KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Prostaczek

Nie uważam ludzi za złych ale jeśli mówią bzdury to te bzdury uważam za zło które szkodzi innym. Wasze sprzeczki do niczego nie prowadziły a maciły bo nie przekonasz kogoś argumentami jeśli wierzy w swoje argumenty czyli spór z magnolia prowadzi do nikad. Wyraziła swoje zdanie spoko. Chcecie to dalej się ,,przekonujcie,, ja wyraziłem swoje zdanie też mam prawo.

sahcim

No cóż...pozostaje mi tylko przeprosić Cię, że zaśmieciłem Twój wątek bezowocną sprzeczką z osobą, która nie rozumie dlaczego miłosna relacja wobec Maryi jest odzwierciedleniem miłości syna Bożego wobec Matki...
Zostań z Bogiem

exe

Kochani, rzeczywiście trzeba by ostygnąć.

Pragnę przypomnieć jeno, że na tym forum nie jest priorytetem spór doktrynalny, lecz rozmowa o doktrynie - wymiana poglądu.

Toteż każdy niechaj wyraża swe zdanie, jednak niech ono nie będzie naładowane ostracyzmem, szyderstwem, czy też zaczepną tonacją. Każdy - prawie z rozmówców, włącznie ze mną, uległ pokusie porównywania, przyrównywania, używania zabiegów retorycznych naładowanych pewnym bagażem emocji, a te techniki są często zawoalowane, czyż nie Question

Nikt tutaj usuwać za przekonania nie zamierza, jednak pragnę zachować obrany kierunek prowadzenia forum, na którym adrenalina jest niewskazana, toteż upraszam zarówno katolicką brać, jak i braci i siostry odstępców, o stonowanie swych wystąpień.

Na tym forum tematy w większości są konstruowane w swej wymowie - jak zauważycie - niejako w trybie orzekającym. Nie jest to przypadek, że piszę temat :

"Maryja - wzorem wiary",

nie zaś:

"Maryja - wzorem wiary Question

".

Jest to ważna wskazówka dla wszystkich, którzy się tutaj rejestrują, że na tym forum nie oczekuje się wątpienia w prawdy katolickiej wiary, lecz umacniania się od strony pozytywnej, nie zaś wzmacniania się od strony negatywnej (niekończące się starcia l polemiki) , co jest domeną innych for katolickich.

Nie neguję tej drugiej formy, jednak na tym forum preferowana jest ta pierwsza.

Tutaj zwracam się do osób dalekich od katolicyzmu, aby nie konstruowały swych stwierdzeń na sposób "zaczepny", ponieważ to również jest dalekie od ducha poszukiwania prawdy i obliczone na wystąpienie zgoła innego efektu, powszechnego na polemicznych forach: efektu stałego napięcia.

Nikomu nie przyjdzie do głowy, aby wejść w brać zakonną dla przykładu i spokojnie stwierdzić publicznie, że Maryja to zwykła kobieta i na dodatek okrasić to wyznanie emotikoną radości .... Rozumiecie więc, o co mi chodzi, Bracia i Siostry Question

To jest brak poszanowania dla profilu działania tego akurat forum.
Nie będę nikogo pouczał, gdyż musiałbym spojrzeć na siebie i rzec do siebie:

"Lekarzu - ulecz najpierw siebie".

Pozdrawiam w Panu,
exe

Magnolia · Gość

Jako odstępca przepraszam za prowokację :(

Magnolia · Gość

A mogę zapytać jak rozumieć to Question

Wtedy przyszli matka i bracia jego, a stojąc przed domem, posłali po niego i kazali go zawołać. A wokół niego siedział lud. I powiedzieli mu: Oto matka twoja i bracia twoi, i siostry twoje są przed domem i poszukują cię. I odpowiadając, rzekł im: Któż jest matką moją i braćmi? I powiódł oczyma po tych, którzy wokół niego siedzieli, i rzekł: Oto matka moja i bracia moi. Ktokolwiek czyni wolę Bożą, ten jest moim bratem i siostrą, i matką." (Mar. 3:30-35)

Dlaczego Jezus nie przyznał się do swojej matki ?. Zapomniałąm dopisać ,że będe wdzięczna za rzetelną odpowiedż , jade do kośćioła może ktoś odpisze Rolling Eyes

exe

Ostatnie zdanie Twojego cytowania Pisma odpowiada na to pytanie.

Nie ma więc tu kwestii nieprzyznawania się do Matki, lecz zupełnie inna kwestia : w królestwie niebieskim będą Ci, którzy pełnią wolę Bożą podczas ziemskiego pielgrzymowania.

Magnolia · Gość

A dlaczego u niektórych patrzenie na święte obrazy, medalik z Matką Boską wywołuje agresję a na Jezusa już nie Question

exe

Ponieważ Maryja jest Królową Aniołów i doskonale wypełniła wolę Bożą.

Efekty tego wypełnienia woli Bożej przez Matkę Bożą widzimy w Apokalipsie, kiedy to smok pragnie pożreć Jej dzieci.

Magnolia · Gość

Pierwszy raz o tym słyszę , gdzie to pisze w Bibli ?

exe

W Apokalipsie, rozdział 12 w powiązaniu z Księgą Rodzaju.

Magnolia · Gość

To JEST TO ?

Niewiasta i Smok

1 Potem wielki znak się ukazał na niebie:
Niewiasta obleczona w słońce
i księżyc pod jej stopami,
a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
2 A jest brzemienna.
I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia.
3 I inny znak się ukazał na niebie:
Oto wielki Smok barwy ognia,
mający siedem głów i dziesięć rogów
- a na głowach jego siedem diademów.
4 I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:
i rzucił je na ziemię.
I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,
ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię.
5 I porodziła Syna - Mężczyznę,
który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.
I zostało porwane jej Dziecię do Boga
i do Jego tronu.
6 A Niewiasta zbiegła na pustynię,
gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,
aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
7 I nastąpiła walka na niebie:
Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.
I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,
8 ale nie przemógł,
i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło.
9 I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie.
10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: "Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego
i władza Jego Pomazańca,
bo oskarżyciel braci naszych został strącony,
ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.
11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka
i dzięki słowu swojego świadectwa
i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.
12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!
Biada ziemi i biada morzu -
bo zstąpił do was diabeł,
pałając wielkim gniewem,
świadom, że mało ma czasu".
13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,
począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.
14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,
by na pustynię leciała na swoje miejsce,
gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,
z dala od Węża.
15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli
wodę jak rzekę,
żeby ją rzeka uniosła.
16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście
i otworzyła ziemia swą gardziel,
i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.
17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę,
i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,
z tymi, co strzegą przykazań Boga
i mają świadectwo Jezusa.
18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.