|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:03, 28 Cze 2014 Temat postu: Modlitwa kosmiczna, a serce człowieka. |
|
|
Zostało już nieco naszkicowane o liturgii zewnętrznej oraz wewnętrznej.
Z całą pewnością właśnie ta liturgia wewnętrzna nie jest tylko prywatną sprawą pomiędzy człowiekiem , a Bogiem
Modlitwa serca dotyczy już całego świata - jest ona zadaniem kosmicznym
Ludzkość odkryła źródło, gdzie Bóg może sprawić że wytryśnie dla wszystkich spragnionych, woda życia. Najgłębszy środek serca naszego jest zarazem środkiem głębi świata całego
Jest to sprawa do rozpatrzenia wnikliwego, gdyż jest bezprecendensową z racji wysuwania ku zakonom kontemplacyjnym zarzutów o bezczynność w kierunku czynienia dobra bliźnim ....
Takie właśnie doświadczenie modlitwy, gdzie Duch Święty modli sie ustami człowieka, obalane są przestrzenne granice świata, a więc odległość i śmierć nie maja władzy nad człowiekiem zanurzonym w Bogu.
Podobnież obecność, czy też nieobecność są tym samym : doskonałą nie-obecnością, w której modlitwa naszą dotykamy wszystkich ludzi
Pamiętajmy, że mnichem będąc (po prostu człowiekiem modlitwy nieustającej w świeckim wymiarze) człowiek jest oddzielony, a zarazem złączony ze wszystkimi.
To złączenie jest szczególne
[b]W kontemplacji mamy do czynienia z najobfitszą i najintensywniejszą wspólnotą losu w świecie, mieszkając już w centrum kosmosu.
Wokół naszego modlącego się serca, skupia się i organizuje cały świat, ożywiany czuciem i życiem z powodu wiary
Moglibyśmy zobaczyć nieruchomego, może i udręczonego człowieka, pogrążonego w modlitwie i pomyśleć właśnie, że aktywność tego człowieka drzemie lub, że go w ogóle opuściła , a tymczasem ... nic nie żyje i nie wypływa mocniej, niż myśl i modlitwa, która zawieszona jest pomiędzy Wszechświatem, a Bogiem, jako niewzruszona światłość.
Właśnie ta kosmiczna modlitwa stanowi falę, naładowana naturalna cnotą i łaską ...
Czymże innym jest Panna Maryja
Właśnie człowiek tego wymiaru modlitwy - dioratikos , znajdując w soim sercu prawdziwe "ja", odnajduje całą resztę.
Tąą resztą jest też nowe spojrzenie na ludzi i rzeczy, gdzie wychodząc z centrum własnego serca, przenika pozory , będąc wrażliwszym na wszystko, co przeszkadza światu być sobą, wobec Boga.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 20:40, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:14, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
a czy nie lepiej znaleźć we własnym sercu Jezusa ? ... prawdziwe ,,ja,, znajduję tam codziennie, czasami jest to bardzo egoistyczne ,,ja,, , które nie chce się zaprzeć samego siebie ... Jezus stoi u drzwi i kołacze, czyli jest poza naszym sercem i czeka, by Go tam wpuścić ... ja pragnę mieć w sercu Jezusa, moje ,,ja,, niech zniknie, Jezus niech Króluje, niech panuje zawsze :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:20, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kaśka napisał: | a czy nie lepiej znaleźć we własnym sercu Jezusa ? | O tym właśnie piszę
Czy matka przeszkadza w dojściu do Syna?
Maryja wskazuje cnoty, które porządkują serce i przygotowując do adoracji Jezusa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 21:21, 19 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:41, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
W Piśmie jest napisane, że to jest rola Ducha Świętego :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:58, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kaśka napisał: | W Piśmie jest napisane, że to jest rola Ducha Świętego :) |
W Piśmie jest napisane, że Matka mówi ludziom: "czyńcie, cokolwiek wam powie" .
Matka uczy swe dzieci, zapisując się w ich pamięci, jako wzór do naśladowania, nieustannie wskazując na swego Syna.
To jest moja mama duchowa, która wskazuje mi, jak żyć.
Nad wszystkim czuwa Paraklet, obdarzając Swymi darami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka
Aquilifer
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:07, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja oddałam moje serce Bogu i codziennie proszę o prowadzenie Ducha Świętego ... to On przekonuje mnie o moim faktycznym stanie, On pokazuje mi, gdzie szukać ratunku, On rozjaśnia Boże Słowo, które zmienia moje życie :) ...
Tak już mnie Bóg prowadzi przez wiele lat, że tylko w Nim znajduję wszystko ... widać, tak Bóg chce :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:29, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Twoje serduszko jest napełnione Duchem Świętym i dobrze, że tak wszystko się dzieje na błogosławiony sposób
W moim życiu ujrzałem, jak Jezus pochwalił wybór Maryi, że kontempluje jego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|