|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:16, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Hej
Widzę, że temat się niejako wypalił, więc oddam coś od siebie:)
Otóż wprawdzie z niewieloma świadkami jehowy rozmawiałem, to jednak nie sądze, by byli najniebezpieczniejszą sektą. Owszem, jest to sekta, a więc jest tam pełno fałszu i zakłamań i nie można o tym zapominać, ale uważam, że rakiem duchowości wspułczesnego człowieka jest new age.
Mógłbym postawić tę tezę tylko bazując na tym, co reprezentują sobą ludzie z tym związani w Internecie czy mediach, ale niestety w życiu otarłem się o niektóre tematy, które jak się potem dowiedziałem, pochodzą właśnie stamtąd, to jeszcze mam przyjaciela, który na maksa się w to uwikłał.
Jakie są największe zagrożenia? New age jako mieszanka wszelkiego rodzaju kultów pogańskich, zwłaszcza wschodnich i mająca wiele odmian i odcieni jest bardzo, ale to bardzo toksyczna. Przede wszsytkim z jednej strony opiera się o relatywizację prawdy (wyodzącą się ze wschodu właśnie), to jeszcze wplata w siebie przeróżne praktyki okultystyczne i spirytystyczne serwując je nieraz jako coś całkowicie "eutralnego" i "niegroźnego".
Bazuje przy tym zarówno na naturalnym dążeniu człowieka do Boga (czemu tak strasznie ateiści zaprzeczają), a z drugiej strony na pysznym założeniu, że "możliwości człowieka są nieograniczone" - ergo człowiek może stać się bogiem. Ten element także pochodzi niejako z nauk wschodnich zakładających, że cały świat został "stworzony" (raczej powstał) przez absolut (bezosobowy) i wszystko jest jego częścią. W skrócie wszystko jest energią i zarazem częścią boga ergo każdy ma w sobie boskość i wszelkie stworzenie ostatecznie złączy się w jedno - ów absolut i jest to stan tzw. Nirwany.
Generalnie po rozmowach z przyjacielem doszedłem do wniosku, że new age jest dosłownie zaprzeczeniem chrześcijaństwa praktycznie we wszystkim. Tutaj właśnie uwidacznia się samo pochodzenie owej pseudoreligii, która wywodzi się bezpośrednio ze spirytyzmu, a pośrednio z satanizmu, który przecież jest zaprzeczeniem chrześcijaństwa.
Podsumowując śmiem twierdzić, że new age jest kryptosatanizmem, który wciąga ludzi w bałwochwalczy kult siebie oraz demonów (dosłownie) wplątując przy tym we wszystkie najniebezpieczniejsze praktyki, o których przestrzega Kościół, w tym sami egzorcyści.
Wracając jeszcze do mnie samego, to na własnej skórze się przekonałem, jak samo założenie, że możliwości człowieka są przynajmniej wiele, wiele większe, niż przeciętne (owa hipoteza, że człowiek wykożystuje tylko kilka procent ożliwości swojego mózgu/umysłu) prowadzi w niebezpieczne rejony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:28, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo ożywczy post
Rzeczywiście, relatywizm jest jądrem raka, jakim jest new age.
Warto by rozwinąć w przyszłości osobny temat o przejawach relatywizmu w new age.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
e-pustynia.pl
Probatus
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A ja zastanawiam się czy konsumpcjonizmu pod pewnymi względami nie można zaliczyć do sekty trawiącej dzisiejsze społeczeństwo.
1. Galerie - w których oddają się swoim nabożeństwom co Niedzielę.
2. Karty członkowskie dające zniżki i punkty które przywiązują do "wspólnoty konsumenckiej"
3. Muzyka, światło, obrazy otumaniające i bombardujące wyobrażenia i pragnienia.
4. Promocje dające poczucie okazji i wyjątkowości " ta zniżka jest specjalnie dla ciebie tu i teraz tylko dzisiaj"
5. Ruch ludzi poczucie wspólnoty ludzi stojących w kolejce do kasy " niczym komunii"
Trochę demonizuję ale czy i wam się nie wydaje, że coś w tym może być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:53, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje się, byś szczególnie demonizował temat
Ów konsumpcjonizm nosi wiele znamion poduszczenia szatańskiego. Przywiazywanie ludzi do określonego stylu życia, który nie może się obejść bez pieniędzy i lansu, prowadzi do oddalenia się i od Boga i od Kościoła, a że człowiek jest istotą nie mogącą obejść się bez wiary w ogólności , wówczas szuka mamony
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 21:55, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:26, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Nie wydaje się, byś szczególnie demonizował temat
Ów konsumpcjonizm nosi wiele znamion poduszczenia szatańskiego. Przywiazywanie ludzi do określonego stylu życia, który nie może się obejść bez pieniędzy i lansu, prowadzi do oddalenia się i od Boga i od Kościoła, a że człowiek jest istotą nie mogącą obejść się bez wiary w ogólności , wówczas szuka mamony |
Już św. Paweł w pierwszym liście do Tymoteusza napisał, że "korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy"(1 Tym 6,10) Gdy więc człowiek oddaje się tej chciwości, to zaczyna służyć mamonie jako bożkowi. Ale gdy ktoś przypatrzy się temu z zewnątrz może łątwo dostrzec, że im więcej człowiek ma, tym bardziej pożąda następnych rzeczy. Robi to dlatego, że oddaliwszy się od Boga, który jest nieskończony odczuwa pustkę w duszy, którą chce zapełnić rzeczami stworzonymi i skończonymi.
Podsumowując zgodzę się, że konsumpcjonizm stał się niemal religią, gdzie jedynym kryterium oceny człowieka są posiadane przez kogoś rzeczy. Widzę też pewną zbierzność z także rozpowszechniającym się utylitaryzmem, gdzie liczy się jedynie czyjaś przydatność dla społeczeństwa, czy danej osoby. Nie można kogoś wykożystać? Jest niepotrzebny, a więc do odsunięcia, czy w skrajnych przypadkach do wyeliminowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 10:12, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Nie wydaje się, byś szczególnie demonizował temat
Ów konsumpcjonizm nosi wiele znamion poduszczenia szatańskiego. Przywiazywanie ludzi do określonego stylu życia, który nie może się obejść bez pieniędzy i lansu, prowadzi do oddalenia się i od Boga i od Kościoła, a że człowiek jest istotą nie mogącą obejść się bez wiary w ogólności , wówczas szuka mamony |
Pieniądz to nie wszystko , mozna go posiadać i byc blisko Boga .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:24, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mozna ale pieniadze utrudniaja sporo , mysle ,ze ktos kto jest Bogaty i nadal blisko Boga ale tan naprawde blisko a nie ,ze jemu sie wydaje ,ze jest blisko ,to musi byc bardzo madry czlowiek . Majac kase ludzie przestaja potrzebowac Boga zwykle ,bo sami maja tu na ziemi moc jak bogowie , co chca kupia ,rzeczy , wplywy itd zaczynaja zyc tym swiatem , przywiazuja sie co sprawia ,ze ciezko sie rozstac z tym a kazdy bedzie musial . Wiec jest mozliwe ale o wiele utrudnia bycie z Bogiem blisko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 12:03, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Prostaczek napisał: | Mozna ale pieniadze utrudniaja sporo , mysle ,ze ktos kto jest Bogaty i nadal blisko Boga ale tan naprawde blisko a nie ,ze jemu sie wydaje ,ze jest blisko ,to musi byc bardzo madry czlowiek . Majac kase ludzie przestaja potrzebowac Boga zwykle ,bo sami maja tu na ziemi moc jak bogowie , co chca kupia ,rzeczy , wplywy itd zaczynaja zyc tym swiatem , przywiazuja sie co sprawia ,ze ciezko sie rozstac z tym a kazdy bedzie musial . Wiec jest mozliwe ale o wiele utrudnia bycie z Bogiem blisko . |
Nie miałam na mysli tym razem bogaczy tylko tych co mają duzo kasy :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:35, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ktoś kto ma dużo kasy to Bogacz :D
A nawet jak ktoś ma mało kasy a uda mu się coś zarobic to też często głupieje
tak ,że nie ma reguły ,trzeba byc mądrym żeby trwac niezmiennie w byciu skromnym
nie zależnie od stanu portfela .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Wto 12:40, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Prostaczek napisał: | Dla mnie ktoś kto ma dużo kasy to Bogacz :D
A nawet jak ktoś ma mało kasy a uda mu się coś zarobic to też często głupieje
tak ,że nie ma reguły ,trzeba byc mądrym żeby trwac niezmiennie w byciu skromnym
nie zależnie od stanu portfela . |
Bóg mówi do bogacza: Głupcze! Czy Bóg nie lubi bogatych ludzi? Czy Jezus potępia bogactwo? Czy można być chrześcijaninem i być człowiekiem bogatym? Zatem od kiedy mozna powiedzieć ,że to Bogacz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prostaczek
Princeps prior
Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Przedbórz Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:52, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wtedy kiedy jest bogaty w sensie finansowym wtedy jest Bogaczem ja to tak rozumiem , i ja tez nie potępiam bogactwa ,twierdze tylko ,że potrzeba mądrości by nie zatracic Boga w dobrach tego świata .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:00, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem i bogactwo, jeśli ktoś ufa Bogu i nie jest przywiązany do swoich pieniędzy (liczy się z tym, że może je stracić i nie traktuje ich jako swoją należność) to może to być także wielkim powołaniem. Bywali przecież święci pochdzący z bardzo zamożnych rodów, którzy swoim doczesnym, zniszczalnym bogactwem służyli innym zdobywając tym samym o wiele trwalsze, niezniszczalne bogactwo.
"Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się, i nie kradną. "(Mt 6,20)
Ale faktycznie "Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego" i to nie dlatego, że Bóg nie lubi bogatych, ale dlatego, że mając pieniędze jak wspominał Prostaczek naprawdę bardzo trudno się nie zatracić mając nieporównywalnie więcej pokus od przeciętnego, a tym bardziej ubogiego człowieka. Jest to trudne ze względu na nasze słabości. Ale kto użyje bogactwa na służbę Bogu, tym większa mi się wydaje jego zasługa ;)
„Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną” (Łk 16,9)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:11, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawą sprawą jest więc krytykowany przez wielu majątek kościelny. Owi krytycy nie wiedzą, lub nie chcą zauważyć, że biskup jest ustanowiony pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi, a więc powinien wyróżniać się zarówno w życiu czynnym, jak i kontemplacyjnym. Posiadanie zaś majątku kościelnego nie sprzeciwia się doskonałości ewangelicznej , jeśli nie korzysta się z owoców tej doskonałości.
Spójrzmy :
"35 I rzekł do nich: "Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?" Oni odpowiedzieli: "Niczego". 36 "Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! 37" (Łk 22, 35).
Toteż biskupi nie mają obowiązku nie posiadać niczego, ani nie brać z sobą niczego na drogę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 11:44, 20 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:39, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | Ciekawą sprawą jest więc krytykowany przez wielu majątek kościelny. Owi krytycy nie wiedzą, lub nie chcą zauważyć, że biskup jest ustanowiony pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi, a więc powinien wyróżniać się zarówno w życiu czynnym, jak i kontemplacyjnym. Posiadanie zaś majątku kościelnego nie sprzeciwia się doskonałości ewangelicznej , jeśli nie korzysta się z owoców tej doskonałości.
Spójrzmy :
"35 I rzekł do nich: "Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?" Oni odpowiedzieli: "Niczego". 36 "Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! 37" (Łk 22, 35).
Toteż biskupi nie mają obowiązku nie posiadać niczego, ani nie brać z sobą niczego na drogę. |
Dobrze powiedziane ;)
Sądzę też, że wszelkie głosy sprzeciwu nie są podyktowane obawą o życie wieczne danego hierarchy, ale zawiścią, że on ma a ja nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Gość
|
Wysłany: Pon 0:19, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Świadkowie Jehowy mają coraz większe problemy z werbowaniem osób do swojej organizacji. Przywódcy religijni Świadków Jehowy stosują pewne socjotechniczne zasady, których celem jest "złowienie" do swych szeregów nieostrożnych i zbyt ufnych osób.
Charakterystyczne jest krytykowanie przez nich zasad działania Kościoła katolickiego przy jednoczesnym stosowaniu przez Strażnicę podobnych metod postępowania. Dotyczy to m.in. zasady posłusznego podporządkowania się jednemu kierownictwu religijnemu oraz interpretacji Biblii. Towarzystwo Strażnica bardzo często stara się zachęcać wiernych Kościoła katolickiego do nielojalności wobec swego Kościoła i do jawnego kwestionowania jego nauk.
Namawianie katolika do samodzielnej interpretacji Biblii i porównywania jej z naukami Kościoła nie jest szczere. Jest to bowiem Świadkom Jehowy potrzebne jedynie do osiągnięcia ukrytego celu.
Ostatnio zmieniony przez Magnolia dnia Pon 0:25, 17 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Wto 14:12, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ciekawy wywiad byłego świadka jehowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:46, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Ciekawy wywiad byłego świadka jehowy.
[link widoczny dla zalogowanych] | Właśnie chciałem wrzucić teraz ten materiał, a tu masz - już mnie ubiegłaś
Cieszę się z tego! Nie mniej, sprawa jest poważna , bo dramat wielu rodzin ŚJ jest autentyczny ... Wszyscy niechaj to oglądają!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 14:47, 19 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona19
Hastatus posterior
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:50, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Masoneria, New Age i sataniści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philip
Princeps prior
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:01, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Każda sekta ma jak to powiedział exe charakter śmiertelny ( aczkolwiek nikt nie zna woli Pana ), więc należałoby moim zdaniem rozpatrzyć potencjał ewangelizacyjny. Dlatego właśnie uniżyłbym w randze satanistów czy New Age, ponieważ to dość wąska grupa i ludzie raczej się ich wystrzegają. N 1 miejsce włożyłbym ŚJ a niżej mormonów.
Zielonoświątkowcy może ? - niby to nie jest sekta, aczkolwiek pojmowanie Boga przez pryzmat miłych "charyzmatycznych" emocji to też niezbyt stabilna droga a ludzie łapią się na coś takiego i to nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Philip dnia Wto 16:11, 19 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Water-mix
Princeps prior
Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:58, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Islam
Ma w sobie coś takiego, ze potrafi przerobić ludzi w maszyny do zabijania
Jest niebezpieczna dla ludzi tu na ziemi i śmiertelnie odwodzi od Boga
jej członkow, ktorzy wierza np to, ze za zamordowanie niewiernego mozna trafić do raju i delektowac sie nagroda w postaci dziewic
(niskie pobudki)
Cos mi sie zdaje ze w tej sekcie największym odłamek zbawionych to beda niewiasty, bo nie dzialaja dla egoistycznej nagrody, wielokrotnie sa ciemiężone, nie majac nic do powiedzenia. Modlmy sie by poznaly dzieło Chrytusa Jezusa :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Śro 10:04, 20 Lip 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Philip
Princeps prior
Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:55, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cos mi sie zdaje ze w tej sekcie największym odłamek zbawionych to beda niewiasty, bo nie dzialaja dla egoistycznej nagrody, wielokrotnie sa ciemiężone, nie majac nic do powiedzenia. Modlmy sie by poznaly dzieło Chrytusa Jezusa Smile |
A wiesz mi, że można się zdziwić. Oni są uczeni takiej nienawiści od dziecka. Mają wyuczony "inny" system moralny. Ciężko tak oceniać z naszej perspektywy skoro oni myślą, że robią dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:42, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Water-mix napisał: | Cos mi sie zdaje ze w tej sekcie największym odłamek zbawionych to beda niewiasty, bo nie dzialaja dla egoistycznej nagrody, wielokrotnie sa ciemiężone, nie majac nic do powiedzenia. Modlmy sie by poznaly dzieło Chrytusa Jezusa | Dobrze to wydobyłeś, acz są też i takie "mamusie", które są dumne, że ich kilkuletni synek strzelił w łeb jeńcowi wojennemu ... rozumiem jednak generalizację i trudno mi się z nią nie zgodzić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Pon 21:47, 24 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Nikt nie wspomniał o sekcie Himavanti ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:21, 25 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
maly_kwiatek napisał: | Nikt nie wspomniał o sekcie Himavanti ... | Rozwiń proszę ten frapujący temat, Bracie! Jeśli uznasz za stosowne, to może nawet w osobnym temacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 17:18, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to chyba jednak islam przebija wszystko :?
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Sob 17:24, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Islam nie jest sektą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 17:36, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ale nie jest religią pokoju tylko mordu . Tolerancję religijną w Koranie propaguje 11 wersetów (6 z nich właściwie to jedna myśl). Przemoc i brutalność - już 180, nienawiść do niemuzułmanów... 349. Takie dane wyczytałam .
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 17:38, 29 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Sob 17:59, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ja nie znam Koranu.
Jednak wiem, ze nie jest to religia nienawiści.
Żadna wielka religia nie szerzy w swych założeniach nienawiści.
Gdyby szerzyła, szybko by się skończyła.
Porozmawiaj z Arabami, znającymi Koran.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Sob 18:03, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
O wy, którzy wierzycie! Nie bierzcie sobie za przyjaciół żydów i chrześcijan; oni są przyjaciółmi jedni dla drugich. A kto z was bierze ich sobie za przyjaciół, to sam jest spośród nich. Zaprawdę, Bóg nie prowadzi drogą prostą ludu niesprawiedliwych!
Koran 5:51
I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili – Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. – I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! – Taka jest odpłata niewiernym!
Koran 2:191
Faktycznie to jest religia pokoju ( to był sarkazm).
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 18:04, 29 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|