KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Dla zachowania zasady szacunku wobec autorów cytowanych tekstów, bardzo proszę w razie cytowania podawać źródło (książka, artykuł, link internetowy itp. ) i autora z wyraźnym wskazaniem, że to nie nasz tekst, tylko czyjś, a my go jedynie cytujemy.

uel · Wysłany: Sob 15:50, 14 Mar 2020 Temat postu:

W porządku , jednak wiele co zostało napisane na tym forum , należałoby do tego także nadmienić pierwotnych autorów . Tylko po co ? Przecież skoro wiedza i mądrość mają źródło w Bogu co jest oczywiste a o tym się nie nadmienia każdorazowo gdy się posługuje wiedzą , to po co bawić się w cytowanie wszystkiego ? Przecież samo to że posługuje się alfabetem i nie mówie każdorazowo że to nie ja jestem autorem alfabetu , nie oznacza to że uważam się za autora alfabetu . Wiedza i prawda mają wartość same w sobie a nie przez wzgląd na kogoś czy powiedziała jedna czy druga osoba , i myślę że tylko ktoś kto się unosi pychą będzie sobie rościł prawo do własności wiedzy .

Wiedza przyswojona z książek , przenika do naszej wiedzy i tu problem bo po jakimś czasie autorów np się zapomina a wiedza która dotyczy ważnych kwestii zostaje i tym samym w naszej pamięci mamy część poznania własnego a część tej wiedzy którą otrzymaliśmy przez innych , a przecież o tym mozna zapomnieć że to dzięki komuś coś wiemy .
Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał 1kor 4,7

maly_kwiatek · Gość

Grzesiu, wiedza podawana bezosobowo, ma wadę podstawową: nie ma z kim polemizować. Także wtedy, gdy cytujący podaje, że to wiedza pochodząca od Boga. A może zwłaszcza wtedy.

Naturalne prawo autora do swojej własności, zapisane skądinąd w prawie cywilnym, nie jest niczym nadzwyczajnym, tylko oczywistym.
Kto tego nie uznaje, wykazuje brak szacunku wobec ludzi, którzy trudzili się nad tymi myślami i zamianą ich w słowa pisane, a następnie w ich publikację.

uel · Wysłany: Sob 17:03, 14 Mar 2020 Temat postu:

Ok , ale to co nadmieniłeś tyczy się wszystkich czyż nie ? Bo przeglądając różne posty , często napotykam się na brak podawanych przypisów i źródeł . Jednak można się domyśleć że dana osoba nie jest autorem czegoś pomimo że nie podała źródła i pierwotnego autora

maly_kwiatek · Gość

Wtedy gdy z kontekstu można się domyślić, że autor posta nie jest autorem wklejanego tekstu, to pół biedy.
Ale nasza siostra ... nie interesuje się autorem z zasady i dlatego nie podaje informacji, że to nie jest jej tekst. Czytelnik który by jej nie znał, myśli że to ona jest autorką, a to przecież nieprawda.

No i w gę wchodzą aż dwa Przykazania Boże z Dekalogu:

7. Nie kradnij
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu

i jedno z Przykazań Miłości:

Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego.

Jaśmina · Wysłany: Sob 17:34, 14 Mar 2020 Temat postu:

Nie jestem złodziejka. Otrzymałam treść od siostry zakonnej i chciałam się nią z wami podzielić, a w zamian otrzymałam cios. Na to wygląda, że siostrze zakonnej musiałabym przypisać złodziejstwo, a chciała się że mną tą mądrością tylko podzielić.
+++

Proszę zatem skasować ten Post!

maly_kwiatek · Gość

Jaki znowu cios?
Normalna zasada, o której przypominałem Ci już jakiś czas temu.

Tekstu kasować nie trzeba.
Szkoda, natomiast, ze skasowałaś odszukane przeze mnie prawdopodobne źródło i autorstwo.

uel · Wysłany: Sob 19:36, 14 Mar 2020 Temat postu:

Szaleństwo totalne , jak powiedziałem , przeglądowo jak widziałem uważam że przynajmniej na 1/3 forum brakuje podanych autorów cytatów . Ale nie chcę uprawiać czepialstwa , tylko piszę to w obronie własnej

W kosciele wszystko jest wspólne , wątpie aby ktoś patrzył chciwym okiem i złym na to że Jaśmina czy ja podzieliliśmy się informacjami . A chyba maly_kwiatek nie uważasz że my piszemy tu dla pieniędzy czy sławy . W dobie gdzie te treści są zakazywane, to tak jakby w czasie zarazy odmawiać komuś aby udzielił komuś pomocy ponieważ nie ma papierów i uprawnień i prawo świeckie ważniejsze niż życie i życie duchowe .

Jaśmina · Wysłany: Sob 20:03, 14 Mar 2020 Temat postu:

Dokładnie, istne szaleństwo. Ikony nie mają autora. Autorem jest sam Bóg. To Duch Święty pisze ikonę, a my jedynie jesteśmy niedoskonałymi narzędziami którymi się posługuje Bóg. Dlatego nie podpisuję ikon, a jeśli koniecznie jest wymagany podpis umieszczam go z tyłu ikony Słowem Bożym.

exe · Wysłany: Sob 21:29, 14 Mar 2020 Temat postu:

Według mnie, cytowanie z podaniem ścisłym źródła jest obowiązkiem w metodzie naukowej, nie zaś w pisaniu ex corde.

Łatwo to zauważyć, gdybyśmy miast pisać, mówili do osoby, która pragnie usłyszeć jakieś konkretne uzasadnienia. Wówczas słuchanie bibliograficznych przypisów zaburza i gubi nawet ducha Bożego. Wiedziano o tym wiele wieków wcześniej.

Sam wielokrotnie posługuję się parafraza i tego, co czytuję, a pamięć mam jeszcze bardzo dobrą.

Istotną sprawą tu jest według mnie też to, i to jest moja metoda rozmowy, że najczęściej nie podaję rozmyślnie źródeł po to, aby rozmówca oponent spróbował skontrować własnymi siłami i udowodnił mi, że jego wiedzą dorównuje jego ambicjom obalenia moich tez.

maly_kwiatek · Gość

W podawaniu autora, tam gdzie on jest znany rozpoznaję szacunek dla człowieka i uznanie jego praw. Może mam skrzywienie naukowe, może mam skrzywienie co do prawa własności.
Pracowałem z tymi zagadnieniami wiele lat.
Może jednak na tym właśnie polega moje skrzywienie.
Skasuję uwagi pod postem Jaśminy, mimo wszystko prosząc, by uznawać prawa autora, tam gdzie to jest możliwe.

Jaśmina · Wysłany: Sob 23:30, 14 Mar 2020 Temat postu:

Ta polemika mnie się tak skojarzyła z tym , co jest ważniejsze Duch czy Litera Prawa. Nie wiem dlaczego, taka myśl mi przeszła. Ale zarówno Dawid jak i Jezus zinterpretowali Prawo według Ducha a nie litery.🤔
: "Uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia”.
Św. Ignacy Loyola sam przeszedł drogę głębokiego nawrócenia od wiary opartej na literze prawa, która doprowadziła go niemalże do samobójstwa, do wiary w Duchu, w której przyjął Boże Miłosierdzie i przebaczenie. To ten drugi rodzaj wiary pozwolił mu służyć Bogu i ludziom. Nie wiem właściwie czemu to tutaj piszę.

Ps. Dziękuję za posprzątane mojego wątku. 🙏

maly_kwiatek · Gość

Słusznie Siostro, po prostu duch jest w człowieku, a litera w tekstach.
Dlatego szacunek należy się człowiekowi raczej, niż tekstom, które są jego dziełami.
Przynajmniej ja to tak rozumiem i czuję.

uel · Wysłany: Sob 23:51, 14 Mar 2020 Temat postu:

Bardzo trafne są Wasze spostrzeżenia Smile