|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brat Mario OFMCap.
Consecratae personae, arte cum Ecclesia
Dołączył: 15 Sty 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:38, 28 Maj 2014 Temat postu: Zakon Kartuzów |
|
|
Historia
1084 Święty Brunon wraz z sześcioma towarzyszami ustanawia pierwszy klasztor w Chartreuse koło Grenoble (Francja).
1090 Papież Urban II powołuje św. Brunona do Rzymu na swojego osobistego doradcę. Kilka miesięcy później Brunon otrzymuje pozwolenie na życie w samotności i ustanawia w Kalabrii (Włochy) drugi klasztor.
Cel
Zakon kartuzów został ustanowiony "ku chwale Bożego Majestatu", która znajduje swój wyraz w tym, iż Bóg "z intymną miłością jednoczy nas ze sobą", abyśmy w ten sposób wydali obfity owoc. Wprawdzie jest to cel każdego chrześcijańskiego życia, jednak nasze zgromadzenie wyróżnia to, iż my nie mamy żadnych dodatkowych celów. Wszystkie zasady naszego życia zmierzają ku temu jedynemu celowi, a mianowicie, abyśmy mogli "gorliwiej szukać, szybciej odnaleźć i pełniej posiadać samego Boga" i tak dojść do "doskonałej miłości" (Statuty 1,4). W tym celu wyrzekamy się wszystkiego, co nie pomaga w osiągnięciu tego jedynego, co konieczne.
Samotność
Jezus powiedział: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać." (J 14,21) On żyje w nas swoim Bożym życiem, i zgodnie ze swoją łaską, przemienia nas w siebie. Samotność, do której my kartuzi jesteśmy szczególnie powołani, zapewnia idealne warunki do tego intymnego zjednoczenia. „W samotności urzeczywistnia się wielka tajemnica, a mianowicie tajemnica Chrystusa i Kościoła, której najdoskonalszym przykładem jest błogosławiona Maryja Dziewica. Cała ta tajemnica skrywa się także w duszy każdego wiernego, a dzięki sile tkwiącej w samotności lepiej się odkrywa" (Statuty 2,1).
Klauzura i stałość
Przez wybór ograniczonej przestrzeni życiowej (klauzura) z modlitwą wewnętrzną łączymy nasze ciało, aby w modlitwie składać Bogu hołd z tego wszystkiego, do czego ma On prawo. Stałość życia w określonym miejscu (łac. stabilitas loci) jest według mniszej tradycji koniecznym warunkiem do tego, aby własne myśli i uczucia na stałe skierować ku Bogu.
Oddalenie od świata
"Ponieważ nasze zgromadzenie jest nastawione tylko na kontemplację, powinniśmy jak najpobożniej strzec naszego oddalenia od świata. Dlatego jesteśmy wyłączeni z jakiejkolwiek posługi duszpasterskiej – choćby nawet nagliła konieczność czynnego apostolstwa - aby w mistycznym ciele Chrystusa spełniać swoje własne zadanie." (Statuty 3,9).
Modlitwa
Nie mamy uniwersalnej recepty na życie modlitewne. Powołanie eremickie zawiera bowiem sporą dozę swobody i spontaniczności w kształtowaniu przyjacielskiej relacji z Bogiem. Obok odmawianych przez nas liturgicznych i innych obowiązkowych modlitw, osobistą modlitwę możemy dowolnie ubogacać, czerpiąc z bogatej skarbnicy duchowości katolickiej, i praktykować to, co przybliża nas do Boga. W życiu kontemplacyjnym nie jest jednak najważniejsze to, co czynimy my, lecz to, co czyni w nas Bóg. Dlatego mnich "uważnie nasłuchuje podszeptów swojego serca, aby pozwolić Bogu chodzić po wszystkich ścieżkach i wchodzić przez wszystkie prowadzące do serca drzwi". (Statuty 4,2).
Posłuszeństwo
Największą przeszkodą w szukaniu Boga jest z pewnością własna wola, własne "ja". Staramy się je złożyć w ofierze przy pomocy posłuszeństwa, które powinno – jeśli ma być doskonałe – objąć nawet własny osąd. Takie radykalne wyzbycie się samego siebie umożliwia nam, z prostotą i spontanicznością dziecka, otwierać się na działanie Ducha Świętego oraz jednoczyć się z Synem Bożym, który przyszedł na świat, aby wypełnić wolę Ojca. Postawa ta równocześnie uwalnia nas od nieuporządkowanej troski o samych siebie, a także od niepokojów i obaw które tej trosce towarzyszą.
Wiara
Nasze życie toczy się w ciemności i w świetle wiary. W samotności możemy wniknąć w głębię naszej wiary, którą przyjęliśmy od Kościoła. I tak, o ile jesteśmy otwarci na spotkanie z Jezusem jako żywą osobą i pozwolimy na to, aby nas całkowicie przeniknął On i Ewangelia, ciemność, w której zaczynamy naszą drogę, stopniowo przemienia się w światło wiary. Nie widzimy tego, w co wierzymy, jednak treść wiary może się stać dla nas tak namacalna, że potrafimy z niej żyć. Kiedy wyrzekniemy się wszystkiego, co nie jest zgodne z wiarą, poznajemy głębię i blask tego, co żyje w naszych sercach.
Radość
"Ile zaś samotność i cisza pustelni niesie miłośnikom swoim korzyści i boskiej radości, wiedzą tylko ci, którzy tego doświadczyli. Tu bowiem ludzie dzielni mogą powracać do siebie i, o ile tylko zechcą, mogą mieszkać z samym sobą, stale pielęgnować zalążki cnót oraz szczęśliwie pożywiać się owocami raju. Tu szuka się owego oka, które pogodnym spojrzeniem rani miłością Oblubieńca; i przez które, o ile jest ono czyste i szczere, spostrzega się Boga. Tu święci się pracowity odpoczynek i w spokojnym odpoczywa działaniu. Tu za trud bitewny Bóg odpłaca swoim bojownikom upragnioną nagrodą: pokojem, którego świat nie zna, i radością w Duchu Świętym" (Św. Brunon – założyciel zakonu kartuzów – List do Radulfa zwanego Zielonym, 6).
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
S. Bruna
Probatus
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:12, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S. Bruna dnia Wto 13:01, 28 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:42, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
S. Bruna napisał: | Poprawka. Kartuzi nie powinni figurować w dziale benedyktyńskim. Ich życie nie opiera się o regułę św. Benedykta. Podstawą są zasady zawarte w Statucie, który de facto jest równocześnie regułą życia. | Rzeczywiście, z treści przedstawionej na [link widoczny dla zalogowanych] , którą potraktuję jako wiodącą w sprawie, nie wynika, aby był to odłam benedyktyński. Do benedyktyńskich konstatacji można być może dojść po lekturze popularnych portali, jak na przykład onet, etc...
Podaj proszę, gdzie moglibyśmy umieścić w sposób poprawny te informacje o zakonie kartuzów Niezwłocznie dokonam edycji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 12:38, 11 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
S. Bruna
Probatus
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:39, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S. Bruna dnia Wto 13:01, 28 Lip 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:47, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
S. Bruna napisał: | Może przydałby się dział na "inne monastyczne", "różne zakonne"? Takich wspólnot życia konsekrowanego (także typowo monastycznych), które nie opierają się na żadnej z najsławniejszych reguł (typu benedyktyńskiego czy augustiańskiego) jest więcej.
Nowe wspólnoty monastyczne takie jak wspólnoty jerozolimskie itp. też mają swoje zbiory zasad (rozmaicie tytułowane) przypominające klasyczne reguły.
Proponowałabym jednak zrobienie osobnego działu. | W porządku - dziękuję ! Cenny jest twój głos krytyczny! Tak więc się stanie, że utworzę dział Zakony żyjące wg innych reguł (statutów)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 12:54, 11 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brat Mario OFMCap.
Consecratae personae, arte cum Ecclesia
Dołączył: 15 Sty 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:52, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Kartuzi to powiedzmy pochodne Cystersów, a początki cystersów to Monastycyzm Benedyktyński
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brat Mario OFMCap.
Consecratae personae, arte cum Ecclesia
Dołączył: 15 Sty 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:56, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
zresztą ten dział powstał w oparciu nie o duchowość tylko o 4 reguły zatwierdzone przez Honoriusza III i + Karmelitańska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|