|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:47, 21 Wrz 2013 Temat postu: Chciwość materialna i duchowa |
|
|
Wokół siebie widzicie mnóstwo ludzi, którzy biegają w poszukiwaniu dochodów dla pomnożenia ich samych. Mijają się w drzwiach, lub promują świadomie "singlostwo".
Mają tak dużo pieniędzy, że już ich nie zauważają :?
Dlaczego teraz istnieje tak wielki pęd na biznes? Pragnienie własnej chwały, pragnienie siły i władzy, są jak Szatan, który unosił się nad Jezusem, którego porwał w górę, kusząc Go do skoku w dół ...
Tak też i ludzie robią, skacząc w otchłań chciwości i oddając mu pokłon, jako mamonie.
Tymczasem, wielu nie wytrzymuje presji własnego życia i popada w samotność, której nie ukoją żadne pieniądze.
Sens jednak naszego życia nie może opierać się na tym, co ziemskie, lecz na tym , co niebieskie. Poucza nas o tym Pan Jezus :
1 Tm 6, 2 c - 12)
"Tych rzeczy nauczaj i do nich zachęcaj! Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki.
Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy - ludzi, którzy uważają, że pobożność jest źródłem zysku. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.
Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami. Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:20, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
To jest dobrze powiedziane ale w życiu to tak ciężko pogodzic się z tym ,że ktoś ma więcej ,że ma łatwiejsze życie bo ma kasę .Można cieszyc się z najprostszych rzeczy ,że ma się dom co jeśc itd . Ale co z ambicjami przecież one chyba nie są złe ? Dzisiaj żeby życ w normalnych warunkach trzeba zabiegac o pieniądze .Trudno znaleśc złoty środek bo pewnie ambicja nie jest zła ale kiedy zaczyna zaślepiac nas chęc wzbogacenia się przede wszystkim to to już jest złe .Tak ,że to bardzo trudne niestety ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:56, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cóż, bardzo ważne jest, aby pamiętać o rozróżnieniu pomiędzy : posiadaniem pieniędzy, a chciwością pieniędzy.
Przykładem jest chociażby Abraham ze Starego Testamentu. Był wielkim bogaczem, ale tak jak był bogaty, tak też i jego serce było zwrócone nieustannie ku Bogu.
Stąd też posiadanie pieniędzy nie wyklucza dostania się do Nieba.
Ambicje nie są złe, ponieważ motywacja - ów ruch woli ku czemuś - musi istnieć, chodzi o to jednak, aby ambicje nie stały się celem samym w sobie, bo wtedy mamy już Boga cudzego przed Naszym Ojcem, co naturalnie jest złamaniem przykazania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 9:59, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caliah
Vexillarius
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:37, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Prostaczek napisał: | To jest dobrze powiedziane ale w życiu to tak ciężko pogodzic się z tym ,że ktoś ma więcej ,że ma łatwiejsze życie bo ma kasę . |
To, że ma kasę nie oznacza, że jego życie jest łatwiejsze.
Możemy to rozpatrywać np. w dwóch wariantach: I - kiedy słyży Bogu, II - kiedy służy mamonie.
W przypadku I posiadając okreslone walory winien jest je wykorzystać na służbę Bogu i potrzebującym, a to wymaga określonego wysiłku, poświęcenia oprócz posiadanych pieniędzy również własnego czasu, rezygnacji z jakiejś części tego czasu, którą mógłby przeznaczyć dla siebie.
W przypadku II - ludzie zapędzeni za kasą, mimo posiadania już jakiejś jej ilości gubią bardziej istotne watrości życia i w pewnym momencie sami już nie wiedzą za czym podążają i czego im w życiu tak na prawdę brakuje. Nie są w stanie dostrzeć, że relacje z bliskimi są już tylko formalą powierzchownością, że pojęcie miłość nie ma już ani barwy, ani kształtu itd.
Prostaczek napisał: | Można cieszyc się z najprostszych rzeczy ,że ma się dom co jeśc itd . Ale co z ambicjami przecież one chyba nie są złe ? Dzisiaj żeby życ w normalnych warunkach trzeba zabiegac o pieniądze . |
Jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu, reszta będzi Ci dodana :)
Owszem, pracować trzeba i o pracę się starać. Trzeba się uczyć, doskonalić. Trzeba dbać o rodzinę, o dom. W ten sposób kształtujemy się i poznajemy, ale to wszystko należy oddać Bogu, a On już tak daną osobę poprowadzi taką drogą, że dobra posiadane przez innych nie będą budziły w niej żadnych emocji :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caliah dnia Czw 13:22, 14 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:12, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jakże słuszne jest to, co piszesz.
Święty Tomasz z Akwinu w dziele De perfectione spiritualis vitae - O doskonałości życia duchowego porusza ów ważki temat, dotykając stanów : zakonnego, biskupiego, oraz świeckiego.
Bardzo interesujące są rozważania na temat posiadania pieniędzy przez kapłanów, którzy wręcz powinni je mieć, aby służyć swym owcom, jako pomocni pasterze.
Twoje poglądy Caliah są zbieżne z poglądami Akwinaty
Jedno mnie zadziwia. Na forum viaaddeum.pl pewien użytkownik forsuje pogląd, jakoby porzucenie dóbr materialnych stanowiących zabezpieczenie bytu rodziny w myśl fragmentu o tym, aby porzucić i sprzedać wszystko co się ma i pójść za Jezusem, jest wyrazem zaufania Bogu, bo w przeciwnym razie jest to brak zaufania.
Wydaje się, że jest to raczej sprzeniewierzenie się wymaganiom swego stanu (świeckiego, a do tego głowy rodziny) i swoiste popadanie w pychę.
Przypomina mi się wtedy fragment o kuszeniu Jezusa , któremu Szatan dał propozycję rzucenia się w przepaść.
Czy aby my jesteśmy na górze, by ośmielić się myśleć o skoku w przepaść ?
To rozważanie dotyczy ściśle rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 12:03, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caliah
Vexillarius
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:05, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj Exe :)
...i dzięki za miłe słowa :)
Forum jest po to, abyśmy mogli uczyć się od siebie wzajemnie :)
Ostatnio ja "zatankowałam" tu, w oparciu o Twoje dyskusje, sporą dawkę wiedzy, która okazała mi się pomocna kilka minut później w dyskusji z ezoterykami.
Co zaś się tyczy wspomnianego przez Ciebie użytkownika z viaaddeum.pl oraz jego interpretacji pisma, to wydaje mi się, że popełnia on prosty błąd rzeczowy.
Ów człowiek, który pytał Jezusa, był człowiekiem zamożnym i jego problem polegał nie na tym, że Jezus kazał mu wyzbyć się podstawowego utrzymania rodziny, ale na tym, że: "
Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: „Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego”. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: „Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. "
Jezus nie nakłania do porzucenia pracy i czekania, aż "samo się zrobi", czy opuszczenia domu i liczenia na to, że Bóg pomyśli za nas.
Jezus zaprasza do położenia ufności w Bogu niezależnie od tego, jaki ma się status materialny.
Jeżeli cierpisz niedostatek - poproś Boga o pomoc, zaufaj i słuchaj Jego wskazówek, a On znajdzie rozwiązanie dla twojej sytuacji.
Jeżeli żyjesz w dostatku - dziękuj Bogu, bo od Niego, dzięki Jego łasce, to otrzymałeś i dziel się z potrzebującymi tym, czym możesz.
Jeśli natomiast dobra twoje są ponad twoje zwykłe, codzienne potrzeby - dziel się nimi z tymi, którzy żyją w niedostatku, a gdy otrzymasz więcej - dziel się hojniej :)
"Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie."
Idź za Jezusem, porzuć przywiązanie do dóbr doczesnych, ufaj mu, ale nie wypieraj się odpowiedzialności i nie unikaj pracy.
exe napisał: | Wydaje się, że jest to raczej sprzeniewierzenie się wymaganiom swego stanu (świeckiego, a do tego głowy rodziny) i swoiste popadanie w pychę. |
Świeccy, posiadający rodziny są przede wszystkim odpowiedzialni za te rodziny, a w tym, za wychowanie dzieci. Wychowanie mądre, odpowiedzialne, przekazujące wartości, o których nauczał Jezus, a stawiające wartości materialne jako narzędzia potrzebne do właściwego wykorzystania otrzymanych darów, a tym samym do pomagania bliźnim.
exe napisał: | Przypomina mi się wtedy fragment o kuszeniu Jezusa , któremu Szatan dał propozycję rzucenia się w przepaść. |
Hmm, być może jest to kolejny przykład oczekiwania na cud, na to, aby Bóg dowiódł swojej mocy i istnienia...
Prawdę mówiąc ja też czasem miewam myśl sugerujące oczekiwanie na jakąś nadzwyczajną Bożą interwencję.
Ale masz rację, to zły kierunek.
Tak, jak napisałeś, jest to wystawianie Boga na próbę, co z kolei wskazuje na brak zaufania w życiu codziennym.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Czw 10:55, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dojrzałość chrześcijanina rozumowana jest tym , że sensem posiadania pieniędzy i innych dóbr materialnych jest po to, by z ich pomocą troszczyć się o innych , nie o siebie i własne wygodnictwo .
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 10:55, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:17, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Masz słuszność, a traktuje o tym przypowieść o nieuczciwym rządcy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 11:20, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMASZ-V.A.D
Gość
|
Wysłany: Wto 15:23, 12 Lip 2016 Temat postu: Re: Chciwość materialna i duchowa |
|
|
exe napisał: | Wokół siebie widzicie mnóstwo ludzi, którzy biegają w poszukiwaniu dochodów dla pomnożenia ich samych. Mijają się w drzwiach, lub promują świadomie "singlostwo".
Mają tak dużo pieniędzy, że już ich nie zauważają :?
Dlaczego teraz istnieje tak wielki pęd na biznes? Pragnienie własnej chwały, pragnienie siły i władzy, są jak Szatan, który unosił się nad Jezusem, którego porwał w górę, kusząc Go do skoku w dół ...
Tak też i ludzie robią, skacząc w otchłań chciwości i oddając mu pokłon, jako mamonie.
Tymczasem, wielu nie wytrzymuje presji własnego życia i popada w samotność, której nie ukoją żadne pieniądze.
Sens jednak naszego życia nie może opierać się na tym, co ziemskie, lecz na tym , co niebieskie. Poucza nas o tym Pan Jezus :
1 Tm 6, 2 c - 12)
"Tych rzeczy nauczaj i do nich zachęcaj! Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki.
Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy - ludzi, którzy uważają, że pobożność jest źródłem zysku. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.
Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami. Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków." |
Jezus tylko raz stanął przed wielką pokusą diabła:
Cytat: | 8 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». 10 Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz»6. 11 Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
Mt 4, 8-11 |
Odparł atak opierając się o wolę swojego Ojca.
My jesteśmy kuszeni pokusami bogactw codziennie i co odpowiadamy? Czy tak samo jak Jezus odsuwając od siebie wszelkie bogactwa, przyjemności? Czy może mówimy w myślach: "Boże, chce ci służyć, ale takich przyjemności, takich wygód, bogactw to chyba głupota odmawiać. Przecież jak będę żył, jak biedak?" Ilu ludzi idzie za głosem Boga, za nauką Chrystusa a ile ulega tym wszystkim dobrom świata wpadając w pułapkę złego. Oddajemy mu pokłon, gdy pieniądz stanowi dla nas integralną część naszego życia, gdy dla pieniędzy jesteśmy w stanie odejść od męża/żony, gdy dla pieniędzy chcemy kogoś skrzywdzić, gdy dla pieniędzy zaniedbujemy dzieci - bo trzeba więcej i więcej, tak aby był już totalny luksus, trzy drogie bryki, wypaśna chata, może jeszcze z basenem, wypaśne sprzęty: komórki, komputery, rtv itp.
I jeśli pieniądz nie rządzi człowiekiem mając to wszystko to kłamie, bo nie jest w stanie oddać tego wszystkiego dla Chrystusa, nie jest w stanie wypełnić słowa, które mówi:
Cytat: | 17 Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» 18 Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg5. 19 Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»6. 20 On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». 21 Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» 22 Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Mk 10, 17-22
|
Tylko człowiek nie przywiązany do pieniędzy jest w stanie wypełnić to słowo, człowiek który bardziej kocha Boga niż pieniądze.
Dusza czego innego pragnie niż ciało, ciało jednak pozostaje na ziemi a dusza idzie do innego życia. Tylko jakiego? To zależy od tego co bardziej karmimy: duszę czy ciało. Jak widać po życiu ludzi - bardziej karmi się ciało niż duszę. Dusza to bilet do nieba, jeśli nie będzie zawierała tego co dla Boga ważne to taki bilet jest nie ważny.
Sami wybierzmy co chcemy, gdzie chcemy iść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|