KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

"1 Pieśń pouczająca. Asafowy.
Dlaczego, Boże, odrzuciłeś na wieki,
płoniesz gniewem przeciw owcom Twojego pastwiska?
2 Pomnij na Twoją społeczność, którą dawno nabyłeś,
na pokolenie, które wziąłeś w posiadanie,
na górę Syjon, gdzie założyłeś sobie siedzibę.
3 Skieruj Twe kroki
ku ruinom bez końca:
nieprzyjaciel wszystko spustoszył w świątyni.
4 Ryknęli Twoi przeciwnicy w środku [Namiotu] Spotkania,
zatknęli swe proporce.
5 Można było ich poznać jak tego, co wznosi wysoko
siekiery wśród gąszczów.
6 Wszystkie jego bramy wyłamali razem,
zniszczyli toporem i kilofem.
7 Na pastwę ognia świątynię Twoją wydali,
doszczętnie zbezcześcili przybytek Twego imienia.
8 Rzekli w swym sercu: "Razem ich zniszczmy!"
Spalili w kraju wszystkie miejsca świętych zgromadzeń.
9 Już nie widać naszych znaków i nie ma proroka;
a między nami nie ma, kto by wiedział, jak długo,
10 jak długo, Boże, będzie urągał nieprzyjaciel?
Czy wróg na zawsze będzie bluźnił Twemu imieniu?
11 Czemu cofasz swą rękę
i trzymasz swą prawicę w zanadrzu?
12 Bóg jednak od początku jest moim królem,
który na ziemi sprawia ocalenie.
13 Ty ujarzmiłeś morze swą potęgą,
skruszyłeś głowy smoków na morzu.
14 Ty zmiażdżyłeś łby Lewiatana,
wydałeś go na żer potworom morskim.
15 Ty otworzyłeś źródła i strumienie;
Ty wysuszyłeś rzeki stale płynące.
16 Twoim jest dzień i noc jest Twoja;
Ty światło i słońce utwierdziłeś.
17 Ty ustanowiłeś wszystkie granice ziemi;
Ty utworzyłeś lato i zimę.
18 Pamiętaj o tym: wróg Cię lży, Panie,
a lud niemądry uwłacza Twojemu imieniu.
19 Nie wydawaj na zatracenie duszy Twej synogarlicy;
o życiu Twych ubogich nie zapominaj na wieki!
20 Wejrzyj na Twe przymierze, bo się napełniły
zakątki kraju jękiem i przemocą.
21 Niechaj uciśniony nie wraca ze wstydem:
niech ubogi i biedny chwalą Twoje imię!
22 Powstań, o Boże, prowadź swoją sprawę;
pamiętaj o zniewadze, którą co dnia wyrządza Ci głupiec.
23 Nie zapomnij o krzyku Twoich przeciwników;
zawsze się podnosi zgiełk powstających na Ciebie."

Kontekst historyczny opisywany w tym Psalmie jest powszechnie znany i nie dziwi nikogo. Jest to mianowicie, zburzenie świątyni wraz z miastem w roku 586 przed Chrystusem, przez ówczesnych imperialistów - Chaldejczyków, co opisuje [link widoczny dla zalogowanych]
Ludzie doznali wielkiego ciosu i wobec tego zostali pobudzeni do refleksji nad sobą. Przypomnieli sobie, że Bóg - jako wszechmocny, który prowadził ich zawsze i ratował - potrafi pedagogicznie odwrócić swe oblicze od grzesznika tak, aby grzechy człowieka stanęły przed nim samym z całą swą mocą.

Sam historyzm nie jest oczywiście żadnym wytłumaczeniem przesłania psalmu 74, ponieważ skoro jest to Pismo Święte, to nie jest to li tylko jakaś kronika, a są to żywe słowa, mające wartość ponadczasową - motywującą do zawierzenia Boga, a tutaj nadto - jest wezwanie do pobożności.

I dziś, podobnie jak niegdyś Chaldejczycy, oszalał świat - szczególnie w kontekście ISIS. Czyż nie przyświecają im takie priorytety?:
"Rzekli w swym sercu: "Razem ich zniszczmy!"
Spalili w kraju wszystkie miejsca świętych zgromadzeń."

Czyż i my nie wołamy w swych sercach?:
"Nie wydawaj zwierzętom dusz wyznających Ciebie i dusz ubogich twoich nie zapominaj do końca:" (Ps 44, 19 {WLG}).

Nasze dusze Świątyniami, w których mieszkasz, o Panie!

Dlategoż i ja modlę się do Ciebie za psalmistą:
"22 Powstań, o Boże, prowadź swoją sprawę;
pamiętaj o zniewadze, którą co dnia wyrządza Ci głupiec.
23 Nie zapomnij o krzyku Twoich przeciwników;
zawsze się podnosi zgiełk powstających na Ciebie." (Ps 74, 22-23).

Amen. +++

TOMASZ-V.A.D · Gość

Jak dla mnie jest to obraz mądrego i dobrego ojca, który uczy swoje dzieci po przez ponoszenie konsekwencji za swoje złe postępowanie czyli tak jak w rodzinie być powinno.

Bóg jest tym mądrym, dobrym i kochającym ojcem, który chce nauczyć czegoś swoje dzieci - czegoś dobrego nie dla przeciwników, ale dla nich samych. Często aby swoje złe postępowanie zrozumieć trzeba doświadczyć cierpienia, przykrości na własnej skórze, inaczej człowiek nie zobaczy prawdy o sobie. Zniszczenie świątyni miało właśnie na celu pokazanie narodowi wybranemu jego niecne postępowanie wobec Boga, który tak wiele dla swojego narodu uczynił, pokazywał ogromne cuda a oni i tak zatwardzali swoje serca i odchodzili od woli Boga.

Myślę, że to co dzieje się teraz, te wszystkie ataki islamistów też mogą być konsekwencjami za zło jakiego dopuszczają się ludzie, także katolicy, kapłani.
Bóg to wszystko widzi i musi pokazać ojcowską silną rękę aby ludzie zdali sobie sprawę, że czynią ogromne zło.

Ileż to razy Maryja w swoich objawieniach prosiła ludzi aby zmienili swoje postępowanie i ostrzegała przed gniewem Bożym? Ludzie jednak dalej idą w stronę zła, wykorzystują jedni drugich, często ci bogaci tych biedniejszych, kazirodztwa, homoseksualizm, pedofilia - jeden z najcięższych grzechów, bo skierowany przeciwko dzieciom, to samo aborcja i wiele innych obrzydliwości tego świata. Być może ta walka islamu z wyznawcami innych religii, z władzami otworzy oczy ludziom na zło, którego się dopuszczają.

Duśka · Gość

Orędzie dokładnie mówi , że będzie szerzona fałszywa nauka zwalczająca Kościół i religię, straszny głód i choroby, anomalie w pogodzie, prześladowanie chrześcijan, fałszywi prorocy, odrzucanie Różańca, lekceważenie Chrystusa Eucharystycznego w kościołach, Tabernakula będą spychane na boczne ołtarze, upadek zakonów.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Orędzi było wiele, przesłań było wiele, objawień było wiele i to nic nie daje, człowiek jest jak ślepy i głuchy - nic do niego nie dociera i działa jak zaprogramowana maszyna manipulowany przez złego brnąc w zło, we wszelakiego rodzaju zgorszenia, zboczenia, zabójstwa. Bóg to wszystko widzi i nie wykluczone, że właśni po przez islamistów chce pokazać swój gniew, chce aby ludzie ponieśli konsekwencje tak zbrodniczych czynów, tak ogromnej fali zgorszenia.