|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:42, 17 Cze 2014 Temat postu: wariat w niebie |
|
|
Czy ma szanse na niebo osoba z silna depresja.Osoba ktorej wszyscy mowia ze sama jest sobie winna takiego stanu.Uwaza ze Bog stworzyl ja z miLosci do milosci a ona to wszystko zepsula.Wiec sie oskarza.Boi sie zwrocic o pomoc a chce zyc normalnie jedyne w co wierzy to jeszcze w sile modlitwy.Jest sama...wsrod ludzi i najblizszych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:10, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jolu, ,,kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem,, ... wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy mamy brudne sumienia, wstydliwą przeszłość . Ci, którzy coś Ci zarzucają w niczym nie są lepsi od Ciebie, więcej ... skoro oni czują się lepsi, to powinni Ciebie wspierać, pomagać, być przy Tobie ... nie ma ich przy Tobie? ... to znaczy, że dużo im brakuje do świętości, nie dźwigaj więc tych ich oskarżeń ... Bóg zna Twoje serce, widzi Twoją szczerość i na pewno pochyla się nad Tobą z miłością i współczuciem. Wiem, że Bóg może zabrać Ci depresję, uwolnić od tego strasznego ciężaru. szatan stara się Ciebie zdusić, zastraszyć, poniżyć , ale Bóg Ciebie kocha, u Niego szukaj pomocy a my tutaj będziemy się modlić o Ciebie. Nie jesteś sama, nigdy nie jesteś sama, masz swojego Anioła, który patrzy na oblicze Boga, Jezus jest u drzwi Twego serca, Ojciec kocha Ciebie jako swoje dziecko, Duch Święty jest Pocieszycielem, ufaj Bogu, Droga Jolu :) ... no i masz tutaj nową rodzinę w Jezusie Chrystusie :)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:59, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jolu... Kasia (Kaśka) bardzo roztropnie się wyraziła i cóż można tedy dodać?
Jeno może to, że największą wartością jest modlitwa - jak zresztą sama słusznie zauważasz - ponieważ to ona jest tą drogą do serca, która uwrażliwia na Głos Boży...
Ludzie tak łatwo umieją płakać nad innymi, jak i łatwo potrafią innych zabić myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem ... Azali nie potrafią płakać nad samymi sobą - Ty zaś to potrafiłaś uczynić, więc Twoje serce jest jak piękna, kwiecista łąka, na której wszystko, co żyje, oddaje Bogu pokłon !
Czasem jest tak, że ludzie, którym zdaje się, że odeszli od Boga, stoją bliżej Niego, niż zdaje się to własnym sądem o rzeczywistości swego życia!
Osąd ludzki nie jest istotny w Twej intymnej relacji, jaką nawiązujesz z Bogiem !
Zachęcam tedy do spojrzenia w szczególności na dział o modlitwie, gdzie precyzujemy te kwestie
Bądź dzielną !
Niechaj Bóg cię błogosławi.
exe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 23:01, 17 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:34, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
nie jesteś sama sobie winna takiego stanu , to jest rzecz oczywista:)
Jednak zechciej bardzo mocno z niego wyjść:)
dam Ci jedną radę czasami warto zacząć terapie ''od końca'' czyli tam gdzie najmniej się spodziewasz i pielęgnować to
Staraj się nie widzieć ''jedynie słusznego wyjścia z sytuacji'' a zobaczysz jak to Ci pomoże:)
Życzę Ci powodzenia i jak najszybszego wyjścia z tego stanu
Ps. też się za Ciebie pomodlę:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Wto 23:35, 17 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 5:01, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
DZiekuje Wam Wszystkim za te slowa teraz WIEM ze jestem we wlasciwym miejscu czyli z Wami po tylu latach znalazlam to czego pragnelam ZROZUMIENIE, Boze jakie to bylo dla mnie wazne Ty jeden wiesz i to od Was takk wiele dobrych słow ktore podnosza na duchu .DZIEKUJE WAM ZE JESTESCIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
all
Gość
|
Wysłany: Śro 5:58, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Depresja to choroba.Nikt nie chce być chory a jednak ludzie chorują.
Św.Paweł też cierpiał na jakąś chorobę i to go trapiło ale wiedział,że ta choroba przyczyni się do jego świętości a jednocześnie nauczy go pokory.
Ty,Droga Jolu nie jesteś winna tego,że chorujesz.Ale Twoja choroba może Cię uświęcić,bo raz,że uczyć Cię będzie pokornego trwania przy Bogu w swoim bólu i cierpieniu a drugi,może być przykładem dla innych,że w chorobie można byc wiernym Bogu.
Ludzie często trwają przy Bogu,gdy się im w życiu układa,gdy jest zdrowie i pomyślność.
Ale gdy koleje losu się zmieniają,gdy przychodzi ból i cierpienie to ludzie od Boga odchodzą,często oskarzając Go o zło,które ich spotkało.
Ty przy Bogu trwasz w swoim cierpieniu i jeszcze się martwisz czy oby Bóg da ci kiedyś niebo.
Jesteś przykładem dla nas tutaj i za to jesteśmy Tobie wdzięczni.
Bądź z nami i uświęcaj nas swoją postawą.
Bóg z Tobą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:43, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tak ból i cierpienie sa potrzebne tylko czasem tak ciezko przyjac to z godnoscia.Kocham wiersz "Slady na piasku"napewno znacie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
all
Gość
|
Wysłany: Śro 16:33, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jola napisał: | Tak ból i cierpienie sa potrzebne tylko czasem tak ciezko przyjac to z godnoscia.Kocham wiersz "Slady na piasku"napewno znacie.. |
Jedyne co możemy ofiarować Bogu to nasze cierpliwe znoszenie niepowodzeń czy cierpienia.
Ale gdyby cierpienie było czymś łatwym to jaką by miało wartość?
Gdyby było lekko,łatwo i przyjemnie to jaka by to była ofiara?
Właśnie cały trud i cierpienie jest w tym,że to nas przygniata,że nas zniechęca a my pomimo tego trwamy w Bogu i Jemu się powierzamy.
Ja Jolu piszę z własnego doświadczenia.
Z Bogiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:38, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jola napisał: | Tak ból i cierpienie sa potrzebne tylko czasem tak ciezko przyjac to z godnoscia.Kocham wiersz "Slady na piasku"napewno znacie.. | Pan Jezus również okazał zrozumienie dla ludzkiego problemu przyjęcia cierpienia i ofiarowania go, gdy pozornie wahał się ... :
"Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!" (Łk 22,42).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benedykt
Signifer
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:57, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jolu.
Szanse na niebo na bycie blisko Chrystusa Pana ma doslownie kazdy z nas w tym rowniez najzatwardzialszy morderca, ktory w ostatnim swoim tknieniu zycia rzeknie szczere slowa do Pana Jezusa :"Nie opuszczaj mnie, żałuję za swoje zle czyny, prosze zabierz mnie do Siebie"
Mysle, ze Pan Bog wolalby zeby Ten nasz szczery zal za grzechy nastapil u nas nie co wczesniej niz w tej ostatniej godzinie zycia. Dlaczego mamy zwlekac tak dlugo i czekac z tym wyznaniem az do samego konca.
Pan Bog pokazuje nam, iz ten czesto wystepujacy brak skruchy u innych, ktory jest nam ciezko pojac jednak dla Pana Boga jest latwy do przyjecia. Czyli dochodzimy do wniosku: On pragnie rowniez nas tez takimi widzieć.
Tez kocham ten wiersz co Ty Jolu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez benedykt dnia Śro 21:58, 18 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:21, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kasiu napisalas ze Bog moze zabrac mi depresje ,oczywiscie jesli bedzie taka Jego wola .Ciezar jest niesamowity,bol ktory czuje jest niedopisania czasem wydaje mi sie ze bol fizyczny jest lzejszy gdyz poboli przestanie[wiem nie w kazdym przypadku]a cierpienie psychiczne trwa i trwa kazda minuta jest meka i strasznie sie dluzy .Wiecie jak to czuje przepraszam za te slowa ale to tak jakby ktos kogo kocham zaciskal mi sznurek na szyi tylko powoli,powolutku i tak pomal zaczyna brakowac powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:06, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Wprawdzie zwróciłaś się do Kasi, jednak pokornie przepraszając za to, że się odezwę niejako uprzedzając Kasię, pragnę powiedzieć Tobie to, że nie tylko otrzymujemy Krzyż , który jest do uniesienia. Razem z tym Krzyżem, otrzymujemy "pakiet pomocowy" w postaci określonych ludzi, którzy jeśli będzie ich taka wola, pomogą Tobie.
Tego uczy Droga Krzyżowa, gdzie Jezus został wspomożony przez Szymona z Cyreny. Najpierw pomoc była niechętna, a potem nastąpiła .... przemiana, którą opisujemy w świecie kontemplatywnego trwania, jako metanoia- czyli zmiana myślenia.
Nawiązuję tutaj do bliskiej osoby, która Ciebie rani, czy też blokuje....
Nie przeczę, że to trudne, momentami owocuje jakąś beznadzieją, lecz Jezus mówiąc "nieustannie się módlcie", wiedział co mówi, a chodziło Mu o modlitwę nieustającą serc ludzkich.
Taka modlitwa powoduje przemianę, wspomnianą wyżej, która pomoże Tobie w kontrolowaniu i ograniczaniu myślenia.
Dlaczego jest to takie istotne?
Myślenie o swojej sytuacji jest pozytywne, ale do pewnego momentu, po przekroczeniu którego - swoistego horyzontu zdarzeń- myśli o naszej własnej sytuacji zdominowywują nasze myśli o Bogu, a tego właśnie dysonansu pragnie diabeł.
Dlatego, jolu, trwaj niezłomnie na modlitwie, uczestnicząc w Eucharystii ! Tam jest Lekarz, który powiedział:
Przyjdźcie do nie wszyscy utrudzeni, a Ja was pokrzepię" .
Jezus powiedział " wszyscy" i to jest jakby Jego tak prosta , jak On Sam , odpowiedź na pytanie twoje zawarte w temacie
Aha- Jeszcze jedno : nie jesteś wariatem - jesteś mądra, bo kochasz Boga.
Z Panem Bogiem,
exe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 8:14, 19 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:47, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Exe dziekuje jestem tutaj by skorzystac z takiego "pakietu"pozwolcie ze w takie dni nazwe je "gorsze "bede sie tu "wyzalac"mam nadzieje ze nie zniechecicie sie do mnie .Pisze tak bo bliska mi osoba niestety nie ma do mnie cierpliwosci.Exe ile ja bym dala by uslyszec on niej te ostatnie Twoje slowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:08, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jola napisał: | Exe dziekuje jestem tutaj by skorzystac z takiego "pakietu"pozwolcie ze w takie dni nazwe je "gorsze "bede sie tu "wyzalac"mam nadzieje ze nie zniechecicie sie do mnie .Pisze tak bo bliska mi osoba niestety nie ma do mnie cierpliwosci.Exe ile ja bym dala by uslyszec on niej te ostatnie Twoje slowa. | Oczywiście, rozumiem Cię.
Zaprawdę, bliska Tobie osoba nie radzi sobie nie z Tobą, lecz właśnie z samą sobą, ponieważ do tej konkluzji skłania mnie widok agresji, czy też braku wewnętrznego pokoju tej osoby, którą wspominasz.
Oczywiście pisz i żyj pełnią życia !
Gdyby tematy przyszłe, odbiegały w Twym zamyśle od tego tutaj, po prostu zakładaj nowe.
Pokój Tobie i Twojemu Domowi !
Amen.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 10:09, 19 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:40, 19 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jola napisał: | Kasiu napisalas ze Bog moze zabrac mi depresje ,oczywiscie jesli bedzie taka Jego wola .Ciezar jest niesamowity,bol ktory czuje jest niedopisania czasem wydaje mi sie ze bol fizyczny jest lzejszy gdyz poboli przestanie[wiem nie w kazdym przypadku]a cierpienie psychiczne trwa i trwa kazda minuta jest meka i strasznie sie dluzy .Wiecie jak to czuje przepraszam za te slowa ale to tak jakby ktos kogo kocham zaciskal mi sznurek na szyi tylko powoli,powolutku i tak pomal zaczyna brakowac powietrza. |
Nie wiem, Jolu, jak to jest u Ciebie, moja depresja spowodowana była poczuciem winy. Było strasznie, szatan oskarżał, poniżał, czułam się nikomu niepotrzebną, więcej, miewałam myśli, że wszystkim będzie lepiej, gdy mnie nie będzie ... nie chcę tutaj opisywać szczegółów, ale ja miałam szczęście od Boga, bo mój mąż bardzo mnie wspierał. W moim sercu, umyśle toczyła się wielka walka, zawsze lubiłam czytać Biblię, ale w tamtym czasie nie brałam jej praktycznie do rąk, zaniedbałam modlitwę ... ale Bóg jest ponad to wszystko ... przypominał mi przypowieść o synu marnotrawnym, o Ojcu, który nie czekał aż syn się poprawi, tylko czekał, by powrócił i przyjął go takiego jakim był, brudnego grzesznika ... syn odszedł od Ojca szukając przyjemności, stracił swój majątek, stracił godność, zazdrościł świniom jedzenia... w takim stanie, brudy od grzechu, ale też faktycznie brudny, wpadł w ramiona Ojca ... Bóg przyjął go takim, ale nie pozostawił takim ... kazał go przebrać w odświętne szaty, kazał wyprawić ucztę na jego cześć ...
Bóg nie czeka na to, żebyśmy sami się udoskonalili, uświęcili i dopiero wtedy zbliżyli się do Niego ... Bóg czeka tylko na to, żebyśmy do Niego podeszli, wrócili, uznali ... możemy być pełni grzechów, On nas oczyści, bo tylko On ma taką moc ...
ja taka brudna, zapłakana, wyjęczałam, by mnie ratował ... Bóg mnie przytulił, pocieszył, uspokoił ... wyznałam Mu wszystkie moje grzechy, wykrzyczałam ból i wstręt do brudu, który był we mnie ... Bóg mi wybaczył, zabrał grzech, oczyścił, uwolnił ... Jestem wolna :) ...
Jolu, Bóg Ciebie uwolni, tylko tak z całego serca przybliż się do Niego, czytaj Nowy Testament, znajdziesz tam ukojenie, Twoje myśli będą się wzbijały do Boga
ja wiem, że Bóg jest w mocy uzdrowić Ciebie całkowicie ... tylko Mu zaufaj
pozdrawiam, Droga Jolu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola
Miles Gregarius
Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:02, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dziekuje jeszcze raz z calego serca.Kasiu wlasnie wczoraj idac do kosciola poszlam calkiem do innego niz do tego co chodze bezwiednie i wpospiechu prawie wbieglam do niego i usiadlam poprostu gdziekolwiek podnoszac glowe kleczalam przed obrazem "Jezu Ufam Tobie"chyba nic juz nie musze dodawac rozumiecie......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:20, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, Duch Święty porwał cię ku Synowi Bożemu....
Idź za ciosem. Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr
Optio
Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Jastrzębie - Zdrój . Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:00, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Bóg Jest Doskonałą Istotą Duchową ,Niepojętą Dla Poznania Rozumowego - Intelektualnego ,
Lecz Sercem , Uczuciem ,Emocjami ,Możemy Boga Stwórcę Doświadczyć .
Że zacytuję słowa Jezusa :
Dlaczego i wy przekraczacie przykazanie Boże z powodu waszej tradycji? (…) I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże. Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”.
Opis: do faryzeuszy.
Źródło: Ewangelia św. Mateusza 15, 3–9.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:01, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Musimy jednak pamiętać, że to nie tradycja jest zła sama w sobie, lecz postawa oddania się tradycji jako zewnętrznych zachowań, z pominięciem postawy szczerości serca wobec miłującego Boga.
Sam św. Paweł nawoływał wręcz do zachowywania i trwania w tradycji Kościoła, o której wierni zostali pouczeni:
"Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu." (2 Tes 2,15)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|