|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:09, 13 Sty 2016 Temat postu: Ciągłe skrupuły po spowiedzi |
|
|
Witam.
Otóż od jakiegoś czasu odczuwam wewnętrzny niepokój, czy aby napewno wszystko powiedziałem księdzu podczas spowiedzi. Nie chodzi mi o 'lekkie' grzechy, natomiast o ten jeden, okropny z przeszłości...
Mając 13-15 lat dopóściłem się do grzechu 'współżycia' z swoim kolegą, rówieśnikiem, któy w dodatku jest pomiędzy nami więź rodzinna. Dzisiaj jest mi potwornie wstyd, żal mam do siebie że się tego dopóściłem, i nie potrafię sobię przebaczyć tego mimo że po latach, mój kolega mi wybaczył...
Postanowiłem się rok temu wyspowiadac z tego, jednak później naszły mnie skrupuły czy aby wszystko napewno wyznałem ze szczegułami. Wieć postanowiłem przed świętami dalej się z tego czynu wyspowiadać, jednak podczas spowiedzi byłem tak strasznie zdenerwowany, serce mi waliło jak dzwon i nachodzą mnie znowu myśli czy aby napewno wszystko wyznałem księdzu. Wiem, możecie się śmiać, ale niestety czasu nie cofnę, nie wiem czy Bóg przebaczy mi ten okropny czyn. Spowodowane jest to zapewne że od chyba 11 roku życia oglądam porno, i nawet do dzisiaj, gdy mam już 20 lat ciągle nie wyszedłem z sidł pornografii... Cały czas się zastanawiam czy wyznałem ten grzech, nie wiem czy iść po raz 3 do spowiedzi i wyznać to samo, a co jeżeli po tem znowu będą mnie targać skrupuły po spowiedzi czy aby wszystko wyznałem?
Proszę pomóżcię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 17:14, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Bóg wybaczył już ci ten grzech, jeśli za niego naprawdę żałowałeś i nie musisz go już powtarzać . :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Uzależnienie to bardzo duży problem.
Trzeba przede wszystkim odciąć się od źródła podniecenia. Zacząć musisz spowiadać się ze wszystkiego i znaleźć zajęcia, którym się oddasz, miast pornografii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:07, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Bóg widzi gest Twojej woli, a nie siedzi z kajecikiem i sprawdza czy dobrze wysłowiłeś sie w konfesjonale..
Z tego co piszesz wolą Twoją jest żal za grzechy
zatem uwierz, ze Bóg słyszy Twoje pragnienie i skruchę nawet jeśli nie umiesz jej w pełni nazwać słowami.Po spowiedzi Bóg odpuszcza Tobie grzech
co wypowiada też kapłan.
Czy wierzysz w moc ducha świętego i sakrament spowiedzi ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Śro 21:08, 13 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Śro 22:01, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Niestety muszę przyznać rację swoim poprzednikom i powiedzieć to samo, tylko z pewnymi dodatkami.
Pierwsza sprawa to przebaczenie twojego grzechu. Wybacz, że powiem ci to w może trochę nieprzyjemny sposób, ale w takim przypadku jak twój taka forma to chyba najlepszy sposób dotarcia do człowieka wciągniętego w nałóg pornografii.
Gdybyś tak usiadł i zamiast wpatrywać się w gołe tyłki umieszczone na zdjęciach bądź filmach pornograficznych raczył spojrzeć w karty Pisma Świętego mógłbyś tam wyczytać takie oto słowa:
Cytat: | 21 A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»
Jan 20,21-23 |
Mój drogi bracie, to oznacza, że każdy ksiądz/kapłan wyświęcony jest apostołem Chrystusa i po przez nich Bóg odpuszcza grzechy, tak więc jeśli się spowiadasz szczerze i otrzymujesz rozgrzeszenie od spowiednika to grzechy masz odpuszczone i nie musisz z pikantnymi szczegółami opowiadać księdzu jak to robiłeś, wystarczy że powiesz, że miałeś kontakt seksualny z kolegą lub inną osobą. Ksiądz nie jest kimś, kto niczego nie rozumie, więc jasno ci powie w czym rzecz w pouczeniu spowiedzi.
Tak więc przestań gryźć sie juz z tego powodu, bo nie ma takowej potrzeby. Raczej skup się na pozostawieniu tego seksualnego bagna i zacznij czytać Pismo Święte. Dzięki temu nie będziesz wchodził w grzechy nieczystości i nie będziesz musiał się martwić o grzechy ciężkie ani tez o zbawienie. To jedyna droga do normalności.
I pamiętaj o jednym: płaszcz Miłosierdzia Bożego jest ogromny, ponad naszymi grzechami, ważne jest aby odrywać się od tych grzechów ciężkich i do nich nie wracać. Zniszcz wszystkie gazety lub filmy z pornolami jeśli takowe posiadasz i zacznij czytać to co ciebie z grzechów wyprowadzi. Nic innego zalecić/polecic ci nie można. Względnie jeszcze modlitwę o uzdrowienie duszy i ciała.
Skorzystaj z tej rady a będziesz żył spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:02, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
A ją bym spojrzał również z innej strony: jeśli Bóg wybaczył to kimze Ty jesteś człowiecze aby samemu sobie nie wybaczyć? (bez urazy :) ). Sądzę że skrupuly są często zemsta złych duchów które po prostu nękają i jeśli się szczerze wyspowiadales, jedynym ratunkiem jest po prostu zaufanie Bogu :)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:15, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie.
Cały czas mam jednak z tym problem że próbuję sobię przypomnieć spowiedź, wydaje mi się że powiedziałem spowiednikowi wszystkie okoliczności tego czynu, kiedy, z kim, że to ja namawiałem, tylko cały czas nie daje mi to spokoju czy powiedziałem w końcu spowiednikowi że współżyłem, raz wydaje mi się że to powiedziałem, raz nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:01, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Więc w następnej spowiedzi powiedz, miej to na kartce i sobie zaznacz, że powiedziałeś.
Sprawą prosta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Czw 15:20, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo mogę zrozumieć jak można tego nie pamiętać. Przecież to dość nietypowy grzech, więc takie łatwo jest pamiętać. Ale podczas spowiedzi jasno powiedz, że nie pamiętasz czy mówiłeś o tym grzechu, ale chcesz wyznać wszystkie więc na wszelki wypadek, gdybyś go pominął wcześniej to mówisz teraz.
Jednak ty też cały czas masz jakieś chore przekonanie, że Bóg ci tego grzechu nie przebacza, bo gryziesz sie tym cały czas. Zapamiętaj więc na stałe już, że jeśli się spowiadasz to grzechy masz odpuszczane, tym bardziej, gdy dostajesz rozgrzeszenie i wtedy już nie wracasz do tych grzechów, zapominasz o nim, że w ogóle miał on miejsce, bo wyznanych i przebaczonych grzechów sie już nie wraca, chyba, że popełniasz go po raz kolejny, to wtedy musisz znowu go wyznać.
MIŁOSIERDZIE BOŻE JEST PONAD NASZYMI GRZECHAMI I JEŚLI GRZECHY SZCZERZE WYZNAJEMY, STARAMY SIĘ WYPEŁNIĆ WSZYSTKIE WARUNKI SPOWIEDZI TO MASZ GRZECHY ODPUSZCZONE.
Warto także korzystać z ODPUSTÓW ZUPEŁNYCH, które są możliwe podczas niektórych świąt. Oczywiście przy nich także są określone warunki, więc trzeba je wypełnić, ale odpust zupełny to odpuszczenie wszystkich grzechów.
Korzystaj i skończ z ta durną pornografią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:41, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Problem w tym że podczas spowiedzi, a nawet już stojąc w kolejce przed konfesjonałem jestem w takim szoku, serce mi bije strasznie szybko i mocno, że wymieniając grzechy cały się trzesę i z tego wszystkiego nie pamiętam już. Cały czas grzye mnie po prostu to czy powiedziałem głównie co zrobiłem, bo to że namawiałem, z kim, kiedy i dlaczego pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:51, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Florenzi napisał: | Problem w tym że podczas spowiedzi, a nawet już stojąc w kolejce przed konfesjonałem jestem w takim szoku, serce mi bije strasznie szybko i mocno, że wymieniając grzechy cały się trzesę i z tego wszystkiego nie pamiętam już. Cały czas grzye mnie po prostu to czy powiedziałem głównie co zrobiłem, bo to że namawiałem, z kim, kiedy i dlaczego pamiętam... | Pisz sobie na kartce grzechy własne, zaś polecam po Mszy Świetej dodatkowe prace fizyczne celem zapomnienia o swej obsesji. To działa bardzo dobrze na ducha i wzrost zdyscyplinowania wewnętrznego, no chyba że jesteś na dodatek leniem i nie chce ci się, a wtedy powiem ci, że tak po prostu nie wyjdziesz z lenistwa, jeśli nie zaczniesz się modlić o wolność swego ducha od natręctwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 19:12, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy jest wymagane mówienie ,aż z takimi szczególami gdzie i kiedy . Wydaje mi się ,że istotne jest wyznanie samego grzechu . Bóg wie co do samych szczegółów zdarzenia . Spowiedż powinna być krótka a konkretna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:19, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Problem w tym że podczas spowiedzi, a nawet już stojąc w kolejce przed konfesjonałem jestem w takim szoku, serce mi bije strasznie szybko i mocno, że wymieniając grzechy cały się trzesę i z tego wszystkiego nie pamiętam już. Cały czas grzye mnie po prostu to czy powiedziałem głównie co zrobiłem, bo to że namawiałem, z kim, kiedy i dlaczego pamiętam... |
Powtarzam poraz kolejny, Bóg słucha Twojej woli a nie spisuje czy dobrze sie wysłowiłeś, czy źle
Po drugie zawsze pod koniec spowiedzi człowiek mówi "więcej grzechów nie pamietam''
po to jest ta formuła, ze człowiek faktycznie moze czegoś niedopowiedziec
a mimo to Bóg mu wybacza, chyba nie jest powiedziana na darmo??
Gdy ksiądz wypowiada ''Bóg odpuścił Tobie grzechy" to albo w to wierzysz albo nie i kombinujesz (a raczej myśli prawia psikusy)
Cytat: | Nie wiem czy jest wymagane mówienie ,aż z takimi szczególami gdzie i kiedy |
Oczywiście ze nie jest :)
Chyba ze to ma znaczenie dla skali przewiny np gdy mowimy:
"zrobiłem przykrośc mojej matce" zamiast powiedziec ze ''ukradłem matce 10.000" bo tak ksiadz nakazałby najpierw oddać w ramach pokuty te pieniądze
Wątpie zeby te detale i szczególy w przypadku o ktorym mowi kolega były do czegoś konieczne.
Tu trzeba troche tak wyczucia mieć , nie kierować sie skrupulanctwem
natręctwami
a szczerym żalem za grzechy, wtedy t łatwiej sie spowiada
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Czw 19:23, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:29, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Hmmm... no i teraz nie wiem co robić. Dać sobię poprostu spokój z tym, czy iść z tym samym trzeci raz do spowiedzi... Mam chyba jakąś nerwicę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:35, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Florenzi napisał: | Hmmm... no i teraz nie wiem co robić. Dać sobię poprostu spokój z tym, czy iść z tym samym trzeci raz do spowiedzi... Mam chyba jakąś nerwicę... | W tej kategorii trzeba by podsumować ten problem. Przy następnej spowiedzi czytaj z kartki :
JA ZROBIŁEM,
JA POWIEDZIAŁEM,
JA ..
JA ..
JA ..
To nie sąd, lecz miejsce wyznania grzechów i rozpoczęcia pokuty w skrusze przed Bogiem, nie zaś polemiki z kapłanem na temat, kto więcej zgrzeszył : ja, czy kolega, koleżanka , etc - ROZUMIESZ
Nic ci nie pomoże spowiedź, jeśli na co dzień nie zaczniesz porządkować swego życia wewnętrznego .
Spójrz na Regułę Świętego Benedykta i czyń, co możesz .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 19:37, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 19:48, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Florenzi napisał: | Hmmm... no i teraz nie wiem co robić. Dać sobię poprostu spokój z tym, czy iść z tym samym trzeci raz do spowiedzi... Mam chyba jakąś nerwicę... |
Nie chodzi się do spowiedzi stale wyznajac zaległy grzech, ponieważ tego grzechu już nie ma .
Słuszną św. Augustyn czyni uwagę: „Kto sądzi, że mu Bóg nie przebaczy, ten Boga znieważa podobnie, jak tam ten, co powątpiewa, czy Bóg jest”. To też rozpacz taka, skoro jest dobrowolną, będzie grzechem bardzo ciężkim.
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 19:52, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:09, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hmmm... no i teraz nie wiem co robić. Dać sobię poprostu spokój z tym, czy iść z tym samym trzeci raz do spowiedzi... Mam chyba jakąś nerwicę... |
ja mam propozycję zrob spowiedz podsumowującą a zarazem zamykającą
ten etap w Twoim życiu
Wyznaj księdzu : ''Zwątpiłem w Boze miłosierdzie w sakramencie spowiedzi.''
W ten sposob temat tego grzechu mysle bedzie definitywnie zamknięty.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Czw 20:11, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:46, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
I tak zapewne też zrobię, postaram się jakoś wyciszyć przed spowiedzią by nie być tak zestresowanym... Wstyd mi iść znowu się z tego spowiadać przed księdzem, bo czuję się poniżony i wstręt do samego siebie, ale jeszcze teraz raz się przełamię i postaram się spokojnie i po kolei wyznać grzech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:54, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | Cytat: | Hmmm... no i teraz nie wiem co robić. Dać sobię poprostu spokój z tym, czy iść z tym samym trzeci raz do spowiedzi... Mam chyba jakąś nerwicę... |
ja mam propozycję zrob spowiedz podsumowującą a zarazem zamykającą
ten etap w Twoim życiu
Wyznaj księdzu : ''Zwątpiłem w Boze miłosierdzie w sakramencie spowiedzi.''
W ten sposob temat tego grzechu mysle bedzie definitywnie zamknięty. | Bardzo to dobre i praktyczne! Posłuchaj Brata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Pią 10:58, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Jeśli potrzebujesz spowiedzi to do niej przystąp, ale raz a konkretnie i tak jak pisał exe - jeśli nie pamiętasz grzechów to spisz na kartce. Potwierdzam też po raz kolejny to co pisałem sam i to o czym ciągle przypominają ci inni tutaj piszący:NIE MA POTRZEBY OMAWIAĆ ZE SZCZEGÓŁAMI TWOJEGO GRZECHU, księdzu nie potrzebna jest pikanteria grzechu, ale jego wyznanie, aby mógł dać ci rozgrzeszenie. A więc jasno i konkretnie :"współżyłem z kolegą" a jeśli ty go do tego namówiłeś to "ja go do tego namówiłem" i koniec, nic więcej nie potrzeba, lepiej poświęcić resztę czasu spowiedzi na inne grzechy.
Jeśli się już wyspowiadasz to wbij sobie do głowy, że jak dostajesz już rozgrzeszenie to nie wracasz przy kolejnej spowiedzi do tego samego grzechu dodając kolejne szczegóły, no chyba, że uczynisz ten sam grzech po raz kolejny. Grzechy wyznane podczas spowiedzi uznajemy za przebaczone.
Skup się na modlitwie, uczestniczeniu we Mszy świętej i czytaniu Biblii a jak nachodzą ciebie złe myśli lub pokusy oglądania pornografii to bierz się za czytanie Biblii lub za modlitwę. Inaczej będziesz tkwił dalej w tym bagnie pornografii i wielu innych pokus.
Uwolnij się od tego z pomocą Boga po przez czytanie Biblii, po przez uczestniczenie we mszy świętej i po przez modlitwę. Stać ciebie na to i na pewno ci się uda jeśli nas posłuchasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 13:49, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Sw. Ignacy Loyola podaje, że zły duch uderza w miejsca najsłabsze w człowieku. My się z tego spowiadamy, a on ciągle uderza w te miejsca, gdzie jesteśmy najsłabsi. :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:47, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Florenzi ,przyjacielu,powiedz mi po co poszedles do spowiedzi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:21, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Często jest tak że spowiadamy sie ciągle z tych samych grzechów co jest efektem tego ze nie usilujemy dotrzec do tego co jest ich powodem. Trzeba zastanowić sie co jest wyzwalaczem grzesznych zachowań a nastepnie zamienic je kiedy sie pojawia na inne ,na takie ktore pociągna nas ku dobru a nie ku złemu.Jest to praca duchowa ktora czesto ,szczegolnie na początku ,bedzoe wymagala sporego wysilku i jeszcze wiekszej pokory zaowocuje jednak z czasem doswiadczeniem duchowym ktore jest bezcenne.
Oczywiscie zawsze trzeba prosic Pana zeby pokazal nam grzechy i co jest ich przyczyna bo bez Niego nic nie jestesmy w stanie uczynic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Sob 12:59, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Pamiętajmy też o tym, że spowiedź to nie tylko oczyszczenie się z grzechów i pojednanie z Bogiem, ale też walka dobra ze złem. Szatan cały czas nas kusi stwierdzeniami wysyłanymi do naszej podświadomości: po co pójdziesz do spowiedzi, Bóg i tak nie wybaczy ci grzechów, bo są za ciężkie, i tak wejdziesz znowu w grzechy, więc nie ma sensu, nie poczujesz się lepiej - i zmusza nas tym do zwątpienia w Boże Miłosierdzie. Nasza walka jednak ma postawić na naszym a nie na woli złego: kończę z grzechem, wiem, że Bóg mi wybaczy, bo jest miłosierny a jego miłosierdzie jest ponad naszymi grzechami, będę czuł się znacznie lepiej uwolniony od ciężaru grzechów.
To jest cel spowiedzi. Ale trzeba tez pamiętać o warunkach spowiedzi. Samo wyznanie grzechów nie wystarcza. Jest jeszcze zadośćuczynienie, postanowienie poprawy. Bez tego nasza spowiedź jest nieważna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 16:48, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Bóg nie przyszedł na ziemię, aby potępić człowieka, ale po to, aby go zbawić. Dlaczego stale chcesz wracać do tego co było Czy jak raz wyznałeś grzech ,to nie wystarczy . Czy twój Bóg jest surowy, czy jest miłosierny :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florenzi
Tiro
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:56, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Dopiero wczoraj zdobyłem się na odwagę i wyznałem szczerze wszystkie grzechy, odprawiłem pokutę jednak... W mojej przeszłości miał pewne zdarzenie. Gdy miałem 5 może 6 lat rozbierałem się w towarzystwie swojej siostry która wtedy miała 4 lata i jej koleżanki która miała 5 lat... Nie wiem na ile wtedy myślałem że to grzech o ile w ogóle wiedziałem że źle robię, ale postanowiłem i z tego się wyspowiadać. Niestety, spowiednikowi powiedziałem jedynie że rozbierałem się w towarzystwie swojej siostry i się 'dotykaliśmy' a o tamtej koleżance nie wspomniałem....
Czy powinienem jeszcze raz się z tego wyspowiadać? I jak mam zrobić zadość uczynienie tego grzechu? Mam powiedzieć siostrze która na pewno już raczej tego nie pamięta, dzisiaj ma ona 19 lat i nie wiem już sam co mam robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 18:56, 23 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Niewiem czy grzechy sprzed I Komuni św. można zaliczyć do grzechów .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|