|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13590
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:07, 06 Wrz 2012 Temat postu: Bog nie jest urojony |
|
|
[img]Powyzszy tytul odnosi sie do pracy Alistair'a McGrath'a,bedacej sarkstyczna i rzetelna analiza pseudonaukowych wywodow Richarda Dawkinsa w ksiazce"Bog urojony". Autor obrony wiary ,z chirurgiczna precyzja tnie wszystkie chore miejsca n umysle ateisty z wrodzona zdolnoscia Anglika.Wydaje sie ta apologetyczna pozycja byc doskonalym obnazeniem slabosci systemu bezboznego, którego produkty intelektualne w wydaniu znakomitego nota bene genetyka , są iście żenujące.
Polecam gorąco
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 8:27, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nocturno19
Signifer
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Głubczyce Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:28, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ave Abba!
Ciekawe! :D Dawkins jest wyjątkowym.. no, nie będę sypał wulgaryzmami. Ale powiem jedno.
Jak człowiek, który wyklina do ludzi wiary, nawet naukowców, może być w ogóle uważany za jakikolwiek autorytet? Jak człowiek, który obraża innych z góry, może być słuchany przez kogokolwiek?
Jego zachowanie podchodzi pod szowinizm, niezależnie od jego "badań i dowodów". :)
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beast
Imaginifer
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:51, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem po niedawnej lekturze "Boga urojonego" i "Dawkinsa urojonego" (angielski tytuł "Dawkins delusion" przetłumaczony w polskim wydaniu na "Bóg nie jest urojony").
Co do "Bóg urojony" - czuć, że autor musiał mieć jakieś starcia z fundamentalizmem religijnym. Książka udowadnia(czasem wysnuwa hipotezy)w powiedziałbym dwóch tematach:
1. Bóg nie istnieje, jest urojeniem, memem, wirusem itp.
2. Religia jest złą, prowadzi do przemocy, bez religii świat byłby rajem itp.
Książka "Dawkins Delusion" świetnie tnie argumenty z punktu 2 (troszeczkę generalizuję, ale takie mniej więcej mam odczucie). Po lekturze obu człowiek rozsądny z całą pewnością nie może przypisać całego zła religii, jednocześnie uznając ateizm za wszechdobry.
W obu tych pozycjach zauważam niestety jedną prawidłowość: pierwsze rozdziały starają się być rzetelne, oparte bardziej na faktach, aby przyciągnąć czytelnika. Później jednak często zdobyte wcześniej zaufanie czytelnika jest nadużywane.
Za co cenię obie te pozycje:
1.Bóg urojony - jednoznacznie spójne stanowisko z perspektywy naukowca-biologa, walczącego z religią.
2. Dawkins urojony - skupienie na odpowiedzi do książki Dawkinsa. Jest to pozycja konkretna, nie próbująca atakować "od drugiej strony" przedstawiająca w miejsce argumentów Dawkinsa odwrotnych swoich, a zamiast tego książka wytyka błędy lub uzupełnia te argumenty. Jest to jedna z niewielu pozycji które poza drobnym atakowanie Dawkinsa naprawdę podejmują polemikę z jego argumentami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|