|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:14, 28 Cze 2016 Temat postu: Św. Piotr uwolniony mocą Bożą poznał Pana - Dz.Ap. 12, 11 |
|
|
Zaiste, znamienny to fragment dziejów Apostolskich, kiedy to św. Piotr doznał cudownego uwolnienia z więzienia:
"Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: "Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi".
, zaś w Wulgacie stoi tak:
"Teraz wiem naprawdę, że Bóg posłał mi swego anioła i uwolnił mnie z mocy Heroda i z rąk nieprzyjaciół. ,
czy w innej wersji tłumaczenia Wlg:
"Teraz wiem prawdziwie, że Pan posłał anioła swego, i wyrwał mnie z ręki Heroda i z wszystkiego, na co czekał lud żydowski"
Ten fragment rozwalił mnie dokumentnie, bo oto czytam w Wlg (jak ja lubię ten przekład ;) ) : Teraz wiem prawdziwie
Nasza dusza jest intelektualnej natury, stąd nasze poznanie i umysł jednoczą z Bogiem. Ma to swe głębokie podstawy zarówno w metafizyce bytu realnego, jak i Piśmie Świętym, ponieważ poznanie sprowadza się w ogólności do tożsamości 8)
Wynika to z tego, że byt poznający niejako "łączy się' z bytem poznawanym (jest "jednym i drugim") "Intellectus in actu, est intellectum in actu" , choć nie zlewa się bytowo w jedno, bo wówczas musielibyśmy mówić o zaniku jakiegoś bytu, co doprowadziłoby nas do absurdu, gdzie forma poznawcza jakiegoś bytu "przeniosła by" się na byt poznający (z przedmiotu na przedmiot), niszcząc jego tożsamość": "Accidentia non migrant de subiecto in subiectum". czymś innym jest więc wywołać formę podobną u bytu poznającego, a czymś innym jest ją "zmienić", pozbawiając go uprzedniej tożsamości.
Ów styk różnych bytów ma charakter intecjonalny (sensu: intentionalis - niebezpośredni, a raczej dążeniowy, niż sensu: intentio - czyli czystej intencji - "chcenia czegoś z jakiegoś powodu") i podówczas mamy do czynienia ze zjawiskiem poznawczego "zrównania, upodobnienia" się bytu poznającego do poznanego, ale i widzimy, że i byt poznający staje się poznanym - to zaś w niczym nie znosi odrębności bytowej poszczególnych bytów.
Poznając, dusza "utożsamia" się z rzeczami poznawanymi i staje się jakoby "wszystkim", co pięknie opisuje scholastyka klasyczna: "Anima est quodam modo omnia - Dusza jest w pewnym sensie wszystkim", co i dotyczy bezpośrednio intelektu Intellectus est quodam modo omnia"
Wówczas dusza poznająca wchodzi w jakiś stan doskonalszy, niejako stan ponad-istnienia (surexistence), w dzięki któremu jej istnienie jest "przedłużone" poprzez ubogacenie - poznawanie staje się więc w swej istocie niczym innym, jak doskonaleniem się i to właśnie uświadomił sobie św. Piotr!
Nie jest to w żaden sposób dziwne, co odkrył, ponieważ im bardziej byt poznawany uobecnia się nam, tym bardziej go poznajemy. Co więc trzeba by powiedzieć w tej sprawie o poznaniu Boga przez świętego Piotra Skoro Ojciec jest w pełni obecny Synowi, Syn zaś jest całkowicie do Niego podobny i to Ich jednoczy w Duchu Świętym, co widać w Ewangelii:
"Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić." (Mt 11, 27) , tedy pełnia uobecniania się Bożego, musi implikować pełnię poznania u człowieka
Tutaj można skonstatować, że rację musi mieć psalmista, mówiąc: "Albowiem w Tobie jest źródło życia i w Twej światłości oglądamy światłość." (Ps 36, 10) , bo Światło promieniujące na stworzenia uwyraźnia je same zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, a żadne ze stworzeń nie może z samego siebie wytworzyć tej intelektualnej łuny refleksji, jak "wisi" nad każdym aktem poznawczym.
Święty Piotr "prawdziwie poznał", ponieważ doskonałość istnienia Bożego doskonalej została poznana, a to zostało mu łaską Bożą dane. I właśnie takie sytuacje są "okazją" dla Pana naszego, aby przemieniać nasze marności w schody do doskonałości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 18:17, 28 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|