|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 15:12, 26 Sie 2014 Temat postu: Osądzanie innych..... |
|
|
''Zanim osądzisz mnie i moje życie ,włóż moje buty, przejdz moje ścieżki , które ja przeszłam, przeżyj moje bóle , smutki i cierpienia . Wytrwaj tyle ile ja wytrwałam, upadnij tam , gdzie ja upadłam i podnieś się tak samo jak ja sie podniosłam. Kiedy już naprawdę poznasz moja historię , będziesz miał prawo ,żeby oceniać mnie i moje życie ''.....
Dlaczego osądzamy ? Czy mamy takie prawo ? Jeżeli tak to na jakiej podstawie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni!"
Nie wolno nam osadzać braci... co nie znaczy ze jest to proste... szalenie trudno uciec od osądów.
Czy w ogóle nie wolno sądzić i oceniać... cóż ludzi nie bo jak sama piszesz nieznamy ich historii ich zranień ich motywów , czyny tak!
Czyn jest jednoznaczny. Celowe zabranie cudzego mienia jest kradzieżą i jest złe... Człowiek który sie tego dopuścił,... cóz czy był świadomy,czy było to celowe? co nim kierowało?Człowieka nam osądzać niewolno!
Choć przyznam że niestety ocenianie ludzi to mój problem z którym walczę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 15:50, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni!"
Nie wolno nam osadzać braci... co nie znaczy ze jest to proste... szalenie trudno uciec od osądów.
Czy w ogóle nie wolno sądzić i oceniać... cóż ludzi nie bo jak sama piszesz nieznamy ich historii ich zranień ich motywów , czyny tak!
Czyn jest jednoznaczny. Celowe zabranie cudzego mienia jest kradzieżą i jest złe... Człowiek który sie tego dopuścił,... cóz czy był świadomy,czy było to celowe? co nim kierowało?Człowieka nam osądzać niewolno!
Choć przyznam że niestety ocenianie ludzi to mój problem z którym walczę! |
A kto ci dał takie prawo ,żeby osądzać ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:13, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ale pytasz o osąd czynu? według przykazań rozróżnia się czyny -nie jest to to samo co osąd człowieka...tak ja myślę
Sw Paweł w liście do Tesaloniczan pisze""14 Prosimy was, bracia, upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi!
Upominanie oznacza pewien osąd czynów -jak widzisz ze ktoś robi źle to upominasz, bez osądu moralności czynu nie możesz upominać.
czy o mój problem ?
Jeśli o to drugie to nikt... Walczę z tym niestety często przegrywam, zdarza mi się choćby w myślach,często zaraz za to Boga przepraszam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 16:23, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Napominanie a osądzanie to nie jest to samo . Na podstawie innych wyciągasz wnioski i już osądzasz człowieka nie znając jego wogóle , nawet nie próbując go poznać tylko zebrawszy wywiad od innych osądziłaś już go i to jest osąd . Napominanie to, gdy widzisz ,że któs bładzi i nie radzi sobie wtedy wyciągasz do niego ręke i z nim rozmawiasz i mówisz mu ,opamiętaj się ale nie osądzasz go jeszcze .
Ostatnio zmieniony przez Magnolia dnia Wto 16:24, 26 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:35, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Magnolia napisał: | Napominanie a osądzanie to nie jest to samo . Na podstawie innych wyciągasz wnioski i już osądzasz człowieka nie znając jego wogóle , nawet nie próbując go poznać tylko zebrawszy wywiad od innych osądziłaś już go i to jest osąd . Napominanie to, gdy widzisz ,że któs bładzi i nie radzi sobie wtedy wyciągasz do niego ręke i z nim rozmawiasz i mówisz mu ,opamiętaj się ale nie osądzasz go jeszcze . |
EEEEEEEE chyba mnie nie zrozumiałaś...
CZŁOWIEKA NIE WOLNO OSADZAĆ !!
CZYN tak-moralny osąd czynu( nie człowieka przez czyn-)CZYNU skąd wiesz ze ktoś zbłądził?-mówi ci o tym jego czyn czyny słowo zachowanie tak? Jaki czyn? a no Moralnie zły!-nie człowiek CZYN! Mówiąc komuś ze ze ma się opamiętać oceniasz ze jego czyn jest nieprawidłowy-nie człowiek CZYN! i jako taki czyn równiez swój należy rozpoznać i wydać werdykt czy to jest dobre czy złe!
Ludzi innych i siebie też osądzać niewolno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MariaMagdalena dnia Wto 16:38, 26 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 16:41, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Niewiem, podobno pastorowie i kapłani wiedzą kto zbłądził i napominają :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:56, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Wiesz co moze operujemy innymi pojęciami ja mówię osąd czynu ale chodzi o sytuacje oceny .
Np z dziećmi -przed chwilą moja 3 latka ugryzła siostrę;( Przytuliłam ucałowałam a z 3 latka rozmawia!
Kotuś Różę to boli niewolno ...zadawanie bólu jest złe, ty byś nie chciała żeby Róża ciebie ugryzła prawda?
Oceniłam(osądziłam) czyn jasno powiedziałam dziecku że to jest złe, ale dziecka nie oceniłam!
Zeby powiedzieć ze ma tak nie robić, muszę ocenić czy to co zrobiła było złe.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Wiesz co moze operujemy innymi pojęciami ja mówię osąd czynu ale chodzi o sytuacje oceny .
Np z dziećmi -przed chwilą moja 3 latka ugryzła siostrę;( Przytuliłam ucałowałam a z 3 latka rozmawia!
Kotuś Różę to boli niewolno ...zadawanie bólu jest złe, ty byś nie chciała żeby Róża ciebie ugryzła prawda?
Oceniłam(osądziłam) czyn jasno powiedziałam dziecku że to jest złe, ale dziecka nie oceniłam!
Zeby powiedzieć ze ma tak nie robić, muszę ocenić czy to co zrobiła było złe. |
Często mi się zdarza przy rozmowach z katolikami ,że się nie rozumiemy , wybacz mi za to
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:07, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mam ci co wybaczać, ja niejasno napisałam,Przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 17:28, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
''Ten, kto osądza brata popełnia błąd i w ostateczności zostanie osądzony tą samą miarą '' nie wiem kto to powiedział ale to nieistotne . Często osądzamy z zazdrość i zawiśći.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Magnolia napisał: | ''Ten, kto osądza brata popełnia błąd i w ostateczności zostanie osądzony tą samą miarą '' nie wiem kto to powiedział ale to nieistotne . Często osądzamy z zazdrość i zawiśći. |
To Prawda Magnolio ,dlatego staram się z tym walczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:28, 27 Sie 2014 Temat postu: Re: Osądzanie innych..... |
|
|
Magnolia napisał: | ''Zanim osądzisz mnie i moje życie ,włóż moje buty, przejdz moje ścieżki , które ja przeszłam, przeżyj moje bóle , smutki i cierpienia . Wytrwaj tyle ile ja wytrwałam, upadnij tam , gdzie ja upadłam i podnieś się tak samo jak ja sie podniosłam. Kiedy już naprawdę poznasz moja historię , będziesz miał prawo ,żeby oceniać mnie i moje życie ''.....
Dlaczego osądzamy ? Czy mamy takie prawo ? Jeżeli tak to na jakiej podstawie ? | Pamiętajmy o tym, że czym innym jest osąd, a czym innym sąd.
W Piśmie Świętym w słowie "osądzać" chodziło o "oceniać", zaś osądzać, znaczy wydawać sąd wartościujący, jak już gdzieś pisałem na forum. Taki sąd jest potrzebny, a życie zbożne, było możliwym.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:58, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dokładnie przyjacielu, bo inaczej każda myśl byłaby grzechem człowiek musi sadzić ,ale nie osadzać innych to sa rożne rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Optio
Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Jastrzębie - Zdrój . Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:12, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Człowiek może jedynie - dawać ,rady ,wskazówki ,pouczenia - Osądzać może jedynie Bóg i tylko Bóg ,ponieważ jest doskonałą istotą duchową ( jest wszędzie dookoła ,i zna człowieka Serce (uczucia/emocje) i myśli .
Nie tak jak człowiek ,który nie jest tak doskonały ,i nie raz się myli ,myśli jedno ,mówi drugie a robi jeszcze co innego ( znam, to z doświadczenia i obserwacji ludzkich charakterów ) ,pozory mogą być bardzo mylące ,i ufność lub wiara w to , co się słyszy lub widzi .
Pamiętajmy zmysły mogą nas oszukiwać ( nie wszystko jesty ,takie jakim się może wydawać ) Bóg Stwórca nigdy się nie myli .
Przeżyłem naprawdę wiele bardzo ciężkich chwil w życiu (przysłowiowe piekło ) , i choć jestem - mądrym ,kochającym , opiekuńczym , wrażliwym ,zdrowym psychicznie ,fizycznie ,duchowo i umysłowo człowiekiem itp . społeczeństwo i najblizsi narobili na mój temat plotek i pomówień ( psując reputację i dobre imię ),i jestem przez niektórych widziany całkiem inaczej - jako niespełna rozumu -co bardzo utrudnia mi normalne życie i stawia w niekorzystnym świetle ,oraz upośledza ruchowo .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotr dnia Pią 8:16, 29 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:50, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Piotr napisał: |
Pamiętajmy zmysły mogą nas oszukiwać ( nie wszystko jesty ,takie jakim się może wydawać ) Bóg Stwórca nigdy się nie myli .
|
Amen Bracie i obyś i Ty o tym pamiętał. Wszelakie nasze osobiste dośwaidczenia nie są czymś obiektywnym, ale mamy rozum, który może rozsądzić na podstawie danych, czy coś jest prawdą czy fałszem. A jeśli nie dysponujemy wystarczającym zestawem danych, mamy naszych braci i siostry, a przede wszystkim Kościół Boży, który ma prymat, włądzę i nakaz rozsądzania, czy coś rzeczywiście pochodzi od Boga, czy też nie.
Sam chociażby fakt poddania się władzy Kościoła już jest przesłanką do tego, że np. ktoś twierdzący, że miał objawienia, czy doświadczenia, które są zgodne z Objawieniem Bożym, rzeczywiście ich doświadczył i pochodziły od Boga. Natomiast gdyby taka osoba mająca jakieś doświadczenia nie poddała się w pokorze Kościołowi, byłoby to jednoznacznym świadectwem przeciwko prawdziwości rzekomych dośwaidczeń - patrz chociażby żywoty świętych (chociażby św. o. Pio) oraz heretyckie schizmy (np. mariawici).
"Dobre drzewo nie może rodzić złych owoców, ani złe dobrych". Dlatego owoce są najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:53, 25 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
1 Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, 2 ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. 3 Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: 4 "Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. 5 W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?" 6 Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. 7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień". 8 I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. 9 Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. 10 Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: "Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?" 11 A ona odrzekła: "Nikt, Panie!" Rzekł do niej Jezus: "I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!". (J 8, 1-11).
Ten znamienny fragment wskazuje, że Jezus potępia wystawianie hańby i nędzy ludzkiej na widok publiczny, to ujawnienie gorszącego prowadzenia się, tę specjalność, jaką sobie czynią niektórzy z wyzyskiwania hańby ludzkiej.
Przez litość dla samych winowajców nie powinno się powiększać ich hańby, ani wyciągać na światło dzienne ich upadków, jak towaru na sprzedaż.
Któż temu jest winien, jak nie właśnie donosiciele i oskarżyciele, którzy to przede wszystkim powinni powstrzymać się od wyciągania cudzych grzechów, przez wzgląd na szacunek dla siebie samych i innych !
Chrystus wyjawia obłudę takiego postępowania
Oskarżyciel i donosiciele mówią, jakoby wyciąganie brudów na widok publiczny, nie ma na celu szerzenia zepsucia, lecz aby pomścić na przykład honor znieważony i aby umoralnić społeczeństwo, dając mu sposobność do nabrania wstrętu.
Niekoniecznie tak może być... To może być sposobność do rozgrywania własnych próżnych pragnień o władzy nad innymi
Mówi się też, że takie działania służą uświadamianiu ... Nie ma potrzeby - lepiej o tym nie wiedzieć.
Dlaczego lepiej pozostawić brud w milczeniu i ukryciu W nadziei, że człowiek znajdzie w ten sposób tajemnicę żalu i możność naprawieniu czci.
Wszelakie gorszące opisy w żaden sposób nie przyczynią się do upiększenia życia, a tak oszczędzimy nieszczęśliwych.
Gdy rana ropieje, nie należy pod pozorem wzbudzenia wstrętu u ludzi, pokazywać jej wszystkim, lecz co prędzej nałożyć na nią opatrunek.
Faryzeusze czynią tą pierwszą metodą, a Jezus drugą.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Sob 14:52, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Sadzimy jednak bardzo często po pozorach, po tym, co powierzchowne, po wpadkach naszych bliźnich, ich pomyłkach. Nazywamy wtedy kogoś „baranem”, „osłem”, „debilem” czy „nikczemnikiem”. Przychodzi to nam łatwo. :?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Nie 16:06, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: |
Nie wolno nam osadzać braci... co nie znaczy ze jest to proste... szalenie trudno uciec od osądów.
|
Przedewszystkim roztropność w mowie ;
''Posłyszałeś słowo . Niech zapadnie w ciebie , jak w grób
Nie obawiaj się - nie rozsadzi ciebie.''
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Wto 8:25, 02 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Przez litość dla samych winowajców nie powinno się powiększać ich hańby, ani wyciągać na światło dzienne ich upadków, jak towaru na sprzedaż.
Któż temu jest winien, jak nie właśnie donosiciele i oskarżyciele, którzy to przede wszystkim powinni powstrzymać się od wyciągania cudzych grzechów, przez wzgląd na szacunek dla siebie samych i innych !
Chrystus wyjawia obłudę takiego postępowania
Oskarżyciel i donosiciele mówią, jakoby wyciąganie brudów na widok publiczny, nie ma na celu szerzenia zepsucia, lecz aby pomścić na przykład honor znieważony i aby umoralnić społeczeństwo, dając mu sposobność do nabrania wstrętu.
Niekoniecznie tak może być... To może być sposobność do rozgrywania własnych próżnych pragnień o władzy nad innymi
Mówi się też, że takie działania służą uświadamianiu ... Nie ma potrzeby - lepiej o tym nie wiedzieć.
Dlaczego lepiej pozostawić brud w milczeniu i ukryciu W nadziei, że człowiek znajdzie w ten sposób tajemnicę żalu i możność naprawieniu czci.
Wszelakie gorszące opisy w żaden sposób nie przyczynią się do upiększenia życia, a tak oszczędzimy nieszczęśliwych.
Gdy rana ropieje, nie należy pod pozorem wzbudzenia wstrętu u ludzi, pokazywać jej wszystkim, lecz co prędzej nałożyć na nią opatrunek.
Faryzeusze czynią tą pierwszą metodą, a Jezus drugą. |
No więc jeszcze do niedawna byłbym skłonny w ważnych dla mego Narodu sprawach przyznać Tobie rację, Przyjacielu.
Byłem pierwszy, który zakopywał historię Narodu pod dywan, by nie męczyć współczesnych dramatami, które już odeszły.
Dziś mam znacznie większą świadomość o tym co dzieje się, co stało się z tymi dramatami ludobójstwa i prostackiego mordowania Polaków za to, ze byli Polakami. One ciążą na współczesnych jeśli nie są rozwiązane. Wyłażą jak wyrok w nocy za zawinione niedopełnienia sprawiedliwości na tych, którzy nie chcieli miłosierdzia.
W praktykach wyborczych Polacy udowodnili, że nie tyle nie są świadomi ludobójstwa na Wołyniu, współpracy Żydów z Niemcami w holocauście, w mordowaniu Polaków i Żydów, odpowiedzialności Niemców i Rosjan za ostatnie wojny XX wieku oraz USA za prawie wszystkie wojny na świecie po roku 1945.
Polacy to wszystko już wiedzą w wyniku działań informacyjnych z ogromnym trudem wydobywających prawdę spod ziemi zalanej krwią pomordowanych.
I co?
Polacy pokazali jednoznacznie, że nie chcą o tym słyszeć tylko chcą zasypać zamordowanym usta ziemią, choćby taką smoleńską przenicowaną na dwa metry w głąb przez panią wybraną ostatnio przez Polaków do Europarlamentu.
Otóż nie, nie, nie!
Bóg domaga się od nas sprawiedliwości i miłosierdzia tam gdzie jest prośba o miłosierdzie. Prośby o miłosierdzie po pierwsze muszą zaistnieć, jeśliby miały być wysłuchane a po drugie należy doprowadzać stany rzeczy do Prawdy a nie do kłamstwa!
Jezus nigdy, w ani jednym słowie, ani czynie, nie namawiał ludzi do gloryfikowania kłamstwa!
Moim zdaniem skończył się w Polsce czas słodkich kłamstw dla stabilności wspólnoty narodowej czy już wielonarodowej. Jest czas głoszenia zabijanej prawdy. I w miarę moich możliwości staram się to czynić od niedawna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:49, 02 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
maly_kwiatek napisał: | Jezus nigdy, w ani jednym słowie, ani czynie, nie namawiał ludzi do gloryfikowania kłamstwa!" | Dokładnie, ja zaś Bracie mój, nigdy o tym nie pisałem w taki sposób, nigdy też nie przedstawiłem w takim świetle nauczania Jezusa.
Po prostu pisałem o nauczaniu Jezusa w kwestii moralnej odpowiedzialności za innych, bo o ile sprawiedliwość domaga się wyjawienia prawdy, oraz skruchy i pokuty tego, który uznaje swą winę, o tyle miłosierdzie domaga się podania mu pomocnej dłoni, otarcia czoła, w drodze na osobistą Kalwarię, gdzie ukrzyżuje on swe grzechy..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 18:54, 02 Lip 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Wto 20:56, 02 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Kompletnie się rozminęliśmy, ty o czym innym ja o czym innym.
Kto komu ma okazać miłosierdzie za nie ukaraną zbrodnię ludobójstwa?
Niechby tego na Wołyniu.
Ale przykładów jest wiele.
Winowajcy mówią, że pomordowani sami sobie byli winni bo sie panoszyli wśród Ukraińców, a prezydenci obu Państw mówią - to było dawno i akceptują rozwój banderyzmu na Ukrainie i nie pozwalają na ekshumacje szczątków pomordowanych by mogli być pochowani w poświęcanej ziemi.
Kto komu ma tu okazywać miłosierdzie?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:19, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Głównie osądza się ludzi z powodu własnych poranień i kompleksów jak i wykazywania wyższości nad drugim cżłowiekiem .
Nie wiem czy człowieka trzeba oceniać
w duchowości jest taka zasada uważaj wszystkich za większych od siebie
zasada następna świętość polegaa na miłości i tak jak już pisałem Święci radykalnie kochali ale nie siebie w w innych tylko wręcz zakały czy zbrodniarzy dla Chrystusa
aby ratować biedaków z dna piekła
czy osądzanie w tym momencie zawiera się w miłości ??
jeżeli czynimy pochelbstwa to predzej czy później możemy wpaść w pułapkę zadrości ,jeżeli wszystkich dookoła krytykujemy czy widzimy tylko wady to prędzej czy później popadniey w pychę bo będziemy mieli się za lepszych wobec innych .
Jestem skłonny powiedzieć ,że nawet samego siebie nie powinniśmy za bardzo osądzać bo jeżeli nie wiemy często co dzieje się w naszych wnętrzach to szybko możemy się pomylić
Tu podam oczywiście przykład ojca Pio który jak widział ks Dolindo to powiedział błogosławiony podkreślił świętość ,ale po to aby ludzie chodzili do spowiedzi do ks Dolindo bo i jego tylko dręczyli spowedziami
zaś surowy było dla tych którzy nie okazywali skruchy
bo kto nie okazuje prawdziwej skruchy żalu za grzechy to nie postąpi w poprawie będzie nadal czynił zło i nie będzie widział swojej winy
Surowość więc wynikała z prawdziwego dobra bliźniego ,a nie próżnej krytyki aby podbudować sowjego ego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:28, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Z mądrości ewangelii
Nie powinieneś niepokoić się osądami ludzkimi .Troszcz się jedynie o to byś uznany został za mądrego przez sąd Boży .Jest ktoś ,kto dał ci życie tylko On sam może cię oceniać i nagrodzić ..
Nie dziw się jeśli mówią źle o tobie .Pomyśl co mówiono o Jezusie !
Rozmyślając nad doznanymi przez Niego zniewagami powinieneś się wstydzić tego ,że jesteś przedmiotem szacunku.
i złota zasada świętych
Jeśli będą ci złorzeczyć z powodu imienia Jezusa ,ciesz się i raduj gdyż twa nagroda będzie wielka w niebie
to jest bardzo trudne łączy się z odrzuceniem przez świat bliskich przyjaciół
ale na tym polega droga Krzyża i zaparcia się samego siebie i dorga do przylgnięcia do Pana Jezusa najlepiej przez Maryję ukochaną Matkę
tak i w pokorze to jest już tak Jeśli we wszystkim zaufasz Bogu i będziesz przekonany ,że nie masz nic z siebie ,nie będziesz rzeczywiście martwił się tym ,co dobrego lub złego będą mówić o tobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:33, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | maly_kwiatek napisał: | Jezus nigdy, w ani jednym słowie, ani czynie, nie namawiał ludzi do gloryfikowania kłamstwa!" | Dokładnie, ja zaś Bracie mój, nigdy o tym nie pisałem w taki sposób, nigdy też nie przedstawiłem w takim świetle nauczania Jezusa.
Po prostu pisałem o nauczaniu Jezusa w kwestii moralnej odpowiedzialności za innych, bo o ile sprawiedliwość domaga się wyjawienia prawdy, oraz skruchy i pokuty tego, który uznaje swą winę, o tyle miłosierdzie domaga się podania mu pomocnej dłoni, otarcia czoła, w drodze na osobistą Kalwarię, gdzie ukrzyżuje on swe grzechy.. |
brat exe słusznie stwierdza ,że nie ma potrzeby pastwienia się nad kimś kto wyznaje swoją winę ,może nawet w jednym słowie
jak Św Paweł powiedział o soebie płód poroniony
tak o sobie powiedziałem przeklęty ,wyklęty ,nadęty
chodzi raczej o nie skupianiu się na winie
przecież gdyby Św Paweł był w każdym miejscu i o czasie potępiany to czy został by apostołem narodów ??
Tak a my winniśmy bardziej miłosierdzia komuś kto wyznaje skruchę i nie wracania już do przeszłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:28, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Z mądrości ewangelii
Nie bądź zbyt surowy w sądzeniu innych .Pamiętaj że także ty winien jesteś grzechu .Jeśli jesteś mocny,pomyśl o tym ,jak niegdyś byłeś słaby.By nie czynić się surowym sędzią, uważaj się za najbardziej godnego pożałowania ze wszystkich .Gdyby Bóg dał innym te łaski ,jakie ty otrzymałeś ,byliby lepsi od ciebie. Jak możesz pogrążony w tylu wadach ,ośmielić się podnosić głowę ,by sądzić innych ?por Rz 2,1 Kim jesteś ty ,że ośmielasz się sądzić twego brata ? Jeśli zauważasz u tych ,z którymi często bywasz ,czyny godne nagany ,powściągnij się od krytyki ,pamiętając o niektórych cnotach ,jakie te osoby wykazują innym razem .Sam nie osądzaj innych .Staraj się stanąć po ich stronie.
Nie twoja to sprawa ,że inni będą musieli zdać sprawę ze swego życia to należy do Boga .Nie osądzaj nikogo ,ani w dobrym ,ani w złym możesz jedynie oceniać działania dobre lub złe .
Jeśli jakiś czyn wydaje ci się zły nie powinieneś z tego powodu oceniać tego kto go popełnił .
Upominaj przyjaciela dyskretnie ,a chwal go publicznie.
Nie wyrabiaj sobie sądów o jakiejś osobie ,zanim nie poznasz jej zachowania w środowisku , w którym żyje i pracuje .
Gdybyś poznał wszystkie aspekty jej życia ,byłbyś bardziej wstrzemięźliwy w ocenie .Twoja ocena powinna być złagodzona miłosierdziem.
Aby jakaś osoba mogła być obciążona jakimś błędem ,koniecznym jest , by bbył to nałóg .Kto może być pewnym ,że jakaś osoba ,wczoraj grzeszna , będzie taką również jutro??
Nie bądź skory do osądzania źle równieź czynów cnotliwych .Nie postępuj jak zwierzęta ,które zamieniają truciznę we własne pożywienie ,
staraj się natomiast oceniać pozytywnie każdy czyn ,jak to czyni pszczoła ,która zbiera miód z każdego kwiatu .
Nie sądź ,jeśli nie chcesz być sądzony ,przebacz jeśli pragniesz aby i tobie przebaczono.por Łk 6,37
Taką miarą jaką będziesz oceniać innych zostaniesz i ty osądzony pewnego dnia :por Mt 7,2 Rz 2,3 :14,10 :Jk 2,13 4,11 nn:5,9
Miłość ,nawet spotykając osoby pełne wad ,odwraca od nich wzrok i udaje ,że ich nie widzi .Miłość jest lekarstwem na wszelkie zło ,a przede wszystkim na pochopne oceny .Nie patrz ludzkim okiem na tych ,do których się zbliża <kochaj ich wszystkich w Chrystusie Jezusie ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
saper82
Tiro
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świętokrzyskie Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:18, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
W ostatnim czasie sporo się zmieniłem w kwestii oceniania ludzi czy ich czynów. Zazwyczaj dotyczyło to jakiś mało ważnych rzeczy. Niepotrzebnie zawracałem sobie głowę np. jakie ktoś dobrał skarpetki do butów.
Odkąd przestałem zwracać na takie rzeczy uwagę, rozmyślać o tym to śpię spokojniej. Bardziej kocham bliźnich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
saper82 napisał: | W ostatnim czasie sporo się zmieniłem w kwestii oceniania ludzi czy ich czynów. Zazwyczaj dotyczyło to jakiś mało ważnych rzeczy. Niepotrzebnie zawracałem sobie głowę np. jakie ktoś dobrał skarpetki do butów.
Odkąd przestałem zwracać na takie rzeczy uwagę, rozmyślać o tym to śpię spokojniej. Bardziej kocham bliźnich. |
słusznie bracie po co sobie zawracać głowę rzeczami ,które nie są istotne zwłaszcza dla naszego czy bliźniego zbawienia..
tak jak upominanie braterskie powinno dotyczyć tylko sfery grzechu i czynu co za tym idzie a nie samego grzesznika ...
więc tym bardziej osądy ....nie poparte duchową prawdą czyli wglądem w dusze człeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 01 Cze 2020 Temat postu: Re: Osądzanie innych..... |
|
|
Magnolia napisał: | ''Zanim osądzisz mnie i moje życie ,włóż moje buty, przejdz moje ścieżki , które ja przeszłam, przeżyj moje bóle , smutki i cierpienia . Wytrwaj tyle ile ja wytrwałam, upadnij tam , gdzie ja upadłam i podnieś się tak samo jak ja sie podniosłam. Kiedy już naprawdę poznasz moja historię , będziesz miał prawo ,żeby oceniać mnie i moje życie ''.....
Dlaczego osądzamy ? Czy mamy takie prawo ? Jeżeli tak to na jakiej podstawie ? |
osądzanie zwłaszcza błędne wynika poprostu z pogaństwa i tym ,że nie żyjemy pełnią owoców Ducha Świętego .zaniedbujemy to co otrzymujemy na chrzcie w łasce Ducha Świętego czyli przynależność do kościoła i godność dziecka Bożego.
To z pewnością ma też podłoże w pysze człowieka ,człek z kościoła prędzej czy później wchodzi w buty pokory a ta skłania do niskości a nie wywyższania się ...
nie powinnaś się też przejmować powierzchownymi osądami ludzi ,którzy nie rozumieją nawet co dzieję się w ich wnętrzach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|