KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

TOMASZ-V.A.D · Gość

Oprócz tej prośby o przeżywanie godne każdego dnia warto dodać jeszcze prośbę o to, aby Bóg nie dał nam umrzeć w grzechu ciężkim, abyśmy przed odejściem zdążyli się wyspowiadać, nawet przyjąc Komunię. Ten sakrament przed śmiercią jest naprawdę bardzo ważny. Ale zgadzam się z tym, że nie ma potrzeby modlić się o własną śmierć.
Lepiejjeszcze żyć i jeszcze wiele dobrego zrobić, aby rzeczywiście na to niebo zasłużyć uczynkami.

Duśka · Gość

Ja się nie modliłam o smierć i nigdy nie będę sie modlić .

TOMASZ-V.A.D · Gość

Wiesz, ja o śmierć też się jak narazie nie modlę, ale jeśli się modle to jednak prosze o to, abym nigdy nie umarł z grzechem ciężkim na sumieniu. A jak wiemy czas odejścia może przyjść nagle, umieranie stanie ciężkiego grzechu jest bardzo niekorzystne dla naszego zbawienia, Prosząc o taki stan przed śmiercią nie musisz prosić od razu o śmierć, ale o to, aby Bóg chronił ciebie czy innych przed taką nagłą smiercią w stanie grzechu.

exe

Toteż cały czas mówimy o dobrej śmierci Wink

Modląc się o nią w tym aspekcie dobra, tak naprawdę, to modlimy się o własne życie, aby było zgodne z Boża wolą - mam nadzieję, że rozjaśniłem problem?
Rozumowanie to wynika z prostej zasady: "Memento mori ".

Każdy chrześcijanin żyje naprawdę wtedy, kiedy jest gotowy na śmierć. Jest to zgodne z nauczaniem Jezusa.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Dokładnie exe. Tak jak napisaleś. Śmierć dobra to ta przewidziana przez Boga i czysta, bez obciążenia grzechami ciężkimi. Oczywiście każdy chrześcijanin powinien dbac o czystość, aby tych grzechow ciężkich nie było na naszym sumieniu, na naszej duszy.
Jeśli jednak o to prosimy w modlitwie to Bóg może nas wysłuchac i nie umrzemy nagle bez spowiedzi, ale dana nam będzie okazja do pojednania z Bogiem anawet przyjęcia sakramentów: ostatniego namaszczenia i Komunii.

Natomiast modlenie się o śmierć z powodu jakiegoś prolemu, bo tez tak nas naszło jest głupotą i grzechem, gdyż chcemy na Bogu wymuszać coś co nie jest może zgodne z Jego wolą, planami względem nas.

Duśka · Gość

Jak żyjesz tak umrzesz Exclamation

:wink:

exe

Duśka · Gość

Jak będziesz żył według przykazań to nie potrzeba ci się modlić o dobrą śmierć.

Palma

Duśka to nie tak, chrześcijanie w obecnym czasie, również giną w mękach są rozstrzeliwani, mordowani w okrutny sposób, więc to nie sielanka.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Tak, napewno trzeba żyć jak najlepiej, aby grzechów nie popełniać, tym bardziej ciężkich. Ale każdy grzech odłącza nas od Boga i aby oczyścić się z tych grzechów chodzimy do spowiedzi. Pokaż mi Duśka taką osobę żyjącą obecnie na świecie, która byłaby bez grzechu? Nawet papieże się spowiadają. Każdy z nas bardziej lub mniej grzeszy, tylko chrześcijanie, katolicy oczyszczają sie z grzechów po przez sakrament spowiedzi, inni, którzy wierzą w Boga, ale nie należą do Kościoła proszą Boga bezpośrednio o przebaczenie grzechów. Ale jest wiele sytuacji, gdy człowiek nagle ginie np w wypadku i nie zdąży się wyspowiadać i umiera w stanie grzechu, może cięzkiego.

Aby można było liczyc na to, że Bóg nas uchroni od takiej nagłej śmierci w stanie grzechu trzeba sie o to modlić i to nie ma nic wspólnego z proszeniem o śmierć w danej chwili.

exe

Duśka · Gość

W takich sytuacjach to jest oczywiste. Ale myślałam że mówimy tak ogólnieo tych bez zagrożenia. Dopuszczam exe śmierć jednak nie myślę o niej.

exe

Duśka · Gość