Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ochrona a nie szczere nawrócenie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Przeszkody na drodze ku zbawieniu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awokado
Probatus



Dołączył: 14 Paź 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:22, 17 Gru 2016    Temat postu: Ochrona a nie szczere nawrócenie

Witam
mam pewien problem
Chcę iść do spowiedzi, bo po prostu czuję, że jestem dręczony przez złego ducha to objawia się przez to że pałam dosyć mocnym gniewem do innych ludzi także zupełnie sobie nie radzę z moją psychiką itp.
Gdzieś wyczytałem kiedyś, że jakiegoś chłopaka (już nie pamiętam czy ten zły duch go dręczył, czy co) w każdym razie coś tam miał, że chciał się spotkać z egzorcystą a ten chłopak nie chodził do kościoła tylko chciał żeby odprawił szybko swoje czary-mary i z głowy a ten ksiądz mu powiedział "żeby zmienił swoje życie zaczął chodzić do kościoła to przejdzie" coś takiego powiedział, chociaż dobrze nie pamiętam i mogłem coś pokręcić :) .
Postanowiłem, że ja też tak zrobię, że zacznę chodzić do kościoła wyspowiadam się i może to dręczenie ustąpi (bo nie ukrywam mnie też dawno w kościele nie widzieli) i już byłem w ogródku już sobie miałem robić rachunek sumienia, kiedy nagle dopadła mnie taka myśl, że ja nie wracam do kościoła, żeby się pojednać z Bogiem, tylko żeby mnie chronił i uwolnił mnie od tych dręczeń-dlatego chronił ? bo ja potrzebuje tej ochrony bo jestem w takiej sytuacji, że bywają takie chwile, że ja naprawdę sobie nie radzę z tym moim Życiem i bywają chwilę, że myślę, że już nic dobrego mnie w tym Życiu nie spotka, że sobie nie poradzę a co za tym idzie no sami wiecie pojawiają się myśli że po co żyć skoro nie ma sensu ? wiem, że za tymi myślami stoi zły duch, bo gdy tylko się modliłem modlitwami do św. Michała archanioła modlitwami egzorcystycznymi czy różańcem na nowo odzyskiwałem nadzieje, czy po prostu te myśli znikały jak gdyby nigdy nic" a jeśli modlitwy mi tak pomagają to co się stanie kiedy pójdę do spowiedzi wyspowiadam się i zacznę przyjmować komunie"
Nie wiem może mi się wydaję że nie chce bo chciałbym wrócić do tego kościoła chodzić na msze itp ale mam poczucie że to jest jakieś nie szczere a wy co o tym sądzicie ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Awokado dnia Sob 15:25, 17 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:23, 17 Gru 2016    Temat postu:

Skoro, postanowiłeś iść do spowiedzi, idź nie czekaj nie wiadomo na co, najgorzej jest się zatrzymać w pół drogi. Jest myśl, idź za nią, reszta dopowie się sama. :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:53, 17 Gru 2016    Temat postu:

Witaj

A spróbowałeś może pogadać z jakimś psychiatrą czy psychologiem chrześcijańskim, albo ewentualnie z księdzem? Czasem problem nie leży stricte od strony duchowej.

" Nie wiem może mi się wydaję że nie chce bo chciałbym wrócić do tego kościoła chodzić na msze itp ale mam poczucie że to jest jakieś nie szczere a wy co o tym sądzicie ? "
Szukasz uwolnienia i szukasz go u Boga. O to chodzi. Od tego się zaczyna. Najpierw Pan Bóg Cię musi uwolnić.

Co do gniewu to rozważ czym się żywisz. W sensie jakimi treściami. Co oglądasz, co słuchasz, z kim się zadajesz, o czym rozmawiasz, kogo masz za autorytet itd Świat wokół buduje i zmienia nasz charakter czy tego chcemy czy nie. Warto więc się zastanowić co Cię otacza.
Jesteś tym co jesz.

Pozdrawiam i obejmę Cię modlitwą +++
Pisz jeżeli poczynisz następne kroki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Awokado
Probatus



Dołączył: 14 Paź 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:53, 17 Gru 2016    Temat postu:

Palma napisał:
Skoro, postanowiłeś iść do spowiedzi, idź nie czekaj nie wiadomo na co, najgorzej jest się zatrzymać w pół drogi. Jest myśl, idź za nią, reszta dopowie się sama. :)


ok mogę iść tylko boję się że to będzie takie trochę świętokradztwo bo być może bardziej mi zależy na tej ochronie niż na szczerej spowiedzi zresztą ja już nie wiem sam
ale dziękuje" za odpowiedź


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:01, 17 Gru 2016    Temat postu:

Gdzie pójść po pomoc, jak nie do Boga, czekanie cieszy przeciwnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:13, 18 Gru 2016    Temat postu:

Awokado napisał:
Palma napisał:
Skoro, postanowiłeś iść do spowiedzi, idź nie czekaj nie wiadomo na co, najgorzej jest się zatrzymać w pół drogi. Jest myśl, idź za nią, reszta dopowie się sama. :)


ok mogę iść tylko boję się że to będzie takie trochę świętokradztwo bo być może bardziej mi zależy na tej ochronie niż na szczerej spowiedzi zresztą ja już nie wiem sam
ale dziękuje" za odpowiedź


No, ale jeśli z góry zakładasz, że spowiedź będzie nie szczera, to przecież bez sensu.
Z drugiej strony Twój problem jest dość dziwny. Chcesz ochrony z góry, czyli widzisz tu pewną możliwość, a z drugiej strony mówisz o braku szczerości,że nie zależy Ci na spowiedzi itd. Czy to nie dziwne, że z jednej strony w coś wierzysz i masz nadzieję , a z drugiej sobie przeczysz.
Dziwi mnie też, że piszesz o skuteczności modlitw, czego doświadczasz, a z drugiej strony podkreślasz swoją niechęć do kościoła.

Ja myślę, że człowiek, który czuje potrzebę modlitwy, który potrafi się modlić, praktykuje to, to raczej nie będzie trzymał się z daleka od kościoła.

Dalej piszesz, no, że jednak może chcesz wrócić, ale może to nie szczere.
No, a kto ma wiedzieć, jak nie Ty , czy Twoje intencje są szczere?

Czy poruszony przez Ciebie wątek nie jest przypadkiem teoretyczny?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 0:22, 18 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 2:44, 18 Gru 2016    Temat postu: Re: Ochrona a nie szczere nawrócenie

Awokado napisał:
Witam
mam pewien problem
Chcę iść do spowiedzi, bo po prostu czuję, że jestem dręczony przez złego ducha to objawia się przez to że pałam dosyć mocnym gniewem do innych ludzi także zupełnie sobie nie radzę z moją psychiką itp.
Gdzieś wyczytałem kiedyś, że jakiegoś chłopaka (już nie pamiętam czy ten zły duch go dręczył, czy co) w każdym razie coś tam miał, że chciał się spotkać z egzorcystą a ten chłopak nie chodził do kościoła tylko chciał żeby odprawił szybko swoje czary-mary i z głowy a ten ksiądz mu powiedział "żeby zmienił swoje życie zaczął chodzić do kościoła to przejdzie" coś takiego powiedział, chociaż dobrze nie pamiętam i mogłem coś pokręcić :) .
Postanowiłem, że ja też tak zrobię, że zacznę chodzić do kościoła wyspowiadam się i może to dręczenie ustąpi (bo nie ukrywam mnie też dawno w kościele nie widzieli) i już byłem w ogródku już sobie miałem robić rachunek sumienia, kiedy nagle dopadła mnie taka myśl, że ja nie wracam do kościoła, żeby się pojednać z Bogiem, tylko żeby mnie chronił i uwolnił mnie od tych dręczeń-dlatego chronił ? bo ja potrzebuje tej ochrony bo jestem w takiej sytuacji, że bywają takie chwile, że ja naprawdę sobie nie radzę z tym moim Życiem i bywają chwilę, że myślę, że już nic dobrego mnie w tym Życiu nie spotka, że sobie nie poradzę a co za tym idzie no sami wiecie pojawiają się myśli że po co żyć skoro nie ma sensu ? wiem, że za tymi myślami stoi zły duch, bo gdy tylko się modliłem modlitwami do św. Michała archanioła modlitwami egzorcystycznymi czy różańcem na nowo odzyskiwałem nadzieje, czy po prostu te myśli znikały jak gdyby nigdy nic" a jeśli modlitwy mi tak pomagają to co się stanie kiedy pójdę do spowiedzi wyspowiadam się i zacznę przyjmować komunie"
Nie wiem może mi się wydaję że nie chce bo chciałbym wrócić do tego kościoła chodzić na msze itp ale mam poczucie że to jest jakieś nie szczere a wy co o tym sądzicie ?


Ja zadam tylko jedno pytanie: czy jeśli zachorujesz na bardzo poważną chorobę, która wymaga leczenia szpitalnego to czy podejmiesz się leczenia aby żyć?

Jeśli nie to raczej będzie ci ciężko wygrać z chorobą w pojedynkę i możesz nawet umrzeć. Czy takie rozwiązanie jest dla ciebie zadawalające?

Aby żyć trzeba się leczyć, trzeba podjąć się czasami dłuższemu leczeniu i to jest konieczność aby żyć.

Tak samo jest z twoim obecnym problemem. Aby wyjść z niego trzeba podjąć się leczenia, leczenia duchowego. Nie pokonasz zła unikając Kościoła, sakramentów, modlitwy, spowiedzi i względnie pomocy księdza lub nawet księdza egzorcysty. Jeśli to tylko dręczenie - taką opinię może wydać ksiądz po konsultacji z tobą, to powie ci co masz robić aby z tego wyjść. Nie mniej jednak chodzenie do Kościoła, modlitwa, sakramenty to jedna z najsilniejszych broni na zło, najlepsze lekarstwo na taka chorobę.
Albo się posłuchasz i będziesz walczył o swoją zdrową duszę, albo sie poddasz i będziesz umierał duchowo walcząc samotnie ze złem, które przerasta nie takich ludzi jak ty, ale znacznie silniejszych wiarą.

Jaki więc los chcesz sobie zafundować? Umieranie czy życie duchowe?

Jeśli chcesz żyć i walczyć - uznaj nas za takich pośrednich lekarzy i skorzystaj z rad jakie tutaj otrzymujesz: idź do Kościoła, idź do spowiedzi, zacznij się modlić i skontaktuj się z księdzem aby porozmawiać na temat swojego problemu.

Masz wybór - nie musisz nas słuchać, możesz zrobić co zechcesz, ale tez możesz walczyć - jeśli bardzo chcesz pozbyć się tego co ciebie dręczy. Bez tego duchowego leczenia o którym napisałem powyżej jednak się nie obejdzie.

WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE.
Powrót do góry
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:13, 18 Gru 2016    Temat postu:

Oczywiście nie nastawiaj się na oszukiwanie księdza przy spowiedzi, bo to od złego też pochodzi.
Jeśli chcesz mieć czyste sumienie, nie możesz kłamać, prawda jest lekka, kłamstwo pociąga za sobą, szatana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:03, 18 Gru 2016    Temat postu:

Awokado napisał:
chciałbym wrócić do tego kościoła chodzić na msze itp ale mam poczucie że to jest jakieś nie szczere a wy co o tym sądzicie ?
W takiej sytuacji próba interpretacji swych odczuć nie będzie reprezentatywną, ponieważ Twój umysł jest zbytnio wzburzony, a myśli -jak spienione fale - wynoszą na brzeg zbyt wiele błota, które zalepia oczy.

Módl się i chwal Boga.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 11:04, 18 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 11:12, 18 Gru 2016    Temat postu:

Awokado napisał:
Postanowiłem, że ja też tak zrobię, że zacznę chodzić do kościoła wyspowiadam się i może to dręczenie ustąpi (bo nie ukrywam mnie też dawno w kościele nie widzieli) i już byłem w ogródku już sobie miałem robić rachunek sumienia, kiedy nagle dopadła mnie taka myśl, że ja nie wracam do kościoła, żeby się pojednać z Bogiem, tylko żeby mnie chronił i uwolnił mnie od tych dręczeń-dlatego chronił ? bo ja potrzebuje tej ochrony bo jestem w takiej sytuacji, że bywają takie chwile, że ja naprawdę sobie nie radzę z tym moim Życiem i bywają chwilę, że myślę, że już nic dobrego mnie w tym Życiu nie spotka, że sobie nie poradzę a co za tym idzie no sami wiecie pojawiają się myśli że po co żyć skoro nie ma sensu ? wiem, że za tymi myślami stoi zły duch, bo gdy tylko się modliłem modlitwami do św. Michała archanioła modlitwami egzorcystycznymi czy różańcem na nowo odzyskiwałem nadzieje, czy po prostu te myśli znikały jak gdyby nigdy nic" a jeśli modlitwy mi tak pomagają to co się stanie kiedy pójdę do spowiedzi wyspowiadam się i zacznę przyjmować komunie"


Porzuć chore opory.
Jezus czeka na Ciebie bez żadnych warunków.
On czeka bez przerwy.
A gdy przyjdziesz do Niego i dotkniesz Jego płaszcza, wszystko stanie się inne, niż teraz rozważasz.
Po prostu idź.
Powrót do góry
Awokado
Probatus



Dołączył: 14 Paź 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:05, 19 Gru 2016    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i rozwianie moich wątpliwości niedługo pójdę do spowiedzi ;) chyba że znowu coś mi wyskoczy przed ogródkiem to jak coś będę pisał ;P pozdrawiam z Panem Bogiem :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Przeszkody na drodze ku zbawieniu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin