Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odczytywanie Woli Bożej.Czemu tak długo?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:57, 16 Sty 2013    Temat postu: Odczytywanie Woli Bożej.Czemu tak długo?

Mam pewien problem.I trochę mnie to załamuje.Właściwie to zastanawiam się dlaczego ataki złych duchów trwały na mnie tak długo,przecież to nie ja posługiwałam sie okultyzmem,ale ktoś wobec mnie.Miałam tak dosyć tych demonów,że naraziłam się na próbę samobójczą,bo nie wytrzymywałam ich udręk.Dlaczego to trwa tyle,że przecież ciągle się modlę,ciągle staram się zyć w łasce uświęcającej(to jeszcze nie odeszło)a te wstrętne duchy wciąz mnie otaczają,dlaczego tak jest co Pan Bóg chce mi przekazać?Ja już sama nie wiem.Dzisiaj poczułam dziwny dosyć taki mocny przypływ mysli,że byc może chodzi o to bym nawet jak odejdą te duchy(a jeszcze je widze)to żebym żyła w łasce uświęcajacej i kierowała się drogą wiary i dązenia do świętości.Czasami się zastanawiam czy ja jestem jakaś w tym winna i płakać mi się wtedy chce,bo przecież to nie ja posługuje się okultyzmem.

Pomóżcie mi w odczytywaniu Bożej Woli-dlaczego to tyle czasu trwa?czyli 10 miesięcy ataków złych duchów,bo przez 9 lat ta osoba też mnie krzywdziła,tyle,że się w tym nie zorientowałam,bo duchy były niewidoczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:13, 16 Sty 2013    Temat postu:

Witaj.
Twoje doświadczenia nie powinny być rozpatrywane w aspekcie winy.
Rzeczywiście- po ludzku mówiąc - może to dziwić.
Jednak w kwestiach duchowych nie wolno rozpatrywać zdarzeń po ludzku, lecz po Bożemu.
Pamiętając o zasadzie całkowicie pewnej, to znaczy o tym, że Bóg wie o wszystkim, trzeba powiedzieć , że Twoje doświadczenia mają wymiar cierpienia ubogacającego Twoje poznanie Boga i kształtującego Twoją cnotliwość.

należy też pamiętać o tym, że Bóg jest wszechmocny i nie zdarza się żaden przypadek.
Doświadczenia ze złymi duchami są za zezwoleniem Pana Jezusa.
Żaden szmer, żaden chichot , żadne wejście w i wyjście z człowieka podczas opętań nawet , nie może być dokonane bez woli Jezusa.
Diabły same o tym informują.

Pan nigdy nie da człowiekowi ciężaru nie do udźwignięcia.

Kwestia znużenia tym cierpieniem i niemożnością pogodzenia jego obecności z trwaniem w żywej wierze...

Cierpienie Twoje ma ogromną wartość , którą stawia Pan Jezus bardzo wysoko. Ma ono wymiar ekspiacyjny , jak i dydaktyczny dla dusz , w tym czyśćcowych.
Trwanie na modlitwie , pomimo cierpień , jest poczytywane za wyznacznik świętości.

Tak więc, zdarzenia, jakie obserwujesz w żadnym wypadku nie są oznaką, że coś z Tobą jest nie tak.
Tylko wybrani cierpią w taki sposób, choć powołani są wszyscy.
Nadmienię, że ojciec Pio nawet ulegał już załamaniu, które było zesłane przez demony.
Potrafił tylko mówić : Jezu , wierzę w Ciebie.

dla nas to tylko tyle , w tamtych warunkach to AŻ TYLE.

Twoje cierpienie to wzorem o. Pio - AŻ TYLE.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 15:42, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacMierz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:57, 16 Sty 2013    Temat postu:

Witam!

Ja mam pytanie? Czy masz swojego stałego spowiednika, przewodnika duchowego?
Jeżeli nie to moja rada: niezwłocznie zwróć się do takiego albo proś Boga o to.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:03, 16 Sty 2013    Temat postu:

Złe duchy bardzo mnie dręczyły,teraz jest to trochę przyćmione,złe duchy tez mi wymieniały ojca Pio i św.Justynę i Cypriana,nienawidzą też bardzo św.siostry Faustyny,ach jeju jak one jej nienawidzą za to miłosierdzie!wymieniały mi też innych świętych,wszystkich daża nienawiścią ogromną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylka1989
Gość






PostWysłany: Śro 16:21, 16 Sty 2013    Temat postu:

az strach trafić pod ich dewize po smierci
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:33, 16 Sty 2013    Temat postu:

To aktualny temat dla nas wszystkich. Pan Bóg ma plan wobec nas, ufajć czy nie zawsze pytam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacMierz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:46, 16 Sty 2013    Temat postu:

Witam!

No Święci jak najbardziej ale mi chodzi o kapłana lub zakonnika, z którym mogłabyś porozmawiać przedstawić mu swoją sytuację. Dopytuję się o to bo sam od jakiegoś miesiąca mam takiego i mam poczucie po ostatniej rozmowie, ze czekałem na to przez długi czas :D

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:50, 16 Sty 2013    Temat postu:

Prymitywne zadam pytanie - na zaś: a jak się pozyskuje stałego spowiednika? :) Czy wyznacznik to ilość podejść z prośbą/zapytaniem i komunikacja?
Pytam szczerze, bom zielona :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 16 Sty 2013    Temat postu:

Wiecie co,ja to się z pół godziny temu rozpłakałam,bo sobie myślę tak:"Pan Bóg mnie nie kocha skoro jestem w otoczeniu demonów i Pan Jezus musi o mnie bardzo źle mysleć".I wiecie co się stało?One znowu się bardziej jakby namnożyły i otoczyły mnie,przyszło ich znacznie więcej kiedy zwątpiłam,że Pan Bóg mnie kocha.Ich zawsze robi się więcej i mi bardziej dokuczają jak wątpię czy Bóg mnie kocha.Pan Bóg przecież kocha najgorszego grzesznika,więc kocha i mnie,nie mogę w to wątpić bo będę jeszcze bardziej straszona.A od tych węży to rzygać mi się już chce,wszędzie są gdzie pójdę.I powiem tak,wniosek z tego taki:Pan Bóg też Was kocha,bo Pan Bóg kocha każdego człowieka.A jak zaczęłam w to wątpić,to znowu przylazło więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:08, 16 Sty 2013    Temat postu:

Mam księdza egzorcyste który mnie prowadzi i dzwoniłam do niego z podobnym pytaniem dlaczego to tak długo trwa (właśnie dzisiaj dzwoniłam)powiedział,żebym się na pewno za to nie winiła,bo Pan Bóg jest tajemnicą i ma jakieś plany,i żeby koniecznie się nie obwiniać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:08, 16 Sty 2013    Temat postu:

Bombolinka napisał:
Złe duchy bardzo mnie dręczyły,teraz jest to trochę przyćmione,złe duchy tez mi wymieniały ojca Pio i św.Justynę i Cypriana,nienawidzą też bardzo św.siostry Faustyny,ach jeju jak one jej nienawidzą za to miłosierdzie!wymieniały mi też innych świętych,wszystkich daża nienawiścią ogromną.


Aby osiągnąć sukces, złe duchy muszą złamać nadzieję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Śro 17:13, 16 Sty 2013    Temat postu:

Ludzie się wstydzą o tym mówić bo inni mogą ich uznać za czubków.Cieszę się,że ten temat został poruszony.Wiedz Bombolinka,że nie jesteś sama bo nawet z tego forum Ty,Exe i ja mieliśmy ataki złych duchów.Ja miewam te ataki rzadko.Nie widziałem jednak na oczy nigdy złego ducha.Ty musisz mieć jakiś dar,że je widzisz albo Bóg musiał na to zezwolić.Za pierwszym razem taki atak może człowieka przestraszyć a jak to się dzieje któryś raz to staje się to tylko irytujące i denerwujące.Ja się zastanawiałem czy może mam zrytą psychikę ale były rzeczy których nie mogę racjonalnie wyjaśnić.U mnie jest tak,że czasami zły duch mi głośno w pokoju szeleszcze różnymi rzeczami,czasem kilka książek się zwali z półki albo zapala żarówkę i gasi,zapala i gasi itd...Miałem też tak,że miałem wrażenie,że moje łóżko się trzęsie ale to były moje okropne dreszcze na całym ciele i gorączka.Dreszcze były coraz gorsze jak zacząłem się modlić.Po atakach dreszcze ustały i gorączka.Miałem tak 2 razy.Nie dawno obraz spadł ze ściany o takie tam pierdołki można się przyzwyczaić.Nigdy nie słyszałem głosu złego ducha ani jego postaci nie widziałem.Ataki nasilają się i są bardzo denerwujące jak odmawiam Zdrowaś Maryjo.To wszystko jest i tak lepsze od paraliżów sennych,które miałem kiedyś a ustały jak uwierzyłem.Rada na to to robić źle wtedy żaden zły duch nie dręczy.Ta lepsza rada to modlitwy,egzorcysta i woda święcona.Mam tylko ataki jak robię coś dobrze i jak się modlę.Nie wiem od czego to zależy to wie jedynie Bóg.Bóg pozwala na to złym duchom żeby nas dręczyły bo musi być jakiś w tym cel.Najlepiej chyba wiedzą jak z tym sobie poradzić to osoby te,które z tego wyszły na przykład Exe.Wiem,że osób opętanych jest dużo na świecie jednak większość się wstydzi o tym rozmawiać.

Dodam jeszcze,że złe duchy Bombolinki to jakieś mocarze a moje to drętwiaki.
Dobrego spowiednika,księdza raczej trudno znaleźć.To nie są grzyby w lesie.Ja pisałem do może 20 księży i tylko dwóch mi odpisało kilka zdań.Może w Łagiewnikach albo klasztorach szukać?Może Jasna Góra?Trzeba szukać takich z powołania,którzy lubią ludzi.Ja bym pojechał do Natanka na spowiedź bo wiem,że pomaga ludziom ale znowu inni księża go krytykują no nie wiem.Będę próbował mam nawet adresy,telefony i porady.Nie chcę byle jak na odwal się wyspowiadać to musi być dla mnie łaska od Boga nie od księdza.Jeśli nie będę mógł sobie sam poradzić ze złymi duchami to może jakiś egzorcysta.
Bóg nas kocha.Ja wiem,że On nas kocha ale tylko do naszej śmierci bo potem nie będzie litości dla potępionych.
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:19, 16 Sty 2013    Temat postu:

Hejal, olśniło mnie, chyba wymyśliłam dla Ciebie dobrą osobę do kontaktu!!!
A Łagiewniki polecam bo tam miała miejsce moja bardzo długa spowiedź, około godziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacMierz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:28, 16 Sty 2013    Temat postu:

Witam!

jak się takiego pozyskuje? Chyba nie ma na to metody :D Mój przyszedł do mnie z problemem z kręgosłupem :D

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:30, 16 Sty 2013    Temat postu:

Mam dosyc dzisiejszego dnia i w ogóle,ile tego cierpienia jeszcze ile?czy coś mnie jeszcze dobrego w zyciu spotka?to ciepienie mnie zmiazdzyło,nie jestem taka jak kiedys,stałam sie strasznie zalekniona i wypluta przez to cierpienie.Nie mam sily.

i dobrze ze ich Hejal nie widziales,nic do zazdroszczenia,wrecz odczucie odrazajace,sa tak brzydkie,ze nie ma co patrzec.demony sa bardzo brzydkie,odrazajace.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Śro 20:41, 16 Sty 2013    Temat postu:

Jeśli Ci coś to pomoże Bombolinka to będę się modlił do Boga żeby zesłał mi połowę tego cierpienia od Ciebie.Może wtedy zrozumiem,że przez cierpienie Bóg zsyła na nas łaskę albo próbę.
Powrót do góry
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:39, 16 Sty 2013    Temat postu:



To tak w kontekście żebyśmy nie zapominali do kogo zwracać się w potrzebie i nie zagłuszali problemów na inne sposoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:52, 16 Sty 2013    Temat postu:

Dobrymi dla Boga są rzeczy, które niekoniecznie dla nas wydają się dobrymi.

Wiem, chcesz mieć normalne dni i noce wg zwyczajnych standardów ludzkich utartych na Ziemi w tych czasach.

Nikt nie wie, kiedy będzie koniec próbowania złota w tyglu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 21:54, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:09, 17 Sty 2013    Temat postu:

Hejal KONIECZNIE NIE BIERZ tego cierpienia na siebie,Pan Bóg i tak Cię w póxniejszym swym życiu jakoś cięzko jeszcze doświadczy.Wiesz ja pytałam się księdza egzorcyste,bo chciałam cierpienia swojego męża wziąść na siebie i ksiądz mi powiedział,że TEGO NIE POWINNAM ROBIĆ ani się o to modlić,dał mi nawet na to zakaz i Ty tez tego nie rób i NIE MÓDL się o przejęcie cierpienia.A jak sie pomodliłes to wycofaj te swe modlitwy.Mówię Ci to poważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:37, 17 Sty 2013    Temat postu:

W ramach Suplementu pragnę również dodać Bracie Hejal, abyś nie rzucał rękawicy złym duchom, gdyż:
1. Jest to tak naprawdę wystawianie Pana Boga na próbę.
2. Jest to zaproszenie złego do szachów, których nie wygrasz, gdyż wygraną osiągniesz TYLKO z nadnaturalną pomocą Bożą.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylka1989
Gość






PostWysłany: Czw 13:26, 17 Sty 2013    Temat postu:

exe napisał:
W ramach Suplementu pragnę również dodać Bracie Hejal, abyś nie rzucał rękawicy złym duchom, gdyż:
1. Jest to tak naprawdę wystawianie Pana Boga na próbę.
2. Jest to zaproszenie złego do szachów, których nie wygrasz, gdyż wygraną osiągniesz TYLKO z nadnaturalną pomocą Bożą.

Pozdrawiam


przepraszam ale o co chodzi możesz podac przykład?? :wink:
Powrót do góry
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:02, 17 Sty 2013    Temat postu:

Sylka ja Ci odpowiem.Chodzi o to,że ktoś zajmuje się wobec mnie okultyzmem- robi przeciwko mnie rytuały i odczuwam działanie złych duchów i mowa jest o tym żeby Hejal nie brał ode mnie tego cierpienia.
Bo to i tak nie jest możliwe ,aby cierpienie moje przeszło na niego,on może tylko spowodowac cos takiego,że u mnie i tak będą a przysporzy kłopotów sobie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bombolinka dnia Czw 15:03, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylka1989
Gość






PostWysłany: Czw 15:37, 17 Sty 2013    Temat postu:

czy zrozumiałam dobrze znaczy żeby samemu nie wypowiadac szatanowi wojny??
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:32, 17 Sty 2013    Temat postu:

Nie wolno wypowiadać walki demonom na zasadzie "wprost" oraz "po imieniu".
Wola walki ze złymi duchami może być wypowiadana tylko, jako deklaracja złożona Bogu samemu.
Wówczas otrzymujemy niezbędne nadnaturalne wsparcie Maryi i Świętego Michała Archanioła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Czw 18:08, 17 Sty 2013    Temat postu:

Żaden człowiek z diabłem nie wygra.Ludzie są za głupi do tego.To potrafi Bóg albo Maryja ewentualnie jakiś wysłannik anioł.
Jedno pytanie.
Czy diabeł jest nas w stanie zabić jeśli by nas opętał?
Bo ataki diabła to jeszcze nie opętanie tak?
Powrót do góry
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:28, 17 Sty 2013    Temat postu:

Jest nas w stanie skłonić do samobójstwa i skłonić do samokaleczeń.Ja ma twarz okaleczoną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:30, 17 Sty 2013    Temat postu:

ja nie jestem opętana a mam ataki złych duchów,bo ktos sie posluguje okultyzmem wobec mnie,glupia szmata ta kobieta,wiecie co?jestem gora,w dupie mam jej zazdrosc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caliah
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:19, 17 Sty 2013    Temat postu:

Bombolinko :)

Przede wszystkim przestań się skupiać na myślach o złym działaniu tej kobiety i w miarę możliwości również na tych związanych z pragnieniem zakończenia tego dręczenia.
Tego typu myślenie wiąże Cię z demonami i potęguje ich wpływ na Ciebie.
Oddaj ten problem Bogu i poproś Go, aby zabronił demonom dręczenia Ciebie. Oddaj się Jego Miłości i skup na modlitwach uwielbienia.

Dlaczego trwa to tak długo?
Bombolinko o wolę Bożą pytaj Boga :)
Bombolinka napisał:
Dzisiaj poczułam dziwny dosyć taki mocny przypływ myśli ,że być może chodzi o to bym nawet jak odejdą te duchy(a jeszcze je widzę)to żebym żyła w łasce uświęcającej i kierowała się drogą wiary i dążenia do świętości.

Być może chodzi o to, aby to doświadczenie się w Tobie utrwaliło.
Nie wiemy do czego Bóg może Cię w ten sposób przygotowywać.
Po prostu postaraj się Mu zaufać i pozwól prowadzić.

10 miesięcy to nie jest bardzo długo, choć z tego co napisałaś wynika, że dość intensywnie. A jest to jak z każdą chorobą. Im stan był cięższy tym dłużej trwa leczenie.
W tym przypadku, aby przyspieszyć kurację, trzeba w pełni zaufać Lekarzowi.

Jak znaleźć dobrego spowiednika lub kierownika duchowego?
Takiej osoby nie da się znaleźć.
Taką osobę, grupę osób lub inne źródło wsparcia zsyła Bóg w zależności od tego, co jest dla nas dobre, co jest nam potrzebne w naszym rozwoju i kształtowaniu na drodze formacji duchowej.

Do MacMierza przyszedł z problemem z kręgosłupem, na mnie "czekał" jako ksiądz gościnnie posługujący w mojej parafii, o którego istnieniu prawdę mówiąc nie wiedziałam do chwili, w której potrzebowałam pilnej pomocy duchowej. Wtedy się "pojawił".
Kolejną pomoc otrzymałam w czasie, w którym zaczęły docierać do mnie informacje o tym, że bez wsparcia wspólnoty dalej nie dam rady. Nie wiedziałam w jaki sposób mam szukać jakieś wspólnoty. No bo co? Mam wstąpić do kółka różańcowego? Jakoś nie bardzo mnie to pociągało. Albo chodzić od parafii do parafii i "testować" wszystkie wspólnoty tam napotkane? To trochę bez sensu. Wtedy w mojej parafii rozpoczął się kurs "Alfa" prowadzony przez wspólnotę Chrystusa Zmartwychwstałego "Galilea"...
Dlatego nie szukajcie kierownika/towarzysza duchowego na siłę i to siłę opartą o Wasze ludzkie możliwości.
Jeżeli czujecie taką potrzebę wsparcia - poproście o nią Boga Ojca, a on już znajdzie dla Was odpowiednie rozwiązanie.

Nie wypowiadajcie też bezpośredniej walki demonom, bo w ten sposób zwiążą one Was ze sobą. Zajmą całą Waszą uwagę i skupicie się na nich, a nie na drodze ku Bogu, ku Jego Miłości i Królestwu Pokoju. A przecież do tego mamy dążyć, bo nie jesteśmy stworzeni do wojny, ale do Miłości.

Niech Pokój Boży będzie z Wami :)

P.S.
Bombolinko, ostatnio to, co się dzieje w świecie to istne wariactwo, z którym nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić.
Dlatego oddaj to całe zło, które Cię dręczy Bogu i poproś, aby On się nim zajął wg Jego woli, a Ciebie, aby poprowadził drogą w zdrowiu i pokoju duszy i ciała. Aby napełnił Cię miłością, spokojem i dalej prowadził wg woli Swojej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombolinka
Signifer
Signifer



Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:17, 18 Sty 2013    Temat postu:

Cytat:
Oddaj ten problem Bogu i poproś Go, aby zabronił demonom dręczenia Ciebie. Oddaj się Jego Miłości i skup na modlitwach uwielbienia.


dokładnie,muszę tak robić,to prawda,że za bardzo się skupiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bombolinka dnia Pią 7:17, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nocturno19
Signifer
Signifer



Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:48, 20 Sty 2013    Temat postu:

Ave Abba!

Odniosę się, do zadanej powyżej- na początku - treści pytania:
"Właściwie to zastanawiam się dlaczego ataki złych duchów trwały na mnie tak długo,przecież to nie ja posługiwałam sie okultyzmem,ale ktoś wobec mnie."?

Ja bym to tłumaczył tak, że są 3 możliwości:
I. Pan pozwala złym duchom ciebie atakować, by ciebie sprawdzić i wyhartować w wierze. Tedy jesteś jak Hiob, który nic nie zawinił, stracił wszystko, ale się uświęcił i udowodnił w oczach Pana swą wierność. Nie sztuką Panu dziękować, gdy ma się wszystko. Sztuką mu dziękować, gdy zabrano nam wszystko.

II. To może być rodzaj dręczenia diabolicznego, nakierowanego na ekspiację - odkupienie win, wcale niekoniecznie Twoich. Może powinnaś cierpienia ofiarować za dusze w czyścu, lub ateistów, albo gejów, lub dzieci poczęte i zabite?

III. Może też chodzić o to, by tamta osoba, która rzucała urok (posyłała demony na cb), się oczyściła, poprzez pojęcie wyrządzanego zła.

W każdym razie - Zaufaj Panu i popieram poprzedników: zgłoś się do kogoś. :)

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin