|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:32, 12 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Claire napisał: | Mi się wydaje.że ta muzyka nie ma nic wspólnego z Bogiem |
To tylko muzyka, której czasami towarzyszą różne przekazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Claire
Tesserarius
Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:31, 13 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Słuchałam kiedys świadectwa Leszka Dokowicza opowiadał jak jest produkowana taka muzyka mówie nie tylko o słowach ale też melodii,że ma korzenie demoniczne.Tak samo weźmy muzyke relaksacyjną do reiki czy medytacji Buddyjskich ma podobne źródło.Oczywiście nie wszystkie melodie są złe i podlegają demonowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:26, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Chrześcijański death metal hehehe .SŁowo życia które daje Pan Jezus ze słowem death jak pogodzić życie ze śmiercią ??jak pogodzić wodę z ogniem ??TO jest obłęd ,który przenika już widzę i środowisko Chrześcijan death meal pochodzi od szatana tak samo jak muzyka techno black metal ,.Jeżeli szatana będzie chciało się uświęcić to czy on nie będzie nadal diabłem ?zresztą to już jest jak herezja szatan nie ma już odwrotu nie może się nawrócić ,Człowiek póki żyje może się opamiętać .
Na świadectwo mogę powiedzieć swoją historię przed nawróceniem bawiłem się muzyką elektroniczną niektóre kawałki nawet podpisywałem numer 666 ,oczywiście i nie trzeba tu nawet egzorcysty ,że byłem zniewolony i to mocno .Tego muzyka nie ma żadnej wartości ,piszę nie żeby straszyć ,ale ostrzec otwartych chrześcijan .Uważajcie czego słuchacie nie można naiwnie wszystkiego wchłaniać .Zresztą Pana Boga można usłyszeć tylko w ciszy <hałas to praktycznie diabelski wynalazek którym ogłupia się masy .
pozdrawiam z Panem Bogiem
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Wto 17:56, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Wsłuchując się ''dogłębnie'' w Metal czy inne formy ciężkiej muzyki dla mnie - to krzyk ''utraty ''Boga. To wołanie o pomoc, przyzywanie i krzyk z głębi jestestwa.
Czyżby ucieczka donikąd ?.
Pojawiają się pytania na temat miłości, egzystencji, śmierci. To działa jak narkotyk. Napełniamy się mocnymi dźwiękami, atmosferą koncertów, by zagłuszać wewnętrzną pustkę. Nie znosimy ciszy - bo ona przypomina o własnych lękach.
Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Wto 17:58, 21 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:45, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście różne są opinie w tej materii, stąd na tą chwilę mogę powiedzieć o tym, że osobiście to ja mam przekonanie, iż death metal to hałas, w którym nawet siebie usłyszeć nie mogę. Nie widzę możliwości, aby na przykład życie kontemplacyjne można było rozwijać w takim środowisku.
Wszyscy mistrzowie życia modlitewnego podkreślają rzeczywiście, że w hałasie nie możemy usłyszeć szeptu Boga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:03, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Rzeczywiście różne są opinie w tej materii, stąd na tą chwilę mogę powiedzieć o tym, że osobiście to ja mam przekonanie, iż death metal to hałas, w którym nawet siebie usłyszeć nie mogę. Nie widzę możliwości, aby na przykład życie kontemplacyjne można było rozwijać w takim środowisku.
Wszyscy mistrzowie życia modlitewnego podkreślają rzeczywiście, że w hałasie nie możemy usłyszeć szeptu Boga. |
Exe myślę ze to nie jest muzyka do ko ntemplacji. Podobnie mozna powidzieć o koncertach disco polo czy chodzeniu na dyskoteki. W takim środowisk nie da się oddac kontemplacji. Muzyka rockowa nie jest muzyką koscielną, a mam wrazenie ze w tej dyskusji oczekujemy by byla tym czym nie jest..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:23, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
meteos24 napisał: | Chrześcijański death metal hehehe .SŁowo życia które daje Pan Jezus ze słowem death jak pogodzić życie ze śmiercią ??jak pogodzić wodę z ogniem ??TO jest obłęd ,który przenika już widzę i środowisko Chrześcijan death meal pochodzi od szatana tak samo jak muzyka techno black metal ,.Jeżeli szatana będzie chciało się uświęcić to czy on nie będzie nadal diabłem ?zresztą to już jest jak herezja szatan nie ma już odwrotu nie może się nawrócić ,Człowiek póki żyje może się opamiętać .
Na świadectwo mogę powiedzieć swoją historię przed nawróceniem bawiłem się muzyką elektroniczną niektóre kawałki nawet podpisywałem numer 666 ,oczywiście i nie trzeba tu nawet egzorcysty ,że byłem zniewolony i to mocno .Tego muzyka nie ma żadnej wartości ,piszę nie żeby straszyć ,ale ostrzec otwartych chrześcijan .Uważajcie czego słuchacie nie można naiwnie wszystkiego wchłaniać .Zresztą Pana Boga można usłyszeć tylko w ciszy <hałas to praktycznie diabelski wynalazek którym ogłupia się masy .
pozdrawiam z Panem Bogiem |
Do definicji podchodzisz nieco literalnie. Nazwa death metal kojarzy się ze smiercią. Faktem jednak jest , ze na przestrzeni lat gatunek podlegał ewolucjom. Powstały w tym rózne nurty. Dzisiaj death metal, to w mojej opinii określenie pewnj formy ekspresji i brzmienia, a nie konkretnej ideologii. Jednym z nurtów jest christian death metal muzyka niszowa. Fakt ze ta śmierć gdzies tam się kręci, ale tam inaczej. Kiedyś słyszałem kawałek w tłumaczeniu ,, psalm ninarodzonego". Tresć tego dotyczyła aborcji, a przekaz był wyraźnie anyaborcyjny. Zatem w tym konkretnym przypadku była śmierć, ale był też sprzeciw, jakaś idea. To wygląda nieco inaczej niz w przypadku cannibal corpse, gwiazdy death metalu z nurtu gore, gdzie ktoś komponuje kawałki o psychopatach ćwiartujących prostytutki.czy coś w tym stylu.
Zatem jeśli nawet christian death metal wydaje się groźny, to ku pociszeniu można powiedzieć, że zespołów tu mało, reklamy zero, popularność mala. Natomiast cannibal corpse tworzący o ćwiartowanych prostytutkach (nie tylko) jest na topie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dark dnia Nie 9:27, 02 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Nie 10:32, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Albo death albo christian.
Bóg jest Bogiem żywych a nie umarłych.
Nie ma powodu, bym miał się zajmować muzyką śmierci, choćby udawała chrześcijańską.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:02, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
dark napisał: | exe napisał: | Rzeczywiście różne są opinie w tej materii, stąd na tą chwilę mogę powiedzieć o tym, że osobiście to ja mam przekonanie, iż death metal to hałas, w którym nawet siebie usłyszeć nie mogę. Nie widzę możliwości, aby na przykład życie kontemplacyjne można było rozwijać w takim środowisku.
Wszyscy mistrzowie życia modlitewnego podkreślają rzeczywiście, że w hałasie nie możemy usłyszeć szeptu Boga. |
Exe myślę ze to nie jest muzyka do ko ntemplacji. Podobnie mozna powidzieć o koncertach disco polo czy chodzeniu na dyskoteki. W takim środowisk nie da się oddac kontemplacji. Muzyka rockowa nie jest muzyką koscielną, a mam wrazenie ze w tej dyskusji oczekujemy by byla tym czym nie jest.. | Myślę, że specyfiką środowiska oddaje specyfikę ducha. Pytanie więc raczej tu idzie o to, jakiego ducha można i trzeba mieć, aby żyć w Bogu, ponieważ multiplikacja ducha na każdą okazję, to brzmi raczej przewrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 11:03, 02 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 01 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Słuszna uwaga o dyskotekach jak i hałasie
Pana Boga można usłyszeć tylko w ciszy ,ciszy swojego jestestwa
W naszych duszach powinien być raj
a hałas nie daje ku temu powodów
i stąd przez brak ciszy ,modlitwy i kontemplacji ludzie są tak pogubieni duchowo i giną ,że teraz nawet nałogi narkomani czy inne formy nałogów
nie zastanawiają ludzi że jest źle czy nie dają im do myślenia
w Dzienniczku siostry Faustyny była też uwaga ,że zbytnim hałasie i gadulstwie
Panu Jezusowi jest trudno wytrzymać .
cisza jest podstawą prawdziwego mistycyzmu
nie mówię tego bo to praktykuję mówię bo chciałbym do tego dojść
mi również jest trudno zachować ciszę zwłaszcza ciszę własnego serca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark
Princeps posterior
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:39, 11 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
meteos24 napisał: | Słuszna uwaga o dyskotekach jak i hałasie
Pana Boga można usłyszeć tylko w ciszy ,ciszy swojego jestestwa
W naszych duszach powinien być raj
a hałas nie daje ku temu powodów
i stąd przez brak ciszy ,modlitwy i kontemplacji ludzie są tak pogubieni duchowo i giną ,że teraz nawet nałogi narkomani czy inne formy nałogów
nie zastanawiają ludzi że jest źle czy nie dają im do myślenia
w Dzienniczku siostry Faustyny była też uwaga ,że zbytnim hałasie i gadulstwie
Panu Jezusowi jest trudno wytrzymać .
cisza jest podstawą prawdziwego mistycyzmu
nie mówię tego bo to praktykuję mówię bo chciałbym do tego dojść
mi również jest trudno zachować ciszę zwłaszcza ciszę własnego serca |
Masz rację. O ciszy piszesz jak kard. Sarah. To wszystko prawda. Rzecz w tym, że mowa jest tu o muzyce rockowej, w pewnej jej ekstremalnej odmianie. Nie mówimy o adoracji , czy modlitwie. Nie mówimy o muzyce kościelnej. Muzyka jako tak bywa nośnikiem pewnych treści, przekazu tekstowego. Bywa on mądry, bywa głupi, bywa nijaki. Tak się składa, że niektórzy muzycy w swoich muzycznych nurtach piszą o imprezach, kreskach, seksie, a wszystko pakują w kolorowe łatwo przystępne opakowania. Są też jacyś ludzie, którzy wychowali się w ciężkich muzycznych klimatach, a mimo to, przekaz jaki kierują do odbiorcy, niesie pewną wartość. Co ciekawe , te treści nie ułatwiają tym muzykom życia , czy kariery, nawet w obszarze muzycznym, w którym się obracają. Myślę, że nie warto tego burzyć, opierając na argumentach, które nijak nie przystają do tego nurtu muzycznego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dark dnia Czw 14:43, 11 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1240
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków/Raba Wyżna Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:48, 11 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
dark napisał: |
Tak się składa, że niektórzy muzycy w swoich muzycznych nurtach piszą o imprezach, kreskach, seksie, a wszystko pakują w kolorowe łatwo przystępne opakowania. Są też jacyś ludzie, którzy wychowali się w ciężkich muzycznych klimatach, a mimo to, przekaz jaki kierują do odbiorcy, niesie pewną wartość. . |
Dokładnie . Często jest nawet tak że te ładne opakowania nawet ladne brzmienia czy melodia służą do rozbudzania pożądliwości złych zachowań które są pokazywane na teledyskach czy zawierają się w tekstach. Przypomina to działanie najpiękniejszego anioła światłości Lucyfera, który wnętrze miał zdeprawowane. Ciężkie klimaty muzyczne które propagują wartości w przekazie, można przyrównać i przywołać do naszej ludzkiej natury. Z zewnątrz cieleśni ludzie brzydcy a wenątrz jeśli ulegli Bogu niemal anioły Rz 7-8
Uważam że jeżeli muzykę tworzy osoba uporządkowana wewnętrznie kierująca się wartościami, to muzyka również w swej formie i przekazie będzie wartościowa i harmonijna. Bo będzie chciała te wartości ukazać i przedstawić, w jak najbardziej korzystny i przystępny sposób. A jeżeli nie będzie miała tego poczucia wartości to wartości przedstawi w sposób niegodny jakby nie wiedziała czym naprawdę są te wartości , przedstawi w złej otoczce co mogłoby sugerować że używa wartości w muzyce ze względów mody i popularności, Człowiek który ma świadomość bycia dzieckiem Bożym nie będzie dla fałszywej pokory sam się hańbił, chodził w obdartych ubraniach . Dziś to co wartościowe i piękne zdeprawowany świat nazywa pychą i wyniosłością. Jak świat widzi że człowiek siebie nie potępia, nie gardzi sobą i jest dzieckiem Bożym, wypomni mu że się uważa za lepszych od innych , że powinien mieć tzw "małe poczucie wartości" lub nie mieć wcale jak większość i zmierzać na potępienie.
Bł. Aniela Salawa na uwagi koleżanek, że jak na służącą Aniela zbyt elegancko się ubiera, odpowiedziała:
"Tak właśnie ma wyglądać osoba, którą zdobi łaska poświęcająca. Ładnie ma się ubierać dziewczyna, która Boga kocha"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez uel dnia Czw 16:03, 11 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:56, 11 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
[quote="Uel"] dark napisał: |
Tak się składa, że niektórzy muzycy w swoich muzycznych nurtach piszą o imprezach, kreskach, seksie, a wszystko pakują w kolorowe łatwo przystępne opakowania. Są też jacyś ludzie, którzy wychowali się w ciężkich muzycznych klimatach, a mimo to, przekaz jaki kierują do odbiorcy, niesie pewną wartość. . |
Na youtube oglądałem mnóstwo teledysków zwłaszcza przed nawróceniem ,
będę moralizował jak stary zgred albo pierdziel ....
jak chcesz się potępić to włącz te teledyski i dowoli napychaj się ...
dominuje Seks ,Hajs , przemoc , noi głupota ...
Nie jest to zresztą żadną tajemnicą między innymi przez tv ludzie umierają duchowo zwłaszcza jak nie kontrolują co oglądają
Tv i takie teledyski czy siedzenie przed tv po prostu ogłupia ,zresztą to jest główne zadanie telewizora i programów czasami jeszcze coś jest wartościowego ,ale to z reguły perełki w szambie .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Czw 18:56, 11 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|