KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

Ja też zapisuję większość informacji mierzalnych ilościowo, czy też pewnych konstruktów myślowych w postaci idei metamatematycznych Smile

exe

Hejal · Gość

To zrozum tego człowieka z pracy to chyba twój kolega.Jak nie ma racji to z nim dyskutuj.Nie obrażaj się na ludzi Exe bo ludzie to nie jajka,że się potłuką.

sylka1989 · Gość

Tu nie oto chodzi Heja.Niektórym nie da się wytłumaczyć od tak.Nieraz rozmowa nie do końca pomoże.Pan musi zadziałać Łaską.To są bardzo trudne tematy..

exe

Hejal · Gość

Exe chyba nie uznasz mnie za Trola.Trol to taki fajny niedźwiedź,który odpisuje na posty.Poruszamy tu różne tematy więc można uznać coś za trolowanie.
Każde słowo dąży do poznania prawdy pamiętaj o tym.Może nie gadamy na temat ale zastanówmy się każde słowo nawiązuje do tematu.

exe

Oj Hejal

To co mówisz, to taka paranauka .
Równie dobrze możemy uznać, że każde słowo na tym forum jest związane z innym , gdziekolwiek występującym na podobieństwo stanów splątanych Smile

Gdy skasujemy jedno ze słów, niczego już nie wyjaśnimy Smile

oj, Hejal

Hejal · Gość

Co jest takiego śmiesznego w moich słowach.Jestem śmieszny?Jestem Trolem?

exe

Po prostu się z Tobą droczę, bo takiego Hejala poznałem i takiego dobrze jest znowu widzieć !!! Rolling Eyes

sylka1989 · Gość

:wink: :wink:

Daniel

Nie znam żadnego ateisty.
Znam leniwca, któremu nie chce się chodzić do kościoła. Znam buca-snoba, który uznaje wrogość do wiary za coś ekskluzywnego, dzięki czemu nie miesza się z motłochem (czy na antyreligijnym Zachodzie stanie się wierzącym? Ciekawy problem). Znam chorego z pychy człowieka, dla którego klęknięcie przed Najświętszym Sakramentem nie wchodzi w ogóle w grę.
Nie znam żadnego ateisty. No chyba, że powyżsi się łapią.

exe

Sprawdź zatem wpisy użytkowników: jam_jest oraz beast.

Są to osoby wychodzące z punktu widzenia światopoglądu ateistycznego, ale w pewnej mierze piszą zupełnie inaczej.

Duśka · Gość

Ateizm według mnie to nic jak tylko wielka ''śćiema ''. Ponieważ ,co niektórzy ''zachłysnęli ''się wielkimi osiągnięciami nauki i zaczęli oddawać jej kult, zwali się ateistami , jak Izraelici ''złotemu cielcowi '' za czasócw Mojżesza. Cała ta historia się powtarza, tylko obiekty kultu się zmieniają. Człowiek ze swej natury czemuś musi wierzyć . Ateizm też stał się wiarą , wiarą w naukę . :wink:

beast

Za stwierdzenie "ateizm też stał się wiarą, wiarą w naukę" od wielu ateistów spadłyby na Ciebie gromy:)

Zachwyt nauką nie jest pierwotną przyczyną ateizmu, jeśli już w jakikoliwk sposób jest to powiązane, to jest jego skutkiem (choć zachwyt nauką w żaden sposób nie wymaga ateizmu)

Człowiek ze swej natury musi wierzyć - tak, mechanizm wiary pozwala szybciej (na poziomie emocjonalnym a nie racjonalnym) unikać niebezpieczeństw, likwidować poczucie strachu itp.

exe

Hej Bracie Exclamation

Trzeba by tobie przeanalizować kwestię sposobu udziału intelektu i woli w przypadku cnót , do czego zachęcam.

Oj Braciszku ;) :

beast

Duśka · Gość

Powiedzmy ,że Strach leży na pograniczu emocji i odruchu bezwarunkowego. :wink:( potrafi zmusić ciało w ułamku sekundy do wykonania konkretnej czynności).Przykładem na istnienie instynktu samozachowawczego są odruchy bezwarunkowe. Główne elementy to ból i strach. :wink:

exe

Bracie, stosujesz technikę podchodzącą pod błąd logiczny nieustannego podnoszenia wymagań Tzw. podnoszenie poprzeczki) bez zachowania konsekwencji trzymania się swych poprzednio użytych pojęć, jako obowiązujących w rozmowie. Łobuziak z ciebie, ale my znamy te chwyty Wink

Duśka · Gość

Daniel

beast

beast

exe

Duśka · Gość

Albowiem od stworzenia świata niewidzialne jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - staje się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1, 20).

exe