|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:52, 19 Sie 2013 Temat postu: Dlaczego spowiedź jest istotną ? |
|
|
Wyspowiadanie się jest początkiem dobrego postępowania. Jest to przychodzenie do światła.
"Zbliżasz się do światła, aby się ujawniły czyny twoje, że w Bogu zostały dokonane" (J 3, 21).
Gdyby Boże światło nas nie oświeciło, grzech nadal by się nam podobał i nie wiedzielibyśmy, jak to z tym grzechem jest naprawdę. Przychodząc do światła, uznajemy swoje grzechy , by Bóg nam je zapomniał i wskazał, czego mamy w sobie nienawidzić.
Człowiek pyszny tylko unika spowiedzi podnosząc się przeciwko Bogu. czeka takiego człowieka śmierć , ponieważ wydaje się on na zgubę własnym namiętnościom, które będą nim coraz silniej targać.
Ten schemat ucieczki poprzez wykręty od odpowiedzialności widzimy już u Adama. Nie odpowiedział on Bogu : "Ona mi dała".
Stało się coś o wiele bardziej bezczelnego , kiedy odparł rozciągając winę na samego Boga (!) :
"Kobieta, którą postawiłeś przy mnie, mi dała." (Rdz 3, 12).
Czyż nie zauważamy powszechnie, że ci unikający spowiedzi, nawet jeśli mówią o grzechach współtowarzyszom, to tkwi w nich pragnienie przypisania Bogu źródła ich postawy grzeszenia ? Iluż ludzi wyznaje między sobą niegodziwość, prowadząc próżną licytację samoużalania się .
Powstają wymysły typu : "Bóg tak chciał", "tak mi było pisane", "pod takim znakiem się urodziłem", etc.
A więc ucieczka przed spowiedzią, jest ucieczką przed Prawdą i przed prawdą o sobie samym. W Psalmie 84, 12 jest napisane, że :
"Prawda z ziemi się narodzi",
a po dokonaniu grzechu powiedziano :
"Ziemią jesteś i do ziemi pójdziesz" (Rdz 3, 19).
Gdy nazwiemy siebie niegodziwcami wobec przedstawiciel Boga, wówczas prawda narodzi się więc z ziemi. Tak też postąpił celnik, który nie śmiał podnieść oczu na Jezusa, bijąc się w piersi :
"Panie, bądź miłościw mnie grzesznemu !" (Łk 18, 13).
Unikają spowiedzi faryzeusze, ale zapominają w swojej przewrotności, po co przychodzą do konfesjonału.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 9:15, 08 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:37, 08 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Rozważanie istoty sakramentu pokuty opiera się między innymi na rozumieniu sensu i sposobu korzystania ze spowiedzi.
Wiemy, że pokuta jest w swej istocie spotkaniem z miłosierdziem Jezusa Chrystusa, który jako boski Lekarz przychodzi do nas w osobie księdza, aby uzdrowić nasze dusze. Rodzi się w sposób naturalny pytanie u większości ludzi: "Dlaczego w osobie księdza?" ano dlatego, że Jezus Chrystus pragnie dokonać przebaczenia w sposób w pełni ludzki, a jak wiemy, w pełni człowiekiem można być tylko poprzez coraz głębsze zanurzenie w Bogu.
sama pokuta jest już jak wiemy sakramentem, stąd jest ona na poziomie cnót teologicznych, dlatego też niezwykle istotnym jest poprzedzenie przygotowawcze do niej za pomocą aktów wiary, nadziei i miłości oraz aktu pokory, uniżenia.
Ludzie nieraz mówią, że ich któreś tam z rzędu "pójście do spowiedzi nic nie daje", ale to nie jest prawdą, ponieważ już samo pragnienie uniżenia się wobec Boga poprzez pójście do spowiedzi stanowi akt pokory.:
"Wobec utrapienia biednych i jęku ubogich - mówi Pan:
"Teraz powstanę
i dam zbawienie temu, który go pożąda" (Ps 12, 6).
Tedy więc pamiętając, że miłość karmi się pokorą, a obie są dwoma biegunami naszego życia zanurzonego w Bogu, trzeba nam, abyśmy spoglądali na każdorazowe nasze spowiedzi, jako okazje do ukorzenia się przed Bogiem.
Pokuta, jako sakrament, zawsze daje łaskę, dlatego nieprawdziwym jest wnioskowanie o nieobecności Boga nawet po spowiedzi na mocy swych odczuć o Jego nieobecności. Odczucia są tu wrogiem wszelkiego postępu duchowego, ponieważ Pan Bóg nie ma potrzeby słowa i objawia się nam w milczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|