KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

Wyobrazić sobie mogę niejednego szefa, który ma pod sobą wielu ludzi. Na biurku wiele symboli, bibelotów okazjonalnych : medale, dyplomy, pochwały, etc...

Problem jednak taki, że szefowie, szczególnie korporacji, widzą tylko zysk firmy, nie widzą zaś ludzi. A to nie jest dobre i przestrzegał o tym święty Paweł:

"Temu, kto wydaje rozkazy, niech towarzyszy przy tym troska o dobro podwładnych" (Rz 12, 8 ).

Bardzo niedobrze, gdy ktoś ma kompleks bycia zbyt małym szefem. Wówczas cierpią ludzie, których poniża się własnymi wymogami okazywania pochlebstw, grzeczności, czy przesadnymi ukłonami. Ba, nie tylko nie jest to dobre, ale wręcz niebezpieczne, bo ludzie trudno znoszą takowe kompleksy ...

Dlatego też, aby pokusa nieuczciwego używania władzy mnie nie dopadła, wolę być sobie prostym pracownikiem oddolnym, którego miłość do bliźnich będzie łatwiejsza do upilnowania przed obłudą ...

Ja myślę, że każdy z nas po troszku jest szefem i powinien czynić rachunek sumienia z instynktu władzy. Jeśli spotykacie takich szefów, jak sobie radzicie z ich "instynktem władzy" Question

A może to wy jesteście szefami, a podówczas pytam was - czy wasze plany uwzględniają przede wszystkim człowieka Question

Pamiętajmy:

" 25 A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: "Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. 26 Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. 27 A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, 28 na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu". (Mt 20, 25-28 ).