KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Dzisiaj uroczystość Trójcy Świętej.

Znalazłem piękny i klasyczny sposób zobrazowania Boga w Trójcy Świętej Jedynego.

<a><img src="https://images90.fotosik.pl/202/46dab8aa7ddcb04bmed.jpg" border="0" alt=""></a>

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego,
Amen

Podczas dzisiejszej Mszy Świętej, jak ostatnio prawie przy każdej Mszy, w której mam udział przyszła myśl nagła.

Bóg emanuje męską energią.

Tak...
Rzeczywiście...
Rozejrzałem się po kościele jednocześnie rozglądając się oczami duszy po Bożej rzeczywistości.

Ojciec i Syn niewątpliwie emanują męską energią, tą, której mi w życiu zawsze brakowało miedzy ludźmi. Może dlatego tak łatwo mi było w pewnych momentach wracać do Boga by z pełnym zaufaniem tulić się do Niego?
Bo męskość to pewność, to zaufanie i stabilność.
To odwaga. To twarde wypełnianie powinności.
To ... Jestem, które widać.

My, mężczyźni mówimy do Maryi, do Naszej Królowej:
Jesteśmy!

W popłochu duchowym pojawia się myśl:
Przecież Bóg nie jest ułomny, musi mieć istotowy atrybut żeńskiej energii, który równoważy tą męską...
Duch Święty .... ? Czy równoważy tych dwoje? Czy da radę?
I dlaczego żeńska energia w Nim?

I fala pokoju spływa na duszę.

Duch Święty jest taką Osobą, która równocześnie jest wszędzie, Ojca i Syna nie pomijając, chociaż Nimi nie jest. Ogarnia wszystko. Jak to może być? Może, bo jest Miłością, która wszystko może. I jako Miłość dociera wszędzie tam gdzie Bóg kocha. Czyli wszędzie. Ma taką żeńską zaborczość, jakiej nigdy nie przejawiają energie męskie.
Energie męskie po prostu są, a żeńska nieustannie wiruje, krąży, wędruje, pochyla się, wydziela emocje...
Tak ...

Wreszcie finalne westchnienie duszy ...
Jakie to piękne...
Boże jakiś Ty piękny...
Wszystko w Tobie jest i niczego Ci nie brakuje
A jednak wykroczyłeś miłością poza Siebie i stworzyłeś stworzenie, by je kochać także... stworzyłeś nas ... stworzyłeś mnie ... z miłości ... bym był podobny do Twego Syna...

i przychodzi czas Podniesienia i Przeistoczenia ...

słyszę i widzę oczami duszy ...

Ten jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie ...

Amen

maly_kwiatek · Gość

I jeszcze jedna, bardzo ważna myśl już po tej medytacji, w trakcie wychodzenia z kościoła:

Cześć dla Maryi nie polega na Jej naśladowaniu, nikt tego nigdy nie wymagał, nie uczył i byłaby to ślepa uliczka rozwoju duchowego dla mężczyzny!

Cześć dla Maryi polega z naszej męskiej strony, na wielkim szacunku dla Jej żeńskiej Tajemnicy, na wdzięczności za to, że Ona Jest i że jest dla nas, na wspieraniu Maryi poprzez własną czystość i rycerskość.

Oddanie się Maryi w niewolnictwo duchowe polega nie na czymś nieczystym, tylko na zaufaniu Jej czystości i Jej wierności Bogu. To Maryja nosi w Sobie wielką Tajemnicę tak wielkiej miłości człowieka do Boga, że staje się zdolna do zrodzenia Boga. Tego nie da się ani opisać, ani wyjaśnić.

Jednak jest faktem. Maryja jest Matką Boga.
Dlatego chcemy być Jej rycerzami i niewolnikami.

Przeczytaj teraz Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny Świętego Ludwika Marii Grignion de Montfort.

Tak, weź tę zakurzoną książeczkę kupioną jeszcze w latach 80-tych, której nigdy nie umiałeś nie tylko skończyć czytać, nie umiałeś jej nawet zacząć czytać. Weź ją i przeczytaj.

[link widoczny dla zalogowanych]

To była już ostatnia myśl dzisiaj ...