|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1240
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków/Raba Wyżna Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:35, 09 Maj 2022 Temat postu: 1 Sm 2 12-36 Karygodne czyny synów Helego |
|
|
12 Synowie Helego, istni synowie Beliala, nie zważali na Pana 13 ani na prawa kapłańskie wobec ludu...
...17 Grzech owych młodzieńców był wielki względem Pana, bo <ludzie> lekceważyli ofiary dla Pana.
18 Samuel pełnił posługi wobec Pana jako chłopiec ubrany w lniany efod. 19 Matka robiła mu mały płaszcz, który przynosiła co roku, gdy przychodziła wraz z mężem złożyć doroczną ofiarę. 20 Heli błogosławił Elkanie i jego żonie, mówiąc: ;Niech Pan da ci potomstwo z tej żony w zamian za uproszonego3, którego oddała Panu;. I wracali do siebie do domu. 21 Pan wejrzał na Annę: poczęła i urodziła trzech synów i dwie córki. Samuel natomiast wzrastał przy Panu.
22 Heli był już bardzo stary. Słyszał on, jak postępowali jego synowie wobec wszystkich Izraelitów
23 Mówił więc do nich: «Czemu dopuszczacie się tych czynów, wszak od całego ludu słyszę o waszym niewłaściwym postępowaniu. 24 Nie, synowie moi, niedobre wieści ja słyszę, mianowicie że doprowadzacie do przestępstwa lud Pański. 25 Jeśli człowiek zawini przeciw człowiekowi, sprawę rozsądzi Bóg, lecz gdy człowiek zawini wobec Pana - któż się za nim będzie wstawiał?» Nie posłuchali jednak napomnienia swego ojca, bo Pan chciał, aby pomarli.
26 Młody zaś Samuel rósł i coraz bardziej podobał się tak Panu, jak i ludziom.
27 Do Helego przybył mąż Boży i powiedział mu: «Tak mówi Pan: Wyraźnie objawiłem się domowi twojego praojca, gdy jeszcze byli w Egipcie i należeli do [sług] domu faraona. 28 Spośród wszystkich pokoleń izraelskich wybrałem ich sobie na kapłanów, aby przychodzili do ołtarza mojego celem składania ofiary kadzidła, aby wobec Mnie przywdziewali efod, a Ja dałem domowi ojca twojego wszystkie ofiary spalane domu Izraela.
29 Czemu depczecie po moich ofiarach krwawych i pokarmowych, jakie zarządziłem ? Dlaczego szanujesz bardziej synów swoich niźli Mnie, iż tuczycie się na najwyborniejszych z wszystkich darów Izraela - ludu mojego?
30 Dlatego [taka] wyrocznia Pana, Boga Izraela: Wyraźnie powiedziałem domowi twojemu i domowi ojca twego, że będą zawsze chodzić przede Mną, lecz teraz - wyrocznia Pana - dalekie to ode Mnie. Tych bowiem, którzy Mnie szanują, szanuję i Ja, a tych, którzy Mnie znieważają - czeka hańba. 31 Właśnie nadchodzą dni, w których odetnę ramię twoje i ramię domu twojego ojca, aby już nie było starca w twoim domu. 32 Będziesz widział <ucisk>7, podczas gdy Bóg udzieli Izraelowi wszelkiego dobra; w twoim domu nie będzie starca po wszystkie czasy. 33 Nie wytracę jednak u ciebie doszczętnie człowieka składającego dla Mnie ofiarę, tak by się zużyły twoje oczy, a dusza się wyniszczyła ze strapienia, podczas gdy ogół twego domu zabity zostanie [mieczem] ludzi. 34 Znakiem, że to się spełni, będzie to, co się zdarzy twoim dwom synom, Chofniemu i Pinchasowi: obydwaj zginą tego samego dnia. 35 Ustanowię sobie kapłana wiernego, który będzie postępował według mego serca i pragnienia. Zbuduję mu dom trwały, a on będzie chodził przed obliczem mego pomazańca na zawsze. 36 Kto jeszcze zostanie w domu twoim, ten przyjdzie i upokorzy się przed nim, aby mieć srebrną monetę lub bochenek chleba. Będzie wołał: "Powierz mi, proszę, jaką czynność kapłańską, abym mógł zjeść kęs chleba"».
Wydawało by się że upomnienie synów przez Helego jest wystarczające a jednak Pan Bóg wyrzuca mu przez nieznanego proroka "czemu depczecie po moich ofiarach krwawych i pokarmowych dlaczego szanujesz bardziej synów swoich niźli Mnie"
Czy dziś w kościołach nie dominuje bardziej szacunek dla ludzi kosztem szacunku dla Boga ? Porównać sobie czym była kiedyś ofiara a czym jest dziś Ofiara Mszy świętej po Męce i Zmartwychwstaniu Zbawiciela... Tak łatwo dziś można usłyszeć w kościele na Mszy św. dzwoniące telefony i żadnych reakcji i nagan ze strony kapłana... Bo szacunek dla człowieka i jego telefonu musi być większy niż dla Boga i dla reszty ludzi. A raz byłem świadkiem jak na Mszy świętej komuś zadzwonił telefon, ta osoba odebrała, wyjaśniała że jest na Mszy świętej ... Żadnego skrępowania, żadnego wstydu, jakby ktoś był u siebie w domu... Jak widzę takie zachowania i postawy w kościele to mnie niepokój ogarnia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez uel dnia Wto 19:24, 10 Maj 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|