|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:44, 12 Wrz 2014 Temat postu: Zycie chwilą obecną |
|
|
W ruchu focolare jest taki instrument jak zycie chwilą obecną-teorie napisze kiedyś a dziś wklejam moje świadectwo jeszcze z klasy maturalnej chyba!
Dostałam od spowiednika nakaz przeżycia jednego dnia jak by miał być tym ostatnim jakby każda chwila miała być moją ostatnią.
Nie chodzi tu o lekkomyślne robę co chcę bo niema jutra niema konsekfencji-konsekfencje są też w wieczności
Wieczorem miałam przeczytać rozważanie:
"
POZWÓL MI
Pozwól mi mówić zawsze,
jak by to było ostatnie słowo,
które mówię.
Pozwól mi czynić zawsze,
jak by to była ostatnia czynność,
którą spełniam.
Pozwól mi cierpieć zawsze,
jak by to była ostatni ból,
który mogę ofiarować.
Pozwól mi modlić się zawsze,
jak by to była ostatnia możliwość,
którą mam tu, na ziemi
by Tobą rozmawiać.
Tak, Jezu."
I tu już kopiuje to co napisałam lata temu
"
Miałam spróbować przeżyć tak jeden dzień!
Starałam się bardzo rzeczywiście tak żyć przez ten dzień i było cudownie!
Kupowanie biletu ,jazda pociągiem i autobusem , kupowanie gazety, słuchanie dziewczyny która grała na skrzypcach, kupowanie kwiatka ,wszystko było cudowne i miłe ludzie wydawali się lepsi –w końcu jak się ich ostatni raz widzi wszystko co się działo przeżywało się dużo mocniej chłonęło się każdą chwile, i była piękna ale nie zatrzymywało się jej tylko zaraz oddawało Bogu by mieć wolne ręce na nowa by i tą następną przeżyć –nie zmarnować zgubić czekając na to co będzie za rok za tydzień! Ważna była ta chwila i właściwe jej wykorzystanie tak jak by była tą ostatnią !W każdą czynność każdą chwile wkładało się całe serce przezywało się ja z całych sił –nie oszczędzając sił miłości i serca na potem ! Zdarzyły się też chwile mniej miłe ale: no cóż nie mogły wpływać na następną chwile by oddawało się je od razu Bogu a pyzatym to ostatni raz coś nie miłego to można przeżyć no nie?
Tak żyjąc żyje się na maxa i jest super! Polecam wszystkim choć to nie łatwe ale ja chcę tak żyć co dzień i będę się starała w każdej chwili żyć jak by była tą ostatnią i właśnie ona była mi zadana, podarowana i w niej chcę żyć wolą Boga i to żyć na maxa!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|