|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:48, 07 Lut 2016 Temat postu: Psalm 12 (Arogancja bezbożnych ich zgubą) |
|
|
"1 Kierownikowi chóru. Na oktawę. Psalm. Dawidowy.
2 Ratuj, Panie, bo nie ma pobożnych,
zabrakło wiernych wśród ludzi.
3 Wszyscy mówią kłamliwie do bliźniego,
mówią podstępnymi wargami i z sercem obłudnym.
4 Niech Pan wygubi wszystkie wargi podstępne
i język pochopny do zuchwałej mowy.
5 Tych, którzy mówią: "Naszą siłą język,
usta nasze nam służą, któż jest naszym panem?"
6 Wobec utrapienia biednych i jęku ubogich -
mówi Pan: "Teraz powstanę
i dam zbawienie temu, który go pożąda".
7 Słowa Pańskie to słowa szczere,
wypróbowane srebro, bez domieszki ziemi,
siedmiokroć czyszczone.
8 Ty nas zachowasz, o Panie,
ustrzeżesz nas na wieki od tego plemienia.
9 Występni krążą dokoła,
gdy to, co najmarniejsze, bierze górę wśród ludzi."
Arogancja ludzi, którzy sami sobie są panami, jest tak wielka, że dosłownie mnie zatyka: " 5 Tych, którzy mówią: "Naszą siłą język, usta nasze nam służą, któż jest naszym panem?"
Dosadniej wskazuje psalmista na tą swoiście agresywną ignorancję, w przekładzie o.J.Wujka: "5 Pokażemy moc języka naszego, usta nasze z nami są, któż panem naszym jest?"
Tak, pokazują tacy "moc języka swego" w sofistyce, która pragną pożreć sprawiedliwych ... Nietrudno nawet z mędrca zrobić głupca ...
Jakże zadziwiający jest Ojciec Niebieski w swych odpowiedziach na nasze rozterki i kłopoty Zawstydziłeś mnie Boże, pokazując w tym psalmie dzisiejszą sytuację, gdzie własnym sumptem zechciałem "ustawiać" człowieka, który nęka innego (art.190 KK), a o czym jakiś czas temu się dowiedziałem.
Ów człowiek tak samo arogancki jest, jak w Psalmie 12 i zuchwały jest niebywale ; tak bardzo, że za nic ma życie w pokoju z drugim człowiekiem ...
Coraz mniej ludzi pobożnych w tym świecie i niestety to widać. Myślę, że psalmista przekonuje nas, iż zawsze było krucho z ta pobożnością, a teraz po prostu wyrazista arogancja bezbożnych jest odpowiedzią na politykę globalnego relatywizmu ...
Jak to dobrze, że "8 Ty nas zachowasz, o Panie, ustrzeżesz nas na wieki od tego plemienia. 9 Występni krążą dokoła, gdy to, co najmarniejsze, bierze górę wśród ludzi."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 16:59, 07 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 10:08, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja akurat mam czas kawowy to trochę poczytam psalmów , tym wyrażając moje krótkie refleksje.Otóż ja w swoim środowisku widzę dużą'' pozornie'' pobożność. Zapełnione są Kościoły , jednak należy się zastanowić czy ta pobożność jest prawdziwa. Bóg brzydzi się fałszywą pobożnością. Chodzenie do kościoła , długie kolejki w konfesjonałach , dawanie na tacę , i ludzie przyjmujący komunię św. jeszcze tak naprawdę nie świadczy o ich poboznośći, chyba ,że się mylę . Wydaje mi się ,że pobożność , która nie przynosi owoców w postaci miłości i sprawiedliwości w relacjach międzyludzkich przeradza się w grzech, w bluźnierstwo .
Nie należy mylić dewocję z pobożnośćią. W Ewangelii mamy przedstawionych dwóch modlących się, zwróconych ku Bogu. Napewno każdy na podstawie tych obrazów powinienen sam sobie odpowiedzieć , jak to jest z jego poboznośćią .
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 10:09, 22 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|