|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:03, 22 Lis 2014 Temat postu: "I nie wódź nas na pokuszenie"... o pokusie |
|
|
Każdy z nas ma własne doświadczenia walki z grzechem.
Śmiem postawićtezę roboczą, że problemem wiodącym w tej materii staje się nienależyte przykładanie się do tego, aby znów nie wpaść w te same grzechy.
Pan Jezus uczy nas w modlitwie "Ojcze Nasz" prosić o to, abyśmy mogli unikać grzechów, nie będąc prowadzeni na pokusę, przez której przyjęcie, popadamy w grzech.
Tutaj bardzo mocno pragnąłbym podkreślić, że w chwilach, a często i okresach zwątpienia w dobroć Bożą, ludzie krzyczą:
Dlaczego Boże prowadzisz mnie do złego?.
Jednak to nie tak wygląda, że Bóg prowadzi do złego, lecz Bóg przyzwala na to
Bóg zabiera grzesznikowi łaskę i ten popada w grzech i widać to wyraźnie w Psalmie 71, 9:
gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie!.
Bóg właśnie prowadzi ku dobru poprzez oczyszczający ogień miłości, który oprze się nawet największemu grzechowi:
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,
nie zatopią jej rzeki. (PnP 8,7).
A prowadzi nas poprzez światło umysłu, aby każdego z nas - grzesznika - niewiedzącego, co czyni - pouczyć :
"Pouczę cię i wskażę drogę, którą pójdziesz;
umocnię moje spojrzenie na tobie. (Ps 31,8 ).
Sama pokusa to doświadczenie - próba, toteż trzeba się zastanowić nad tym, czy racjonalnym jest bluźnić Bogu złorzeczeniem za rzekome krzywdy naszego życia, dopóty nie przeanalizujemy pedagogii Bożej względem nas.
Wydaje się, że Bóg doświadcza nas pokusą. Po pierwsze - cnota ludzka jest próbowana przez wzgląd na to, czy dobrze czyniliśmy, po drugie - cnota ludzka próbowana jest przez wzgląd na to, przestaliśmy czynić zło.
W pierwszym przypadku ludzie pytają o to - niejako retorycznie - dlaczego ów człowiek chodzący w opinii cnotliwego, trapiony jest pokusami? Otóż dlatego jest trapiony nimi, aby na nim objawiła się Chwała Boża poprzez danie przykładu życia innym ludziom. Widzimy tutaj doskonały wzór w próbie Abrahama chociażby.
Bóg kusi wręcz, lecz do czynienia dobra, nie zaś zła - jest to więc prowokacja do czynienia dobra :
Gdyż Pan, Bóg twój, doświadcza cię, chcąc poznać, czy miłujesz Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej duszy. (Pwt 13,4).
W drugim wypadku, kiedy to jesteśmy kuszeni do złego, nie można absolutnie mówić, że to Bóg nam dał pokusę, ponieważ :
Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi. (Jk 1, 13).
Rzecz w tym, że człowiek jest kuszony do złego przez własne ciało, świat oraz przez szatana.
W walce z pokusą do złego istotnym jest, aby człowiek poznał mechanizm wpadania w bagno grzechowe. Któż lepiej to wyjaśni, niż święty Jakub w dalszej części swego Listu:
14 To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. 15 Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć. (Jk 14-15).
Co to znaczy, że pożądliwość pocznie
Znaczy to, że następnie ciało kusi, aby odwrócić się od dobra:
22 Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym. 23 W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. (Rz 22-23).
Skąd tez wiemy, że ciało przeszkadza duchowi w dążeniu do cnoty
Jest napisane:
bo śmiertelne ciało przygniata duszę
i ziemski przybytek obciąża lotny umysł. (Mdr 9,15).
Pamiętajmy, że sam szatan nie kusi najpierw wprost do zła, lecz do czegoś, co ma pozory dobra, ponieważ pamięta, że [ Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. (Rdz 1, 31).
Wiemy o tej metodzie szatańskiej stąd:
Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości. (2 Kor 11, 14).
Bardzo Was proszę, Drodzy Czytelnicy - Strudzeni Wędrowcy, nigdy nie pozwólcie więc narzucić sobie nieracjonalnego i niebiblijnego myślenia, że Bóg zsyła cierpienie i jest winien ofiar ludzkich, jak to czytuje w tylu internetowych miejscach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 16:05, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:55, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo mądre słowa i oby ludzie rzeczywiście chcieli stanąć w prawdzie i użyli swojego rozumu, niż szukali winy wszędzie, nawet u Boga, nie chcąc zarazem jej odnaleźć tam, gdzie ona rzeczywiście jest, czyli u siebie samego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lonely
Gość
|
Wysłany: Sob 22:31, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Cierpiał Adam , cierpiała Ewa , cierpiał Hiob i cierpiał Chrystus . Cierpienie odgrywa ogromną rolę w ludzkiej egzystencji. Uczy człowieka szacunku wobec życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 19:26, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Skąd w ludziach bierze się ta skłonność do zła?
Zauważyłam ,że wielu wiesza koło łózka krzyż a zaraz obok jest podkowa na szczęście, albo czyta Ewangelię i śledzi horoskop na cały tydzień. Komu w końcu ufamy .
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pią 19:28, 15 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:38, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Tak się dzieje Duśko, jeśli człowiek nie poznał teoretycznie nauczania Kościoła. Samo uwierzenie jeszcze nie czyni człowieka wykształconym w wierze, jest to zaczątek wiary, który trzeba rozwijać ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:39, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście trzeba sobie uświadomić, że to człowiek sam jest odpowiedzialny za wszelkie nałogi, w które wpada, nie ma co się tłumaczyć "a bo to, a bo tamto". Ale to dobrze... bo to oznacza, że człowiek jest w stanie z nich wyjść :)
A co do skłonności do zła.... moim zdaniem jest to raczej "skłonność do zmian" - tak rozważając czysto statystycznie - 'optimum'(czyt. dobro, zbawienie, szczęście, cel, sens właściwy itp.) to pewien wąski zakres, człowiek ma po prostu skłonność do zmian, a że tak się składa, że większość zmian dostępnych w jego zakresie nie należy do 'optimum' to już tak to wygląda :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:54, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cierpiał Adam , cierpiała Ewa , cierpiał Hiob i cierpiał Chrystus . Cierpienie odgrywa ogromną rolę w ludzkiej egzystencji. Uczy człowieka szacunku wobec życia. |
w sferze po grzechu juz tak uczy, ale warto zaznaczyć, że gdyby nie grzech pierworodny to cierpienie nie byłoby człowiekowi do niczego potrzebne, ani
nie byłoby żadnym wychowawcą.
To jest raj..
niestety w ciele grzesznego człowieka w 100% nieosiągalny i z tym trzeba sie pogodzić
i nauczyć żyć w nowych - patrząc z perspektywy naszego życia vs wieczności
warunkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:54, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
W kwestii pokus to dodam ze stać sie one mogą ,,drabina do nieba". Parafrazujac sw Pawla -swiętość w pokusach i słabosciach sie doskonali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inquisitio dnia Sob 7:55, 16 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:15, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
beast napisał: | Rzeczywiście trzeba sobie uświadomić, że to człowiek sam jest odpowiedzialny za wszelkie nałogi, w które wpada, nie ma co się tłumaczyć "a bo to, a bo tamto". Ale to dobrze... bo to oznacza, że człowiek jest w stanie z nich wyjść :)
A co do skłonności do zła.... moim zdaniem jest to raczej "skłonność do zmian" - tak rozważając czysto statystycznie - 'optimum'(czyt. dobro, zbawienie, szczęście, cel, sens właściwy itp.) to pewien wąski zakres, człowiek ma po prostu skłonność do zmian, a że tak się składa, że większość zmian dostępnych w jego zakresie nie należy do 'optimum' to już tak to wygląda :/ | Jednak skłonność ku zmianie nie jest atrybutem człowieka, lecz atrybutem każdego bytu. Trzeba tylko rozważyć, gdzie szukać źródeł zmiany i czym różni się ona od ruchu. Dla każdej hierarchii bytów, źródłem ruchu jest co innego, ale przyczyną zmiany jest to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 12:30, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Chociaż naprawdę daleko nam do bezgrzeszności, to jednak powinnismy mieć wewnętrzne nastawienie i tak ukształtowaną wolę, aby opierać się pokusom i nie dopuszczać do grzechu. :wink:
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 12:30, 22 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|