Umiar można zatracić.Gra to taka owieczka w wilczej skórze.

sylka1989 · Gość

całe nasze życie jest walką ;))

beast

Z całą pewnością umiar jest ważny.

Ja się tylko zastanawiałem co do samej Idei: idea grania raczej nie jest zła - chociaż zabiera trochę czasu.

Ale czy idea grania w "strzelanki, zabijanki, zombianki" w ogóle jest słuszna - czy należało by to w ogóle odrzucić na rzecz ewentualnych gier bez przemocy?

Hejal · Gość

To od was zależy.Chcecie mieć na wszystko czas albo zjeść porządnie?Zastanówcie się nad tym.Chcecie grać to grajcie to wasz wybór tylko się nie zatraćcie.

sylka1989 · Gość

beast

Wilczyca

Jak sobie przypomnę, w grach RPG wybierało się postacie: wojowników, złodziei, druidów, magów, kapłanów itp. Także palladynów.
Kapłan i palladyn od reszty towarzystwa odróżniali się tym, że nie używali zaklęć destrukcyjnych. Palladyn mógł nakładać ręce (ale to chyba rzadkość), kapłan znał zaklęcia typu błogosławieństwo (zwiększające morale drużyny i jej skuteczność). Bez niczego radykalnego.

Hejal · Gość

Ja wam pokażę jakie gry są niebezpieczne i jak wciągają.To gra mmorpg sieciowa w której się gra z żywymi ludźmi.Grafika jest w grze taka jak na filmiku i mówią ,że i tak kiepska grafa ale sama gra ma klimat,grałem kiedyś w nią na prawdę wciąga.
Zobaczcie sobie jak namawiają ludzi i to wszystko w języku polskim dzieciaki oszaleją
oto link [link widoczny dla zalogowanych]
W Rosji ta gra jest bardzo popularna a teraz nadszedł czas na Polskę.

MacMierz

Witam!

Grałem w wiele gier onlinowych. Hejel w Lineage też grałem :D
Powiem tak zgadzam się z przedmówcami:trzeba umiaru. A jeżeli popadamy w nałóg trzeba się sami siebie zapytać albo pójść po poradę do mądrego przewodnika duchowego: Dlaczego uciekam w gry? Co tam znajduje? może przyjaciół może akceptację może wspólnotę, której tak naprawdę nie mam w realu.
Narzędzie samo w sobie nie jest złe. Jego nieodpowiednie użycie może szkodzić.

Pozdrawiam

Adam_D. · Wysłany: Nie 23:27, 10 Mar 2013 Temat postu:

exe · Wysłany: Pon 9:06, 11 Mar 2013 Temat postu:

Witaj!
Nie słyszałem o grach katolickich, lecz zapewne jest tak, jak piszesz. Tym bardziej doniesienia o słabości wykonania tychże w porównaniu z potwornosciami tego świata przekonują mnie, gdyż zauważam, jak wielkie nakłady finansowe pompuje się w proppagowanie zła.
Pozdrawiam.

Adam_D. · Wysłany: Pon 9:16, 11 Mar 2013 Temat postu:

Na youtube jest gameplay z tych gier. Polecam obejrzeć.

exe · Wysłany: Pon 9:33, 11 Mar 2013 Temat postu:

Adam_D. · Wysłany: Pon 13:40, 11 Mar 2013 Temat postu:

Forum ma zabezpieczenie przed spamem, dlatego linki mogę wstawiać dopiero 24h po założeniu konta i po trzech niespamerskich wiadomościach. Wiadomości właśnie uzbierałem, ale jeszcze nie została mi dana władza nad czasem. :D

exe · Wysłany: Pon 13:51, 11 Mar 2013 Temat postu:

Rzeczywistość systemów jest nieublagana! Zapomniałem o tym już :?
Czekam więc na info. Nie znam tych rzeczy , toteż dobrze, że piszesz.
Pozdrawiam.

beast · Wysłany: Śro 11:32, 13 Mar 2013 Temat postu:

Obawiam się, że coś takiego jak "gra katolicka" jest z góry skazane na niepowodzenie.

Na sukces gry składa się m.in. ciekawa historia, efekty specjalne, elementy społecznościowe (odniose się tylko do tych trzech).

Ciekawa historia - czyli np. życie Jezusa. Były cuda, były wędrówki, było "rozwijanie się" w czasie, była śmierć krzyżowa. Jest wiele elementów do wykorzystania. Ale: jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby dało się zbudować "gameplay" satysfakcjonujący rynek gier a jednocześnie nie budzący kontrowersji i sprzeciwów ze strony katolików np. dla motywu ukrzyżowania.

Efekty specjalne - cuda Jezusa dostarczają tematu. Ponownie problem z krzyżowaniem.

Elementy społecznościowe - tutaj nie widzę nadzieji. Bo i co by to miało być: rozgrywki rzymianie kontra pierwsi chrześcijanie?

exe · Wysłany: Śro 11:49, 13 Mar 2013 Temat postu:

Dałeś mi sporo do myślenia.
Gdy sobie tak zaimprowizuje bycie projektantem gier, to faktycznie musiałbym siebie samego zapytać: "jaki to gameplay trzeba by utworzyć, aby przesłanie projektu nie kolidowalo z wartością misji Chrystusa! "?
Chyba, że zrezygnujemy tu z pęjecia gry, a zaklasyfikujemy je , jako na przykład pomoce naukowe?

Prostaczek

Gry mmorpg są najgorsze bo nie ma umiaru kiedy zaczniesz grac ;] gra toczy sie w czasie kiedy ciebie tam nie ma wiec ciagle myslisz kiedy zagrasz zeby nie byc z tylu ,sam gralem duzo i to nie dośc ze zabiera czas ,dodaje nerwow ,to nic z tego nie ma .Można pograc na luzie ale nie w MMORPG a np w pilke nozna ;] to moje zdanie