|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bombolinka
Signifer
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:56, 18 Sty 2013 Temat postu: Nawrócenie. |
|
|
Boże dziekuję Ci,że jestes tak blisko i kochasz nas wszystkich.Pan Jezus bardzo sie cieszy z nawróceń.Szczególnie jeżeli ktoś żył kiedyś w grzechu cięzkim.Ja żyłam w grzechu cięzkim,teraz jednak moje serduszko jest pełne miłości dla Boga.Trójca Swięta i Matka Boża bardzo cieszą się z takich owieczek,które bardzo źle postepowały,a teraz czynią dobrze.
Boże,dziękuję Ci,że mnie nawróciłeś(DZIĘKUJĘ ZA TĄ ŁASKĘ)wiem,że postępowałam źle-teraz jednak-chce czynić dobrze,byś panie Boże dobrze o mnie myślał.
***
Pytanie:
Czy byliście osobami zawsze głęboko wierzącymi,czy dotknęło Was silne nawrócenie?(bo mnie dotknęło silne nawrócenie).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombolinka dnia Pią 12:56, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pią 17:46, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też żyłem w grzechu ciężkim i śmiertelnym.Grzechy śmiertelne to to samo co ciężkie?.Mógłby ktoś umieścić listę grzechów śmiertelnych i ciężkich?
Nie mogę nigdzie znaleźć.Są tylko długie artykuły o grzechach a listy nie ma.
Ja znalazłem w wikipedii takie coś.Tam pisze,że ciężkie (śmiertelne) są na równi grzechy ciężkie i śmiertelne.Nie wiem jednak czy wikipedia nie kłamie bo tam każdy może sobie zrobić wpis.
Przykłady grzechów ciężkich:
kradzież
świętokradztwo
zabójstwo
oszustwo
cudzołóstwo
apostazja
magia, wróżenie, okultyzm i spirytyzm
bałwochwalstwo
bluźnierstwo
Bombolinka co do pytania to ja odpowiadam:
A gdzie tam nie byłem wcale wierzący.Jestem teraz głęboko wierzący ale czy nawrócony?Myślę,że do nawrócenia mi daleko.Żeby się nawrócić to chyba trzeba miłować każdego człowieka albo postępować jak święty nie wiem.
Bombolinka zadała pytanie to ja też zadam.
Kto to jest człowiek nawrócony?Co musi robić i jakie warunki spełniać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:32, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Są dwojakie rodzaje odstępstwa od Boga (grzechy) :
1. lekkie
2. ciężkie
Lekkie są odstępstwem od drogi
Ciężkie są odstępstwem od celu.
Jako . że odstępstwo od drogi jest zawsze . gdyż jesteśmy grzesznikami wszyscy. to wynika z tego. że droga nie jest tym aspektem dążenia do zbawienia. który jest decydujący dla nas.
Natomiast odstępstwo od CELU jest już ODWRÓCENIEM od swego powołania do życia w Bogu. a więc de facto NAWRÓCENIE jest przeciwieństwem ODWRÓCENIA.
Innymi słowy: każdy jakoś zbacza z drogi . lecz nie każdy nadal utrzymuje cel drogi. a więc Boga.
Odwrócenie się od celu swego istnienia - od życia w Bogu- kończy się śmiercią - wiecznym pohańbieniem.
Grzech śmiertelny jest więc ciężkim i wejście z nim do wieczności nie znajduje już usprawiedliwienia u Jezusa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 18:34, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:40, 18 Sty 2013 Temat postu: Re: Nawrócenie. |
|
|
Bombolinka napisał: |
Pytanie:
Czy byliście osobami zawsze głęboko wierzącymi,czy dotknęło Was silne nawrócenie? |
Dawno temu byłem niewierzącym w Boga. lecz miałem głębokie przeświadczenie o niepełności opisu przyrody i człowieka przez teorie marksistowskie i materialistyczne.
Tak. Myślę. że się nawróciłem.
Jaka jest moja wiara ? Tylko Jezus zna moją wiarę.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 18:42, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombolinka
Signifer
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:47, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja to powiem własnymi słowami,że nawrócenie to cos takiego,że kiedyś wierzyłes mało,a teraz chcesz byc bliżej Pana Boga.Wiara Cię zaczyna interesować,ciekawić,zaczynasz szukac wszędzie Pana Boga.Hejal Ty jesteś nawrócony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hejal
Gość
|
Wysłany: Pią 18:57, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja więc chyba pomyliłem pojęcia wiara z nawróceniem.Bóg jedynie wie jak naprawdę jest jak to podkreślił Exe.Zamiast zapytać kto to jest człowiek nawrócony to ja powinienem zapytać kto to jest człowiek głęboko wierzący?
Nawrócony moim zdaniem to taki co powrócił do kościoła i przyjmuje sakramenty a wierzący to taki który jest pewny,że Bóg istnieje.Rożne mogą być wiary.Słaba,średnia,mocna,nadprzyrodzona i może jeszcze inne.Nie potrafię tego ani opisać ani pojąć.
Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Pią 18:59, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:18, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Niejednokrotnie się przekonywałem, że konwertyci i po prostu nawróceni, mają o wiele głębszą wiarę, niż wielu wychowanych i trwających w Kościele, powtarzających jak mantrę słowa na Mszy. :)
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Niejednokrotnie się przekonywałem, że konwertyci i po prostu nawróceni, mają o wiele głębszą wiarę, niż wielu wychowanych i trwających w Kościele, powtarzających jak mantrę słowa na Mszy. :)
|
Zdecydowanie, w końcu oni dopiero świadomie wybierają wiarę.
Powiedziałbym nawet, że definicja "wierzącego" - jak dla mnie to ktoś, to niewierzył i się nawrócił.
Ktoś to przez całe życie wierzył to często zwykły komformista... nie można wg prawdziwie wierzyć, dopóki się tej wiary nie straciło, tak jak nie można mówić że coś jest piękne, dopóki nie poznało się brzydoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caliah
Vexillarius
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:38, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
[quote=Bombolika]Czy byliście osobami zawsze głęboko wierzącymi,czy dotknęło Was silne nawrócenie?(bo mnie dotknęło silne nawrócenie).[/quote]
Zdecydowania nawrócona i nadal nawracana :)
Owszem, pochodzę z rodziny katolickiej, ale tylko z nazwania, no i tradycji świątecznych :]
A teraz - nawrócona przez łaskę Boga i cuda, które w moim życiu zdziałał, i które nadal czyni :)
Hejal napisał: | Kto to jest człowiek nawrócony?Co musi robić i jakie warunki spełniać? |
Znaczenie określenia "nawrócenie" można wyprowadzić z dwóch pojęć pochodzenia greckiego: epistrefo - zawracać oraz metanoia - przemienia sposobu myślenia, postępowania.
Rozwijając tą etymologię można powiedzieć, że człowiek nawrócony, to ten, który w sposób znaczący zmienił swój sposób myślenia, postrzegania świata, a także w wyniku tych przemian swoje postępowanie, które świadczy o sposobie myślenia.
Przy czym, zgodnie z nauką Kościoła, nawrócenie nie jest aktem jednorazowym. Nawrócenie to proces. To ciąg powiązanych ze sobą przemian służących doskonaleniu osoby, która się na taką drogę zdecydowała. To stałe odkrywanie i podążanie za Bogiem.
Możemy oczywiście mówić o różnym przebiegu procesu nawrócenia, który dla każdej osoby może być inny. Może być łagodny, spokojny, służący rozmyślaniom. Może być też burzliwy, z wyraźnie zaakcentowanym punktem zwrotnym.
Każdy z nas jest inny, co innego mu służy i czym innym służyć może :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombolinka
Signifer
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:47, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nawrócenie to tez wiara w milosc do samej siebie,ktorej kiedys nie mialam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:23, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
beast napisał: | Cytat: |
Niejednokrotnie się przekonywałem, że konwertyci i po prostu nawróceni, mają o wiele głębszą wiarę, niż wielu wychowanych i trwających w Kościele, powtarzających jak mantrę słowa na Mszy. :)
|
Zdecydowanie, w końcu oni dopiero świadomie wybierają wiarę.
Powiedziałbym nawet, że definicja "wierzącego" - jak dla mnie to ktoś, to niewierzył i się nawrócił.
Ktoś to przez całe życie wierzył to często zwykły komformista... nie można wg prawdziwie wierzyć, dopóki się tej wiary nie straciło, tak jak nie można mówić że coś jest piękne, dopóki nie poznało się brzydoty. |
Ludzie wierzący od kołyski również upadają i powracają , a wątpienie i cierpienie rozdarcia z tym związane , są motorem napędowym dla poznawania swej wiary rozumowo.
Nie mniej, unikałbym przywiązywania wagi do świadomości wyboru wiary sensu absolutyzowania tegoż, ponieważ wiara katolicka zakłada ochronę przed złym duchem od kołyski przez samych troskliwych rodziców, którzy mają prawo chronić swoje dziecko. Nikt nie każe na siłę dorosłemu już człowiekowi być katolikiem. To potwierdza na swój sposób sakrament bierzmowania - jego przyjęcie lub nie - właśnie już świadome, o którym mówisz. Tak więc Kościół pomyślał o wszystkich aspektach trwania w wierze i jej pielęgnacji, a już na pewno nie zabrał nikomu wolności poprzez Chrzest Święty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 16:26, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Sob 13:08, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Prawdziwe, szczere nawrócenie zawsze poprzedza prawdziwą wiarę.
4. I tak Jan Chrzciciel pojawił się na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów.Mk 1,3-4;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:07, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nie bylem wierzacy az tak chociaz zawsze wiedzialem o Bogu i bronilem kosciola sam nie wiedzialem czemu to robie ,ale kiedy Pan mnie obudzil z tego "letargu" to zmienil mi zycie i mnie ,jednak nie powiem zlego slowa o tych ktorzy wierza cale zycie nawet jak tam piszecie ze nie swiadomie powtarzaja jak mantre slowa na mszy ,podziwiam ich i zaluje ze sam taki nie bylem ,nie wiecie co maja w glowie i jak to przezywaja w srodku ,prawdziwa wiara to twoja wola sam to teraz widze a nie ta euforia po przemianie ,prawdziwa to ta kiedy przezucimy sie na ten inny pokarm i wytrwac potrafimy , Bog podnosi tych co upadna ale czuje sie jak Tomasz ktory poznal ta moc tego zywego Boga ,poza tym te "mocherowe bereciki" to nasi dziadkowie i w wiekszosci wyksztalceni ludzie ,czuje sie przy nich malym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|