|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:42, 12 Wrz 2014 Temat postu: Jezus Opuszczony- Gesu Abbandonato |
|
|
Jezus Opuszczony to! często używany zwrot w duchowosci Focolari.
Kiedyś Chiara Lubich jeszcze jako młoda dzewczyna, rozmawiała z jakimś zakonnikiem o cierpieniu Jezusa mówił ze moment największego cierpienia Jezusa to moment kiedy modli się psalmem ,kiedy krzyczy "Eli, Eli, lama sabachthani "-"Boże mój Boże mój czemuś mnie opuscił"
Mówił(ten zakonnik)że Jezus umęczony krwawym potem, rozszarpany biczami, zdradzony, osamotniony przez ludzi, po drodze krzyżowej, odarty z szat i godności, wisi na krzyżu w strasznym bólu i gorączce ,aby się dopełniło zbawienie musi otrzymać jeszcze jedno cierpienie, musi zostać odarty z Ojcowskiej obecności, to jest" Noc Ciemna Jezusa"!
Jezus który zupełnie wydał sie woli Ojca cierpi fizycznie i duchowo przezywa noc ciemną wtedy krzyczy "Boże mój Boże czemuś mnie Opuścił" tak jak dziecko które cos boli i nie widzi mamy krzyczy mamo...!
Chiara Lubich od tego momentu(tej rozmowy)szczególnie ukochała Jezusa Opuszczonego!!
Jezus Opuszczony to Pewien wybór drogi , wybór Przeżywania cierpienia, spojrzenia na cierpienie.
Jezus W momencie opuszczenia niejako "oddala zapomina"zupełnie o swoim Bóstwie już nie mówi do Boga Ojcze czy Abba mówi Boze...
Jezus Opuszczony staje się jednym z nas , często kiedy cierpimy dopada nas poczucie ze Bóg jest daleko , że zapomniał,wtedy mamy szanse spotkać rozpoznac i objać Jezusa Opuszczonego!
Kiedy człowiek cierpi to cierpienie to Jezuś opuszczony to spotkanie znim, trzeba zrobić 1 krok rozpoznać i drugi- objąć wtedy z cierpienia płynie słodycz spotkania z Ukochanym!Co chwila co trudność co cierpienie trzeba na nowo wybrać Jezusa Opuszczonego i iść za nim, gdzie? w ufne "Ojcze w toje ręce oddaje ducha mojego"znowu ojcze taka pełnia zaufania -to taki skok w przepaść -w ramiona Ojca, zaufanie Jego miłości!
Jezus opuszczony jest we mnie - mogę go spotkać w moim cierpieniu,ale skoro jest we mnie to jest w każdym .
Jezus Opuszczony jest w każdym cierpiącym bracie,
tam też trzeba Go:
rozpoznać,
wybrać
i objąć pójść za nim-w bracie w jego smutek jego ból, z bratem płakać z nim trwać tam spotkać Boga.
Duży nacisk Jest kładziony nie tylko na pomoc Kochanemu zbawcy nie odmawia sie pomocy ale na trwanie z cierpiącym,czasem to więcej niż pomoc materialna czy inna trwać współcierpieć!
Tu znowu dochodzimy do tego ze Jezus opuszczony prowadzi do jedności "Ojcze aby wszyscy byli jedno"
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|