|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota64
Requiescat in Pace +++
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:30, 04 Lut 2016 Temat postu: Mk 6,1-6 Jezus nieprzyjęty w Nazarecie |
|
|
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze.
A wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: „Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” I powątpiewali o Nim.
A Jezus mówił im: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”.
I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.
„Skąd On to ma?”
Pytanie to i ja słyszałam i słyszę w stosunku do siebie, właśnie od znajomych, bo znali mnie wcześniej i widzą moją odmianę. Ja mam odpowiedź...to tylko dzięki Jezusowi i tutaj jestem, na tym portalu. Jeszcze kilkanaście lat temu faktycznie o Bogu bym słowa nie powiedziała, co najwyżej , że „Bóg jest Bogiem” .
Tak samo i ja pytałam o różne osoby i się dziwowałam...
Tak niewiele trzeba, by pytać i dziwić się…
Gorzej, gdy na pytaniach i dziwowaniu się kończy…
Tak niewiele trzeba , by już nie pytać i nie dziwić się…
I dzięki Ci, Panie Jezu za Twe słowa dziś :
„Bo On jest Bogiem żyjącym
i trwa na wieki.
On ratuje i uwalnia,
dokonuje znaków i cudów
na niebie i na ziemi. „
Dn. 6, 27-28
Moje serce w ciszy z nimi pozostaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:37, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dorota64 napisał: | Tak niewiele trzeba, by pytać i dziwić się…
Gorzej, gdy na pytaniach i dziwowaniu się kończy…
Tak niewiele trzeba , by już nie pytać i nie dziwić się… | Ten niesamowicie westchnieniowy fragment i mnie zadziwia swą aktualnością.
I ja w swym życiu przechodzę etapy, kiedy zdaje się mi, iż piękno: odkrytego zjawiska, zasady, czy też przenikliwości sądu, zdało mi się jakąś granicą doskonalenia się w danym aspekcie, a tu klops ...
Okazuje się niezmiennie, że jedynym aspektem granicy, jaki osiągnąć mógłbym, to własna ograniczoność Nie dziwi więc, że tylko "Prawda was wyzwoli" .
Nie mogę się również nadziwić własnej głupocie, ponieważ choć pragnę chodzić z Bogiem, jednocześnie zdarzają się momenty, kiedy to trzymam Go na dystans, drżąc o własny świat ... Czysty egoizm ... Jestem wtedy jednym z tych gapiów, co myślą: "No tak, to tylko syn cieśli" ... :(
Panie, zaradź memu niedowiarstwu i pokornie proszę: przemieniaj moje kamienne serce podług serca swego! Amen.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 11:39, 04 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|