KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

Lubię posłuchać tego kolesia, bo jest pocieszny, jednak w telewizji kiedyś słyszałem jego mowę liberalną w tej materii.
Jego logika przypomina mi prawo buszu.

Water-mix

[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj wypowida się na temat aborcji
jednak chyba nie mowi wprost.prawde mowiąc dawno
nie ''bawiłem się'' w politykę
więc nie znam tych ich relacji/zależności

Jednak jeśli komuś ma to coś naświetlić , to proszę

Prostaczek

A Narodowcy ? Ruch Narodowy ? Co o tym myslicie?

Marek MRB · Gość

Prostaczek

Ja też na nich nie głosowałem bo słyszałem ze tam głębiej to komuchy siedzą u nich... w takim razie co Z Pisem? np bo Po to wiadomo ze odpada oficjalnie mówią ze za aborcja są...

exe

To i ja może się zapędziłem Wink

Jednak na czym zasadza jego niereligijna baza poglądu o aborcji?

Prostaczek

to znaczy? ;]

exe

Narodowcy kojarzą mi się z anarchią i pałkami baseballowymi. Siła mediów, moja ignorancja, czy też jest coś na rzeczy?

exe

Może by uak oficjalnie utworzyć tematy o stosunku poszczególnych sił politycznych do nauki Kościoła?
Na przykład o niebezpiecznym programie lewactwa?

Lonely · Gość

Ostatni Sobór wyraźnie uczy, że „wspólnota polityczna i Kościół są w swoich dziedzinach od siebie niezależne i autonomiczne” (KDK 76).

Palma

Myślę, że trzeba wziąć pod uwagę konkordat ...

Migdałek

Jak się taka dyskusja wywiązała to wrzucę taki filmik:
[link widoczny dla zalogowanych]

exe

exe

Masoneria z lewej i prawej strony sceny politycznej. Po środku też...
Nawet w KEP.

I na kogo miałbym głosować?

uel

Coś w tym jest. Czy to są jednak narodowcy? Czy można o kimś powiedzieć narodowiec jeśli nie zna historii również od strony przyjęcia chrztu, historii wielkiej roli wiary i pobożności ? Myślę że prawdziwy narodowiec patriota Polski będzie cenił cnote pobożności i patriotyzmu. Na niektórych wypadałoby oddziaływać może nie fizycznie ale emocjonalnie wstrząsnąć. Polityka Polska wygląda tak że wszyscy mają prawa do wszystkiego, do niewiary, prawa do homoseksualizmu, do deprawacji, ale nie ma prawa praktycznego do wiary katolickiej na swiecie jest miejsce na wszystko tylko nie na wiarę katolicką. Jest tylko prawo teoretyczne. Patriotów katolików się pacyfikuje, nazywa nawet wręcz faszystami czy nazistami ... a ci co tak nazywają nie zdają sobie sprawę że podobnie nazywali żołnierzy wyklętych sowieci.

Ja staram się wystrzegać jak ognia kapłanów którzy trzymają się z dala od cnoty patriotyzmu , i trzymam się z dala od patriotów i narodowców którzy trzymają się z daleka od wiary katolickiej. Zauważyłem taki trend wśród wielu kapłanów aby pomijać różnice na tle narodościowym i historycznym a mianowicie jeżeli w jakimś narodzie wykazano się heroizmem, lub jeżeli w naszym narodzie działy się okrutne prześladowania i niesprawiedliwości to oni i jakby całe narody zlewają w jedno i mówią " polacy nie byli święci , polacy nie są lepsi niż niemcy" , a przecież powiedzenie że wielu Polaków narażało życie i życie swoich rodzin aby ratować żydów, nie jest nacjonalistyczne, lecz powiedzeniem prawdy, a ci którzy mają z tym problem, uważam że najwyraźniej wstydzą się heroizmu tych ludzi co oddali życie aby dziś mogli żyć wg własnej zasady róbta co chceta...

Jak słyszę jakiegoś polityka to orientuje się jaki jest jego stosunek do Kościoła katolickiego , czy z jego wypowiedzi trąci lizustwem i fałszem, maską katolicyzmu czy rzczywiście dla wiary katolickiej w Jezusa jest w stanie coś wycierpieć dla Chrystusa, pełniąc tak odpowiedzialną funkcję, ze względu na wielką liczbę osób.

Uważam że coraz więcej jest tzw prawaków, narodowców dla których wiara katolicka jest bliższa a nie tylko zasłoną dymną. Niektórzy narodowcy ze środowisk ulicy z powodu ich pogardy do wcielenia Ewangelii Jezusowej kojarzą mi się z punkami , ubolewam że nie widzą różnicy i podobieństwa i niekiedy walczą z lewactwem a sami tkwią w lewactwie i uważają lewackiej narracji , anty Boskiej. Są wkońcu narodowcy dla których wszystko jedno jaki Bóg , bo niektórzy wyznają pogaństwo peruna i im to wszystko jedno, więc narodowiec to taki jak z Hitlera i mu podobnych .

Jedynego polityka jakiego cenie i któremu ufam to poseł Grzegorz Braun, przez wzgląd na film "Luter i rewolucja protestancka" , z tego co słyszałem to brał ślub w rycie trydenckim a jednak nie ma fanatycznego podejścia do katolików którzy uczestniczą w nowym rycie, nie jest jednym z tych tradsów którzy rzucają od heretyków na lewo i prawo, a raz nawet słyszałem jak się wypowiadał w sejmie wzywał wstawiennictwa św. Michała Archanioła i bodajże św. Królowej Jadwigi za co został oczywiście wyśmiany. Patrzę jakie burze i prześladowania znosi ten człowiek , opluwany wyśmiewany w sumie za kulturalne podejście do ludzi gdy bezprawnie się go ucisza , ale jak dla mnie ten człowiek trzyma się katolickich wartości, wychodzi zakłamanie wielu polityków przy tym człowieku, a w zasadzie przekonałem się że wszystkie partie poza Konfederacją to jest lewactwo, tylko że PIS w swej przewrotności podszywa się pod patriotyzm, katolickość.

Z jednej strony patriota bez wiary katolickiej jest nie wiarygodny, a z drugiej strony katolik czy kapłan bez wiedzy historycznej swojego narodu, bez patriotyzmu wydaje się dla mnie również mało wiarygodny i podejrzany takim katolikiem pół na pół który nie utożsamia się z żadnym narodem, nawet własnym a co za tym idzie ignorancja swoich korzeni i będzie nikim innym jak tym który będzie trzymał z Cezarem, gdyż nie będzie potrafił odnieść Biblijnej wiedzy do swojej nieświadomości rzeczywistości w której żyje , a ta nieświadomość będzie nieszczęściem zarówno jak pójdzie na wybory jak i nie pójdzie na wybory... Bo w końcu żyjemy w konkretnym społeczeństwie, naród wybiera rząd , a jak jest głupi naród to marnie skończy,lub głupcy zginą jak egipcjanie z Faraonem a wierni jak Mojżesz czy uciekający Lot.. W czasach hebrajczyków, w czasach Pana Jezusa jeżeli ktoś nie znał swoich korzeni, swojej rodziny, to był nikim, był bez tożsamości, zaznacza to Ewangelia Mateusza gdy jest wymieniony rodowód Jezusa od strony Józefa, i ten rodowód jest mocno podkreślony, napisany przez żyda i dla żydów, a jednak Chrystusa odrzucili, odrzucili również własną tradycję z powodu Jezusa, a później złamali żydowskie prawo gdy Jezusa osądzili i skazali na smierć.

Można mieć negatywny stosunek i wstręt do polityki przez różne cyrki, ale czy jednak to będzie rozwiązanie , czy będzie to neutralna droga? Myślę że nie będzie takiej, tak samo jak w przypadku neutralności religijnej.

Jeżeli wsparcia nie będą mieć politycy którzy kierują się wiarą i wartościami katolickimi( a tacy zazwyczaj się narażają i wychylają poza strefe komfortu i poprawnosci politycznej )... to całe społeczeństwo ucierpi za to, a bałwochwalstwo będzie się szerzyć. Największym błędem uważam jest ubóstwienie władzy politycznej, a do tego dochodzi moim zdaniem właśnie z nieświadomości rzeczy, tak jak nieświadomość istnienia grzechu prowadzi do życia grzechem. Jak się o polityce nie ma pojęcia, i jak się nie ma pojęcia o grzechu, to jak dla człowieka to nie istnieje, to daje to złudne poczucie że nie będzie miał udziału, a jak człowiek nie ma czasu rozeznać a musi wybrać coś, to jest większe prawdopodobieństwo że wybierze złą opcje i nie będzie tego wiedział, tak samo jak człowiek który neguje wiarę katolicką, pojęcie grzechu będzie uważał że jest dobry ale na własnych zasadach które nie są wyjątkiem, ale wielu tak myśli.

„Sens walki powinien być mierzony nie jej szansami na zwycięstwo, lecz wartościami, w obronie których walka została podjęta”. Dziś natomiast ten cytat odszedł do lamusa, dziś patrzy się praktycznie, jeśli chodzi o wartości katolickie to się mówi "to nie praktyczne, jest dużo ateistów, agnostyków, satanistów, ludzi duchowości orientalnej" iw ten sposób tworzy się uniwersalną ludzką religię niby neutralną a naprawdę diabelską .