|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 25 Gru 2013 Temat postu: Nasze wewnętrzne nieuporządkowanie. |
|
|
Wiele razy łapiemy się na tym, że w obliczu problemów w kontakcie z innymi ludźmi, szczególnie z gwałtownikami, co rusz spotykamy się z naszymi osobistymi klęskami, polegającymi na zmąceniu ducha.
Tracimy samych siebie, nawiązując relację antagonistyczną ze współbraćmi.
Można by tedy zapytać : co my właściwie chcemy osiągnąć ?
24 Gdy wysłannicy Jana odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: "Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? 25 Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w pałacach królewskich przebywają ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytkach. 26 Ale coście wyszli zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka. 27 On jest tym, o którym napisano: Oto posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. 28 Powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on" (Łk 7, 24-28 ).
Z tego fragmentu płynie dla nas bardzo ważna nauka : nie jest to takie proste, że tylko ludzie ubrani w miękkie szaty, nie są największymi z ludzi
Zaprawdę, także my, czyniący akty cnoty, pokuty, a nawet cuda, nie jesteśmy największymi z ludzi
Największym jest ten, kto przygotowuje drogę Bogu
Popełniamy tutaj ogromny błąd twierdząc w duchu, że zrobimy coś sami , zdając się na własne siły. Uzmysłowiła to sobie również święta Teresa z Avila. Tymczasem :
"Któż z was przy całej swej trosce może choćby chwilę dołożyć do wieku swego życia?" (Łk 12, 25).
I właśnie tutaj szczególniej spójrzmy na nasze życie wewnętrzne : czy ktokolwiek z nas może ofiarować samemu sobie łaski takie, jak mądrość , miłość, męstwo i łagodność ? Wszak my jesteśmy sami z siebie takimi żebrakami, że nie znamy czasem nawet własnych potrzeb
I jak tu realizować proces wchodzenia w posiadanie życia modlitewnego, to jest jego wiedzenia, skoro sami z siebie nic nie możemy w tej materii ?
I niesie nam pomoc święty Jan Chrzciciel, ukazując drogę : przygotowywać ją dla Pana:
"jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza:
Głos wołającego na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu,
prostujcie ścieżki dla Niego!
Każda dolina niech będzie wypełniona,
5 każda góra i pagórek zrównane,
drogi kręte niech się staną prostymi,
a wyboiste drogami gładkimi!
6 I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże." (Łk 3, 4-6).
Musimy przezwyciężając samych siebie, prostując doliny i pagórki swego ducha , ponieważ wówczas Duch Święty nie może wniknąć do przygotowywanego Mu mieszkania
W jakim sensie mamy równać owe nierówności ? Czym one są ?
Są to nasze nieuporządkowane uczucia, ból, miłość własna, radość i nienawiść, etc...
Przede wszystkim winniśmy dojść do stanu, kiedy nie będziemy wyróżniać Braci i Sióstr, ponieważ :
" tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych" (Mt 5, 45).
Winna jest tutaj miłość własna. Takie uczucia wyróżniania nie miałyby nad nami władzy, gdybyśmy stali się doskonali i oddali swe serce Bogu.
Nie jest to bynajmniej objaw obojętności, egoizmu. Egoista ma serce tak małe, że kocha tylko siebie, ludzie zaś kroczący drogą via unitiva - drogą kontemplatywnego zjednoczenia z Bogiem, mają serce zbyt duże, by kochać cokolwiek innego, poza Bogiem. Jak wiemy , gdy Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym miejscu.
Gdy już tracimy równowagę wewnętrzną, wczytajmy się w słowa świętego Pawła :
"a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; 31 ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. 32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień." ( 1 Kor 7, 30 - 32a).
Zawsze winniśmy być gotowymi do złożenia ofiary z naszych osobistych preferencji, jeśli tego zażąda Bóg.
Inne niebezpieczeństwo, to porywy żarliwości, pocieszenia, pochlebstwa, ciekawość, pragnienia umilenia sobie czasu, uwicia na swój sposób wygodnego gniazdka. Takie sytuacje subtelnie zaburzają równowagę , powodując wzburzenie duszy, które nie sprzyja wpatrywaniu się w Boga.
A kwintesencją kontemplacji jest wszak rozważanie prawdy
(Finis completative vitae est consideratio veritatis), a to jest możliwe tylko przy stosowaniu się do wezwania świętego Jana Chrzciciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Czw 0:55, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Pewne słowa są godne głębszego zastanowienia ;nasza katolicka egzystencja jest dla świata koszmarem. Bo jak można żyć według Ewangelii w dzisiejszym świecie. Indywidualizm, egoizm, pragmatyzm, hedonizm, relatywizm i wiele innych kierunków myślowych i moralnych stają w sprzeczności z naszą wiarą. Czy możemy powiedzieć, że jesteśmy dobrymi katolikami? Czy pomagamy naszym znajomym, kolegom, którzy nie wierzą w Chrystusa przybliżyć im Jedynego Zbawiciela Świata? Jak reagujemy na zło, które nas otacza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:54, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Magnolia napisał: | Pewne słowa są godne głębszego zastanowienia ;nasza katolicka egzystencja jest dla świata koszmarem. Bo jak można żyć według Ewangelii w dzisiejszym świecie. Indywidualizm, egoizm, pragmatyzm, hedonizm, relatywizm i wiele innych kierunków myślowych i moralnych stają w sprzeczności z naszą wiarą. Czy możemy powiedzieć, że jesteśmy dobrymi katolikami? Czy pomagamy naszym znajomym, kolegom, którzy nie wierzą w Chrystusa przybliżyć im Jedynego Zbawiciela Świata? Jak reagujemy na zło, które nas otacza? | Jeśli uważamy się za kogoś, jesteśmy pyszni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|