|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pielgrzym
Tiro
Dołączył: 03 Gru 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Korsyka Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:09, 31 Paź 2023 Temat postu: Zamieszkiwanie z rodziną przy kaplicy |
|
|
Króluj nam Chryste!
Odnośnie emaila - to ja aktywny i chciałbym przy okazji zapytać o Wasze zdanie. Co myślicie o tym ażeby się łączyć ? Od kilkunastu lat ma pragnienie zamieszkania przy kaplicy z codzienną mszą i adoracją. Mam żonę i 3 dzieci, a więc potrzeba ażeby każde ognisko przy ognisku miało niezależność potrzebną do tego ażeby sobie nie przeszkadzać. Możliwość wyjścia z miejsca bezkosztowo i niedrogie utrzymanie , wspieranie siebie i przede wszystkim miejsca modlitwy oraz chęć pełnienia Woli Boga. Myśle , że przede wszystkim rodzina najpierw a później wspolnota, która pomaga rodzinie. Moja żona lekarz, ja fizjoterapeuta, a więc nie mamy problemów z pracą, gdybym był w Polsce, to bym się organizował przy pustelniku w „Pustelnia Marszałki” , co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jaśmina
Princeps posterior
Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 788
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Niemcy Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:58, 31 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jednak ja nie mam takiego pragnienia z obawy, że to by się stało dla mnie rutyną i nie wyczekiwałabym tej niedzieli gdzie wsiadam i jadę 30 km z radością do Kościoła. 🤗✝️
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pielgrzym
Tiro
Dołączył: 03 Gru 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Korsyka Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:41, 31 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Jaśmina napisał: | Nie wiem, jednak ja nie mam takiego pragnienia z obawy, że to by się stało dla mnie rutyną i nie wyczekiwałabym tej niedzieli gdzie wsiadam i jadę 30 km z radością do Kościoła. 🤗✝ |
Ja trochę nie rozumiem , oczywiście nie muszę :) Jestem ponad 20 lat prawie codziennie na mszy, chyba, że coś wypadnie albo żona mnie potrzebuje - i nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło ażebym wpadł w rutynę. Może to już ?:) Ja mam tak, że chce być non stop z kimś kogo kocham , taki jestem nie na żarty;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:36, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Witaj.
Bardzo to pobożne podejście do tematu, i nie wydaje się to być problemem w obliczu sytuacji, w jakiej się znajdujecie.
Pytanie tylko takie, czy pozostali członkowie rodziny też tego chcą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pielgrzym
Tiro
Dołączył: 03 Gru 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Korsyka Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:00, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | czy pozostali członkowie rodziny też tego chcą? |
exe napisał: | czy pozostali członkowie rodziny też tego chcą? |
Żona: nie sprzeciwiam się, nie wierzę, że to wypali, ale z wyjazdem na Korsykę też nie wierzyłam a od 4 lat mieszkamy na Korsyce.
Jeszcze niedawno żona modliła się ażeby w tym klasztorze co miasto kupiło obok nas była codzienna eucharystia. Bardzo mnie tym zaskoczyła. A aktualnie po różnych naszych trudnościach straciła wiarę. Wszystko się cudownie wyprostowało ,ale ona jakby na Boga obrażona. Pozostali członkowie to maluchy plus córka niepełnosprawna. Mamy tutaj szkołę pod nosem też dla niepełnosprawnej, mamy bliskich życzliwych ludzi ,a więc na razie nie chcemy się stąd ruszać, gdyby się znalazło coś w pobliżu taniej, to może wtedy? Zachwycony jestem tymi Marszałkami. Trochę zaczęliśmy tęsknić za Polską.
We Francji w ciągu najbliższych 10 lat będzie 500 klasztorów i opactw do sprzedania. Mieliśmy propozycje w maju ażeby w Awinion zamieszkać. Propozycje od wspólnoty , która kupiła klasztor za 2,5 miliona euro i chciałaby nas w nim, jednak nie czułem pokoju w temacie i też akurat się przeprowadzaliśmy, spłukani , z długami, zmęczeni, uznaliśmy, ze względu na żonę ,że nie byłoby to dobre dla rodziny. Dwa razy próbowałem o tym porozmawiać z arcybiskupem Korsyki i raz źle zrozumiałem sekretarkę - a on czekał. Drugi raz jelitówka wyskoczyła mi w dniu spotkania , też czekał. Odpuściłem i czekam , a tu kolejne komplikacje , choroby, zamieszania. Przyjechałem na Korsykę z myślą o misji, dla Korsyki, zakochałem się w Korsyce, czuje się posłany, jednak trudno to jakoś połączyć z okresem intensywnego oczyszczania :) Oddaje wszystko Panu i ze wszystkich sił staram się nie wymyślać. Mam wyraźny znak a nawet znaki, że po pierwsze i przede wszystkim rodzina - dlatego działam wyjątkowo ostrożnie , szczególnie w stosunku do żony, bo ona już bardzo tym wszystkim zmęczona : miało być sto za jeden, i co?!
Do końca roku szkolnego nie planujemy czegokolwiek zmieniać.
Polecam nas Waszej modlitwie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pielgrzym dnia Śro 23:06, 01 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:46, 02 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Szczęść Boże.
Dziękuję Ci Bracie za te wyznania.
Odnośnie kwestii rodzinnych, istotnie również mam pogląd, iż skupienie uwagi na potrzebach i szczególnych uwarunkowaniach płynących z wrażliwości żony na doświadczenia, staje się tu priorytetem, płynącym z wymogu gorliwego spełniania obowiązków Twego stanu, jak to pięknie jest podane w wezwaniu koronki do św. Józefa.
Odnośnie kwestii wyprzedaży dóbr kościelnych: jestem bardzo smutny i niemal zszokowany... Pierwsza Córa Kościoła i taki precedens...
Trzymcie się ciepło Całą Rodziną, a żonie może podsunąć czasem jakieś spisane owoce kontemplacji intelektualnej, a i mądrościowej też nie zawadzi. Wszak metafizyka i mistyka są deską ratunkową dla tych, którzy tęsknią za Bogiem, ale nie znajdują już w sobie owej vis religionis 😇
Z Bożym pozdrowieniem,
exe
🛐✝️
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 11:47, 02 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Princeps posterior
Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 788
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Niemcy Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 02 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Kiedyś mieszkałam w Belgii, koło Kościoła jakieś 200 metrów, ale nigdy nie weszłam do Kościoła, ale codziennie rano dzwony potrafiły postawić mnie w 5 sekund na nogi. Takie były głośne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:02, 02 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Jaśmina napisał: | Kiedyś mieszkałam w Belgii, koło Kościoła jakieś 200 metrów, ale nigdy nie weszłam do Kościoła, ale codziennie rano dzwony potrafiły postawić mnie w 5 sekund na nogi. Takie były głośne. |
Dźwięk kościelnych dzwonów jest świętym brzmieniem. Wzywa duszę do pokory i pobożności 🛎✝️
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|