|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilczekstepowy
Miles Gregarius
Dołączył: 13 Wrz 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:07, 28 Mar 2015 Temat postu: Negatywny wpływ "nowonarodzenia" na mózg |
|
|
Cytat: | [...] Co ciekawe, naukowcy zauważyli, że w przypadku osób określających się jako "urodzone na nowo", religijność nie przynosiła opisywanych powyżej korzyści. Przeciwnie, badanie przeprowadzone niedawno przez naukowców z Centrum Badań nad Starzeniem przy Uniwersytecie Duke’a w Karolinie Północnej, wykazało znacznie wyraźniejszy zanik hipokampu (uszkodzenie mózgu związane z depresją, chorobą Alzheimera i demencją) u osób, których życie zmieniło się pod wpływem przeżycia religijnego, niż w przypadku osób religijnych, które nie doświadczyły ponownych narodzin. Ludzka psychika źle znosi wszelkie formy dysonansu poznawczego – lub podważanie głęboko zakorzenionych wierzeń – dlatego naukowcy podejrzewają, że wysiłek, z jakim narodzeni na nowo chrześcijanie obalają własne przekonania i zmieniają sposób myślenia, jest dla ich mózgu ogromnym stresem.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ciekawe, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilczekstepowy dnia Sob 22:07, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Machabeusz
Vexillarius
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:56, 28 Mar 2015 Temat postu: Re: Negatywny wpływ "nowonarodzenia" na mózg |
|
|
Wilczekstepowy napisał: | Cytat: | [...] Co ciekawe, naukowcy zauważyli, że w przypadku osób określających się jako "urodzone na nowo", (...)wykazało znacznie wyraźniejszy zanik hipokampu |
Ciekawe, prawda? |
Wierzysz w to? Niektórzy naukowcy wierzą, że naszym przodkiem jest wiewiórka (nie ściemniam!).
Jak poobserwuje osoby "urodzone na nowo" to widzę, że są szczęśliwsze i nie mniej inteligentne niż wcześniej a na pewno mądrzejsze.
"naukowcy napisał: | Ludzka psychika źle znosi wszelkie formy dysonansu poznawczego – lub podważanie głęboko zakorzenionych wierzeń – dlatego naukowcy podejrzewają, że wysiłek, z jakim narodzeni na nowo chrześcijanie obalają własne przekonania i zmieniają sposób myślenia, jest dla ich mózgu ogromnym stresem. |
Szkoda, że nie napisali jakie "głęboko zakorzenione wierzenia" mają na myśli. Z tego co mi wiadomo religijność stanowi podstawę ludzkiej egzystencji. Nie ma osób, które w nic nie wierzą. Wierzysz albo w Boga albo w wiewiórki.
Ach ci "naukowcy"... lepiej niech poszukają zaginionych ogniw ewolucji zamiast mnożyć głupoty.
PS. Jak oni przeprowadzili te badania? Zmusili badane osoby by "narodziły się na nowo" bo muszą im na ponownie hipokamb zmierzyć? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:25, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mi to wygląda na czystą plotkę, typu "podobno ktoś coś gdzieś tam zrobił/odkrył".
Poza tym w większości zideologizowany świat nauki (choć w wielu miejscach można by napisać "nauki") nie powinien być pierwszym autorytetem dla chrześcijanina.
Poza tym, nawet jeśli byłoby to prawdą, to cóż z tego wynika? Owszem, dla ateisty bytowanie człowieka jest w samym li tylko mózgu, a samoświadomość człowieka jest tylko procesami chemiczno-fizycznymi w nim zachodzącymi (czyli człowiek jest de facto biologiczną maszyną) jest to może ogromną tragedią uszkodzenie ciała, a zwłaszcza mózgu, ale dla tych, co wiedzą (lub nawet tylko wierzą), że życie tutaj nie jest końcem, nie ma to takiego znaczenia.
"Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
21 Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących." (1 Kor 20-21)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:46, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
I ja do Was dołączę, Bracia.
Nauka autentyczna - nie ma w swej kompetencji żadnej metody orzekania o kwestiach egzystencjalnych, zaś wpływ religijności na stan fizjologiczny, etc, jest tylko kolejnym mitologizowaniem, dającym furtkę relatywizmowi pseudonaukowemu, ponieważ błędem metodologicznym jest szukanie sposobu empirycznej konwersji stanu ducha w ciało.
Możemy sobie obserwować różne sprawy z tym związane, lecz ani wiek, ani wygląd, ani stan zdrowia mnicha nie jest uzależniony od jego religijności, a od woli Bożej.
Tak myślę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 11:51, 29 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Machabeusz
Vexillarius
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:23, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nasza wiara uważa, że nie mózg jest siedzibą myśli i potwierdza to świadectwo dr Ebena Alexandra, neurochirurga, który będąc osoba niewierzącą przeżył śmierć kliniczną.
Jego mózg obumarł a on w innym stanie świadomości, nie stracił ani pamięci ani myśli będąc w przedsionku raju i spotykając się z bliskimi zmarłymi.
W internecie znajdziecie jego świadectwo a w Katechiźmie i Biblii wykładnię co jest siedzibą myśli, mądrości i uczuć.
"Skąd więc pochodzi mądrość i gdzie jest siedziba umiejętności?" (Hi 28,20)
"Ale gdzie się mądrość znajduje i gdzie jest siedziba wiedzy?" (Hi 28,12)
" Serce jest siedzibą moralnego wymiaru osobowości: „Z serca... pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne" (Mt 15, 19)" (KKK 2517)
[nie chodzi o serce w sensie organu]
Jak ktoś chce to więcej niech sobie sam poszuka a znajdzie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:45, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
jeżeli jest to nowonarodzenie prawdziwe, to nie ma negatywnego wpływu w żadnym wypadku
Natomiast jeżeli jest to nowonarodzenie w stylu
apostazji z Kosciola Katolickiego , ktorego uznało sie za babilon
i chrzest w jakiejś organizacji
to faktycznie jest to zło. Mało tego oprocz tych opisów jest jeszcze jeden aspekt
Taki ''nowonarodzony'' człowiek zamyka sie na nowe poznanie, a wiec stoi już w miejscu
Nie zawaham się zaryzykowac stwierdzenia, ze praktycznie umarł za zycia.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:45, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
W rzeczy samej, ponieważ pełnią myślenia obejmuje akceptację prawdy. Stąd też to, kim jestem, zależy od tego, dla kogo myślenie myśli "[/i] - jak pisał x. Tischner.
Tak więc rzeczywiście myślenie przebiega w sercu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|