|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:40, 28 Lis 2014 Temat postu: Nowe Niebo i Nowa Ziemia |
|
|
Bardzo [link widoczny dla zalogowanych] o tym, że nie ma mowy o bilansie dobra i zła, a chodzi o to, czy jest życie, czy też nie.
Autor przedstawia podział na czyny dające życie i czyny będące martwymi samymi w sobie. Te drugie mogą być poprawne moralnie, ale prawdziwy wybór dokonuje się w sercu i mogą być martwe. Autor powołuje się na Hbr 6,1:
"Dlatego pominąwszy podstawowe nauki o Chrystusie przenieśmy się do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, jaki stanowią: pokuta za uczynki martwe i [wyznanie] wiary w Boga".
Stąd moje pytanie dotyka również komentarza użytkownika ddn, jaki tam widnieje:
Ta interpretacja jest właściwa. Zapisani w księdze życia są więc tylko mistycy, a reszta idzie na przemiał..
Czy można się z nim zgodzić? Czy nie ma w tym jakiejś małej nuty teologicznej prowokacji?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 19:44, 28 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:05, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wiele nad tymi słowami nie rozmyślam, ponieważ przed oczami zobaczyłam Jezusa i Łotra i mi wystarczy.
Łotr nie był mistykiem, pożałował Jezusa i to wystarczyło w Jego przypadku ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:29, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo pokrzepiające to słowa.
Rzeczywiście:
Gdyby mistycy byli tylko w niebie, inni ludzie dobrej woli nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Sob 14:07, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
A może w Niebie wszyscy będą mistykami? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:11, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Marek MRB napisał: | A może w Niebie wszyscy będą mistykami? :wink: | Hm...
To wielce prawdopodobne i w tym miejscu przypomina mi się powiadanie świętego Tomasza, który twierdził, że w niebie trwa doskonała kontemplacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:58, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Palma napisał: | Wiele nad tymi słowami nie rozmyślam, ponieważ przed oczami zobaczyłam Jezusa i Łotra i mi wystarczy.
Łotr nie był mistykiem, pożałował Jezusa i to wystarczyło w Jego przypadku ... |
Łotr uwierzył, że Jezus jest Synem Bożym, zbawicielem ... jest napisane, że ,,kto uwierzy, zbawiony będzie,, ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A Dawid
Tiro
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Hamburg Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:32, 09 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kaśka napisał: | Palma napisał: | Wiele nad tymi słowami nie rozmyślam, ponieważ przed oczami zobaczyłam Jezusa i Łotra i mi wystarczy.
Łotr nie był mistykiem, pożałował Jezusa i to wystarczyło w Jego przypadku ... |
Łotr uwierzył, że Jezus jest Synem Bożym, zbawicielem ... jest napisane, że ,,kto uwierzy, zbawiony będzie,, ... |
Amen :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Pon 7:02, 10 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Powinniśmy wyraźnie wyróżnić dwie sytuacje:- Człowiek nawraca się, wyznaje wiarę i jest chrzczony - zostaje uwolniony od grzechów, niezależnie kim był co robił:
„Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.” /Rz 10,9/
Jeśli człowiek w tym momencie umrze - ponieważ Bóg nie jest ograniczony swoimi własnymi ustanowieniami - wystarczy sama wola i wiara (patrz łotr na krzyżu). - Człowiek żyje jako chrześcijanin. Nie może się wówczas powoływać na wyznanie wiary - będzie sadzony wg swoich uczynków (co oczywiście nie oznacza jeszcze że jego własne uczynki, bez Ofiary Jezusa mogłyby go zbawić, stanowią jednak istotne kryterium).
Uwaga: Nie należy mylić pawłowego „sądzenia według uczynków” ze „zbawieniem z uczynków”. Uczynki są probierzem naszej wiary, a nie powodem naszego zbawienia.
„Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie.” /Rz 2,5-8/
„Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania.”/Mt 16,27/
Wiara przyjęta i wyznana (jak czytaliśmy o tym powyżej w Rz 10,9) pozwala osiągnąć zbawienie – jednak Pismo sugeruje że jest to zapoczątkowanie pewnego procesu (chrześcijańskiego życia), prowadzącego ku zbawieniu, o czym mówi zaraz następny werset:
„Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia.” /Rz 10,10/
Nadto warto zauważyć że Chrzest był na tyle sprawą oczywistą, że nierozerwalnie wiązano go z czynnością nawrócenia – czyli jak się uwierzyło, to należało się nawrócić, czego integralną częścią był chrzest:
„A wyprowadziwszy ich na zewnątrz rzekł: Panowie, co mam czynić, aby się zbawić? Uwierz w Pana Jezusa - odpowiedzieli mu - a zbawisz siebie i swój dom. Opowiedzieli więc naukę Pana jemu i wszystkim jego domownikom. Tej samej godziny w nocy wziął ich z sobą, obmył rany i natychmiast przyjął chrzest wraz z całym swym domem.” /Dz 16,30-33/
Jak widać na pytanie „co mam czynić, aby się zbawić?” apostołowie odpowiadają „uwierz” – nie wspominając o chrzcie, który rozumiał się sam przez się dla kogoś kto uwierzył – strażnik nie zwlekając „przyjął chrzest wraz z całym swym domem” .
Podobne zresztą podejście wynika z Jezusowej wypowiedzi „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.”/Mk 16,16/ - z którego zresztą wynika jasno iż nie jest wolą Boga byśmy poprzestawali na wierze (bez chrztu) w naszym dążeniu do zbawienia .
Oczywiście Mk16,16 jest także ostrzeżeniem przed magicznym pojmowaniem chrztu – bez kontekstu religijnego, jako jeszcze jeden przesąd.
--------------
Inna rzecz, że jest kwestią otwartą czy łotr nie ma na swoim koncie żadnego uczynku. Znawcy tematu twierdzą że Jezus nawiązał do tradycji żydowskiej. Talmud mówi: „Kto upomni grzesznika, aby ten zszedł z drogi nieprawości, otwiera dla siebie bramy Edenu”. Jezus miał nawiązać do tego zapisu, mówiąc: „Jeszcze dziś będziesz ze mną w Edenie” (hebr. Eden Septuaquinta tłumaczy jako „paradeisos” czyli perski ogród=raj)
Zresztą „Dobry Łotr” wykonał cały szereg uczynków:- Stanal w obronie Pana Jezusa
- Upomnial drugiego lotra.
- Przyznal, ze ponosi sluszna kare.
- Nazwal Chrystusa Panem - tzn. Bogiem - tu jest ow akt wiary.
- Prosil Go o milosierdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|