KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

simonpierre

Witam!
Wiem, że święto Bożego Narodzenia już dawno minęło, ale chcę się podzielić moimi przemyśleniami nad miejscem narodzin Jezusa. Otóż, czy Jezus naprawdę narodził się w stajni lub w grocie? Pismo Święte nie podaje, że Maryja z Józefem nie mogli znaleźć nigdzie miejsca na nocleg i zatrzymali się w stajni. Ewangelia wg św. Łukasza podaje: ,,A gdy tam przebywali, nadszedł dla Niej czas rozwiązania. Urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go i położyła w żłobie, ponieważ nie było dla nich miejsca w pokoju"(Łk 2,6-7). Z pierwszych słów wynika, że Jezus nie narodził się zaraz po przyjściu do Betlejem, tylko po pewnym pobycie. A nieznalezienie przez Józefa miejsca dla brzemiennej żony stało w sprzeczności z przysłowiową gościnnością wschodnią, że niegościnność była traktowana nawet jak przestępstwo i skoro pochodził on stamtąd, to musiał mieć jakichś krewnych. Dalej jest podane, że Maryja ,,położyła Go w żłobie, ponieważ nie było dla nich miejsca w pokoju (gospodzie)" W greckim przekładzie na końcu zostało podane słowo katalyma, które oznaczało gospodę, zajazd, ale też pokój, salę. Pierwsze znaczenie Łukasz użył w 10,34 jako pandocheion, zaś katalyma zostało użyte drugi raz oznaczając miejsce spożycia Ostatniej Wieczerzy w 22,11. Z tego wynika, że najprawdopodobniej chodzi o pokój, w którym Maryja z Józefem mogli już przebywać. A, że nie było tam miejsca, może oznaczać, że jedynym miejscem na położenie małego dziecka był żłób fatne, czyli pewien rodzaj kosza.
Wiadomości wziąłem z Nowego Komentarza Biblijnego wyd. Świętego Pawła.
Napiszcie, co o tym myślicie.

exe · Wysłany: Pon 23:04, 23 Mar 2015 Temat postu:

Przepraszam za tak późną odpowiedź, ponieważ dziwnym trafem nie zauważyłem tego postu.

O ile dobrze pamiętam, to w widzenia błogosławione Katarzyny Emmerich, Narodzenie dokonało się w grocie i taką wersję przyjmuję w obliczu wieloznacznosci językowej.

Marek MRB · Gość

Być może wszyscy mają trochę racji. W starożytnym Betlejem, zbudowanym na zboczu góry, często budowano domostwa tak, że dobudowywano je do istniejącej w górze groty - przy czym trudno powiedzieć czy była to w tym konkretnym wypadku adaptacja na budynek gospodarczy czy salę mieszkalną (inna rzecz, że kiedyś często ten podział nie istniał - jeszcze 200 lat temu nawet w Polsce mieszkano razem ze zwierzętami, dzięki czemu było ciepło).
W tym przypadku był to chyba jednak budynek gospodarczy; w Łk 2:7 czytamy "Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie". Użyto tu słowa "gospoda" oznaczające pomieszczenie, w którym podróżnicy zatrzymywali się wraz ze swoimi zwierzętami. Stąd i żłob na miejscu.
W zgodzie z tym stoi miejscowa tradycja mówiąca że Kimham (o którym mowa w 2 Sm 19,38) otrzymał od Dawida ziemię i zabudowując kilka jaskiń utworzył "Khan" czyli przystanek dla karawan.
Także u Mateusza czytamy że magowie ("królowie") "Weszli DO DOMU i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją;"(Mt 2,11) (z drugiej strony być może Święta Rodzina przeniosła się do domu po urodzinach).
Pismo o tym wspomina by dać do zrozumienia, że Jezus nie miał nic, co byłoby jego - urodził się w cudzej jaskini i w cudzej grocie - grobie został pochowany.
Grota Narodzenia dość szybko stała się miejscem kultu - wiemy że gdy Hadrian stłumił krwawo powstanie żydowskei w 135 roku, to w grocie która dziś jest w Bazylice Narodzenia już był kult Chrystusa (Hadrian kazał ustanowić tam kult bożka Adonisa - na zasadzie zaprzeczenia kultu Jezusa).