KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Obudzeni to grupa osób, które są zaangażowane w tzw. rozwój duchowy, w którym rozważa się i medytuje wszystko co duchowe, oprócz Boga.

Przypuszczam, ze to jest polska specyficzna forma sekciarska, w której trudno zidentyfikować guru, bo założeniem tej sekty jest, ze każdy tu jest guru dla siebie, każdy jest Bogiem, a Boga nie ma.

Takich ludzi jest w Polsce tysiące, ok. 15 tysięcy jest zgromadzonych w grupie obudzeni.pl na facebooku.

Wczoraj wszedł tam nowy użytkownik, który zagaił niezwykły dla grupy temat:
Co uważacie na temat Bożego miłosierdzia? Jest to nieco sprzeczne ze soba jak cala nasza rzymsko-katolicka wiara. Chodzi mi głównie o to, że Bóg daje nam zmysły i rzeczy które sa dla człowieka, a korzystanie z nich jest grzechem. Nie uważacie że nasz Jahwe jest niesamowitym egoista skoro daje nam tyle, a zabrania z tego korzystać bo chce aby byla jego wola, a w innym wypadku nikt nie doswiadczy domu Bożego??

I przykłady wypowiedzi, zwalające z nóg:

- Cofnij się w czaie i przeczytaj o rzezi gdy chrześcijanie zdobyli Jerozolimę albo poczytaj o eksperymentach w obozach nazistów typów takich jak Mengele.
Wtedy pomyśl i napisz gdzie to miłosierdzie wtedy było.
Kpiny

- Z naukowego punktu widzenia i jak dotąd najbardziej wiarygodnego o podejsciu do wiary i o samej wierze w danej istocie tzw. czlowiek kieruje sie w zyciu ta moralnością i uduchowieniem jakim zostanie doswiadczony w najmocniejszesz fazie rozwojowej, czyli dziecinstwie, studiujac psychologie niestety to jedyny na chwile obecna sluszny filar prawdy i sensu na ten temat. Niestety nie do podwazenia, filozofia wraz z matematyka to potwierdzają. Kazda emocja wywodzi sie z doswiadczenia i ukierunkowania

- nie ma czegoś takiego (jak Bóg), to wymysł dla kontroli pospolitego ludu. tej energii jest wszystko jedno.

- Być może jest to postać mityczna, która została stworzona, aby zaspokoić ludzkie pragnienie. Wystarczy spojrzeć wszędzie dookoła na otaczające nas zło czyhające tylko, aż popełnimy błąd. Życie samo zidentyfikuje jakimi byliśmy ludzmi przez cały okres naszego godowania. Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie manipulacja jest głównym czynnikiem masowego przekazu
i ludzie już przestają myśleć według własnych priorytetów tylko stają się zaprogramowanymi maszynkami.

- Czyli nasze ziemskie zycie to dalej teatrzyk marionetek dla Boga

- Jahwe samoobwołał się Bogiem i Panem. A kim był? Istotą, która sobie podróżowała po Ziemi, sfrustrowaną, bezlitosną, chcącą mieć bezwzględnie posłusznych niewolników. To fizyczna istota, a nie Logos, Umysł Świata.

- Jak już "prawie" wyjaśniliśmy sobie słowo Jahwe, to trzeba też wyjaśnić słowo "miłosierdzie" :), bo jego powszechne pojmowanie różni się zupełnie od tego, w jakim kontekście jest używane w Biblii. Miłosierdzie określone jest jako czyn, który ogranicza siłę oddziaływania Stwórcy na świat, która działa jak surowy sąd (jak coś zrobisz nie tak, to umierasz od razu, podobnie jak przy bardzo wysokim napięciu prądu). W wyniku wycofania części oddziaływania światła Stwórcy, obniżenia "napięcia", powstaje miejsce na istnienie dobra i zła. Dzięki temu "miłosierdziu" nie umieramy od razu, jak robimy coś nie tak, ale mamy czas na to, żeby wyciągnąć wnioski ze swoich błędnych doświadczeń i dlatego też jest czas na takie cechy jak: skrucha, zadośćuczynienie i naprawienie.

Tam jest 15 tysięcy osób.
A wypowiedzi, jakie zacytowałem, są jedne z bardziej przemyślanych.
Trochę mi ręce opadły, naprawdę...

Bo przecież ci ludzie kształtują się miedzy nami ...

maly_kwiatek · Gość

Zalążki sekty siedzą nie tylko w miejscach przeznaczonych dla "rozwijających się duchowo".
Na forum wiara pl ze zdumieniem czytam stanowisko katolickiej moderatorki (są tam jeszcze niekatoliccy moderatorzy, ale ta jest katoliczka), która na domiar chwaliła się nieraz, że jest katechetką):

exe

Osobiście uważam, że powinien ktokolwiek z nas donieść o tych bluźnierstwach i herezjach Kościołowi Exclamation

Zauważam w ich poglądach bezładne zlepki zasłyszanych pseudofilozofii momentalizmu historycznego Kirkegaarda, totalizmu historycznego Hegla, kartezjanizmu i postkartezjanizmu kończąc na empiryżmie Locke'a.

Naprawdę można tam stracić wiarę.