|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:25, 19 Lis 2014 Temat postu: jak radzić sobie z osobami ktore nie chcą słuchać o Bogu |
|
|
Jak radzić sobie z osobami ktore nie chcą słuchać o Bogu, Słowie Bożym?
Mozna by powiedzieć mają ''uczulenie'' na religijne tagi;
[link widoczny dla zalogowanych](znacznik)
oczywiście najprosciej by było pojsc za radą Sw. Pawła i:
''strzepnąć proch i pojsc dalej''
ale co w przypadku , kiedy na tej osobie zależy
Ktora np czyi dobro, postępuje nawet po bożemu ,
ale o Bogu słuchać nie chce?
A więc otworzyć się na jego łaske
( co powoduje , ze dla siebie niewybaczalska ,
a Bog by ją pokrzepił,
jednak został jej wtłoczony fałszywy obraz Boga, więc zatyka uszy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:03, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
dzisija czytałem Jana i masz tutaj odpowiedź:
Cytat: | Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; |
albo z Mateusza:
Cytat: | Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. |
]
Wniosek dla mnie jest taki, że człowiek nie da rady nawrócić człowieka. To Bóg nawraca, czasem przez człowieka. A więc żadne sztuczki psychologiczne nie pomogą. Taka musi być wola Boga, by ktoś się nawrócił. Tak myslę.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:09, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:15, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
w sumie masz racje
tylko jest pytanie , czy warto nadal próbować?
Ja osobiście mysle, ze tak
Bóg
Nawet mimo tego ''uczulenia '' potrafi wszak do takiej duszy przemowić
Jesli zechce:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Śro 14:47, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Trzeba być delikatnym - z jednej strony dlatego, że każdy ma prawo grzeszyć, z drugiej - by nie być postrzeganym jako nachalny (to może być przeciwskuteczne - polecam krótki filmik jak ludzie potem postrzegają ewangelizatorów: [link widoczny dla zalogowanych]
Dużo się modlić, dużo cierpliwości. Pan da czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:40, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Trzeba się modlić do Boga o to, by pociągnął ludzi o których Go prosimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:24, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Kochac potem mówić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:28, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Gdy spotykam takie osoby, wówczas mówię językiem niereligijnym, który jednak zawiera wszystkie istotne aspekty Jezusowego nauczania badając, kiedy mogę podnieść poprzeczkę.
Wielu ludzi nie jest gotowych przyjąć prawdę, toteż - jak pisze Marek MRB - może to być postawa przeciwskuteczna, gdy wprost będę mówić o wierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:32, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Kochac potem mówić! | Tak, gdyż :
" z obfitości serca usta mówią". [(Mt 12,34).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:47, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdy spotykam takie osoby, wówczas mówię językiem niereligijnym, który jednak zawiera wszystkie istotne aspekty Jezusowego nauczania badając, kiedy mogę podnieść poprzeczkę. |
No ja też staram sie i wszystko jest dobre do czasu kiedy nie opatrznie
wypowiem słowo związane z religią
Zastanawiam się czy podobne dylematy mieli uczniowie Jezusa w dawnych czasach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:59, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
W mojej opinii, mogli mieć, ponieważ ludzie są tacy sami od zawsze (mój pogląd).
Są sytuacje jednak, kiedy agresja słowna wobec Jezusa, domaga się świadectwa odwagi, męstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:59, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
myzsle, ze nie, bo dostali Ducha Świętego i On ich prowadził. Podpowiadał co mają mówić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:03, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | myzsle, ze nie, bo dostali Ducha Świętego i On ich prowadził. Podpowiadał co mają mówić. | Tak, jednak rzecz idzie o to, że Duch Święty nie podpowiadał wszystkim, jak mają słuchać (sensu: otworzyć się) i stąd sprawiali kłopoty.
Tak sobie myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:35, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | myzsle, ze nie, bo dostali Ducha Świętego i On ich prowadził. Podpowiadał co mają mówić. | a ty co nieochrzczony ze nie masz ducha świetego-juz od chrztu on nas prowadzi i działa! ale Po bierzmowaniu to w ogóle wypas ;)
CHOĆ OSOBY NIE BIERZMOWANE MOGĄ O WIELE BARDZIEJ WSPÓŁPRACOWAĆ Z ŁASKAMI DUCHA SW niż bierzmowane grunt to starać się życ w duchu swietym.
Otwierać sie na jego działanie charyzmaty , rozwijać dary ty je masz ale musisz je rozwija-to talety trzeba je pomnażać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MariaMagdalena dnia Śro 21:38, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:37, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
ale chyba nie aż tak... charazymatów nie mamy a oni mieli chyba wszystkie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:01, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Charyzmaty służą do budowy kościoła nie człowieka ,dane są darmo nie można na nie zasłużyć choc można rozwijać -właśnie przez oddanie duchowi swiętemu swojego ciała do działania!
charyzmaty to nie tylko proroctwo i języki to również dar dobrej rady, pocieszenia, uśmiechu, radości łez,gościnności, współodczuwania, modlitwy wstawienniczej ,modlitwy o uzdrowienie-uzdrawiania -takie proste ludzkie sprawy co cechuje charyzmaty - skuteczność.
dar dobrej rady-rada serio jest dobra-jest jak swiatło dla tego kturemu doradzasz
, pocieszenia- jest jak promień słońca faktycznie pociesza nie tylko po ludzku ale właśnie tak wyjątkowo
, uśmiechu-to taki uśmiech który rozjaśnia dzień wszystkim wokół przy tym uśmiechy wszyscy wokół czują się lepiej
, radości -która nie razi nie jest wesołkowata to taka głęboka radość jak u sw Franciszka z asyżu
łez-na modlitwie medytacji to łzy rado sci smutku żalu -z serca z duszy których głowa nawet nie dokońca rozumie skąd to-ludzie którzy się na filmach nie wzruszają po komuni św im makeup spływa -to trudny dar bo ludzie sie gapią czasem coś skomentuja ale to czesto duze swiadectwo dla wspólnoty albo choć dla 1 owieczki
,gościnności-takiej nad ludzkiej gdze mając mąke i wode ugościsz 5 osób jak króli-poczytaj o Mojżeszu ten był gościnny 100letni dziadziuś pod dębami mamre-goryczy z niespełnionym marzenie przekonaniem o synu-27lat od obietnicy upłynęło -dzień po obrzezaniu-pewnie ała
widzi 3 wędrowców nie wie kto to ale zrywa się i biegnie by ich ugościć wydać uczte
współodczuwania takiego zrozumienia bliźniego trwania obok taka cicha obecność która koi pomaga
modlitwy wstawienniczej-jasne modlić się za kogoś może każdy ale charyzmatyk wyciąga ręce i modlli się nagle nie oco ta osoba prosi tylko o to czego potrzebuje
,modlitwy o uzdrowienie-uzdrawiania -no właśnie nie tylko z chorób fizycznych to czasem uzdrowienie ducha psychiki relacji ae fizyczne też czasem to gorączka u dziecka która leci w górę jak szalona i nie zważa na leki ,czasem to ból głowy a czasem rak.
Lista charyzmatów jest stale otwarta-Duch działa jak chce!
NA CHARYZMAT NIE MOŻNA ZASŁÓŻYĆ w Duch św wybiera kogo chce jak chce kiedy chce.
Charyzmaty czasem są dawane pojedynczo czasem jest ich wylany ogrom, czasem sie zmieniają czasem są nawet chwilowe-człowiek na ich wylanie nie ma wpływu wpływ masz na ich wykożystanie-z tymi łzami to różnie bywa bo one się poprostu pojawiają na modlitwie no ale żeby uniknąć mozesz sie danej chwili nie modlic abo modlić ;/
ale większość z zasady wymaga współpracy-i zaufania czasem przychodzi ci przy smutnej osobie 1zdanie jedno jedyne ,według ciebie głupie bezsensowne, zaczyna ci mocniej bić serce albo i nie-przy współpracy z duchem św, podobno można zauważyć subtelne znaki ze to zdanie jest od niego!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MariaMagdalena dnia Śro 22:02, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
no , ale my nie mamy tego caly czas chyba (przynajmniej ja) a apostolowie chyba dostali na stale...
ja mialem taki dar łez m.in. po tym jak posluchalem obejrzałem modlitwy uwolnienia ks. Daniela z Czatachowy
https://www.youtube.com/watch?v=6XKY5zxSCNg
i przesłałem go koleżance z pracy, to potem cały dzień chodziła we łzach (miala mokre oczy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:46, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Apostołowie mieli wtedy kiedy Duch Święty chciał kiedy kościół potrzebował.... mówię na to niemożna zasużyć to nie jest tak ze jak ktoś ma charyzmaty to pewnie jest prawie swięty a ten co niema to tak bida z nędzą i grzesznik-nie nie charyzmaty nie są powiązane z jakoscią życia chrześcijańskiego. Nawet na otwartość na Ducha nie bo łaska moze byc wylewana a za głosem taka osoba nie pójdzie to właśnie jedyna rola cżłowieka suchać pozwolić działaś duchowi swiętemu.
Ale uwaga niestety byają też fałszywe charyzmaty-pseudo charyzmaty jedne są efektem ludzkim inne złego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:51, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | no , ale my nie mamy tego caly czas chyba (przynajmniej ja) a apostolowie chyba dostali na stale...
ja mialem taki dar łez m.in. po tym jak posluchalem obejrzałem modlitwy uwolnienia ks. Daniela z Czatachowy
https://www.youtube.com/watch?v=6XKY5zxSCNg
i przesłałem go koleżance z pracy, to potem cały dzień chodziła we łzach (miala mokre oczy). | może jeszcze wróci chyba św Ignacy z Loyoli miał dar łez na modlitwie i zapisywał w dzienniczku kiedy miał kiedy nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:54, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Laflx napisał: | no , ale my nie mamy tego caly czas chyba (przynajmniej ja) a apostolowie chyba dostali na stale...
ja mialem taki dar łez m.in. po tym jak posluchalem obejrzałem modlitwy uwolnienia ks. Daniela z Czatachowy
https://www.youtube.com/watch?v=6XKY5zxSCNg
i przesłałem go koleżance z pracy, to potem cały dzień chodziła we łzach (miala mokre oczy). | może jeszcze wróci chyba św Ignacy z Loyoli miał dar łez na modlitwie i zapisywał w dzienniczku kiedy miał kiedy nie... |
to było chyba oczyszczenie... teraz juz az takim poganinem nie jestem jak dawniej, wiec u oczyszczenie mniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:19, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
ale łzy to nie zawsze oczyszczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 5:16, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
powiem tak:
Jezus też nie mogl nawrócić Faryzeuszy
jednak mowil ze bedziemy dokonywac nawet większych dzięł od niego
Stąd moje wątpliwości
Nie stąd ze się nie wywiązuje
Tylko stąd , czy to jest tak REALNIE możliwe.
Mysle jednak , że tak
Ale chodzi mi o sposób
Nie moze to być taki standartowy sposób
a mądrość płynąca od Ducha św.
taką jak Maria Magdalena podała w temacie ''Jak reagujecie, gdy ktoś obraża Jezusa w Waszym towarzystwie''Wysłany: Pon 19:25, 17 Lis 2014
/totalne złamanie myślenia/
(sprawa z punktu widzenia poza ''frontem''- jest oczywista
- ale w momencie walki odepchnięta gdzieś- na margines)
Uczmy się jej! Na pamięc to ona jes twyzwoleniem z tej matni.
Bo to jest owoc Ducha św.
Mowię poważnie, to jest głowna broń przeciwko złemu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Czw 5:17, 20 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia
Probatus
Dołączył: 09 Maj 2018
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:56, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Mówicie o nawracaniu ludzi... Hm a co jeśli przykrość sprawiają mi osoby, które próbują mnie nawrócić na swoją stronę daleką od kościoła. W zasadzie powinnam to zignorować. Może nawet ja delikatnie powinnam mówić o wspaniałym Bogu... tylko wydaje mi się, że jestem nie gotowa. Jakoś "oni" mają nade mną przewagę. Może jestem zbyt nie dojrzała.. na wszystko się zgodzę tylko pytanie brzmi co robić jeśli takimi osobami są wszyscy w moim najbliższym srodowisku? Wiem, że muszę Mu zaufać, wiem, że to nie ludzie lecz On jest najważniejszy... choćbym miała zostać wśród ludzi sama ze sobą. Tylko czy dam radę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:33, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Andziu,
Nawiązując do jądra rzeczywistego problemu, które dobrze przedstawiłaś:
Andzia napisał: | Hm a co jeśli przykrość sprawiają mi osoby, które próbują mnie nawrócić na swoją stronę daleką od kościoła. W zasadzie powinnam to zignorować. Może nawet ja delikatnie powinnam mówić o wspaniałym Bogu... tylko wydaje mi się, że jestem nie gotowa. Jakoś "oni" mają nade mną przewagę. |
Odpowiedzieć pragnę słowami proroka z Księgi Barucha, którego ustami odpowiedział Bóg:
Kiedy zobaczycie tłum, który idąc przed i za nimi cześć oddawać im będzie, powiedzcie sobie w myśli: Tobie należy się cześć, o Panie! (Ba 6, 5)
Nie jest więc to żadną miarą jakąś Twoją niedojrzałością, siostro, bo i psalmista woła do Pana:
Chociażby stanął naprzeciw mnie obóz,moje serce bać się nie będzie;choćby wybuchła przeciw mnie wojna, nawet wtedy będę pełen ufności . (Ps 27, 3)
Tą ufność realizować można w doskonały sposób:
Nieustannie przeciwstawiam swą modlitwę ich złości . (Ps 141, 5)
Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 20:06, 12 Lip 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Czw 20:05, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Andzia napisał: | Może nawet ja delikatnie powinnam mówić o wspaniałym Bogu... tylko wydaje mi się, że jestem nie gotowa. Jakoś "oni" mają nade mną przewagę. Może jestem zbyt nie dojrzała. |
Ja mogę powiedzieć tylko tyle ;
"Nie mów ludziom o Bogu, kiedy nie pytają, ale żyj tak, żeby pytać zaczęli"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia
Probatus
Dołączył: 09 Maj 2018
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Exe ta postawa chyba mnie przerasta. Ale racja trzeba to wytrwać.
Duśka nie moje słowa a czyny zaczynają "ich" drażnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:57, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Andzia napisał: | Exe ta postawa chyba mnie przerasta. Ale racja trzeba to wytrwać.
Duśka nie moje słowa a czyny zaczynają "ich" drażnić. | Andziu: bynajmniej nie chodzi o to, aby być doskonałym poprzez jakieś osiągnięcia, lecz aby stawać się doskonałym poprzez starania.
Gdybyśmy mieli pojmować doskonałość poprzez wynik, nie byłaby możliwa nasza droga ku Bogu, bo zawsze będziemy niedojrzali przez pryzmat upadków.
Starajmy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Czw 21:20, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Święty Paweł usłyszał cenne słowa – skierowane do każdego człowieka: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali. […] Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny” (2 Kor 12,9–10).
Nie wiem czy to rozumiesz , o co w tym chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia
Probatus
Dołączył: 09 Maj 2018
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:30, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Exe.. mysle, że wszystko to rozumiem tylko czasem ten gorszy dzień tak nie daje spokoju,tak po ludzku pewnie szukam pocieszenia. Choć to trochę nie mądre. Taka moja słabość, że szukam wciąż zrozumienia wśród ludzi.
Duśka.. ostatnio ten fragment właśnie utkwił mi w głowie bo na każde niepowodzenie (upadek) mocno miałam żal do siebie. Na szczęście Duch Św przyszedł z pomocą i tym fragmentem mi uzmyslowil, że bez tych upadków byłabym zbyt wyniosła.
Dziękuję Wam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:43, 13 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze powiazałaś rolę upadków z kwestią rozwoju duchowego. O to tu chodzi. 🤔 😀
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Sob 5:38, 14 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Co do przykrości którą sprawiają nam inni ludzie to nie należy rozpaczać.
(J 15,18-21)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|