|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Sob 10:00, 10 Gru 2016 Temat postu: Chrześcijaństwo misyjne |
|
|
Na podstawie danych z 2010 r.[30] procentowy udział kształtuje się następująco
Chrześcijaństwo 33,43%
Islam 24,35%
Hinduizm 13,78%
Buddyzm 7,13%
Sikhizm 0,36%
Judaizm 0,21%
Bahaizm 0,11%
bezwyznaniowi 9,42%
[link widoczny dla zalogowanych]
Rośnie ekspansja ateizmu i islamu. Chrześcijaństwo w niektórych miejscach świata przechodzi do katakumb. Polska na tym tle wygląda znakomicie. Od czasów niepamiętnych nie odnotowano ani jednego przypadku zabójstwa na tle religijnym. Polska niezmiennie od wieków była i nadal jest krajem tolerancji i wzajemnego poszanowania dla religii i przekonań i tego uczyła inne, rozwijające się kraje świata, między innymi Amerykę.
Myślę, że w oblicza zbrodniczego traktowania chrześcijan w wielu krajach świata, przez islam i przez ateizm powinniśmy zreformować nasze spokojne liberalne podejście do tych kierunków. Powinniśmy przygotować się do obrony nas samych jako chrześcijan. Powinniśmy przygotować się do stawiania rzeczy na właściwym miejscu w dyskusjach, zachowaniach i działaniach.
Dla chrześcijanina Jezus Chrystus, szczególnie ten wiszący na Krzyżu jest podmiotem największej czci i miłości. Każdy, kto bezcześci Chrystusa, kto z Niego się naigrawa, wyszydza, drwi i depcze po Nim powinien spotkać się z naszą jednoznaczną konkretną repliką i działaniem, z których powinna jasno wynikać, nasza miłość dla Chrystusa i zaakcentowanie naszego i Chrystusa prawa do szacunku - okazywanego także przez tych, którzy w Niego nie wierzą.
W Polsce mamy takie prawo zagwarantowane konstytucyjnie, prawdopodobnie w różnych krajach Europy tak samo. Niektóre mniej rozwinięte kraje jak Francja, czy Wielka Brytania, a nawet Włochy posuwają się w rzekomej tolerancji do absurdu zabraniając chrześcijanom noszenia krzyżyka na szyi i chodzenia do chrześcijańskich świątyń na nabożeństwa, a nawet do ubierania świątecznej choinki w symbole wskazujące na chrześcijańskie pochodzenie choinkowego zwyczaju.
Polska na tle tych przykładów, a także na tle pozaeuropejskich krajów w tym krajów w których przez dziesięciolecia szalał ateistyczny komunizm, takich jak Rosja jawi się jak oaza chrześcijaństwa i kultury chrześcijańskiej, pełnej wzajemnego szacunku i miłości. Mimo wewnętrznych walk uruchamianych przez ludzi szatana. Mimo prób zniszczenia Polski wolnej, szczęśliwej i pełnej szacunku i miłości. Dbajmy o naszą Polskę. Nie dopuszczajmy do uczestniczenia w gorszących sporach. Trwajmy przy Chrystusie a za ludzi którzy oddają się kultowi szatana i jego magicznych zabawek, takich jak pieniądz, władza, dominacja - módlmy się.
Gdy wyjeżdżamy poza nasz kraj nie zapomnijmy że jesteśmy misjonarzami chrześcijaństwa. Nie pozwalajmy sobie zdjąć krzyżyka (jeśli go nosimy) przez pracodawcę czy władze. Idźmy do sądu w razie potrzeby. Chrystus też chodził do sądu i tam przedstawiał to, co potrzeba.
Gdy jedziemy do bardziej dzikich krajów, niż Europa, takich jak Ameryka, Afryka, kraje arabskie, Indie i Chiny, bądźmy świadomi, że nasza manifestacja chrześcijaństwa może być odebrana bardzo wrogo i może nam grozić za to więzienie, ostre represje a nawet śmierć. Mimo to, nie zapominajmy, że jesteśmy chrześcijanami.
W piątki nie jemy mięsa, rano i wieczorem krótko się modlimy, a w niedzielę nie pracujemy (jeśli tego nie wymaga natura pracy). I nie wstydzimy się Chrystusa.
Każde z nas niech dobierze takie środki misyjne, jakie uzna za możliwe dla niego. Zwykle będziemy dbać o swoje i innych bezpieczeństwo w doborze tych środków, jednak może nas spotkać konieczność konfrontacji z morderczą agresją antychrześcijańską. Na dużą skalę aktualnie taka agresja spotykana jest w krajach Bliskiego Wschodu i w Nigerii, a w mniejszym nasileniu w Indiach i Chinach. Tam może się okazać, że zażądają od Ciebie wyboru: Chrystus i śmierć, albo podeptanie Chrystusa i życie.
Ty będziesz wybierał (o ile Ci pozwolą). Bądź gotowy do podjęcia dobrej decyzji.
No i myślę, że najważniejszym działaniem misyjnym dla każdego z nas jest modlitwa za chrześcijan i za misjonarzy w krajach, w których Chrystus jest uważany za wroga państw i narodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:39, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Zaiste, masz rację maly_kwiatku, pisząc o powadze naszego brzemienia chrześcijańskiego misjonarzowania w świecie!
Brzemię to jest słodkie i lekkie, gdy zatoniemy w Jezusie Chrystusie.
Staram się, na ile mogę, nieść Chrystusa u siebie w pracy. Jesli kto nie chce słyszeć o Chrystusie, to choć niosę Go w taki sposób, że nie uczestniczę w niskich zachowaniach ludzi, gdzie jeden przeciw drugiemu jest wilkiem.
Ci, którzy pragną ciszy i pokoju, prędzej czy później obudzą się do aktywniejszego działania na rzecz porzucenia intrygi.
Francja i jej sztandarowe hasło rewolucyjne (ściema z przyczajką): "Wolność, równość, braterstwao" ... jest łamane przez rząd za pomocą ustawy o delegalizacji stron "prolife" ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 16:40, 10 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|