|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:04, 17 Lut 2015 Temat postu: Porzucone sutanny - dlaczego kapłani mogą odchodzić? |
|
|
Bardzo dobra, moim zdaniem dziennikarska praca księdza,to [link widoczny dla zalogowanych], gdzie rozmawia z nieczynnymi księżmi o motywach ich odejścia. Daje do myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 18:04, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Wto 18:56, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli kaznodzieja nie będzie miał osobistej relacji z Bogiem, będzie przekazywał ideologię a nie życie.
Ks. Kożuch mówił także o odchodzeniu „ukrytym” księży, którzy tworzą sobie enklawy łatwego życia, zwłaszcza w krajach bogatych. Takie grupy płytko rozumieją kapłaństwo, kierują się potrzebą niezależności i swobody bycia, pielęgnują wyraźne przywiązanie do dóbr materialnych a w efekcie – tracą „smak” Boga i wartości ewangelicznych.
Księża zrzucają sutannę ze względu na celibat , chociaż od samego początku składali śluby czystośći i dlatego nie bardzo rozumiem ,że nie brali tego poważnie .
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Wto 19:02, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:22, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | Księża zrzucają sutannę ze względu na celibat , chociaż od samego początku składali śluby czystośći i dlatego nie bardzo rozumiem ,że nie brali tego poważnie . | należy dogłębniej rozeznawać ducha swego i natchnienia Boże, jednak i z drugiej strony jest napisane w Pismie Świetym:
'Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie", co tyczy się odpowiedzialnych za formację kapłańską. Kij ma zawsze dwa końce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | Jeśli kaznodzieja nie będzie miał osobistej relacji z Bogiem, będzie przekazywał ideologię a nie życie.
Ks. Kożuch mówił także o odchodzeniu „ukrytym” księży, którzy tworzą sobie enklawy łatwego życia, zwłaszcza w krajach bogatych. Takie grupy płytko rozumieją kapłaństwo, kierują się potrzebą niezależności i swobody bycia, pielęgnują wyraźne przywiązanie do dóbr materialnych a w efekcie – tracą „smak” Boga i wartości ewangelicznych.
Księża zrzucają sutannę ze względu na celibat , chociaż od samego początku składali śluby czystośći i dlatego nie bardzo rozumiem ,że nie brali tego poważnie . | przeczytaj ksiażkę polecana przez exe nie zawsze powodem jest celibat to złożony problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Wto 20:07, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
MariaMagdalena napisał: | mała czarna napisał: | Jeśli kaznodzieja nie będzie miał osobistej relacji z Bogiem, będzie przekazywał ideologię a nie życie.
Ks. Kożuch mówił także o odchodzeniu „ukrytym” księży, którzy tworzą sobie enklawy łatwego życia, zwłaszcza w krajach bogatych. Takie grupy płytko rozumieją kapłaństwo, kierują się potrzebą niezależności i swobody bycia, pielęgnują wyraźne przywiązanie do dóbr materialnych a w efekcie – tracą „smak” Boga i wartości ewangelicznych.
Księża zrzucają sutannę ze względu na celibat , chociaż od samego początku składali śluby czystośći i dlatego nie bardzo rozumiem ,że nie brali tego poważnie . | przeczytaj ksiażkę polecana przez exe nie zawsze powodem jest celibat to złożony problem. |
Mam i przeczytałam już tą książkę, akurat zatrzymałam się na problemie celibatu , gdyż uznałam ,że to jeden z głównych powodów porzuceń sutan.
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Wto 20:08, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:48, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | MariaMagdalena napisał: | mała czarna napisał: | Jeśli kaznodzieja nie będzie miał osobistej relacji z Bogiem, będzie przekazywał ideologię a nie życie.
Ks. Kożuch mówił także o odchodzeniu „ukrytym” księży, którzy tworzą sobie enklawy łatwego życia, zwłaszcza w krajach bogatych. Takie grupy płytko rozumieją kapłaństwo, kierują się potrzebą niezależności i swobody bycia, pielęgnują wyraźne przywiązanie do dóbr materialnych a w efekcie – tracą „smak” Boga i wartości ewangelicznych.
Księża zrzucają sutannę ze względu na celibat , chociaż od samego początku składali śluby czystośći i dlatego nie bardzo rozumiem ,że nie brali tego poważnie . | przeczytaj ksiażkę polecana przez exe nie zawsze powodem jest celibat to złożony problem. |
Mam i przeczytałam już tą książkę, akurat zatrzymałam się na problemie celibatu , gdyż uznałam ,że to jeden z głównych powodów porzuceń sutan. | kobieta często jest raczej efektem ni z powodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitong
Aquilifer
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:35, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem i muszę przyznać,.że bardzo to smutne i nie śmiem oceniać tych, co się w podobnych sytuacjach znaleźli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Sob 16:56, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja nie oceniam i nawet nie śmiem oceniać, natomiast mam mieszane uczucia i nie wiem co o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:41, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | Ja nie oceniam i nawet nie śmiem oceniać, natomiast mam mieszane uczucia i nie wiem co o tym myśleć. | Jak to w życiu... Nie udało się, dokonali oni wyboru i módlmy się za wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palma
Hastatus prior
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:45, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | mała czarna napisał: | Ja nie oceniam i nawet nie śmiem oceniać, natomiast mam mieszane uczucia i nie wiem co o tym myśleć. | Jak to w życiu... Nie udało się, dokonali oni wyboru i módlmy się za wszystkich. |
Popieram ,Exe. Amen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Sob 18:12, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | mała czarna napisał: | Ja nie oceniam i nawet nie śmiem oceniać, natomiast mam mieszane uczucia i nie wiem co o tym myśleć. | Jak to w życiu... Nie udało się, dokonali oni wyboru i módlmy się za wszystkich. |
Ja to doskonale rozumiem , nawet nie śmiem osądzać, modlitwa jak najbardziej jest im potrzebna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:54, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
To jest wymyślone. Skończył teologię, był księdzem a potem poszedł niby na medycynę i został lekarzem? w wieku 30 lat poszedł niby na medycyne ? Po pierwsze pewnie by się nie dostał, po drugie w tym wieku nie chciałoby mu się i pewnie nie dałby rady opanować materiału, skoro młodzi często nie dają rady. Poza tym tam sie robi specjalizacje potem i dlugie praktyki, wiec dopiero w wieku 40 lat bylby lekarzem, zakladajac , ze zaczal studia po 30.
Poza tym nie sądzę, by księża przełożeni lekceważyli jego rozterki o braku powołania.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:55, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:50, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | To jest wymyślone. Skończył teologię, był księdzem a potem poszedł niby na medycynę i został lekarzem? w wieku 30 lat poszedł niby na medycyne ? Po pierwsze pewnie by się nie dostał, po drugie w tym wieku nie chciałoby mu się i pewnie nie dałby rady opanować materiału, skoro młodzi często nie dają rady. Poza tym tam sie robi specjalizacje potem i dlugie praktyki, wiec dopiero w wieku 40 lat bylby lekarzem, zakladajac , ze zaczal studia po 30. |
0 lat to jeszcze młody człowiek ze mną na roku był kleryk po 30 i po 35 jak zaczynali a uwierz teologia jest pomiatana a to ogrom materiału! poza tym nie wiem w czym ci przeszkadza 30letni student -a studia doktoranckie? dużo ludz po 30 mz bardzo chłonne umysły...
Laflx napisał: | Poza tym nie sądzę, by księża przełożeni lekceważyli jego rozterki o braku powołania. | To dobrze ze nie sądzisz (nie sądźcie abyście nie byli sądzeni) w diecezjach gdze powołanych mało-bardzo możliwe-niestety;(
ja modlę się stale za jednego zagubionego kapłana ;( zresztą znajomego, przez to pamiętam o tym problemie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:05, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
kurde, a ja sie chyba za nikogo nie modle. Jak sie za kogos modlić ? Mówisz "a teraz Boże proszę Cię o to i o to dla tego cżłowieka" i odmawiasz np. 3 razy Ojcze Nasz?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:07, 22 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:14, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | kurde, a ja sie chyba za nikogo nie modle. Jak sie za kogos modlić ? Mówisz "a teraz Boże proszę Cię o to i o to dla tego cżłowieka" i odmawiasz np. 3 razy Ojcze Nasz? | serio , mnie się jest głupio mdlić o coś dla siebie, dla ciebie to raczej o więszą miłosc o zachowanie od grzechu czy o dobra śmierć, często modlę sie za dzieci meża znajomych, Papierza, kapłanów , ludzi którzy poprosza o modlitwę! czasem tak jak powiedziałeś .Proszę cię dobry boze w intencji i jakaś modlitwa ,czasem nowenny w czyjejś intencji, a czasem: Panie Jezu i pamiętaj o..... bądź mu/jej łaskawy , albo zlej na tę osobę swoje łaski, przytul ja do swojego serca,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Nie 1:24, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja sie modle o siebie . Bo mam slabosci , ulegam pokusom . Tylko w modlitwie widze ratunek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:25, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
mała czarna napisał: | Ja sie modle o siebie . Bo mam slabosci , ulegam pokusom . Tylko w modlitwie widze ratunek. | to też pisałam ze o większą miłosć i zachowanie od grzechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:27, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
hehe, to też musisz, bo Cie wiele omija prezentów :D
a ja sie zastanawiam czy moja byla wspolokatorka sie za mnie nie pomodlila wtedy gdy sie zaczelo moje nawrocenie. Pamietam ze jak sobie przypomnialem ten psalm, hymn o milosci św. Pawła to ona była w kuchni i cicho żeby mnie nie obudzić ciachała ananasa :D a chyba wierzaca bo do kosciola co niedziele chodzila i nosila krzyzyk.
Może to nie był zbieg okoliczności, że właśnie wtedy... hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:50, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | hehe, to też musisz, bo Cie wiele omija prezentów :D
a ja sie zastanawiam czy moja byla wspolokatorka sie za mnie nie pomodlila wtedy gdy sie zaczelo moje nawrocenie. Pamietam ze jak sobie przypomnialem ten psalm, hymn o milosci św. Pawła to ona była w kuchni i cicho żeby mnie nie obudzić ciachała ananasa :D a chyba wierzaca bo do kosciola co niedziele chodzila i nosila krzyzyk.
Może to nie był zbieg okoliczności, że właśnie wtedy... hehe | Laflx uważaj bo dojdziesz do wniosku ze kobieta ma dusze....-złośliwość moja
za siebie się modlę ale właśnie o takie duchowe sprawy , o zdrowie czy jakieś przyziemne sprawy-to rzadko... pewnie na studiach się zacznie;) ale Pan wie czego nam potrzeba...
A prezentów od Pana dostaję mnogosć;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:10, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
to ile Ty masz lat jak jeszcze na studiach nie bylas ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
Wysłany: Nie 12:33, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | to ile Ty masz lat jak jeszcze na studiach nie bylas ? |
Może kiedyś był nakaz pracy i nauki , teraz już nie :wink:. A wracając do tematu to faktycznie są różne powody odejśćia z kapłaństwa i nie należy na to spoglądać oskarżycielsko , jednak praktycznie wszyscy się od takiego człowieka odsuwają, rodzina, środowisko w którym był, tak jakby się już wogóle nie znali i to jest dla mnie nie do pojęcia.
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Nie 13:03, 22 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:56, 22 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Laflx napisał: | to ile Ty masz lat jak jeszcze na studiach nie bylas ? | dużo byłam ale przerwałam ze względu na dzieci;) na studiach małzonka poznałam! potem ślub dziecko 1potem 2 i 3 i muszę zaczynać od początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 18:10, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wysłuchałam kilka swiadectw , wypowiedzi dlaczego porzucili stan kapłański czy zakonny. Wydaje mi sie ,że takim głównym problemem to było to ,że oni nie byli zapatrzeni w Boga tylko w siebie i przez to ulegli pożadliwośćią ciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:32, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Duśka napisał: | Wysłuchałam kilka swiadectw , wypowiedzi dlaczego porzucili stan kapłański czy zakonny. Wydaje mi sie ,że takim głównym problemem to było to ,że oni nie byli zapatrzeni w Boga tylko w siebie i przez to ulegli pożadliwośćią ciała. | Dochodzi do tego niewłaściwa formacja klerycka oraz fałszywe wyobrażenie o życiu kapłańskim, podsycane przez bliskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pią 20:21, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Takie przeszkadzanie w realizacji Bożego powołania kapłańskiego poprzez buntowanie ludzi przeciw księdzu , czy proboszczowi, rzucanie na nich oszczerst zniechęca ludzi do angażowania się w kościele, do uczestnictwa we Mszy św . powodując rozłam i to jest poważny grzech ciężki , gdyz kapłan pełni posługę Chrystusa ponieważ sam Chrystus jest prawdziwym kapłanem, a inni są tylko Jego sługami głoszącymi Jego naukę . Kto tyka sie posługi kapłana , tyka się samego Chrystusa, coś tak to było powiedziane a dokładnie to jest omówione w kazaniu o '' Grzechach Języka''.
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pią 20:22, 06 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|