|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duśka
Gość
|
Wysłany: Wto 10:15, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Wielokrotnie mu tak doradzano jednak nie bierze sobie tego do serca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Wto 15:14, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
W pewnym sensie rozumiem cię ludzik. Teraz u mnie i też tak jest ,że mam wrażenie ,że wchodzę na targowisko zamiast do kościoła na mszę . Pełno szumu wokół, krzyczące dzieci za co ich nie obwiniam, każdy wchodzi ubrany jak chce i rozmowy w czasie mszy. Jest głośno ,że nawet księdza często wyrażnie nie słychać. Nie raz się złapałam na tym ,że opuszczam mszę św. właśnie z tego powodu, nie słyszę modlitw a nawet własnych myśli, nie ma skupienia wogóle , nie wychodzi to . Nadrabiam to czytaniem w domu Pisma św. czy nawet odmawiam w domu litanie i koronki . Tylko wiem ,że to nie msza św. ,że to nie to samo. Eucharystia jest potrzeba , nawet adoracja w kościele nie jest należycie uszanowana, większośc ludzi nawet nie klęka tylko siedzi albo stoi. Trochę to smutne :( .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:35, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
dzisiaj w pracy niewiasty rozmawiały o tym, że wkurza je jak ludzie nie umieją dzieci przypilnować i hałasują i latają po kościele. Mówią, że im dzieciom na to nie pozwalają, a jak byl za mały i nie rozumiał to chodzili z mężem na zmiane i on w domu siedział by nie przeszkadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Wto 19:53, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
A słyszeliście o tym jak Antyterroryści wpadli do meczetu w Berlinie w poszukiwaniu islamistów, przedtem jednak zdjęli buty, by nie urazić uczuć religijnych muzułmanów. :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:27, 04 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
dzisiaj mój ulubiony dominkanin obronił tytuł ulubionego dominikanina. Zrobił kazanie pojeżdżając za to, że nie umieją dzieci przypilnować by się nie darły. I powiedział, że na tym polega miłość bliźniego, że mysli sie nie tylko o sobie, ale tez o tym by bliźni mógł skorzystać z mszy "przynajmniej tak jak ja".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Nie 16:51, 04 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
I jakie były efekty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:38, 04 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
ciężko mi powiedzieć, bo siedziałem w bocznej kapliczce (gdzie jest spowiedz), gdzie był tylko głośniczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 3:24, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | ciężko mi powiedzieć, bo siedziałem w bocznej kapliczce (gdzie jest spowiedz), gdzie był tylko głośniczek |
A widziałeś chociaż ołtarz :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
62Krzych
Princeps posterior
Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:35, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Ludzik napisał: | ciężko mi powiedzieć, bo siedziałem w bocznej kapliczce (gdzie jest spowiedz), gdzie był tylko głośniczek |
A widziałeś chociaż ołtarz :wink: |
A to jest konieczne. W zasadzie jak to jest ten sam kościół co tydzień temu, to obraz ołtarza tkwi w pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:58, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | dzisiaj mój ulubiony dominkanin obronił tytuł ulubionego dominikanina. Zrobił kazanie pojeżdżając za to, że nie umieją dzieci przypilnować by się nie darły. I powiedział, że na tym polega miłość bliźniego, że mysli sie nie tylko o sobie, ale tez o tym by bliźni mógł skorzystać z mszy "przynajmniej tak jak ja". | to pewnie powiedział jakiś cudowny sposób na to żeby sie to dziecko nie darło? a rozumiem ma go nie być w kościele a że samo nie może być w domu to rodziców też ma nie być czyli zapraszamy do kościoła osoby starsze samotne i duchowieństwo bo reszta nam przeszkadza?a potem płaczmy że ludzi młodych coraz mniej w kościele-no jak od małego a potem jak się im dziecko urodzi są wypraszani z kościoła to jak mają w nim być ? z przykrością stwierdzam że ani kapłani ani samotni ani starsi nowego pokolenia chrześcijan nie wychowają to z tych drących się dzeci wyrosną kapłani siostry zakonne i wierni...o ile ich nikt z kościoła nie wyrzuci... inną sprawą jest że są dorośli któży dzecko w kościele wyznają a nie Boga i dzecko łazi wszędze rusza wszystko i piszczy. ale maluch 0-2letni nie wytłumaczysz że cicho ma być jest cicho i nagle zacznie płakać wtedy wychodzisz o ile przebrnieszrzez tłum bo co się nie rozsuną i zanim dojdzesz do drzwi dzecku już przejdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 12:00, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywistym jest ,że to ważne. Równie dobrze można stać za kościołem bo i tam też postawią głośnik. Wyjątkiem są pielgrzymki czy inne uroczystości , gdzie jest naprawdę dużo ludzi i nie ma możliwości a tak to żadne wytłumaczenie. Takie jest moje zdanie. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Śro 12:02, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | Ludzik napisał: | dzisiaj mój ulubiony dominkanin obronił tytuł ulubionego dominikanina. Zrobił kazanie pojeżdżając za to, że nie umieją dzieci przypilnować by się nie darły. I powiedział, że na tym polega miłość bliźniego, że mysli sie nie tylko o sobie, ale tez o tym by bliźni mógł skorzystać z mszy "przynajmniej tak jak ja". | to pewnie powiedział jakiś cudowny sposób na to żeby sie to dziecko nie darło? a rozumiem ma go nie być w kościele a że samo nie może być w domu to rodziców też ma nie być czyli zapraszamy do kościoła osoby starsze samotne i duchowieństwo bo reszta nam przeszkadza?a potem płaczmy że ludzi młodych coraz mniej w kościele-no jak od małego a potem jak się im dziecko urodzi są wypraszani z kościoła to jak mają w nim być ? z przykrością stwierdzam że ani kapłani ani samotni ani starsi nowego pokolenia chrześcijan nie wychowają to z tych drących się dzeci wyrosną kapłani siostry zakonne i wierni...o ile ich nikt z kościoła nie wyrzuci... inną sprawą jest że są dorośli któży dzecko w kościele wyznają a nie Boga i dzecko łazi wszędze rusza wszystko i piszczy. ale maluch 0-2letni nie wytłumaczysz że cicho ma być jest cicho i nagle zacznie płakać wtedy wychodzisz o ile przebrnieszrzez tłum bo co się nie rozsuną i zanim dojdzesz do drzwi dzecku już przejdzie |
Są msze specjalnie dla dzieci i w te godziny niech rodzice chodzą z dziećmi a nie wieczorem gdy są zmęczone i marudne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:03, 07 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | dzisiaj w pracy niewiasty rozmawiały o tym, że wkurza je jak ludzie nie umieją dzieci przypilnować i hałasują i latają po kościele. Mówią, że im dzieciom na to nie pozwalają, a jak byl za mały i nie rozumiał to chodzili z mężem na zmiane i on w domu siedział by nie przeszkadzać. | fajnie jak się da na zmiane a jak mają daleko i tylko1 prawojazdy albo mąż jest szafarzem lub kościelnym i jest na wszystkich mszach?
jedna sprawa że są ludze co pozwalają na za dużo ale jak 2latek w przedsionku z tyłu po cichu chodzi to nikomu nie powinien przeszkadzać a jak przeszkadza to niech ta osoba idze do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:28, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | A ja ostatnio na mszy zauważyłam ,że na hasło '' Przekażcie sobie znak pokoju '', ludzie obracali się i patrzyli komu można by było podać ręke , nie każdemu podawali , obok osobie nie ale za nią już tak , taka wybieranka |
Na stronie w obronie wiary i tradycji pisano, że poprawną formą przekazania znaku pokoju jest skłonienie głowy . Znak poprzez podanie ręki wprowadzono na bazie jakiegoś tam eksperymentu i tak zostało. Kiedyś mówiono podajcie sobie dłonie itd, dziś ta forma zniknęła. Ksiąðz mówi o znaku, jednak spora częśc ludzi nadal podaje ręce. Wspomniana strona akcentuje, że podawanie ręki wprowadza zamnieszanie. Ludzie podaja sobie ręce, a niektórzy robią to na ilość, wyłaczając sie z nabożeństwa.
Jak to jest z tym znakiem pokoju oficjalnie? Powrót do znaku poprzez skinienie głową , czy kontynuacja formy wprowadzonej jakiś czas temu????
Z jakiegoś powodu w toku mszy zniknęły słowa wzywajace do podania dłoni, mimo, że ludzie w dużej mierze to praktykują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 9:53, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Różnie to bywa ,jedni podaja sobie dłoni a inni poprzez skinienie głową :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Sob 10:12, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że ten brak dyscypliny liturgicznej nie jest dobry. Bo to niektózy tak, niektórzy inaczej. Patrzę i kombinuję - ta starsza pani będzie chciała podac rękę czy skinąć?
Wydaje mi się, że forma skinięcia (i słów "Pokój z Tobą") jest odpowiedniejsza. A najważniejsze, by nie było tej chwili wahania i kombinowania.
I jeszcze jedno - ksiądz prowadzący liturgię powinien dać na to chwilę. W liturgii dwie rzeczy nie mogą dziać się jednocześnie (taka jest zasada) . A tu nie wiadomo czy dalej przekazywać znak pokoju tym, którym się nie zdążyło (choć już jest "Baranku Boży") czy zakończyć (ryzykując że komuś będzie przykro).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 10:34, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
To prawda jest takie niepotrzebne zamieszanie i za krótki czas :?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:14, 10 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dark, z tym skinięciem to przecież ludzka tradycja... Podawanie ręki jest przyjemniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:54, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim, aby wyzwolić się z tej obsesji skupiania się na innych w kościele, należy wyprostować swój osąd rzeczywistości. Jedynym sposobem na poprawę swego osądu, jest właściwe ustawienie się wobec świata.
Widzimy to w Łk 14, 10:
" Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej!"; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. 11 Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony".".
zajmij więc ostatnie miejsce nie tylko w sensie fizycznym, ale i w sensie duchowym i niech to wynika z twojej potrzeby, nie zaś z fałszywej skromności, aby coś komuś udowodnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:58, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Exe ostatnio mi kazałeś pierwsze miejsce zająć, teraz ostatnie :D
dzisiaj stałem przed kościołem (tzn. w budynku ale przed taką szybą) i stanęła rodzina koło mnie i dzieci tupały i biegały mnie kopnęło raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Nie mieszaj sprawy widoczności ołtarza ze skromnością, Ludziku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:34, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | MariaMagdalena napisał: | Ludzik napisał: | dzisiaj mój ulubiony dominkanin obronił tytuł ulubionego dominikanina. Zrobił kazanie pojeżdżając za to, że nie umieją dzieci przypilnować by się nie darły. I powiedział, że na tym polega miłość bliźniego, że mysli sie nie tylko o sobie, ale tez o tym by bliźni mógł skorzystać z mszy "przynajmniej tak jak ja". | to pewnie powiedział jakiś cudowny sposób na to żeby sie to dziecko nie darło? a rozumiem ma go nie być w kościele a że samo nie może być w domu to rodziców też ma nie być czyli zapraszamy do kościoła osoby starsze samotne i duchowieństwo bo reszta nam przeszkadza?a potem płaczmy że ludzi młodych coraz mniej w kościele-no jak od małego a potem jak się im dziecko urodzi są wypraszani z kościoła to jak mają w nim być ? z przykrością stwierdzam że ani kapłani ani samotni ani starsi nowego pokolenia chrześcijan nie wychowają to z tych drących się dzeci wyrosną kapłani siostry zakonne i wierni...o ile ich nikt z kościoła nie wyrzuci... inną sprawą jest że są dorośli któży dzecko w kościele wyznają a nie Boga i dzecko łazi wszędze rusza wszystko i piszczy. ale maluch 0-2letni nie wytłumaczysz że cicho ma być jest cicho i nagle zacznie płakać wtedy wychodzisz o ile przebrnieszrzez tłum bo co się nie rozsuną i zanim dojdzesz do drzwi dzecku już przejdzie |
Są msze specjalnie dla dzieci i w te godziny niech rodzice chodzą z dziećmi a nie wieczorem gdy są zmęczone i marudne. | chodzimy na 10.30 lub na12 u nass lub w parafii obok w 4 a może i więcej najbliższych parafiach nie ma mszy dla dzeci zwykle pójście z dzeckiem najmłodszym kończy się tym że ja stoję pod kościołem i latem totalnie nie wiem co się dzeke bo pełno rodziców z maluchami i totalne rozprężenie albo marznę i ja i mała a zimą zwykle głośniki dodatkowo wyłączone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 3:25, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: |
dzisiaj stałem przed kościołem . |
Stanie przed kościołem to nie jest uczestnictwo we mszy sw
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:00, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Jezus zaprosił ciebie na Ucztę, a ty siedzisz na schodach przed refektarzem i tam trzymasz talerz z poczęstunkiem... Wyobraziłeś sobie kuriozalność tej postawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:49, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
jam niegodzien wejść na przody :D
dajcie spokój, widziałem i słyszałem to samo co Ci 10 m dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:27, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | jam niegodzien wejść na przody :D
dajcie spokój, widziałem i słyszałem to samo co Ci 10 m dalej. | Idź więc swoją drogą ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 13:31, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
A mnie sie pewna historyjka przypomniala :D
W jednej z wiejskich parafii zwyczaj „wysłuchiwania” Mszy św. przed kościołem był z dawien dawna bardzo rozpowszechniony. Kolejni proboszczowie próbowali usilnie, ale wciąż bez skutku go wykorzenić. Udało się to wreszcie jednemu, który w tej parafii był już dobrych kilkanaście lat. Gdy umarł jeden z tych, którzy przez wiele lat nie weszli do kościoła proboszcz kazał przed Mszą Świętą pogrzebową postawić jego trumnę przed kościołem pod drzewem. Kazał tam również stanąć mężczyznom z jego rodziny. Do kościoła pozwolił wejść tylko kobietom mówiąc. „Zmarły i mężczyźni z jego rodziny niech przebywają tam, gdzie zawsze byli podczas wszystkich niedzielnych Mszy św.”.
|
|
Powrót do góry |
|
|
62Krzych
Princeps posterior
Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | Exe ostatnio mi kazałeś pierwsze miejsce zająć, teraz ostatnie :D
dzisiaj stałem przed kościołem (tzn. w budynku ale przed taką szybą) i stanęła rodzina koło mnie i dzieci tupały i biegały mnie kopnęło raz. |
Pewnie się dziecku nie spodobaleś, jak to dziecko wyczuło Twoją dezaprobatę i przez to oberwalo Ci się.
Spróbuj po prostu zaakceptować innych, nawet jak to są ,,trudne do ujarzmienia,, dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludzik
Princeps posterior
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:21, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
tak jasne jeszcze zwal winę na mnie... bo przeciez rodzice nie sa od tego by wychowywac co nie?.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ludzik dnia Pon 19:22, 19 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
62Krzych
Princeps posterior
Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:50, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ludzik napisał: | tak jasne jeszcze zwal winę na mnie... bo przeciez rodzice nie sa od tego by wychowywac co nie?. |
Nie zwalam winy tylko doradzam podejście do sprawy, dzięki któremu mniej się będziesz irytował.
Mnie kiedyś irytowały starsze panie lub panie w ciąży które akurat koło mnie stawały( gdy siedziałem) pewnie dla tego że wyglądałem na największego frajera i pewne było że ustąpię miejsca. (tak sobie to roiłem)
Zatem przestałem siadać, a po czasie paląc papierosa na parkingu zauważyłem w jakim tempie te starsze panie biegną do auta i czekających tam bardzo zniecierpliwionych dobrodziei którzy w łaskawości zabrali przy okazji matkę do kościoła i o godzinie która im pasowała. Stąd taka pani przybywała zadyszana w ostatniej chwili i nie bacząc kto sobie siedzi pewnie chciała choć o ławkę się oprzeć.
Potem by miała siłę dobiec w porę do autka, nie narażając się na uszczypliwe słowa krytyki ze strony niecierpliwego synusia, chętnie ustępowałem miejsca by kobiecina sił nabrała.
A z dziećmi to nie miałem problema, szelmowsko mrugnąłem, czy się uśmiechnąłem i zostawaliśmy kumplami...i po kłopocie.
Dalej tak bywa, tyle że chodzę na 17..tą i mniej ludzi jest.
Nie przez to na tą godzinę idę, tylko z racji spraw które mam do zrobienia wcześniej w domu.[/list][/list]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|