|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Nie 14:43, 31 Gru 2017 Temat postu: Despacito |
|
|
Piosenka reggaeton to nie jest mój styl i na ogół nie słucham tego typu piosenek, przynajmniej z własnego wyboru.
Największym hitem w historii świata i wyświetleń na Youtube, które symbolizują światowe zainteresowanie okazuje się skromna piosenka Despacito, zaśpiewana przez piosenkarza znanego lokalnie w Puerto Rico i krajach latynoskich i ewentualnie hiszpańsko języcznych.
Ponieważ wykonawca został zaproszony na tegoroczny Sylwester do Polski do Zakopanego postanowiłem obejrzeć wraz z prawie 6 miliardami osób ten sławny teledysk. Przeczytałem też tłumaczenie tekstu piosenki i obejrzałem dwa teledyski z tą piosenką, śpiewane przez polską zakonnicę i księdza.
https://www.youtube.com/watch?v=kJQP7kiw5Fk
https://www.youtube.com/watch?time_continue=240&v=a2ssIkeNooQ
https://www.youtube.com/watch?time_continue=315&v=k7L6Vhml6ko
No i zadumałem się.
Bo w moim odbiorze piosenka jest prosta, żeby nie powiedzieć prostacka melodycznie. Tekstowo jest taka jak w oryginalnym teledysku, lekko erotyzująca, stosownie do jej istoty, bez żadnych ekstremalnych wyskoków. W teledysku żadnych nagości, przeciwnie, pewna surowość obyczajów, na jaką napotyka wyobraźnia południowego mężczyzny spotykającego kobietę, która mu się podoba.
Zakonnica i ksiądz mają fajny tekst o Matce Bożej, która jest podziwiana przez śpiewających. Jednak ich wykonanie w niczym nie przypomina wykonania profesjonalnego. Po prostu zwykły naturalny zaśpiew zachwytu na myśl o Matce Bożej ( w oryginale na myśl o pięknej kobiecie).
No to skąd ten rekord świata w odsłuchiwaniu teledysku - pr4zypomnę prawie 6 miliardów! I skąd histeria pewnej części katolików, którzy dzwonią do Radia Maryja oburzeni na tę piosenkę, że ta jakoby zawiera elementy antychrześcijańskie??? Dzwoniący katolicy jadą równo zarówno po oryginale jak i po przeróbkach śpiewanych na cześć Matki Bożej.
Co tu właściwie się dzieje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:15, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, oburzeni znajdą się zawsze i o wszystko.
Ja już do tego przywykłem i nie zwracam na to uwagi.
Dla mnie sztuka to sztuka, zarówno piosenki, filmy, czy teatr oceniam
wyłącznie pod względem jakości artystycznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:16, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
A jeszcze dodam wolę radosne śpiewy sióstr i we wspólnotach,
niż zrzędzących i nienawidzących wszystkiego co żyje ludzi,
którzy uważają się za katolików,
a nie wiele mają z duchem katolickim wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Pon 11:17, 01 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Pon 12:12, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
A czemu ta kobieta w teledysku przedstawiana jest w taki ''prowokujący'' sposób . Czy już do tego doszło ,że idąc z ''duchem czasu'' trzeba ''tańczyć lambadę''.
maly_kwiatek napisał: | Po prostu zwykły naturalny zaśpiew zachwytu na myśl o Matce Bożej ( w oryginale na myśl o pięknej kobiecie).
|
Św. Piotr do tych, co przez ubiór dają wyraz swej wybujałej próżności mówi: Ich ozdobą niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani strojenie się w suknie, ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga (1 P 3, 3).
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pon 12:23, 01 Sty 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Pon 15:56, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | A czemu ta kobieta w teledysku przedstawiana jest w taki ''prowokujący'' sposób . Czy już do tego doszło ,że idąc z ''duchem czasu'' trzeba ''tańczyć lambadę''. |
Nie doszło do niczego nowego.
To co widzimy na filmie, to naturalne zachowania w kulturze latynoskiej, słusznie skojarzyłaś, widoczne na przykład w światowej sławy przeboju i teledysku Lambada (tam widoczne moim zdaniem, znacznie bardziej jaskrawo).
Polska kultura nie jest specjalnie prolatynoska, więc u nas jakichś wielkich zachwytów nad piosenką i teledyskiem nie ma, natomiast dziwi mnie ten front anty, jakiego nie było wobec innych przejawów kultury latynoskiej i jej penetracji do naszej kultury.
W Polsce od pewnego czasu obserwuję jak jakieś nieładne panie epatują nagością która zaraz potem ląduje w rozmaitych pudelkach i innych magazynach dla panienek. Wszystko po to by zyskać lub utrzymać sławę.
Uważam, że należałoby wyrażać sprzeciw wobec takich polskich zachowań a nie wobec tego co widać na ulicach portorykańskiego miasteczka ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Pon 17:27, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Możliwe, że to naturalne zachowanie w kulturze latynowskiej , nie bacząc już na to , czy to pieśni religijne , czy typowo '' luzackie'', dla nich chyba to bez znaczenia, dla nas już niekoniecznie . Trzeba natomiast wziąć pod uwagę ,że nasza kultura i szacunek do Boga i Świętości jest należny i ma być godny wobec wszelkiej Świetości i mamy to usprawiedliwione . Nie wolno dopuszczać nam do hipokryzji i dwulicowości.
Udawanie w tym przypadku religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pon 17:43, 01 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:30, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Wszystkie argumenty za I przeciw, jakie tu padły do tej pory, skłaniają mnie do myśli, że może to nasze narodowe, polskie wyczucie sacrum nie koresponduje z naturalnie zwiewnym, lekkim i nieco właśnie erotyzującym stylem latynoskim? 🤔
Wówczas takie projekty, jakie przedstawił nam maly_kwiatek , same w sobie niewinne, niejako z urzędu nie pozwalają na klasyfikację takich przeróbek tam, gdzie życzyliby sobie autorzy.
Tak sobie myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Też tak sądzę, exe.
Ja to zazdroszczę troche tego luzu nietylko kulturom latynoskim, ale
afrykańskim, amerykanom, a także i w Europie.
Jak przyjechali młodzi na ŚDM z całego świata i u nas na Arenę Lublin
to aż widać tam było Ducha Świętego.
Zazdroszcze.. Wszędzie wielbienie Boga jest żywe, nawet w samym Watykanie, tylko u nas jak na stypie.
Przyznajcie sami
I nie uważam za brak szacunku wobec Boga, a wręcz odwrotnie, Bóg jest Bogiem żywym,więc można go wielbić śpiewem radością,
kontemplować w cichości oczywiśćie też należy,
ale nie uważać wszystkiego innego za zło, bo takie podejście to jest tylko i wyłącznie kwestia wychowania+braku elastyczności,
a nie jakiejś tam wyższej objawionej prawdy ''kultu właściwego'' ..
Bracia i siostry.. takie samoograniczanie własnego umysłu i duszy
niczemu dobremu nie służy :)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Pon 21:13, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | takie projekty, jakie przedstawił nam maly_kwiatek , same w sobie niewinne, niejako z urzędu nie pozwalają na klasyfikację takich przeróbek tam, gdzie życzyliby sobie autorzy.
Tak sobie myślę. |
Ja też tak myślę.
Co innego tolerancja i elastyczne spojrzenie na różne kultury i ich przejawy, (tu mistrzem był św. Jan Paweł II) a co innego przeszczepianie "na siłę" wzorców z innych kultur na teren innej kultury.
Osobiście nie wyobrażam sobie przeróbki Lambady na pieśń chrześcijańską, śpiewaną przez zakonnicę i księdza. Na szczęście nikt na to nie wpadł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:38, 01 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | A jeszcze dodam wolę radosne śpiewy sióstr i we wspólnotach,
niż zrzędzących i nienawidzących wszystkiego co żyje ludzi,
którzy uważają się za katolików,
a nie wiele mają z duchem katolickim wspólnego. | Stwierdziłeś mój Bracie bardzo istotną rzecz; wszak kto narzeka, ten nie szuka Boga, lecz samego siebie
Water-mix napisał: | Ja to zazdroszczę troche tego luzu nietylko kulturom latynoskim, ale
afrykańskim, amerykanom, a także i w Europie.
Jak przyjechali młodzi na ŚDM z całego świata i u nas na Arenę Lublin
to aż widać tam było Ducha Świętego.
Zazdroszcze.. Wszędzie wielbienie Boga jest żywe, nawet w samym Watykanie, tylko u nas jak na stypie.
Przyznajcie sami
I nie uważam za brak szacunku wobec Boga, a wręcz odwrotnie, Bóg jest Bogiem żywym,więc można go wielbić śpiewem radością,
kontemplować w cichości oczywiśćie też należy,
ale nie uważać wszystkiego innego za zło, bo takie podejście to jest tylko i wyłącznie kwestia wychowania+braku elastyczności,
a nie jakiejś tam wyższej objawionej prawdy ''kultu właściwego'' ..
Bracia i siostry.. takie samoograniczanie własnego umysłu i duszy
niczemu dobremu nie służy :) | Zdaję sobie sprawę z różnicy pomiędzy zachowaniem Polaków, a dajmy na to: gości z Panamy.
Nie jestem tylko pewien, czy to rzeczywiście liturgia powinna być ściśle podporządkowana mentalności danego narodu, czy raczej odwrotnie
Oczywiście domyślam się, że chodzi Tobie o taki zdroworozsądkowy luz, ale ów luz chyba powinien być wtenczas jakoś ujęty w prawie kościelnym, bo pole do nadużyć jest ogromne, a szatan działa przede wszystkim w białym kołnierzyku.
maly_kwiatek napisał: |
Osobiście nie wyobrażam sobie przeróbki Lambady na pieśń chrześcijańską, śpiewaną przez zakonnicę i księdza. Na szczęście nikt na to nie wpadł. | Wiesz, wyobraziłem to sobie i to naprawdę nie byłby dobry pomysł 😂 Twoje poczucie humoru mi odpowiada bardzo, Bracie.
Duśka napisał: | Nie wolno dopuszczać nam do hipokryzji i dwulicowości. | Zdecydowanie tak, dlatego warto rozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 17:05, 02 Sty 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:22, 02 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie jestem tylko pewien, czy to rzeczywiście liturgia powinna być ściśle podporządkowana mentalności danego narodu, czy raczej odwrotnie :? :
Oczywiście domyślam się, że chodzi Tobie o taki zdroworozsądkowy luz, ale ów luz chyba powinien być wtenczas jakoś ujęty w prawie kościelnym, bo pole do nadużyć jest ogromne, a szatan działa przede wszystkim w białym kołnierzyku. |
To prawda tu ujałeś bardzo ważny aspekt, wszsytko co otacza liturgię, radosne śpiewy
o ile grzesznym nie jest jest dozwolone. Jednak liturgia, a szczególnie ciało Chrystusa powinno być spożywane z należytym szacunkiem, żeby nie było powtórki z rozrywki :
Udzielając tych pouczeń nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu. Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę! Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: "To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę". Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: "Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę". Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej.
Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije. Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło. Jeżeli zaś sami siebie osądzimy, nie będziemy sądzeni. Lecz gdy jesteśmy sądzeni przez Pana, upomnienie otrzymujemy, abyśmy nie byli potępieni ze światem. Tak więc bracia moi, gdy zbieracie się by spożywać [wieczerzę] poczekajcie jedni na drugich! Jeżeli ktoś jest głodny, niech zaspokoi głód u siebie w domu, abyście się nie zbierali ku potępieniu [waszemu]. Co do reszty, zarządzę, gdy do was przybędę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philip
Princeps prior
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:12, 03 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | Też tak sądzę, exe.
Ja to zazdroszczę troche tego luzu nietylko kulturom latynoskim, ale
afrykańskim, amerykanom, a także i w Europie.
Jak przyjechali młodzi na ŚDM z całego świata i u nas na Arenę Lublin
to aż widać tam było Ducha Świętego.
Zazdroszcze.. Wszędzie wielbienie Boga jest żywe, nawet w samym Watykanie, tylko u nas jak na stypie.
Przyznajcie sami
I nie uważam za brak szacunku wobec Boga, a wręcz odwrotnie, Bóg jest Bogiem żywym,więc można go wielbić śpiewem radością,
kontemplować w cichości oczywiśćie też należy,
ale nie uważać wszystkiego innego za zło, bo takie podejście to jest tylko i wyłącznie kwestia wychowania+braku elastyczności,
a nie jakiejś tam wyższej objawionej prawdy ''kultu właściwego'' ..
Bracia i siostry.. takie samoograniczanie własnego umysłu i duszy
niczemu dobremu nie służy :) |
Nie ma aż takiej tragedii. Wpadnij na jakiekolwiek spotkanie modlitewne w którym uczestniczą młodzi ludzie. Najlepiej jakiegoś ruchu, albo duszpasterstwa. Jest tam żywa radość i życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:29, 03 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Philip napisał: | Water-mix napisał: | Też tak sądzę, exe.
Ja to zazdroszczę troche tego luzu nietylko kulturom latynoskim, ale
afrykańskim, amerykanom, a także i w Europie.
Jak przyjechali młodzi na ŚDM z całego świata i u nas na Arenę Lublin
to aż widać tam było Ducha Świętego.
Zazdroszcze.. Wszędzie wielbienie Boga jest żywe, nawet w samym Watykanie, tylko u nas jak na stypie.
Przyznajcie sami
I nie uważam za brak szacunku wobec Boga, a wręcz odwrotnie, Bóg jest Bogiem żywym,więc można go wielbić śpiewem radością,
kontemplować w cichości oczywiśćie też należy,
ale nie uważać wszystkiego innego za zło, bo takie podejście to jest tylko i wyłącznie kwestia wychowania+braku elastyczności,
a nie jakiejś tam wyższej objawionej prawdy ''kultu właściwego'' ..
Bracia i siostry.. takie samoograniczanie własnego umysłu i duszy
niczemu dobremu nie służy :) |
Nie ma aż takiej tragedii. Wpadnij na jakiekolwiek spotkanie modlitewne w którym uczestniczą młodzi ludzie. Najlepiej jakiegoś ruchu, albo duszpasterstwa. Jest tam żywa radość i życie. | Czy mógłbyś Bracie opisać bliżej "żywą radość" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Nie 13:47, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Byłam już na takiej '' żywej radośći'' zarówno w kościele protestanckim i katolickim. Tego nie da się tak naprawdę opisać , to trzeba przeżyć, jednak to nie ma nic wspólnego z ''sacrum'' chociaż chwali się Boga, tak naprawdę chwali się '' siebie''. Główną cechę jaką się tak nabywa po regularnych spotkaniach ( które uzależniają) to pewność siebie i niezachwiane przekonanie o własnej wartości. Najbardziej narazeni są ludzie młodzi , którzy poszukują własnej drogi i taka forma jak najbardziej odpowiada im '' młodemu duchowi czasu''. No nie powiem , że mają złe cechy bo są błyskotliwi, odważni, często mówią ładnie , wręcz przekonująco . Ich wybitna uprzejmość daje jednak dużo do zastanowienia, wręcz widać brawurę . Na zewnątrz to uprzejmosć, chęć pomocy (słownej niestety). Tam wzrastasz duchowo, będąc we wspólnocie. Nie jest to wcale złe pod warunkiem , że poza wspólnotą sobie radzisz, często to wygląda inaczej . Często opuszczając wspólnotę, wspólnota opuszcza ciebie . Czy to nas przybliża do Boga , tego nie wiem , do bożka napewno . Tam czy walczy się z grzechami i słabościami , też tego nie wiem , ponieważ tak naprawdę zaczęłam z nimi walczyć poza wspólnotą.
Wydaje mi się , że Uwielbianie Boga przez posłuszeństwo i pobożne życie, jest to najwyższa forma uwielbienia Naszego Ojca, a zarazem najtrudniejsza.
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Nie 14:01, 25 Mar 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:19, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Wydaje mi się , że Uwielbianie Boga przez posłuszeństwo i pobożne życie, jest to najwyższa forma uwielbienia Naszego Ojca, a zarazem najtrudniejsza. | Jestem Tobie niezmiernie wdzięczny za te słowa, ponieważ jakość posłuszeństwa Kościołowi jest dla mnie wyznacznikiem prawdziwości pobożności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|