|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:31, 21 Wrz 2013 Temat postu: Neodarwinizm - nowa wiara :( |
|
|
Scenariusz neodarwinistyczny zakłada, że źródłem nowych biologicznych struktur, są zmienności w genach.
Na dzień dobry jednak, możemy zauważyć brak samej teorii, generującej takie struktury :wink:
To już jest pierwszy zgrzyt , jaki jest powszechnie ukrywany przed społeczeństwem karmionym nienawiścią do religii. Po prostu neodarwinizm nie opisał mechanizmu generującego wielkoskalowe innowacje biologicznych form i złożoności.
Próbuje się ekstrapolować mechanizmy, leżące u podstaw mikroewolucji, na zjawiska makroewolucji , zapewniając sobie "posłuch" u wierzących w Boga i na siłę wtłaczając wierzącym w Boga, że są bezmyślni i nie wiedzą, jaką siłę reprezentuje ludzki umysł (mamy do czynienia tutaj z ubóstwieniem ludzkiej myśli).
Zgodnie z prawem Claude Shannonn'a :
Ilość informacji w danym systemie, jest odwrotnie proporcjonalna do prawdopodobieństwa zaistnienia układu składowych części takiego systemu lub układu znaków w kanale komunikacyjnym.
A więc, im bardziej nieprawdopodobny (bardzo złożony) jest układ, tym samym taki układ (lub ciąg znaków) posiada więcej informacji sensu Shannon. A więc posiada on większą zdolność przenoszenia informacji.
Wnioskiem jest, że miarą informacji sensu Shannon jest prawdopodobieństwo zaktualizowania się konkretnych opcji w obszarze wszystkich możliwych opcji !
Już kiedyś Stephen Jay Gould zauważył , że "sprzeczność zapisu kopalnego z teorią gradualizmu (stopniowania gatunkowej złożoności) to zawodowa tajemnica paleontologów"
Rzeczywistość doświadczalna jest różna od tej, jaką karmi się dzieci w szkole na lekcjach biologii
Otóż, najpierw pojawia się różnica WIELKOSKALOWA , a dopiero później MAŁOSKALOWA .
odwoływanie się do mutacji jest już jakimś rytuałem a'la okultystycznym, ponieważ specyficzność funkcjonalna białek jest EKSTREMALNA
Spójrzmy poglądowo :
Jeden odcinek DNA ma długość 4ch nukleotydów. mamy więc 4 do potęgi "n" aranżacji takich nukleotydów.
Jedno białko składać się będzie z do 20u aminokwasów funkcjonalnych. A więc jedno białko reprezentuje 20 do potęgi "n" aranżacji aminokwasów.
Jeden gen składa się z 1000 nukleotydów. mamy więc prawdopodobieństwo zaktualizowania się określonej kombinacji nukleotydów 1 / 4 (do potęgi 1000), zaś samo białko ma możliwość
wystąpienia w określonej konformacji przestrzennej 1/20 (do potęgi 333 - {333 reprezentowane przez gen 333 aminokwasy)
Wielokrotne podstawienia w obrębie aminokwasów , prowadzą do załamania się funkcji białek nawet w miejscach, które do pewnego stopnia tolerują takie substytucje.
Istnieje potężna przepaść pomiędzy tym, co jest, a tym co miałoby być
Tak więc dobór naturalny może wprawdzie selekcjonować formy (tego nikt nie podważa) , lecz tylko te, które już zaistniały Tego to wniosku bardzo boją się wyznawcy wiary, zwanej neodarwinizmem. Pytanie tylko, dlaczego strach ?
Ponoć naukowcy są obiektywni :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:08, 13 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Zresztą, darwinowski kierunek rozważania ewolucjo przyrodniczej w kontekście specjacji, jest w prostej linii pochodną platońskiego ujmowania świata, a więc poprzez monizm, gnozeologizm, aksjologizm i transcendentalizm.
Efektem staje się tu zatarcie różnicy pomiędzy przyczyną, a skutkiem, uczynienie relacji bytem (substancją). Rzuca się w oczy wyraźnie, że zasadą w darwiniźmie i w neodarwinowskich wersjach przyrodoznawstwa, jest myślenie o bycie w kategorii celu. Oznacza to, jak sami możecie sobie uświadomić na podstawie chociażby podręczniki szkolnych, że kresem (celem) zmian jest byt, ale oznacza to, że byt nigdy nie będzie byłem, ponieważ ciągłe zmiany nie pozwalają mu na stałość.
Tutaj pokazali swe oblicze Plotyn, który twierdził, że wszystko tworzy Jednię, Pierre Teilhard de Chardin mówiący, że byt jest rozproszeniem na drodze do skupienia, etc
...
Platonizm jest systemem filozoficznym, który z gruntu błędnie opisuje rzeczywistość, i t dotyczy też jego ideowych dzieci, w tym neodarwinizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|