KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Migdałek

Działa chyba jakiś nowy prorok w internecie Elisabeth Elijah Nikomia na stronie amightywind-proroctwa.com i ludzie wieszczą jego "proroctwa":

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak piszę ku przestrodze.

exe

Owe rzekome proroctwa, są mową nienawiści, bedącą zlepkiem mitomanii i niedorzeczności, którymi obraża się piękno rozumu. Widać to w szczególności w rozdziale dotyczącym podważania Nauczania Kościoła Katolickiego.

Zawsze atakuje się najpierw depozytariusza pełni prawdy, aby utorować sobie drogę dla rozpropagowywania herezji, a potem odstępcom jest już lżej.

inquisitio

Uderz w pasterza a rozprosza sie owce .
Typowa taktyka sekciarska,typowa taktyka diabla.

enddriu888

skoro jest zgodne z biblią a wiele rzeczy z katolicyzmu NIE! np zmiana bożych przykazań

Odstępcze linki są usunięte. exe

albo zmieninili sobotę na niedziele: FAKT historyczny i potwierdzony przez proroka.w linku powyżej poczytaj.

czytałem biblię i jej proroctwa i są zgodnę z biblią.

także nie warto bez zastanowienia oczerniać kogoś kto namawia do świętości.

inquisitio

Nasz PAN przestrzegał przed fałszywymi prorokami

enddriu888

no tak to prawda.

ale dlaczego uważasz że jest fałszywym prorokiem?

możesz to jakoś udowodnić? czytałeś biblię i jej proroctwa?

ciekawe czy zdajesz sobie sprawę jakie odstępstwa są w katolicyzmie rzymskim odnośnie bibli.

ja dopiero po wielu latach zdałem sobie z tego sprawy.
że byłem oszukiwany,wmawiano mi doktryny ludzkie nie boże,i zatajano prawdę która jest bibli a która została przez nich zmieniona.

trzeba też pamiętać ż nowych wersjach bibli starali się wymazać imię JAHWE zastępując pan.

idlatego np.w kościele nie mówią po imieniu do BOGA tylko pan..
tak jak się spotyka dwóch facetów na ulicy i mówi "witam pana " :)

tak samo złe tłumaczenie bożega imienia.

jezus to greckie tłumaczenie,jezusów na świecie jest mnóstwo.

np.tutaj

Odstępcze linki są usunięte. exe

prawdziwe imię to JAHUSZUA

niektórzy też mówią:
Jehoszua – czyli: JHWH (יהוה) zbawia.

jak obejrzysz film PASJA mela gibsona .nie ma tam żadnego jezusa.

exe

enddriu888

no jest opraty ale wiele rzeczy pozmieniali po swojemu według własnego widzi mi się.

np.prawdziwe święta nie są przestrzegane których zbawiciel przestrzegał.

jest ich bodajrze 7 chyba. np.pascha.

a my mamy jakieś wymyslone święta typu matki gromniczej.a tego w bibli nie ma.

także prawdziwe święta ustanowione przez BOGA JAHWE są w katolicyzmie ignorowane.a zastąpili je swoimi tworząc własne zamiast bozych ustanowionych na wieczność.

wandering · Gość

enddriu888

po prostu w katolicyzmie jest za dużo sprzecznosci z biblią.

exe

Myślę, że nie należy mieszać świąt związanych z podkreśleniem szczególnej adoracji świętych w kontekście określonych wydarzeń, z tymi świętami, o których ty piszesz, a które są bazą życia Kościoła. Nie widzę tu żadnych aporii prowadzących do jakiejś schizofrenii religijnej.

Co do sprawy rzekomego przeinaczenia dekalogu, proszę założyć osobny temat, byśmy o tym porozmawiali.

Pozdrawiam.

enddriu888

"Nie rozumiem o czym piszesz jakie prawdziwe święta "

święta ustanowione przez BOGA JAHWE:
Szabat(sobota)
Pascha [Pesach]
Święto Przaśników
Święto Tygodni - Pięćdziesiątnica [Szawuot]
Początek Roku [Rosz ha-Szana]
Dzień Przebłagania [Jom Kippur]
Święto Namiotów [Sukkot]
Purim

te świeta zastąpili swoimi ludzkimi..
dlatego...

"Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie.
I mówił im: Chytrze uchylacie przykazania Boże, aby naukę swoją zachować." Mar. 7:7-9

exe

Szanuję cie, lecz ja nie czytuję śmieci intelektualnych.

Co do konkretnych zarzutów, proszę utworzyć odpowiedni temat. Nie będziemy pisać o wszystkim i o niczym. W przeciwnym razie trzeba będzie skasować posty.

wandering · Gość

enddriu888

wandering · Gość

A co to jest katalicyzm Question

enddriu888

powiem tylko tyle.ten kto czytał pismo św.i jej proroctwa wie że ten wpis nie powinien być w dziale sekty...bo tastrona nie ma nic w spolnego z sektą.

ten kto nie czytał całej bibli może tak o niej powiedzieć.

wandering · Gość

enddriu888

2 Księga Kronik 36:16
„Lecz oni drwili z posłańców BOŻYCH, pogardzali JEGO Słowami i wyszydzali JEGO Proroków, aż gniew JAHWEH na jego własny lud wzmógł się tak, iż nie było już ratunku.”

tam są tylko proroctwa i to NIE JEST ŻADNA SEKTA

wandering · Gość

enddriu888

a co ma wspólnego strona na której są proroctwa zgodne z biblią z SEKTą??

do sekty pasuje świadkowie jechowy.a ta strona ani prorok z sektą nie mają nic wspolnego.

wandering · Gość

enddriu888

"Tu szkalujesz Kościół, więc do ciebie to należy, zaś bezczelność jest tu sankcjonowana warn'em. exe"

uświadamiam prawdę z bibli..ktora jest prawdą.

a kościołów i ich odłamów jest mnóstwo.

a trzeba tylko wierzyć bibli a nie kościołom.

jeśli koscioł zmienia boże prawo i słowa to ja nie chcem mieć z takim kościołem nic wspólnego.

"Myślę, że jest w odpowiednim dziale "
a dlaczego odpowiedni dział skoro to nie sekta?
a jak udowodnisz że to sekta?

exe

enddriu888

ten kto tą stronę nazywa sektą nigdy bibli nie czytał,i tyle w tym temacie!

"Wierzyć Biblii, a nie Kościołowi to tyle znaczy, że sam stajesz się dla siebie Kościołem. Żenada. To tyle. "

ludzie są kościołem a nie budynek.

BÓG nie mieszka w budynkach tylko w ludziach którzy są jego kościołem.

wandering · Gość

Mateusz 28,18-20. Jezus przyrzekł, że On sam pozostanie z Kościołem przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Mateusz 16,18. Jego obietnica dana Piotrowi, że na nim, na Skale zbuduje Kościół Swój, a bramy piekielne go nie przemogą.

Jan 14,16. Chrystus przyrzekł, że ześle Ducha Świętego, który będzie w Kościele na zawsze.

„«Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» - to znaczy: Piotr.”

„I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.”

Dlatego mamy Kościół :P

Jestes protestantem Question

:wink:

Marek MRB · Gość

@enddriu888, na każdy z tych tematów chętnie z Tobą porozmawiam.
Ale by tak się stało, musimy zawrzeć pewną umowę.

1.
Przeczytasz to co napiszę, przemyślisz, skonfrontujesz z Pismem Świętym, z faktami historycznymi i zdrowym rozsądkiem. Jeśli okaże się że mam rację, nie będziesz wahał się by porzucić swoje przekonania.
Ja ze swej strony obiecuję to samo.

2)
Będziemy rozważać tylko JEDEN PROBLEM NA RAZ. Za to warto wchodzić głęboko, próbując mozliwie szerokiej kwerendy biblijnej, z dojściem niuansów i znaczeń, nie zaniedbując modlitwy.
W kwestiach interpretacji będziemy wyjasnień ludzi z epoki, którzy Biblię, czasy biblijne, język biblijny itd znają lepiej od nas (najlepiej takich, którzy słuchali apostołów lub ich uczniów). Oczywiście, ich interpretacja nie jest ani wiążąca, ani nieomylna - ale ułatwia zrozumienie Pisma.
W tych kwestiach szczególnie cenne są tłumaczenia wczesnych chrześcijan (nauczanych przez apostołów lub ich uczniów) a zwłaszcza zawarte w ich pismach informacje na temat szczegółów wiary i praktyk pierwszych wspólnot chrześcijańskich.

Nie będziemy robić wycieczek osobistych, wtrętów na inne tematy itp.
Nie stawiamy ostrych zarzutów bez dowodów (jak byłeś to łaskaw zrobić powyżej).

3)
Zanim przystąpimy do poszukiwania odpowiedzi, sformułujemy sobie dokładnie stanowiska - brzmienie problemu.

4)
Do udowodnienia nie wystarczy znalezienie takiego rozumienia Biblii, które "zgadza się" z konkretnym wersetem (czy nawet kilkoma wersetami).Trzeba zawsze szukać takich znaczeń tekstu biblijnego, które nie jest sprzeczne z ŻADNYM z fragmentów mówiących na dany temat.

5)
Po rozważeniu jednego problemu, można przejść do następnego, ale nie wcześniej.
O kolejności problemów możesz zdecydować - wybierz najważniejsze na pierwszy ogień.

6)
Jeśli kwestionujesz jakieś nauczanie, najpierw je poznajesz - na porządku dziennym jest, że antykatolicy dyskutują nie z nauką Kościoła, lecz ze swoimi wyobrażeniami na jej temat.

7)
Co do rozmowy : warto przyjąć zasadę, iż nie musimy się we wszystkim zgadzać. Myślę zresztą, ze Bóg pozwala nam sie mylić - byle te pomyłki były "uczciwe" i nie wynikały ani z naszej pychy, ani z naszych zaniedbań. Ja postaram się przekazać do czego doszedłem i - w miarę mojej wiedzy i możliwości intelektualnych - pomóc w ewentualnych watpliwościach, ale wcale nie powiedziane że musi to Ciebie przekonać.
Celem jest prawda, a nie to by któryś z nas "wygrał dyskusję".

8)
To nie jest spór personalny - dlatego nie obrażamy się na inne poglądy. Nie zwalnia nas to od zachowania pewnych form, nie obrażania adwersarza i szanowania go.

9)
Nie spieszymy się. To nie jest konkurs ani szybkości, ani krasomóstwa - poszukujemy (jak by to górnolotnie nie zabrzmiało) prawdy.

Stoi?

enddriu888

wandering · Gość

Water-mix