|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hejal
Gość
|
Wysłany: Nie 21:21, 16 Gru 2012 Temat postu: Śmierć najbliższych w rodzinie |
|
|
Śmierć najbliższego członka rodziny to tragedia.Jak to przetrwać?Jeśli ojciec zostawił rodzinę bez środków do życia i małe dzieci?Pozostaje zrobić pogrzeb i żałoba.Trudno się jednak otrząsnąć po śmierci najbliższego.Ja po śmierci ojca nie mogłem dojść do siebie długo miałem 11 lat.Matka została sama z nami bo mam jeszcze 2 siostry i musiała ciężko harować czasami nawet w nocy bo był sklep.W nocy trzeba było jechać po towar a w dzień sprzedawać.Nie wiem jak ona to ogarnęła ale dała radę i dziękuję jej za to.
Jak jeszcze ojciec chorował na tego okropnego raka którego dostał od picia i fajek bo u mnie w rodzinie nikt na raka nie chorował to wydała cały majątek na lekarzy żeby tatę ratować.Lekarze przyjmowali oprócz pieniędzy wszystko mimo tragedii a wiedzieli,że mój ojciec umrze i nie ma dla niego ratunku.Była nawet taka sytuacja,że mama dała lekarzowi pieniądze i się zapytała lekarza:
-jak tam mój mąż?
-lekarz na to a wszystko dobrze poprawia mu się
Lekarz wziął łapówkę a tata leżał już w kostnicy.
Od umarłych by kasę brali jeśli by mogli ci lekarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wilczyca
Princeps posterior
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gubbio Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:27, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Hejal, kwestii finansowych nie unikniesz. Po pogrzebie mojej ś.p. Babci stwierdziłam i zakomunikowałam, że wolę jeśli mnie to spotka bez zbędnych wydatków, ozdób i materiałów a kasę proszę oddać potrzebującym.
Oczywiście pracownicy domu pogrzebowego odnosili się z szacunkiem, ale jak pamiętam, policzono dodatkową opłatę za ubranie ś.p. Babci kapelusza na ostatnią drogę. Pamiętam, że zawsze chciała mieć ubrany kapelusz ale okropna była ta drobiazgowość w domu pogrzebowym.
Problem łapówek to inne historia.
Nie sądzę, żebyśmy tego uniknęli.
Co do istoty śmierci bliskich: zawsze to choćby minimalna refleksja dla rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13597
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:16, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Śmierć przychodząca do domu ... Zastaje rodzinę i ... rozdziela ją ... :(
Człowiek dorosły zapłacze, choć jest w stanie to sobie wytłumaczyć, a jeszcze lepiej , gdy ma silną wiarę .
Jednak spojrzeć w oczy dzieci, które przepadały za swoim rodzicem na przykład ... Nie chciałbym być tym, który miałby im powiedzieć słowo otuchy ... Jak ? jakie to słowo? Jak pocieszyć niewierzących ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 23:19, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Nie 0:06, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Czy śmierć osoby bliskiej potrafi zmienić drugiego człowieka?
Tak naprawdę każda śmierć ma jakiś ukryty sens tylko nie zawsze jesteśmy w stanie go pojąć, zwłaszcza gdy umiera osoba bliska naszemu sercu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Machabeusz
Vexillarius
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:42, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W święta straciłem kogoś bardzo bliskiego. Rozumiem, że dla wielu jest to straszny smutek ale jeśli patrzy się oczami wiary, nie jest ta chwila taka straszna. Wierzyć powinniśmy, że niedługo znowu się spotkamy w lepszej rzeczywistości. Teraz łączy nas ze zmarłymi pewna więź, sądzę mocniejsza niż na ziemi. Możemy modlić się za dusze zmarłych bliskich a te wypraszają nam potrzebne łaski u Boga. Wkrótce wszyscy umrzemy, nie ma co do tego wątpliwości. Nawet jeśli bliska osoba nie była zbyt dobra w naszym odczuciu, nasza modlitwa może ją uratować od potępienia i skrócić męki czyśćcowe. Łaska Boża jest niezmierna.
Ufaj i patrz oczami wiary. Śmierć jest powrotem do pełni życia w bliskości z Bogiem.
Polecam książką nt. Marii Simmy i jej przeżyć z duszami czyśćcowymi. Możesz też sięgnąć po traktat o czyśćcu św. Katarzyny z Genui.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|