KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Martinus

Zagadnienia wykładu :

Bitwa o człowieka
Co to znaczy być osobą ?
O roztropności

Polecam poświęcić kilka minut na przeczytanie i na późniejszą refleksję nad powyższymi zagadnieniami.

[link widoczny dla zalogowanych]

maly_kwiatek · Gość

Przeczytałem, jednak ten język jest trochę trudny dla mnie. Na ile zdołałem zrozumieć wspaniałego autora, to w pełni akceptuję jego słowa.

Martinus

exe

Jakże bym Ciebie Bracie uściskał za to, że jesteś !
Tym bardziej chciałbym Tobie podziękować, że zaprezentowałeś tekst wielkiego myśliciela, okrzyknietego polskim Arystotelesem.

Podlinkowany przez Ciebie tekst stanowi niejako abstract przekonań ojca Mieczysława Alberta Krąpca OP, gdzie spojrzenie metafizyczne (metafizyka bytu realnego, szkoła lubelska) ściśle współgra ze spojrzeniem od strony klasycznej antroologii filozoficznej.

"Bitwa o człowieka" wskazuje na głęboką, niewyrażalną godność ludzką, której niszczenie prowadzi do "odczłowieczenia" - a co może się zdarzyć rzeczywiście, o czym mówi Kohelet, król Jerozolimy:
"Powiedziałem sobie:
Ze względu na synów ludzkich [tak się dzieje].
Bóg chce ich bowiem doświadczyć, żeby wiedzieli,
że sami przez się są tylko zwierzętami." (Koh 3, 18 )

"Co to znaczy być osobą?" niesie niezwykle proste, ale i konsekwentne, zwarte ukazanie istoty bycia osobą: przeżywanie siebie samego.
Rzeczywiście, żadna z istot stworzonych, oprócz człowieka, tego nie potrafi, ponieważ tylko człowiek posiada ducha. czym jest duch, jeśli nie przestrzenią życia wewnętrznego, powstającego na skutek abstrahowania formy z rzeczy, z którymi się stykamy, a następnie separacji - owocującej sądami: wpierw egzystencjalnymi, pozwalającymi stwierdzać istnienie, a później sądami orzecznikowymi, pozwalającymi stwierdzać istotne cechy?

Osoba ludzka jest powołana do tego, aby się spełniała, a spełnienie - szczęście - to zwrócenie się do źródła pełni: do Boga. Szukanie zaspokojenia w każdym innym od Boga bycie (w bycie stworzonym) prowadzi tylko do porażki swych karkołomnych koncepcji materialistycznych, które nie obejmują człowieka w całości, ponieważ człowiek jest istotą duchowo-materialną:
"Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie,
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata,
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca." (Koh 3, 11)

"O roztropności" wskazuje nizwykle wymownie, że należy nieustannie zanurzać się w rzeczywistości "rzeczywistej" i w sposób rozważny transcendować przyrodę wokół siebie, a więc tak, aby nie naruszyć ani swej własnej, ani cudzej godności.

Przepiękny tekst :wink: